Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. hej Ewcia, pewnie masz racje :) a u nas myslałam, ze lepiej bo nie ma juz gorączki ale kaszlała pół nocy, wstała na dobre juz o 5.30 i nie chce jeść... jeszcze nic nie jadła dzis
  2. za to że dajesz radę, mnie by wywieźli do wariatkowo i bez dużej dawki uspokajaczy nie wytrzymałabym w szpitalu
  3. Miśka :( nawet nie wiesz jak cię podziwiam
  4. hejo witaj Żabko :) a nie za wczesnie te staranka? o ile dobrze pamiętam to ty miałaś cesarkę a to chyba trzeba poczekać ze dwa latka.... babeczko - Nadia kąpie się w płynie i szamponie 2 w 1 Nivea baby mamy 5 ząbek - prawa górna jedynka i prawa dwójka sie juz prawie przebiła. że też to sie musiało z tym przeziębieniem tak zbiec.... a moze przez to to przeziebienie takie mocne? pare dni temu wyszły jej dwa zęby, teraz dwa kolejne... bidulka moja
  5. hej Mamuniu :) a jak Zosia dziś? dzwoniłas do niani?
  6. a teraz się przywitam :) ja w pracy od rana, odrobiłam się trochę to mogę teraz popisać ;) Nadia o 1 w nocy się obudziła z płaczem, była bardzo rozpalona, dalismy jej Ibum i wypiła butlę soczku i poszła spaciulkać i spała pięknie do 7 mej :) a rano 36,3 hehe więc mam nadzieje, ze to ostatni rzut gorączki był tej nocy. dzwonilam do mamy, nie gorączkuje już ale apetyt jej jeszcze nie wrócił - stawiam na katar... a ja okres dostałam i mnie krew zalewa, dosłownie i w przenośni ;) Misty - ja jeszcze Danonków nie daję, na razie same jogurty naturalne i dodaję do nich świeże owoce, ale w niedługim czasie zamierzam jakiś serek fajny wyszukać i jej dać, jednak nie danonek ;) cos jeszcze miałam napisac ale jak zwykle zapomniałam...
  7. Nick........Imię.............wiek......imię dziecka.........miejscowość Kessi_27.......Kasia........29........Marta..... ........Zabrze/Newry UK kasia1911.....Kasia.......23........krystian..........Bi ałystok mamunia31....Beata......31........Zosia........ok.Koszal ina Babeczk24....Ania.........25.......Zuzia...............S obolew gumi_aga......Aga..........29.......Ania.............Koł obrzeg meaaa.......Magda.........26.......Nadia..............Sosnowiec
  8. Kimizi oj Kimizi.... nie zapomniano :D chciałabym ciebie widzieć na lekcji :P może cichaczem się zakradniemy i siądziemy w ostatniej ławce? :D kto sie pisze?? tylko nie zadawaj nam pytań :P przynajmniej mnie bo na durnia wyjde :P
  9. hejo Pia - no to Dżordże poszaleli.... widzę, że tu w ogóle dżordżowo.... mój nie wiedzieć czemu dostał dziś prezent w postaci karkówki pieczonej w folii, fryteczek i warzyw z patelni ;) nie wiem czym sobie zasłużył, dzień dobroci dla Dżordża! :P z Nadią już duużo lepiej, jak o 6 rano dostała Ibum to cały dzien jej nie podwałam bo temperatura nie wychodziła ponad 37,8 :) na noc jej dalismy bo lekarka kazała jeszcze przez 3 dni po gorączce dawać na noc - bo działa też przeciwzapalnie katar z lejącego przezroczystego zmienił się w zieloną glutoplazmę więc chyba też będzie się powoli kończył :) iii nic mi sie nie chce ;)
  10. Miśka - kopnąć cię?? jakbys wiedziała, że się przewrócisz to byś sobie usiadła! skąd mogłaś wiedziec??
  11. napewno prawda! zapewne Zosia jest bezpieczniejsza z nianią niż Nadia z babcią... ale to inna historia...
