Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. hejo jestem Pia jestem ;) tak was podczytuje i pisze na boku bo czasu znów jak na lekarstwo... ale za godzinke, dwie moze bedzie lepiej ;) Nadia je tak: 8.00 - 150 ml mleka potem moja mama je bułke słodką więc od niej zawsze wysępi kawałek... albo ciasto drożdżowe ;) 11.00 - kaszka na gęsto 150 ml (różne smaki), albo jajecznica z chlebem, albo kanapka z szynką, albo parówki z chlebem (musze wprowadzić omleta ;) ) 15.00 - obiad - różnie: od zup wszelakich po obiadki składające się z ziemniaków, kalafiora, brokułów, marchewki (róznie) i mieska: nóżka z kurczaka, pulpety wieprzowe albo wołowe. najukochańszym daniem jest spaghetti z mięskiem mielonym, pomidorkami i ziołami ;) ostatnio lubi też makaron z szynką i sosikiem warzywnym potem my jemy obiad i oczywiście "da!" no wiec podjada nam też z talerzy 17.00 - deserek: mandarynki, kiwi, jabłka, budyń, czasem słoiczkowy deserek 19.00 - kaszka na gęsto 150 ml i pisze to juz od rana i nie wiem co napisac ;)
  2. ja tylko pomachać na dowidzenia doczytam was z domku ;) Mamunia ;) Jak dobrze być barankiem i wstawać sobie rankiem, i biegać na polankę, i śpiewać sobie tak: be be be, kopytka niosą mnie, be be be, kopytka niosą mnie. How good to be baranek and wake up sobie ranek, and running to polanek, and singing just like that: be be be, kopytka taking me, be be be, kopytka taking me. So gut zu sein Baranek aufstehen sobie Ranek. und gehen auf Polanek, und singen so wie als: bich bich bich, Kopytka tragen mich, bich bich bich, Kopytka tragen mich. C'est bien d'etre un baranek et se berer sobie ranek, et courir sur polanek, et chanter comme ca: boit boit boit, kopytka portent moi, boit boit boit, kopytka portent moi. (włoski) Bene essere baranek alzarsi sobie ranek corere na polanek e cantare me si: be be be, kopytka portano me, be be be, kopytka portano me. (hiszpański) Es bueno ser baranek Alcanzar sobie ranek Corir na polanek Y cantarme si: be be be, kopytka portan me, be be be, kopytka portan me. (portugalski) Como e bom ser baranek levantar co poranek e correr na polanek cantando assim: be be be kopytka estao carregando me be be be kopytka estao corregando me Jak dobrze byt' baranek a vstavat brzy ranek a biezet' na polanek a zaspivat si tak be be be kopytka nesou mne be be be kopytka nesou mne Kak choroszo byt' baranek I prosypat'sja każdyj ranek I biezat' na polanek I piet' siebie wot tak: be be be kopytka niesut mnie be be be kopytka niesut mnie kolege Baranka mamy i dostał od nas to na wielkiej karcie z życzeniami :D
  3. Pia byłoby dobrze, ale dobre samopoczucie mamy jest najważniejsze :) Nadia też kocha pieski :) jak widzi w telewizji to szczeka :D hał hał hehehehe i paluszkiem pokazuje. a 2 tygodnie temu jamnik sąsiadki liznął ją w buzię :D stała jak wmurowana
  4. jeju Kessi :( dzięki Bogu, że nic się wam nie stało!!
  5. hejo nie mam czasu :( potem pooglądam w galerii wasze skarby :) Pia - ja tobie juz wczoraj wczesniej wysłałam :P uprzedziłam cie hehe zaraz powysyłam opowieści Jezusowe :P w sumie nic smiesznego... Kimizi - tak, te buciki Nadia też ma 22 :) tez mi sie wydają duże ale ekspert w sklepie powiedział, ze takie to ma takie :) no i zapomniałam co miałam pisac... potem przeczytam jeszcze raz to poodpisuje ;)
  6. a Nadulek dzisiaj w lepszym humorze :) łapki ciągle w buzi ale dzis spała dwa razy: w południe godzinke i po południu 40 minut wiec wypoczęta :) musze ją kiedys nagrac bo sie małpka nauczyła kota wołać :D zazwyczaj woła na niego "Dzik!! Dzik!!" :D ale czasem jej wyjdzie takie "Taaa Dzik!!" :D :D :D i jak mówię: "daj kotkowi buziaczka" to go rączkami łapie za głowę (tak po bokach jakby za policzki) i ciągnie do siebie i daje buziaczka w nosek :) czasem tylko czółkiem o jego czoło pacnie i sie cieszy :D
  7. hejo wieczornie :) Mamotomka jeju :( ale dobrze, ze nic powazniejszego mu sie nie stało! co za bandziory!! Pia - :D hie hie córeczki ci się zachciewa? ;) Kessi - to w takim razie życzę powodzenia :D ale małpa jesteś! nie zaczekasz na mnie? :P cóż... może z Kimizi się zgramy :D Holly, Mamunia - tak tak! sam Pan Jezus we własnej osobie... ale w końcu święta Magdalena jestem :P więc wszystko możliwe :D
  8. Pia - Nadia miała taki okres, że wszystkim rozdawała buziaczki i nie raz sie zdarzyło, że niespodziewanie dawała buziaka prosto w usta... i mojej mamie i tacie też... no ale im zakazałam, ale czasem sie zdarzyło. jak bylismy przeziębieni to zakazałam wszystkim całowania i mój mąż mówił do niej "daj buziaczka" i całował ją w czółko i tak się małpka nauczyla, że jak ktoś chce buziaczka to podstawia czółko :D a moi rodzice dają jej buziaki w czółko i policzek. a tylko jak mamusia powie "daj buziaczka" to leci i mnie w dziubka caluje :D noo w sobotę tatusiowi też zaserwowała dwa buziaczki w usta :D ale dziadkom już nie daje :P
  9. dziękuję Szarotko :) dla mnie mogłaby pozostać ośmiozębna... byle by nie cierpiała... dzwoniłam do mamy to mówi, że radosna i bawi się, ale znów mało spała. dzięki Bogu śpi w nocy ładnie...
