Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. Boże tak teraz przeczytalam co napisałam i sikam po nogach :D gościu skręcał w prawo oczywiscie bo inaczej bym go nie mogła ominąć :P
  2. heheheh Kimizi "wyglądała jak parówa w zbyt ciasnej folii" oplułam monitor :P :D :D :D a ja dzisiaj miałam nie za wesoło... tzn w końcu wesoło było :D no dobra... jechałam sobie do klienta zadupiami, śniegu nasypało w trzy dupy i sypało dalej, ja na letnich oponach... przede mną gościu hamuje ostro i skręca w lewo... ja po hamulach a tu abs prrryt prryyt pryyt się włączył a auto ni chu chu nie hamuje... dobrze, że z naprzeciwka nic nie jechało bo smyrnełam na przeciwległy pas ruchu i ledwie wyminełam to auto, trochę mnie majtnęło, ale spoko opanowałam poślizg a za mną jechał gościu seicento i widział debil to wszystko, ale to go nic nie nauczyło... ja zwolniłam do 40 bo inaczej bezpiecznie nie było a ten widzę, że się ciska z tyłu, że mu za wolno :D i w końcu nie wytrzymał i depnął i mnie wyprzedza, wyprzedził (a ja w trakcie se myśle "wyprzedzaj wyprzedzaj, ciekawe czy masz zimowe opony) i kurde prorok czy co?? zjeżdżając przede mnie go obróciło dwa razy i wpadł do rowu.... a ja głupia pipa w śmiech :D no normalnie poprawił mi humor (nic mu sie nie stało oczywiście, ale sam auta nie wyciągnie bo leżał na prawym boku w głębokim rowie) ale tak się ciskał tak się ciskał i narozrabiał :D
  3. Kimizi - wszystkiego najlepszego!!! :D hehe twój pierwszy dzień nauczyciela :P a Lenka ma kawał giczałki!
  4. Kubuniowa, Mamtomka Ewciu - w sklepie Pani mi tłumaczyła, że jak się stópkę włoży dzieciaczkowi do bucika to twój palec wskazujący musi się zmieścić za piętę. i tak jak Nadia ma rozmiar 19 to kupię jej 20 :)
  5. Ewcia ja mysle nad takimi http://www.outlet.bartek.com.pl/product.php?id=2180
  6. no ale jeśli o Eryka chodzi to jesienne buciki ponosi pewnie jeszcze z miesiąc to moze mu stykną jakieś zwykłe?
  7. Ewciu pare dni temu oglądałam buciki Elefanten (w Deichmanie u nas są) i są bardzo porządne. w sumie Bartek czy Elefanten wsio ryba, zobacze co będą mieć... cosik wybiorę ja chce już porządne bo Nadia za rączkę już chodzi i na dworze wściku dupy dostaje jak nie damy jej się przespacerować :D a lepiej od małego stópkę dobrze uformować ;)
  8. fajną Pia ma pogode na urlopie w ... Polsce.... jak pojechali nad może to jeszcze lepiej... bo tam sztorm... a w górach śnieg... kuźwa już nei wiem co lepsze
  9. hejo Holly, Gumi_aga - dzieki :D Holly bidulka jestes z tymi pleckami :( a ja miałam ślub 8 października i był upał ;) byłam w sukni na ramiączkach i lało się ze mnie, słońce grzalo jak opętane :D a teraz pada... śnieg!!!! kurwa jego mać!! co za pogoda!!! nigdy tak w październiku nie widziałam.... nie mam jeszcze zimowych opon... a zaraz musze jechać :( ciulik by to strzelił!! u nas nocka super. odpukać mała od 2 tygodni śpi cudnie po 12 godzin... aż ją wybudzam przed pójściem do pracy bo chcę ją jeszcze poprzytulać :) całusińska moja kochana :) skocze dzisiaj do Bartka po cieplejsze buciki dla niej, bo mi w trampkach wymarznie.... tylko nie wiem czy już futrzaki kupować czy jeszcze jakieś jesienne? ale chyba jesienne bo jak teraz jej futrzaki załóżę to co jej włoże jak bedzie minus 10???
  10. Ewciu z tą próchnicą to chodzi głównie o karmienie nocne, gdy dziecko wypija butlę i lula od razu a jak maluch wypija butlę i ma potem myte ząbki to próchnica mu nie grozi :) my zrezygnujemy z butli jak Nadia skończy roczek :) standardowo :D
  11. hejo Ewciu - zdjęcia Eryka super! :) czapy fajowe i bardzo ładnie w nich wygląda :) wcale nie widać że czapek nie lubi :) a moja koleżanka z pracy też jest w ciąży :D 5 tydzień :) będzie albo Nikodem albo Pola :D
  12. hello macham z pracy pogoda z dupy :o beznadzieja jakaś... musze chyba zacząć zakładać buty zimowe bo marzną mi stopy a chodzę już w płaszczu...
