Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. kuniec na dzis... padam!! mamy pozwoleństwo by wyjsc 15.30 wiec za chwile spadaaam ;) mój małzonek dzwonił, grają w noge szaleją ;) Dusia co chwile mówi: ale mam fajny dzień!! ale mam fajny dzień!! :D noo z tatusiem to sie idzie wyszaleć :P aaa Aniołek jej przyniósł lalę dzidziusia co sika i juz ją nazwała Hania i ona jest jej mamusią. jeju jaka jest czuła! tak ją tuli, całuje, opiekuje się nią :) wczoraj woła mnie do swojego pokoju: mamusiuuu rodze Hanię!! lecę! ta leży na łóżku i lale ma pod bluzeczką :D i ją wyciąga :D pytam: boli? Nadia: boooli! o! jus urodziłam :P noo i dostała dużego złomka zdalnie sterowanego ;) szaleństwo ;) i małego zyg zaka i niunie i dziunie :P i kuchenke z garnkami - namiętnie gotuje ;) i mikser ;) fisia można dostać w tym grudniu z zabawkami! ja dostałam na "ogólnej" wigilii szalik :) z monnari piękny a od męża-aniołka nic ;) bo mam obiecane permanentne brwi :P czekam na promocje hiehiehieee :D
  2. hejo Holly :( przytulam mocno!! Mamuniu, Amorku - biedne dzieciaczki :( zdrówka dla nich a ja mam inwentaryzacyjną masakre :o nie mam czasuuuuu Nadia w domu z tatusiem bo przedszkole nie pracuje ostatni tydzien grudnia :o
  3. hejoo Justa witaj! :) Amorku - może o nie tę wyspę jej chodziło :P ja się kompletnie nie znam bo nigdy ani w Anglii ani w Irlandii ani w Szkocji nie byłam ;) kochane. pewnie nie wejdę jutro, więc chciałabym Wam życzyć Zdrowych, Pogodnych, Radosnych Świąt Bożego Narodzenia. Żebyście spędziły je w rodzinnym gronie z dala od wszelakich problemów
  4. o Pia! witaj! jejuśku :( straszna tragedia :( aż w głowie się nie mieści, próbuje sobie to wyobrazić i nie umiem :(
  5. hejo Kessi - ja to na allegro kiedys widziałam. czaad :) fajny pomysł na prezent Kimizi - kurcze bambusek już zrobiony ale przepis chętnie przyjme bo moi to czekoladożercy (pod każdą postacią ;) ) to im kiedys zrobie :) Nadia sie wdała w tatusia... bo mamusia czekoladowych tworów czy samej czekolady na codzien nie jada ;) a my po pediatrze. osłuchowo czyściutka, chrząka bo jej gluty do gardła spływają zamiast przez nos wypływac. zmieniła flavamed na pecto drill i tyle ;) opowiedziałam jej historię przedszkolną (chorobową) i sie zdziwiłam, bo orzekła, że mam calkiem odporne dziecko. stwierdziłą że katarki z kaszelkiem to nic a te dwa antybiotyki co wzieła (Ospamox i Duomox) są tak słabe że je na wyspach jak witaminki przepisują ;) więc jestem ukontentowana tą wizytą :P humor mi sie poprawił :D
  6. hejooo ja wczoraj zmajstrowałam bigos ;) musze część pomrozić od razu bo zrobiłam w takim wielkim garze, ze nie zmieści mi sie do lodówki :P dzis w planach: schab i karkówka + murzynek. jutro z rana sałatka śledziowa i ciasteczka korzenne ;) no i dzis na 14.30 idziemy prywatnie do pediatry niech mi ją osłucha przed świętami :) jest dobrze, w nocy ani razu nie zakaszlała i od rana też cisza, ale pochrzakuje i nie wiem co robic. syropy sie konczą i co dalej? ;) ta lekarka jest niezła w zeszlym roku wyprowadziła nam Nadie z kaszlu tak, ze od stycznia do wrzesnia miała tylko 2 razy katar ;) a od wrzesnia sie zaczeła przedszkolna jazda bez trzymanki :P moze doradzi cos mądrego ;)