  12. Mamuniu :( trzymaj się! wiem jak ci ciężko :( ale przywykniesz ;)
  13. strasznie szybko. gdybym zaszła w ciążę w dniu urodzin Nadii to dzis bym rodziła hehe
  14. a Nadia dziś kończy 9 miesięcy :D
  15. babeczko ja w h&m widziałam fajne kozaczki :) z futerkiem w środku :) no i pare razy mi jakaś "babeczka" tankowała auto :D więc śmiało :P
  16. hejo Kiniak - eee to moja chyrla jak gruźlik :( a z nosa fontanna taka, że śliniak jej zakładam... Holly - aa to szkoda, ze sobie nic nie kupiłaś, trzeba było pół szafy - mina Dżordża - bezcenna! :D a u nas nocka super! po wczorajszej wieczornej wysokiej gorączce nie spodziewalam sie tego. ani razu nie jękneła ani nie stęknęła :) o północy podalismy jej syropek i wypiła butlę soczku i spała do 6.30 :) rano 37,6 ale maruder jest bo kaszel straszny ją męczy :( kuźwa i mnie zaczyna coś brać przez to delirium u gina :o sweet! :o mam wiadomość od Miśki: "stan małej jest dobry ale pomimo tego dostaje silny lek dożylnie i zanim z niego zejdą musimy zostać w szpitalu czyli ok 4 dni. wczoraj po nieudanej próbie podania leku dożylnie okazało się, że trzeja ja na nowo kłuć bo wenflon wypadł. kłuli ją ok 30 minut mąż był przy niej a ja stałam za drzwiami i mdlałam słysząc jej płacz. po wyjściu męża koszulka była cała we krwi. nie mogli się dostać więc wbili się w jej głowę, leki są nadal podawane" jakiś kurwa koszmar! :(
  17. Kimizi - dzieki aaaa ja dodaję do mleka tylko 2 miarki kleiku i spi całą noc
  18. Ewcia- ja jestem przewrażliwiona ;) wolę zbić bo potem nie śpię po nocach :P
  19. aaa i nie krwawiła mi nigdy, nawet teraz ta wielka :P często po ostrym "po" :P mnie boli, kłuje ale nigdy nie krwawiła
  20. Amorku :D Misty też pytała o nadżerkę :P małej nie leczyłam, robiłam co pół roku cytologię i nic złego sie nie działo, wiec czekałam na urodzenie dziecka i dopiero sie za to biorę
  21. Misty - ja mysle, ze to zależy od wielkości dziecka ;) kilkuletnie jak są dość duże to jeżdżą tylko na tej podkładce a jak już dorosną do tego, zeby pas nie uciskał szyi tylko szedł po klatce piersiowej to i bez siedziska
  22. dziewczyny ja małą miałam już kilka lat i nic sie z nią nie działo, robiłam tylko regularnie cytologię i lekarz mówił, że jak urodze to sie tym zajmiemy. no ale po porodzie zrobiła się mega i trzeba zrobic natychmiast Misty - sama sie nie wyleczy, jak jest mała to można ją leczyć farmakologicznie, jak duza to tylko zabieg, wypalanka albo krio. ja sie wypalanki nawąchałam jak lezałam na ginekologii w lipcu i dziekuje bardzo wiec ide na krio :) ale obserwuj, tzn chodz regularnie na cytologie a bedzie dobrze :)
  23. tjaaa cieszyłam się, że dobrze... a wieczorem było 39,5.... do godziny 15 tej zdrowe dziecko (poza katarem i kaszlem okrutnym) a potem coraz gorzej.... nawet obiadku zjeść nie chciała i miała odruch wymiotny więc mama jej na siłę wepchnęła butlę i jakoś 150 ml wypiła - ja byłam u gina stąd mama z nia siedziała (napisze co u gina za chwile ;) ) noo ale mysle, ze kazda choroba wieczorem ma silniejsze objawy... o 12 tej podamy jej znów syropek i wypije pićku bo nawet pić w tej gorączce nie chciała i mi sie odwodni bidulcia Pia - lekarka mówiła, żeby zbijać od 38 stopni. Myszko - gratulacje dla Julci za raczkowanie, przespane nocki i ząbki :) noo i ja też chce taką dłuuuugą noc :P Kiniaczku - tobie też gratulacje, a własciwie Blaneczce :) rozruszało nam się towarzystwo :D aa i powiedz mi czy Blania też ma katar i kaszel?? też coraz bardziej myśle, że to jakiś wirus... Misty - ja podobnie jak Kiniak jestem za mniejszą podziałką kilogramową fotelików :) no i ja obstawiam za dwoma kombinezonami na zimę :) nie lubię za dużych rzeczy, więc pewnie po nowym roku będzie nowy kombinezon ;) a u gina tak sobie.... siedziałam w poczekalni 2 godziny bo sznureczek do zdjęcia szwów był... a te bez kolejki.... no i wymarzłam tam strasznie, wchodze do gabinetu a tam klima na full... a ten pyta czy czuć chłód jak się tutaj wchodzi? powiedziałam, że zimno jak w psiarni i wyłaczył klimę ale na fotelu mi nogi latały jak normalnie delirium tremens :P mam mega nadżerkę (wiedziałam że mam ale nei wiedziałam, że mega) do zabiegu natychmiast, więc zrobił mi cytologię i za dwa tygodnie mam się stawić na zabiegu krio (4 stówy nie moje...) bo będą akurat wyniki cyto. no i mam iść do specjalisty od cycków na usg bo mi wymacał kilka zgrubień, zapchanych kanalików i chyba jedną cystę. no i nie normalne to że pół roku po zakończeniu karmienia jak ścisne brodawki to mi leci mleko... eeeeeeeeehhh a tyle brzuszków tam siedziało :D
×