meaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez meaaa
-
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka, nie pisałam bo miałam saaajgooon. noc z poniedziałku na wtorek była straaaaaaaaaaaaaszna. koło drugiej sie zaczeła jazda na maksa. Kaszel straszny + gorączka. nie wiem ile było ale rozpalona na maksa była. podałam jej nurofen i czuwałam przy jej łóżku bo strasznie szybki oddech miała (pewnie z goraczki) temperatura spadła, oddech sie uspokoił. poszłam do sypialni ale oczy w sufit. nie da sie spac jak dziecko chore... po godzinie Naduśka wołała: mamusiu piiić. poszłam, dałam piciu. a ona: popilnujes mnie? mówie, Nadusiu mamusia musi jutro rano do pracy isc i będę bardzo zmęczona, mogę iść do swojego łóżka? Nadia: mozes tylko nie zamykaj drzwi. kochana moja myszka kaszlała w sumie do piątej rano. potem cisza i spała prawie do dziesiątej bez kaszlu rano kuźwa czary mary dziecko prawie zdrowe :o poprzedni dzień kaszlała strasznie NON STOP. a tu środa prawie bez kaszlu, raaaaz na jakiś czas kaszlneła. Radek poszedł z nią do lekarki. ta obadała i co? oczywiście dziecko osłuchowo czyste, gardło czyste. nie ma sie do czego przyczepić :o ten mówi, ze kaszle i temperatura 38. stwierdziła, ze pewnie tamten atybiotyk nie trafiony bo nie zadziałał na tę grupę bakterii, która dopadła Naduszke. Radek zasugerował jej Klacid, że równo rok temu brała i pomógł na ten kaszel. to stwierdziła, ze rzeczywiscie on jest z zupełnie innej grupy, działa na inne bakterie i moze zadziała na te co ją męczą. i wypisała skierowanie na morfologie (ale mam zrobic jak będzie zdrowa bo teraz wyniki zakłamane będą), wypisała też skierowanie na kał na pasożyty. juz dzisiaj zawieźliśmy pierwszą próbke na wymaz z nosa i gardła nie dała, bo ponoć lekarze rodzinni nie mogą wypisywać, ze tylko laryngolog może ale dała skierowanie do laryngologa. więc jest ok. noo i wiecie co? nie podaliśmy jej tego Klacidu jeszcze. Dostaje wieczorem wziewnie Flixotide + od wczoraj Levopront syrop na kaszel. Generalnie kaszle bardzo mało. wczoraj w szoku byłam jak przyszłam z pracy bo miałam w pamięci wtorkowy sajgon ;) wieczorem miała 38,1 znów, podałam jej Nurofen i poszła spac. tylko po zasnięciu chwile pokaszlała a potem NIC. NIC KOMPLETNIE cała noc przespana bez jednego kaszlnięcia :) więc czary mary. Dziś rano 37,7 ale kaszle sporadycznie. bardzo bardzo rzadko. Klacidu na razie nie podajemy. Dzisiaj na 15.30 mamy wizytę u laryngologa. własciwie ona jest laryngologiem i alergologiem dziecięcym więc wybada mi ją dokładnie. i niechaj ona zadecyduje czy podawać ten klacid czy nie. zastanowiło mnie wczoraj jedno. czyściłam małej uszy. ja zwykle z wacików kręcę takie mięciutkie świderki i świdruje jej uszka. no i wczoraj jej ten świderek do uszka i... wywołało to atak kaszlu. ale takiego wiecie, z krtani jakby. jakby coś jej w gardle zalegało i chciała to wykrztusić. dziwne to wszystko, te kaszle, te nagłe ozdrowienia... mam nadzieje, ze ta laryngolog dzisiaj będzie dobrym lekarzem. bo juz mi to wszystko bokiem wychodzi z czego sie ciesze... z tego, że w sobotę idziemy na zabawę karnawałową ;) Dusia jedzie do babci. wytańczę się, wyszaleję, odmóżdżę kompletnie, odpocznę psychnicznie :D :D :D :D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
spoko Mamunia ;) CV nie trzeba ;) Dusia kaszle strasznie :( do tego wieczorem miała temperature 38,1 st. podałam jej Nurofen i spadło mam ochote jechac do tej pediatry co wczoraj rzekła: dziecko jest zdrowe!! i przywalić jej z półobrotu :o dajcie spokoj co za lekarze!! jutro Radek idzie z nią rano. Będzie inna lekarka. zrobiłam mu liste badań na jakie ma wydębić skierowania (może chociaż na część się uda) no i ma wziąć skierowanie do laryngologa bo sie okazało, ze znajoma moich rodziców jest świetnym laryngologiem, ale dla dorosłych ale załatwiła Nadii wizyte u swojej kolezanki, która z kolei jest otolaryngologiem dziecięcym i alergologiem w jednym, więc załatwimy wszystko za jednym zamachem. az się boję nocki :( -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamatomka - fajnie, ze Tomcio zadowolony :) no i tak, zrobie te wszystkie badania. powoli bede wykluczac wszelkie choroby. bo juz nerwicy dostaje (powiedziała ta co ma ją już zdiagnozowaną :P ) mam nadzieje, ze flixo zmniejszy kaszel i przezyjemy jakos do wyników badań własnie dzwoniła wychowawczyni Nadii, ze przekładają dzień babci i dziadka na termin blizej nieokreślony bo uwaga... w Nadii grupie jest 2 dzieci!! reszta chora!! 