  13. jeszcze nie mogłam się oprzeć :D http://img257.imageshack.us/i/pa120476.jpg/
  14. aha no i wyjasnienie czemu to tak... gdybym wytatuowała sobie jej imię to mogłoby braknąć miejsca na pozostałe dzieciaczki. symbol płci jest wg mnie znakiem idealnym bo nie tylko symbolizuje płeć naszego dzieciaczka ale patrząc od góry wygląda jak krzyż, a Nadia jest naszym wyczekanym darem od Boga :)
  15. http://img403.imageshack.us/i/pa120529.jpg/ a kontynuacja będzie różna :P zależy co Pan Bóg da :D http://us.123rf.com/400wm/400/400/boroda/boroda0804/boroda080400012/2873826.jpg
  16. hejo ja dzis byłam pierwszy dzien w pracy po urlopie... i do tego lało i było 5 stopni a w biurach dopiero piece włączyli i nie zdąrzyło się nagrzać :( cały dzień łaziliśmy z kubkami z gorącą herbatą... Miśka - po pierwsze gratulacje dla Amelki!! :D super!! a po drugie to Chylińska w tym momencie straciła mój szacunek... uwielbiam jej głos, do szaleństwa uwielbiałam O.N.A. a to co teraz zrobiła to.... szmaciarstwo :( ok, ten utwór może i byłby fajny jakby go zaśpiewała Cerekwicka albo inna Andrzejewicz ale nie Chylińska!! kultowa rockowa wokalistka z głosem jak dzwon pląsa w deszczu niczym z filmu kochaj i tańcz w rytm jakiejś szmiry... porażka.... Kubuniowa - gratulacje! super uslyszeć słowo "mama" :) Holly - no jest jest! :D nareszcie :D jest cudowny! i nie bolał wcale :D no dobra... tylko troszkę :P na razie mam opatrunek ale przed spaniem zdejmę to cyknę fotkę, pewnie jutro wstawie ;) gościu sprytny, bo ja mylałam, że mi odciśnie wzór na łapie i będzie dalej dziargał ale on wziął długopis, naskrobał bezpośrednio na mojej ręce ciach ciach wyszedł idealnie :) Kimizi - kurcze a moze to jakaś trzydniówka bezobjawowa? jak wyjdą krostki to sie okaże. na razie pozostaje ci tylko zbijać temperature
  17. kurde posta mi skasowalo wiec napisze tylko najwazniejsze bo mala mi tu skacze obok. Kimizi - mnie lekarka kazala podawac 4 ml, ale jak dalas 5 to nic jej nie bedzie ;) i moze to kolejne zabki ida? albo cosik ja rzeczywiscie bierze milego dnia kobitki
  18. łojezusicku to chyba mój najdłuższy post na kafe :D
  19. Hejo Rany ale napłodziłyście... ale po kolei... Amorku – ja pierwszy raz zrobiłam jajecznice na parze ae teraz juz jej robię na patelni. Trochę masła, wrzucam szczypiorek, wbijam jajo i na koniec jak juz sie zetnie to pokruszony chlebek :) Kimizi – ja małej myję ząbki po butli wieczornej i zazwyczaj daje sobie ładnie umyć, otwiera dziubek i czeka, ale jak idą jej ząbki to nie da sobie umyć :( i tak np teraz nie myjemy bo własnie się wyrzynają dolne dwójki, więc pare dni bez mycia ząbków będzie. Aha i myje jej samą wodą na razie Forumama – nie wyglupiaj sie nawet i nie uciekaj stąd :) Myszko – w takim razie czekam na info :) i dziękuję za życzenia Mamotomka – równiez dziękuję :) Cari – Nadia ma jedną drzemkę w ciagu dnia i śpi różnie od 1 do 2,5 godziny, ale od tygodnia śpi równo 1,5 godz i ani minuty więcej. Idzie spać ok 11.30 po południu nie ma szans żeby zasneła ;) no ale dzisiaj to w ogóle przegięła bo chcielismy ja położyć koło 12.30 i zrobiła taką teksańską masakrę że aż niemożliwe... ryyk niesamowity, więc skapitulowalismy i bawiła się grzecznie a o 15.30 jechalismy na urodziny chrzesniaka mojego męża więc kimneła w aucie 35 minut i tyle spała w ciagu dnia. Pia – Pascal w chustce przesłodki :) Amorku – ja własnie wymieniłam tydzien temu szczoteczkę nakladaną na palec na tę z włosiem :) Kasiu – Krystianek boski!! :D i widzę, że jeszcze używacie leżaczka? U nas dawno poszedł w zapomnienie... nie chciała w nim już siedzieć, woli na podłodze Mamuniu – życze zdrówka dla Zosi!! Mamotomka – bardzo się cieszę, że nocki macie coraz lepsze:D No i teraz co u nas :) My na razie też nie mamy kombinezonu, ale mam jeszcze kurteczkę, którą mała nosiła na wiosnę i była wtedy za duża, podwijałam jej rękawki. Rozmiar 74 a teraz leży idealnie :) cieplutka, nieprzemakalna i podszyta polarkiem :) na razie w niej chodzi w chłodniejsze dni (tak jak dzisiaj... 