  7. Izu - no i dla Kubusia najlepsze życzenia!!! 100 laat!!!
  8. właśnie sobie pomyslałam: ależ dzisiaj ciemno!! wchodze na tvn24 a tu: czwartek - najciemniejszym dniem w roku :o
  9. a Pia pisała, że w tych dniach otwierają kolejną działalność, wiec pewnie roboty ma mase + świeta dla całej rodzinki
  10. choinka stoi :) Duśka przeszczęśliwa Dżordż spisał sie na medal. piękną wybrał ;) tylko trochę dużą. myslałam nad taka do 170cm a jest 2 metry... no ale radości co nie miara
  11. kurczee :( kurujcie się a my sie pobawiłysmy. potem Dusia wyklejała rysunki papierem kolorowym a ja wyrobiłam mięso na mielone. przygotowałysmy bombki, łańcuchy, nasze ozdoby z masy solnej ;) sprawdziłysmy lampki czy świecą ;) wyjełysmy stojak na choinkę i wszystko przygotowane ;) Dżordz przyjdzie z pracy to zje obiad i pojedzie po choinke ;) Dusia sie nie moze doczekac. ciagle chodzi z tym stojakiem i przestawia z kąta w kąt i duma gdzie ta choinka będzie stała ;)
  12. ide sie bawic bo woła z pokoju. siedzi przy kasie sklepowej i nawoluje, ide robic zakupy :P
  13. Izu 3 bit 7 paczek herbatników masa krówkowa 2 budynie waniliowe albo śmietankowe 3/4 kostki masła 2 śnieżki + śmietana 30% układamy warstwami herbatniki masa krówkowa herbatniki 2 budynie zrobic w 0,5 litra mleka jak wystygnie zmiksowac z masłem i rozsmarowac na herbatnikach herbatniki 2 śniezki ze smietaną zmiksowac i na herbatniki herbatniki na góre ja polewe czekoladowa daje ;)
  14. hejka jeju Izu :( zdrowka dla Kubulka!! bidulek mały :( no własnie przez tę pogode panoszą sie wirusiska i bakterie :( u nas o dziwo dzis - 5!!! i pada śnieg!!! :) pierwszy raz taki mróz i pierwszy raz snieg. a mamy koniec grudnia! oby zima nie trwała do maja! aha i pocieszające jest to, ze chyba od jutra dni beda sie stawały coraz dłuższe :D Nadulka juz duzo duzo lepiej, cos tam pokasłuje i troszke jeszcze smarka, ale to juz pikus :) ja dzis kroiłam bułkę w ręce i zamysliłam sie, tak energicznie pociągnełam nożem, ze wyskoczył z bułki i wbił mi sie w wewnętrzną częśc dłoni. dość gleboko :o krew sie lałaaaaaaa eh mam stygmaty :P tylko szkoda ze to nie te święta :P przykleiłam sobie plasterek ze słonikiem :P aaaaaaaaaaa Natalko żyj 100 lat!!!! i prosze mi tu pieknie pokochać swojego małego braciszka!! ;) umowa mi sie konczy w tel. i zamówiłam sobie nowy :D juhuu przyjdzie za pare dni ;)
  15. hejoo Asik - super, że dzieciaczki zdrowe i Jasełka udane! ;) Kimizi - gumki... bo co innego mi zostaje? spirala nie, bo drugie w planach. po drugim spirala? chyba tez nie bo Mirena zadziała pewnie na mnie jak tabletki bo po prostu uwalnia dawki hormonów. a tej starej spirali nie chce ze wzgl na moje przekonania. eh, no kaszana jednym słowem ;) aha i kurcze tak zachecacie do tego kontrolera ruchu, ze zaczełam namawiac męża ;) mamy ps3 to chyba taki potrzebuje jak ty kupiłas Kimizi? :)