3 ma zapalenie płuc, 4 zapalenie oskrzeli, reszta kaszląco-smarkająca.... na całe przedszkole - 3 grupy chodzi 6 dzieci!!!! nawet Pani nie poznałam bo zasmarkana też :P POGROOOM!!! -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzwoniłam do laboratorium, jesli nie bedą chcieli mi wypisac skierowania to zabulę odpowiednio: kał na pasożyty ok 40 zł, lamblie 28 zł, wymaz z nosa 30 zł, z gardła 30 zł - jesli coś wyrośnie to dodatkowo 15 zl antybiogram. chce też zrobic badanie z krwi na Mykoplazme a na to napewno mi nie da skierowania: Igg 55 zł, Igm 55 zł ale zrobic trzeba. mam punkt zaczepienia przynajmniej -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kazałam radkowi jej podać dwa wziewy floxotide wieczorem podamy jej tez dwa i poczekamy do czwartku. w czwartek ide po skierowanie na krew, kał na pasożyty + skierowanie do alergologa -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
fajne kaloszki ;) Mamuniu chodz do nas. szukamy 2 handlowców ;) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a u nas dziwnie poszłam wczoraj z Dusia do pediatry na kontrolę. Myślałam, ze przedłuzy jej antybiotyk jeszcze o 3 dni bo pokasłuje dalej a ta ją wybadała, stwierdziła że osłuchowo czysta, gardełko czyste, kataru nie ma. DZIECKO ZDROWE. nie widzi podstaw, zeby przepisac antybiotyk mówie, że chrząka co jakis czas i kaszle, a jak kaszle to jej sie odrywa, i ze w nocy ma ataki a lekarka: moze tak miec i ze 3 miesiace. dowidzenia :o nosz kurwa jego pierdolona mać :o i Duśka jak na zawołanie pół nocy dzis przekaszlała :o --------------- tyle napisałam godzine temu własnie dzwonił Radek. odkąd wstała to kaszle strasznie. non stop. ja sie zastrzele. wczoraj była u pediatry - zdrowa chyba powtórze badania na pasożyty i trzeba w koncu zrobic testy na alergie na grzyby -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejoo Mamuniu :D ale czaaad :D sama bym się takim złomiaszkiem przejechała :D Kimizi - :) czuję już tę atmosferę u Was :) przygotowany domek, duży brzuszek, wy szczęśliwi :) Kessi - przykro mi, ze się nie udało z domem :( ludzie sa niepoważni -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dobry Pia - wierzę, że oparcie jakie daje Ci wasza rodzina sprawi, że przetrwacie ten trudny okres. wiem, ze nigdy nie bedzie juz jak dawniej, ale dzieki Twoim bliskim będzie normalnie. Ściskam mocno Asik - jak dobrze, ze juz sie powoli kończy... i współczuję ostatnich dni. ostra jazda bez trzymanki! Mamuniu - jak zdrówko?? Bałwanek czadowy!! w ogóle jak sie mają wszystkie chorowitki?? mnie własnie pulsuje głowa, bo zapomniałam czapki :o były plusowe temperatury to biegałam w czapce a teraz jak minus i snieg to jej zapomniałam... przypomniałam sobie na parterze i głupio pomyslałam, ze narzuce kaptur i bedzie to samo. nie było... Dusia juz niebo lepiej. pokasłuje leciuśko. dziś do kontroli do pedaitry zasuwamy -
nieprawda :) najlepsze jest BMW i chuj! p.s. mam fiata :o
-
:) nie masz dzieci, więc nie potrzebujesz dużego auta. może być 3 drzwiowe - nawet lepiej wygląda ;) masz 22 lata a więc pewnie nie masz ochoty jeździć po warsztatach. potrzebne ci małe auto, wyglądające nowocześnie i nie psujące się ;) w takim razie proponuję Toyotę Yaris w twoim przedziale cenowym będzie to pierwszy model. roczniki od 1999r do 2005. auto NIEZNISZCZALNE :)
-
ile masz lat? masz dzieci? do jakiej kwoty?
