meaaa

matko aleście napłodziły!!! nadrobiłam ale zapomniałam co komu napisac... co pamietam: Kimizi, Amorku - ja robie tak, ze jak daje nowość to 4 łyżeczki a jak nic sie nie dzieje to na drugi dzien dokańcza słoiczek. i tym sposobem, jadła już marchewkę, dynie z ziemniakiem, ziemniaka ze szpinakiem, zupkę jarzynową i marchew z jabłkiem. ja podaję na razie raz dziennie. jak juz wypróbujemy wszystkie nowości i nic sie nie bedzie działo to zaczne jej podawać po całym małym słoiczku obiadku w okolicach 13-14 tej i po całym deserku w okolicach 17 tej, ale mysle ze to potrwa jeszcze ze 2 tygodnie i akurat skonczy 5 miesiecy jak to nastąpi :) soczków na razie nie daję, tylko herbatki

Kiniaczku - :D gratuluję wagi i współczuję małej małpy :P

Oki :) to daj znac potem o której ci pasuje :)

hejo ale tu pustki :) u nas noc od 20 do 6.20 i teraz Nadunia śpi już pół godzinki :) jak sie obudzi to zje i pójdziemy na spacerek do babci (3 km :P ) tam posiedzimy i wrócimy znów na nóżkach :D od rana już wyprasowałam dwie firanki i powiesilam - został mi tylko salon :) dziś na solarium lece po południu a wieczorkiem jak mała zasnie to pójde poprawić paznokcie bo w niedziele na wesele :)

aaa i Kimizi, bardzo rozsądne to co napisałaś i postaram się wprowadzić to w życie :) dzięki malutka śpi juz pół godzinki a mąż przed chwilą wrócił z pracy dopiero :(

dziekuję :) Amorku - ale jak u nas śniegi były to u was było ciepło :D

dodałam dzisiejsza fotkę Naduni z moim bratem a jej przyszłym chrzestnym :)

moja jest marudna i zjada wszystko co ma pod ręką :)

hejo a dopiero teraz bo pracowity dzień miałam :) pomyłam okna i wyszorowałam balkon :) aż przyjemnie wyjść :D byłam też połazić po sklepach i kupiłam sobie 2 bluzeczki w Orsayu i bluzę w H&M :) Nadunia własnie skończyła zupkę jarzynową i smerfuje wokół własnej osi po dywanie :D Kasiu - ja karmię małą jak zgłodnieje i daje znaki, ze chce jesc :) zazwyczaj to wychodzi co 3 godzinki ale czasem dłuzej :) Baryłko - super fryzurka i ślicznie wygladasz i nie opowiadaj już historii o pająkach ok? :D Kessi - super że udało wam się znaleźć dom :)

hejo mała śpi :) wyduldała 180 ml z 5. łyżeczkami kleiku. aaa i wiecie co? omineła dzis jedną butlę dzięki zupce :) zawsze jadła 6 x 180 ml (z delikatnymi odstępstwami co do ilości) :) a dziś o 7mej - 180 ml, o 9.30 - 180 ml o 12.00 - 120 ml, o 15.00 - 150 ml, o 17.00 - pół słoiczka zupki jarzynowej, o 19.30 - 180 ml z kleikiem :) hehe czyli powoli wchodzimy do schematu 5x mleko + inny posiłek :) Kasiu - moja malutka ma okrągłą główkę - jak była noworodkiem to kładlismy ją raz na jednym boczku raz na drugim i teraz jej wszystko jedno jak ją położę tak zaśnie :) a w nocy sie i tak wierci :) spadam na film dobranoc

Mamunia - gratulacje!!:D ja zato przytyłam zamiast schudnąć!!! kuźwa!!! masakra - a wcale nie jem dużo. własciwie to prawie nie jem w ogóle!!! musze sie zacząć ruszać bo dieta widze ze na mnie nie działa...

ź - jak rzeźnik :D

mysle, ze przesyłka czegos takiego to nie wiecej jak 6-8 zł ;)

Kasiu - super, to ja ci wysle bebilon 2 bo dostałam od kolezanki, która karmi piersią i nie zamierza w ogóle modyfikowanego podawać i też mi leży to opakowanie :)

Kasiu moja jak sie budzi to też guga i guga i sie wierci tak, ze \"przechodzi\" w nogi łóżeczka i leży w poprzek i świece nogami robi hehe i dopiero po jakims czasie zaczyna nas wołać głośniejszymi ochami i achami :D

to super Kasiu :) Nadunia jak wstanie to dostanie zupkę jarzynową ;)

dzięki Mamuniu :)

dzis kod da vinci ;)

hejo a co tu dzis klub niejadków? :D Nadunia o 9.30 zasneła i na siłe ją obudziłam o 11.30 bo musiałysmy jechać, nakarmiłam i zawiozłam do babci i poszły na spacerek na którym Nadunia znów spała godzinę potem babcia ją wzieła do domu a ja po zakupach przyjechałam do nich, wziełam ją i pojechałysmy do prababci prosic na chrzciny (nawet mi się udalo hehe bo dostałam juz kase na urodziny :P pokupuje se jakieś ciuszki :D ) no i tam zaczeła byc marudna, to ją wsadziłam do nosidła i do samochodu a ona w windzie zasneła :D w domu sie przebudziła to chciałam jej dać herbatki ale dzis sie na herbatke obraziła to ją położyłam do łóżeczka, pokręciła główką (pojeździła na nosie :P ) i zasneła :) i śpi sobie aniołek już pół godzinki. a mnie sie znów albumik nie otwiera wiec Baryłko potem będę podziwiać fryzurę i jej włascicielkę :)

o, otworzyło sie :) śliczny komplecik ;)

a mnie sie albumik nie chce otworzyc :(

a moze go te skutki uboczne dopadły jednak tego leku?

Kasiu nie przesadzajny :) marchewka nie jest takim rarytasikiem, zeby ją wolał od mleka :D nie panikuj. poczekaj jak się dzien rozwinie Nadziejamyszki - fotki super! twoja maleńka widzę wyluzowana w wodzie - a powiedz mi czy od początku tak było? czy trochę trwało zanim sie przyzwyczaiła? bo Nadunia wczoraj spięta była i rozglądała się niepewnie. a u nas do wody mogą wejść i mama i tata :)

Kasiu nie przejmuj sie ja 1 okres miałam 19 stycznia i do tej pory nic a u gina byłam - robił usg i w ciąży nie jestem :P

Domi - no 90 km... a malutka z babcią dobrze się czuje - często zostaje z nią np 2 - 3 godzinki, ale nigdy cały dzien... eh zobaczymy