  10. łooj ile robotki mam :) ale fajnie :) i nawet popłakałam się ze śmiechu bo Pan Jezus do mnie dzwonił :D :D :D ale to nie historia na forum :P Miśka - zapomniałam ci napisać ze zdecydowałam się w końcu na LG GT500 :) dziś albo jutro do mnie przyjedzie kurierem :)
  11. dzieki Mamunia :) Amorku :) u mnie biało za oknem co mnie na razie nie cieszy... no mrozik jest
  12. w takim razie dla Maciusia 100 lat!! :) Pia - to i ja sprecyzuje swoją wypowiedź ;) Nadia ma 8 zebów, jedynki i dwójki. a teraz wychodzi jej ząbek nr 9 i 10 nie wiem co z 11 i 12 tym :)
  13. Kessi - zdjęcia super!! zarówno jubilatki jak i mamusia ślicznie wyglądały :) torciki wyglądaja przepysznie, widać ze sie mamusia napracowała :) a jeździk wypas :D
  14. *wyhamował oczywiście :o co za wstyd....
  15. hello ;) dziekuje wam bardzo za życzenia dla Dżordża :D kochane jestescie Ewciu - ślicznie Eryk wygląda w mikołajkowym stroju :) Pia - miałaś wpaść później ;) gdzieś ty? padnięta jestem :( Nadia dzisiaj spała w ciągu dnia 40 minut! ząbki jej idą tak francowato, że pcha łapki do buzi i ma obgryzione do krwi kosteczki w palcach wskazujących :( bidulka moja! i akcja "mama mama mama" :( jakby mogła to by do mnie przyrosła... na swoich urodzinkach wyspana zadowolona do każdego poszła na ręce, z każdym sie pobawiła... a dziś? ktokolwiek chciał ją wziąć to się we mnie wtulała i trzymała kurczowo... nawet tata i babcia jej nie pasowali... tylko mama... efekt taki, że po obsłużeniu gości typu "kawka, herbatka, ciacho, tort" musiałam być tylko dla niej... wypiłam kawe na 3 łyki i reszte wieczoru przytulałyśmy się w pokoiku i czytałyśmy książeczki. bida moja :( wziełabym to ząbkowanie na siebie...
  16. aaa i nie pochwaliłam sie, ze Nadii przebila sie juz prawa dolna trojka a lewej nie dala mi oberzec... i nie wiem co z górą
  17. hejo hejo :) STO LAT!!! STO LAT!!! samych uśmiechów i zdrowka dla Kajtusia i Kiniaczka!!! :) Pia - Nadia powstała jak Pan Bóg przykazał w... łóżku małżeńskim :P 8 marca 2008 roku hehehe ;) a czochrodywan kupilismy jak miala 3 miesiace ;) ale teraz rzeczywiscie pelni istotna funkcje w naszym domu ;) Mamuniu - ja pierwszy raz robilam tak, ze wstawilam wode w garnku na gaz, do garnka do tej wody wstawilam miseczke porcelanową, do niej troszeczke masla, jak sie roztopilo to wbilam jajko ze szczypiorkiem i mieszalam az sie zetnie... no myslałam, ze korzenie zapuszcze w kuchni :P dlatego drugi raz zrobilam juz na patelni i nic malej nie bylo wiec do tej pory je jajecznice z patelni ;) Babeczko - moze jej sie cos zaparzylo za tym uszkiem? Amorku - bryle to okulary ;) Cari ale z ciebie pracuś!! :) a mnie wczoraj nie bylo bo do poludnia w trojeczke urzedowalismy a po poludniu do brw obejrzec meble... w zyciu nie kupimy wypoczynku!!! dupsko mojego meza jest bardzo wybredne :o tu za twardo, tu za niskie oparcie tu niewygodne podłokietniki, tu za krotkie siedzisko fotela... wzielam Nadie za raczke i sobie spacerowalysmy podczas gdy on musial posadzic szanowne 4 litery na czym sie da... wieczorem przyszla szwagierka do Nadii a my skoczylismy na imprezke do Dżordża kolegi dzis od rana biegam bo Dżordż ma 30 urodziny i juz bylam na zakupach a Auchan, bo popoludniu rodzina na ciacho i kawke przychodzi... teraz polozylam Nadie spac, Dżordż pojechał na tor, a ja biore sie za ciasto i obiad... do potem!
  18. z takich niestandardowych to jeszcze "gli, gli" :) na kask mojego męża woła "gli, gli!!"
  19. a wiecie co to jest "maija" wg mojego dziecka? maija to kaszka :D jak robię jej kaszkę to pokazuje paluszkiem i woła "maija, maija!" :D
  20. ooo Baryłko dzięki :) zaraz zerknę :)
  21. Mamuniu :) wypoczynku nie ma ale wizja jest :P oto cała Pia :) dla każdego coś miłego ;) też bym się bardzo chciała z wami wszystkimi spotkać :) no i ten topik patrząc na inne tego typu, jest rzeczywiście wyjątkowy :) a co do kanapy... to pewnie, da się... ale braknie miejsca na tarzanie się na czochrodywanie :D
  22. sorki, tak może lekceważąco odpowiedziałam... nie chciałam, zeby to tak wyszło ;) nie szczepię gdyż nie widze sensu faszerowania dziecka czymś co miliony dzieci przechodzą bez uszczerbku na zdrowiu ;)
×