-
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no w sumie nie wiadomo co pisac... bo wszystko wydaje sie takie błahe, niewazne Pia ja też myślami jestem z Tobą -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pia :( :( o Boże... strasznie mi przykro!! nie wiem co napisać :( trzymajcie się!!! :( :( -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
masakra Mamuniu :o wszystko juz kradną! jam miałam focusa to ledwie po miesiacu jak go kupiłam ukradli mi zaślepkę ze zderzaka :o mały okrągły kawałek plastiku - na allegro 15 zł! ale po co! jak mozna ukraść :o -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzwoniłam. wstała z czyściutkimi oczkami ;) wiec problem oczek mamy z głowy. został katar i kaszel. antybiotyk do poniedziałku bedzie -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dobryyy :) wszystkim chorowitkom życzę duuużo zdrówka!!! przepraszam, nie jestem na bieżąco... nie uwierzycie jaki miałam poniedziałek :o zaczeło się całkiem nieźle. Nadusia w świetnym humorku tylko lekko pokasłując poszła do przedszkola. wróciła z katarem stulecia, silnym kaszlem i ropiejącym prawym oczkiem... normalnie żółta ropa gęsta. wytarte oczko - 5 minut później znów ropa - duuuzoo wiec biegiem do pediatry. zbadała. osłuchowo czysta. zmienione zapalnie gardło. stwierdziła, że musi dać antybiotyk bo oczko ropieje od ogromu bakterii, które zgromadziły sie w zatokach. my jeszcze kombinowalismy, ze moze sobie zatarła, cos jej wpadło. ale powiedziała, ze nie ma szans bo od takiego czegos nie rozwinełoby sie tak szybko taki stan. wiec to napewno od kataru wieczorem juz ropiały jej obydwa oczka, wiec antybiotyk słusznie przepisany. dostała Ceclor - pierwsze słysze. no i Biodacyne - antybiotyk w kroplach do oka, ale lekarka kazała poczekac całą dobe i jesli nie poprawią sie oczka to dac, a jesli sie poprawią to znaczy, ze Ceklor poradził sobie tez z oczkami ;) dostała wieczorem pierwszą dawkę. rano poszłam ją budzic na antybiotyk. oczka miała zaklejone, zdjełam jej dwie skorupki z powiek, ale nie koniec na tym... miała tak sklejone powieki, ze nie umiała oczu otworzyc. namoczyłam waciki ciepłym rumiankiem, polozyłam jej na oczkach, troche odmokło, powycierałam dobrze, pod powiekami morze ropy :( wszystko wyczysciłam. dostąła drugą dawke antybiotyku i pózniej koło 10 tej rano wytarłam małą kropelke ropy i na tym koniec :D oczka przestały ropiec, wiec nie trzeba było podawac tej Biodacyny. ale katar ma MEGA, do tego strasznie kaszle. ale ten Ceclor chyba z tych silnych antybiotyków wiec powinien pomóc. wczoraj byłam z nią cały dzien, wziełam sobie w pracy opieke. dzis i jutro moja mama jest z nią, w piatek Radek. no i cały przyszły tydzien tez ją potrzymamy w domu bidula moja a taka słodka... oczka zapuchniete i czerwone jakby ktos jej podbił! buzia zapuchnieta a radosna wczoraj jak skowronek. smiała sie cały dzien, szalała. a wieczorem przemywam jej oczka rumiankiem przed spaniem a ta do mnie: denerwuje mnie to! ja: co cię denerwuje kochanie? Nadia: denerwuje mnie to, że ciągle muszę spać!! :D :D padłam. nie była spiaca po prostu, ale kochana poszła lulu, pokręciła sie troszke w łózku i zasneła zaraz zadzwonie do mamy spytac jak tam eh, wiecie co? to mnie nei przestanie zadziwiac. rano dziecko prawie zdrowe (lekko pokaslujące) po południu chora na 100 fajerek! :o -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no ja licytuje strój pielęgniarki ;) moze sie uda wygrac -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
