Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. Mamunia, Kiniak Kiniaczku - kurcze :( nie za dobrze z tymi wynikami. daj koniecznie znac co lekarz powie
  2. jak to kurier to jak ciebie nie bedzie to zadzwoni. i podjedziesz albo powiesz, zeby podjechał pod inny adres jedz nie kiś sie w domu :)
  3. hehe tak :D on jest nie asfaltowy tylko z ziemi przy wejsciu do parku zabaw
  4. oki, tez sie moze zdarzyc, ze bede wczesniej :) jakby co to sie zdzwonimy :) a mozemy sie tym razem umowic na drugim parkingu? bedzie blizej do parku
  5. a jest tu jakaś inna Domi? :P to ok, w piątek :) o której? po kaszce może hehe o 12 tej je kaszke, moze dam jej wczesniej
  6. hej Domi :) do pracy wracam w poniedziałek to moze jutro albo w piatek spacer?
  7. Baryłko, Holly Baryłko - dzieki :) i masz racje, Nadia czuła sie tam super Holly - kopa dostaniesz następnym razem za to gadanie! ślicznie wyglądasz!! a na tym wspólnym zdjęciu widziałas mój brzuch? :D normalnie 4 miesiac :P no i chetnie zwiedzimy wschodnią cześć mazur bo do tej pory sie tam nie zapuszczałam a to widocznie błąd :) Miśka - widziałam, slicznie wyglądasz :)
  8. hehe noo i ciągle mi sie wydaje, ze mi łapy capią mięchem, chociaż już z 10 razy myłam ręce :o
  9. wiecie co mi sie sniło?? :o kurwa całą noc ciachałam króliki na kawałki :o
  10. Miśka - :) ja ostatnio coś kawy nie pije w ogóle :) dodałam fotki z mazur :) Pia - nooo to się Pascal postarał :D super, że już raczkuje!!
  11. I\'m back! :) Boziu jaka padnięta jestem.... w pierwszej kolejności chciałam baaardzo podziękować Holly za super dzień :) Holly jest przecudowną kobietą i bardzo żałuję, że mieszkamy tak daleko od siebie :( piecze wspaniałe ciasta :P i robi pyszne spaghetti :P hehe a Przemuś jest najspokojniejszym dzieckiem jakie kiedykolwiek widziałam! to Anioł wcielony :) przy nim moja Nadia to pieruński łobuz :) no i te jego dłuuugie czarne rzęsy.... :) Nadia wyżarła mu słoiczek zupki :P bo planowałam wrócić na trzecią i jej nie wziełam :) Holly - mój R. też was bardzo polubił i podtrzymujemy nasze zaproszenie na południe :) no i kurde szkoda, że tak się musielismy zebrac :( rodzice focha strzelili i tak... a własciwie tata, ale udobruchałam go :D a wiecie jaki Ełk jest piękny?? zachwycilismy się! i mogłabym się przeprowadzić choćby zaraz, gdyby tylko cała nasza rodzina się z nami przeniosła hehe :D droga na mazury minęła tak sobie, tzn przez całą drogę Nadia była grzeczna ale błąd zrobilismy ze zrobilismy przystanek w warszawie bo wcale tam nie wypoczeła tylko się zmeczyła jeszcze bardziej i ostatnią godzinę drogi tak się darła, że aż szlochała. zatrzymywalismy się, brałam ją na kolana, uśmiech od ucha do ucha. wkładam ją do fotelika a ta w ryk! masakra! a spowrotem bez przystanku w wawie poszło super! zrobilismy dwie półtoragodzinne przerwy ze spacerem w wózku i siedzeniem na kocyku i całą drogę była spokojna :) na mazurach pogoda pierwsze dni była do bani a ostatnie dni było upalnie :) także jednego dnia mała siedziała w kurtce, rajtuzach i czapce a drugiego w samych majtkach i bluzeczce :) ciesze się najbardziej z tego, że całe dnie spędzała na dworze, na swieżym powietrzu :) czuła się tam bardzo dobrze, spała super tylko budziła się wczesniej cholera mała. bo o 5.30 czy 6 tej :o ale to pewnie dlatego, ze spalismy w jednym pokoju i rano było widno (żółte rolety) i nas widziała i spac juz nie chciała tylko nas zagadywała :) no i ciesze się jeszcze z jednego :) od starego leśnika kupiłam kurę i królika :) hodowane ekologicznie na jego własnych roślinkach, bez żadnych syfów :) i własnie skonczyłam te zwierzaki okrawać z mięsa.... masakra totalna!!! półtorej godziny dziabania nozem :o a jeszcze noże mam tępe nie do rozbierania mięsa... no i czułam się trochę jak jakiś killer bo pierwszy raz widziałam takiego ukatrupionego królika.... wyglądał trochę jak Tadzik ... zresztą spójrzcie... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a3dadb167f1221a1.html ale teraz już mam mięsko pokrojone w kosteczkę i poporcjowane w zamrażalniku :) no i Nadia przywiozła z mazur dwa nowe ząbki :) dwójki górne. chyba dwójki bo są szeroko, no chyba że to jedynki i będzie miała je.b.itną przerwę miedzy zębami :P no i nauczyła się mówić tatatata i dadadada :) i miałam tyle napisać i zapomniałam.... nadrabiać was będę chyba przez 3 dni :P