6 stopni było!!!) a potem kupię jej wiekszą kurteczkę i kombinezon No i zabiegany weekend mam... wczoraj odstawilismy po południu Nadię do moich rodziców a do nas przyszli znajomi :) poimprezkowaliśmy do drugiej w nocy ale potem pospaliśmy do dziesiątej :D zjedlismy śniadanko i po Niunię, w domu zjadła kaszkę i chcielismy ją położyć spać... efekt opisałam wyżej. Spania nie było ;) na urodzinach chrześniaka mojego Dżordża była grzeczna ale trochę męcząca.... bo mieszkają w domu i chyba mają ciulate ogrzewanie albo kurde coś nie halo z ociepleniem... bo było chłodno a podłogi były masakrycznie zimne.... i jak normalnie bym ją puściła na podłogę i by się sobą zajmowała to nie chciałam jej puścić bo sie bałam, że się przeziębi... więc całą imprezkę u nas na kolanach albo spacerowalismy z nią... eh... w domu po kąpieli pięknie padła. Aha... i już jej te dwójeczki dolne się przebiły... więc mamy 8 ząbków :D A jutro basen a po południu szwagierka z mężem i chyba teściu Noo bo mój teściu wrócił z wiochy przedwczoraj i przyszedł wczoraj do Nadii i wielkie zdziwko, że się go wystraszyła i nie chciała do niego iść na ręce... nie widziała go ponad 3 miesiące!!! Dla tak małego dziecka to jakby obcy człowiek.... no ale potem się rozhulała... poszła do sypialni, otworzyła w komodzie szuflade z moją bielizną, wzieła moje majtki i założyła sobie na głowę... tak przyozdobiona zawędrowała do dziadka.... potem zdjęła te majtki i zaczeła szorować nimi podłogę w przedpokoju :D sweet... No i nie mam tatuażu... ale jaja jak berety!!!! Tak zamieszałam, że masakra... bo byłam umówiona na czwartek na 13 tą na to imię. Ale wieczorem znalazłam na internecie stronę studia tatuażu na tej ulicy i wysłałam im mailem nowy wzór. Rano zadzwoniłam co o tym sądzą i czy mogę przyjść go zrobić tego dnia, czy następnego. Facet powiedział, że potrzebuje czasu by przygotować wzór i żebym przyszła w piątek na 10 tą :) więc ja lecę wczoraj na dziesiątą.... jak ta pałka głupia i wchodzę a tu laseczka od kolczykowania mówi mi, że jego dzisiaj nie ma bo jest chory a wczoraj czekał na mnie do 15 tej i ja nie przyszłam... zgłupiałam... mówię, że przecież wysyłałam mailem nowy wzór i dzwoniłam i przełożyłam to wszystko na dzisiaj... i wiecie co??? Zadzwoniłam do studia obok.... ja pierdziu!! Nie przypuszczałam że na tej samej ulicy są dwa studia tatuażu obok siebie... a ja w tym pierwszym już stówkę zadatku dałam, więc jestem z nimi „zwiazana” i nie moge isć nigdzie indziej... no więc dała mi telefon do tego gościa co był ze mną umówiony i dzwonię do niego a ten że nie ma sprawy, że się zdarza i do nich też kiedys dzwonił klient tamtego studia i umówił sie ze mną na 15 tą ;) w poniedziałek... jeju jak tak dalej pójdzie to ja nigdy tego nie zrobie :D :D aa ciekawe jak długo czekali na mnie w tym drugim studiu :P
  20. Pia - witaj :) współczuję... bo ja mam pół szafy prasowania i nie moge sie za to zabrać... a to tylko z dwóch osób bo Nadii prasuje na bierząco (bieżąco??) trafiłas w dziesiątkę z tą zmianą ;) opowiem jutro :D albo pojutrze... no chyba, że popojutrze bo jutro Nadia wybywa na noc do dziadków a my mamy imprezkę a w sobote jedziemy do chrzesniaka męża na urodziny a w niedzielę goście... kurde... chyba, że w miedzyczasie :D
  21. ogólnie to spociłam się jak mysz i prawie zemdlałam z bólu, krwawiłam bardzo i miałam dużo strupów, trzy miesiące później poprawka na bliznach :o sweet
  22. pisz pisz i Babeczce i Mamuni będzie raźniej jak dołączy jeszcze jedna styczniowa mama :)
  23. hehe to tak jak z porodem - też mówiłam, że nigdy więcej :D a znów chce :D no ale tłumacze sobie, że po porodzie podniósł mi sie próg bólu i taki tatuaż to będzie małe miki :D sie okaże jutro :P
  24. Samadama ja już jeden mam ;) i przyznam szczerze, że po tamtym mówiłam, że nigdy w życiu i prosiłąm męża, żeby mi łopatą z głowy wybił jak kiedyś mi przyjdzie do łba pomysł na zrobienie drugiego :P i co?? i nico :D
×