  16. pojutrze Dżordż kupi choinke :) my z Nadulką korzystając z czasu tylko dla nas dwóch ;) zmajstrowałysmy ze 30 ozdóbek z masy solnej :) pomalowałysmy farbkami i czekają jutro Dżordż przywozi to swoje upragnione auto. to samo co miesiac temu upatrzyl. troche czasu zajeły sprawy leasingowe i dopiero mozna powiedziec, ze na swieta dostanie prezent ;) chodzi podekscytowany, wręcz nabuzowany jak na haju :P aaa ja jutro podrzuce Nadulka do dziadków na 2-3 godzinki bo mam pracową wigilie ;)
  17. ja skleroza... tak na raty ;) zmierzyłam Nadie i oczom nie wierzyłam. miesiac temu ją mierzyłam i miała 2,5 cm mniej... rośnie na potęgę!! mierzy 107 cm... wazy 18.5 kg
  18. aha, dziekuje za życzenia zdrowka dla Nadulki :)
  19. hejo wieczornie :) Misty - dlaczego dziwne? wigilii nie robie w domu. pierogów, uszek, barszczykow, karpii, makiełek, serników, makowców będzie na wigilii u moich rodziców i rodziny Dżordża multum. nie chce sie dublowac w domu. do domu, tylko dla nas robię to co lubimy najbardziej :) sto lat dla Wojtusia i Anulki!!!! Mamuniu ja mam jak Kimizi... zerowe libido i w związku z tym wlasnie skonczyłam ostatnie (trzecie) opakowanie tabsów mimo, ze miałam wziac zdrowotnie cztery. no tak mi źle z tym brakiem ochoty, ze nie wytrzymam :P a brałam teraz Mercilon - co dziwne bo z 7 lat temu tez go bralam i bylo ok. a najwieksza kaszane miałam na yasminell...
  20. Mamuniu ja wczoraj wieczorem dostałam ;) także łączę się w bólu :P aha i Evory nie słuchałam ;) a Havla czytałam ostatnio na studiach :P wiec co złego to nie jaaa :P
  21. hejoo Kimizi - Lenka jest super!!! podziwiam ją naprawde i wzruszyłam sie jak na nią patrzyłam :) Naduszka nie wytrzymała napięcia na koncercie kolęd :P tzn generalnie klapa :D jak wchodzilismy to Pani akurat brała wszystkie dziewczynki na siusianie przed występem a ona nas zobaczyła i że ona do nas chce, pani mówi ze za chwilke i sie rozżaliła w tej toalecie. przyszła do mnie łkająca, aż ją trzęsło (nie wiem czemu nie pozwoliła jej sie pani z nami przywitac wczesniej, byłoby inaczej) no i utuliłam ją i pani wołała na srodek dzieci do wystepu, wiec powiedziałam jej ze ma isc, ta poszła łkająca, tam pani ją wzieła na kolana, pogadała z nią, potem poszła z nią na srodek i trzymała cały czas za rączke, jednak Nadia buzi nawet nie otworzyła ;) a w domu spiewała na całe gardło. pipka mala Baryłko - ooj to bedziesz miec jazde jak sie maluszek urodzi :( a my w domu. katar i kaszel - standard. w piatek byłam z nią u lekarza osłuchac bo strasznie mokro kaszlała. na szczescie osłuchowo czysta wiec dostała tylko syrop wykrztusny i tantum verde do psikania. juz dzis jest niebo lepiej w porównianiu z piatkiem, ale posiedze z nią ten tydzien w domu ;) na L4. ostatni tydzien grudnia przedszkole nie pracuje wiec Dżordz posiedzi z małą. moze wreszcie ją porządnie wyleczymy a nie tylko zaleczamy i sru do przedszkola fajnie, ze tydzien przed wigilia ;) juz mam w planach bigos, pieczony schab i karczek, sałatkę śledziową, murzynka i ciasteczka korzenne wiecej nie robie ;)
  22. Kimizi - :D hehe Lenka jest świetna! Mamuniu - brawa dla Wiki!!!! no i zdrówka dla Ciebie. teraz jakis wirus jelitowy panuje. u kolezanki połowa rodziny ze sraczko-rzygaczką :(
×