  12. Mamunia, Pia - macie racje, pewnie nie raz takie akcje będą :) ja kobitki spadam.... musze dokonczyc pakowanie, jeszcze troche mnie prasowania czeka.... eh nie lubie sie pakowac, ble... do zobaczenia za tydzien :)
  13. jeju ale miałam jazde :( mała śpiąca marudziła, ale chciałam jej najpierw dać obiadek zanim ją położę a taka maruda była, że na rękach musiałam ją mieć i poszłam umyć z nią ręce - czasem tak robiłam i było ok. siedziałam na wannie a mała u mnie na kolanach i myłam ręce w umywalce i nie wiedziec jak to się stało ale przyrąbała główką w umywalkę :( i taki płacz był straszny, że myślałam, że mi serce pęknie :( tuliłam i tuliłam jak się względnie uspokoiła to patrzę a ona nie główką tylko buźką walnęła i wargę ma jak murzyński trębacz i krewka leci :( ale na szczęście malutko poleciało :( Boże jaki mam żal do siebie!! :( ale chyba za dużo jej się nie stało bo uspokoiła się, zjadła spokojnie obiadek a teraz spokojnie poszła lulu ale warga Angeliny Jolie jest jak nic :(
  14. Mamunia - gratulacje, kolejna zębatka! :D
  15. Amorku - moja koleżanka po ciężkim porodzie podawała synkowi do roku czasu 7 kropel vigantolu więc nie bój się, z jedną kroplą nie przedawkujesz ':)
  16. Amorku - a masz okna na dwie strony? jesli tak to załóż rolety i z tej strony z której jest słonce zasłaniaj rolety i nie otwieraj okien a z drugiej zacienionej strony zasłoń i tak zmieniaj w ciągu dnia. ja mam dwa okna na wschód i dwa okna na zachód i tak własnie robie bo inaczej w mieszkaniu duchota
  17. Kimizi - może to jest własnie antykoncepcyjne działanie yasminelle? :P :P ja też nie lubię w gumce ale z drugiej strony lepiej w gumce jak wcale... Samadama - rzeczywiscie strasznie smutne co piszesz. nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić... dla mnie już tragedia było to, że 7 miesięcy nie wychodziło a tu tyle lat? matko :( oby z maluszkiem było ok i ciąża się utrzymała
  18. spadam butle szykować bo mała głodna :)
  19. hejo my dzis pobudka o 7 mej... Pia - gratuluję ząbka!!! no i półrocznego Pascala :) i macie chyba racje, może to jednodniowe było bo dziś rano kupa była w miarę ok, zobaczymy co będzie dalej :) Holly - ale u mnie teraz też pogoda masakryczna :o chyba, ze jutro będzie ładnie to nałapię do torby i przywiozę :P Misty - kurcze ja piernicze te tabletki! zaraz po porodzie to miałam taką ochotę na seks, że myślałam, że nie wytrzymam do konca połogu! potem zaczęłam brać cerazette i już zaczęlo być kiepawo a jak po 3 opakowaniach cerazette przeszłam na yasminelle to już w ogóle o seksie nie myślałam, mąż się zaczął skarżyć, że coś jest nie halo, bo ja ewentualnie chciałam dwa razy w tygodniu (a i tak cięzko mi było sie zmusić :P ) i w sumie cieszyłam się że miałam w trakcie brania tabletek te plamienia bo przynajmniej miałam wymówkę. dziwne to dla mnie było bo zawsze lubiłam seks i kurcze myslałam, ze cos mi sie po porodzie poprzestawiało aż odstawiłam tabletki :D i się okazało, że jednak chcę i to BARDZO CHCĘ :P i jak najpierw mąż mówił, że się oziębła zrobiłam to wczoraj mówił już że zboczek jestem :D :D nigdy więcej tabletek!! 1,5 roku wytrzymam na gumkach a potem synek i spiralka po synku :P
  20. Kessi :) fajnie, że imprezka się udała :) u nas skonczyło się na tych 6 kupkach. zobaczymy co jutro będzie. teraz Nadunia już śpi od 15 minut bo jędza straszna była zmęczona :)
  21. daj masełko, tak pięęęknie pachnie :) Pia mi podpowiedziała :P
  22. Sylwia - niektóre dzieci nie lubią oliwy z oliwek no i nie tolerują pietruchy. moze spróbuj nastepnym razem nie dać pietruszki a zamiast tego brokuła albo buraczka a zamiast oliwy troszkę masełka?
  23. Holly :D w ogóle coś się ciszej ostatnio na forum porobiło gdzie Pia?? Kefir??? ciekawe co u Daily... a my mamy jednak biegunkę... 6 kupek wodnistych i zielonych dziś...a do wieczora jeszcze trochę czasu. nie wiem czy się bardzo martwić, bo przy tym ma apetyt, je normalnie, pije dużo więc się nie odwodni (już dziś 420 ml picia wypiła) i nie płacze, humor raczej jej dopisuje... jak jutro do południa też będzie rzadka kupka to po południu do lekarza idę i jak jej nie przejdzie to nie wiem czy się wybiorę na te mazury... :( się okaze jutro
×