26 stycznia mają bal przebierańców i mam nadzieje, ze bedzie zdrowa bo napaliła sie na niego jak szczerbaty na suchary ;) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamuniu mleko z miodem i pod kocyk ;) wygrzej sie -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejooo Kessi gratulacje!!! ;) Mamuniu - szybko sie uporałyscie z ospą :) a u nas po staremu, leje, wieje, beznadziejna pogoda. Dusia szczesliwa w przedszkolu. mają nowa kolezankę ;) i najlepiej bo sie pytam: jak ma na imie? Nadia: Wiktoria na drugi dzien Nadia: Mamusiu ona sie jednak nazywa Ola, bo ona sie kiedys nazywała Wiktoria ale juz sie tak nie nazywa :) hehehe zamieszało to dziecię strasznie -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
fala dla Kubusia!!! uuuuuuhuuuu :D :D :D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka czytałam z samego rana a teraz dopiero mam czas pisać :( Pia - ja wiem... ja bym chciała, ale musze poczekac na tę umowę, musze poprostu :( fajnie, ze Pascalowi podoba się w przedszkolu :) moze mają lepiej zorganizowane zajęcia i dlatego tak chętnie chodzi. mąż i benzyna - :D :D nie moge sie nadziwic ;) Kimizi - oj zazdroszczę urządzania pokoików :) a z tymi kolorami to Nadia tez do tej pory tak miała, ze jak dorwała jakąś kredke to tylko nią rysowała. a jakoś dziwnie chętnie wybierała czarną :o więc te rysunki bywały bardzo mroczne :P teraz na szczescie interesują ją juz kolory ;) Nadia też kocha kolorowac, ale farbami, do kredek i pisaków nie ma cierpliwosci i zwykle zabazgra i zostawia, a farbkami siedzi, maluje i stara sie nie wyjezdzac za linie ;) generalnie przedszkole bardzo pomogło w takich zajęciach, bo dawniej nie usiedziała na tyłku przez 3 minuty, zaczynała kolorować czy lepic z plasteliny - 3 minuty i fru, leci gdzies dalej. a teraz nauczona przedszkolem ;) potrafi i godzinę siedziec i malowac, albo ugniatac plasteline ;) Mamuniu - i jak tam? nie jestes w ciapki? ;) Asik - mam nadzieje, ze rentgen wyszedl dobrze Kessi - jejuuu ale zleciało!!! -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejooo Mamunia super, ze Zosia tak łagodnie przechodzi ospe :D u nas ok. Dusiek zadowolony w przedszkolu, pokasłuje ale nic nie jest gorzej. jej wychowawczyni powiedziała, ze mamy ją puszczac do przedszkola jesli tylko nie ma temperatury bo ona widziała dzieci kaszlące po kilka miesiecy i czasem tak po prostu jest. a że Dusia temperatury nie ma, kataru nie ma, humor ma wybitnie dobry ;) to chodzi zadowolona codziennie mi przynosi jakis rysunek i coraz bardziej te rysunki zaczynają przypominac cos rzeczywistego :D we wrzesniu jej rysunki to były zabazgrane kartki albo kilka kresek i juz. a wczoraj mi przyniosła własnoręcznie namalowanego ludzika. normalna głowa, oczka, nos, buzia i tułów - wiadomo jakiej jakości ale jednak! :D a jej pani mi powiedziała, ze Nadia musi bardzo mnie kochac (dostałam skrzydeł) bo codziennie dopomina sie, ze ona musi zrobic rysunek dla mamusi ;) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kimizi - a czy my nie jestesmy aby za bardzo poukładane? w koncu tyle ludzi idzie na żywioł i nie mysli o konsekwencjach... czasem chciałabym być beztroska...