Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. kasia nie przejmuj sie u nas tez zawsze ja niedobra jestem :)
  2. ale ty przeciez pare dni temu zmieniłas mleczko nie?
  3. hehe Pia, męczący są tacy ludzie...
  4. ogłaszam DZIEŃ ŻALENIA SIĘ NA PORYPANĄ RODZINĘ!!! :P
  5. justi - ja tesciowej nie mam. moze i dobrze....
  6. a moja szwagierka kochana, która w czasie ciąży tak pitoliła debilka, że codziennie będzie u nas, będzie nam pomagać, będzie kochać małą nad życie, będzie mała u niej nocować, no normalnie 24h na dobe z nami będzie.... to kurwa widuje ją raz na 2 tygodnie jak spotykamy sie u teścia na obiedzie :o ostatnią bąknęła coś tam, ze moze kiedy by u niej na noc została to jej powiedziałam, że chyba zwariowała - widzi dziecko raz na 2 tygodnie przez godzinę, przecież dla tak małego dziecka to jest obca osoba, przeryczałaby pewnie całą noc z tęsknoty za mamą w ogóle jej podejście jest zajebiste!!! mała na obiedzie zaczyna marudzic a ta \"chodź ciocia cię ponosi\" nosz kurwa! powiedziałam NIE. MY NIE NOSIMY DZIECKA JAK MARUDZI!! są inne metody - sie chyba obraziła :o
  7. moj tesc tez wkurzający jest :o menda taka stara :o wszystko chce wiedzieć, kto, gdzie dlaczego i po co... kurwa książkę pisze czy co? w piątek wychodziłam do sklepu i ide do auta a ten lezie do garażu (ma niedaleko naszego domu) i gdzie na Boga zostawiłam dziecko??? (jezzu poczułam się jak jakaś patologia...) nosz kurwa z babcią zostawiłam, następne pytanie: \"a co robi? śpi? \" nie kurwa bawi sie z babcią! pytanie trzecie: \"a ty gdzie jedziesz? \"( gówno cie to obchodzi nasuwa sie na język) grzecznie odpowiadam, do Plejady. następne pytanie z irytacją \"a po co?\" na zakupy!!! (kurwa!) pytanie kolejne zwaliło mnie z nóg \"a dlaczego nie możesz robić zakupów tutaj??\" (wskazał ręką biedronkę za domem) nosz kurwa jego mać!!! odpowiedziałam poirytowana bo ileż można wytrzymać!!! że mam do kupienia rzeczy których w biedronce nie znajdę. wsiadłam do auta i pojechałam nie pożegnawszy się :o moze przesadzam... ale wkurwia mnie to, ze przychodzi bez zapowiedzi... mam małe dziecko w domu a ten jak przychodzi to dusi guzik domofonu pół minuty i Nadunia oczywiscie sie budzi :o a jak nie daj Boże drzwi domofonu są otwarte to włazi na górę i bez ceregieli szarpie za klamkę jakby do siebie wchodził :o nosz kurwa wyobraźcie sobie jak sie czuje gdy leżę rano w sobote z mężem w łóżku a tu nagle ktoś mi próbuje do domu wleźć??? przeginał po prostu jak z nim na początku małżeństwa mieszkalismy... pracowałam na pełny etat i do tego studiowałam dziennie na ostatnim roku. w czasie pracy zrywałam się i jechałam na zajęcia, potem znów do roboty, przychodziłam do domu zrypana i nawet nie usiadłam a ten do mnie (z fotela) \"w lodówce są kotlety - trzeba usmażyć!\" nosz kurwa dziad siedział cały dzień przed tv rydzyka na trwamie oglądał i nie mial czasu obiadu zrobic? szlag mnie po prostu trafiał albo zapraszał sobie gości i nawet w domu nie posprzątał. mnie było wstyd i latałam i sprzątałam :o
  8. Kiniaczku nie martw sie ja tez w dzien czasem pomagam sobie herbatką :) jak nie wyczaje ze jest zmęczona i robi sie maruder to sama nie wie czego chce, spać chce ale nie zaśnie, na ręce be, położyć większe be, to herbatka do dzioba i uderza w kimono :) wczoraj jej pierwszy raz dałam herbatkę jabłkową z melisą i bardzo jej posmakowała :) własnie wypiła 100ml i kima w łóżeczku. oczywiscie jak ją kładę to oczka otwarte ale po herbatce spokojniejsza i zasypia sama :)
  9. hejo kobitki :) u mnie noc dziwna... od miesiąca mała nie budzi sie na jedzenie a dziś (mimo, ze wczoraj wypiła 180 ml z 3 łyżkami kleiku) obudziła sie o 5 tej, wychlała duszkiem 180 ml mleka i spała do 8 mej... ja jej nie kumam, nieraz spała całą noc na 100 ml mleczka samego... kupki zato robi ładne i nie ma zatwardzenia po kleiku :)
  10. hehe wybaczam i sorki, ze nie odpisałam :) kurde wyrywa mi kompa :P paa
  11. foty w galerii Nadziejamyszki - mojej juz przeszło po tej maści A-DERMA Pia - to trzeba sie umówić :D kurde mąż mi laptopa chce zabrać bo cos musi zrobic :o spadam do juterka :)
  12. jezzu babeczka na śmierć zapomniałam a miałam odpisać :D nosidełko super, bardzo wygodne, praktycznie nie czuje, ze nosze 8 kilowego klocka :D no i wygodnie mi w nim zapiąć Niunię jak jestem sama :) no i Niuni wygodnie tylko zjada przód nosidełka i podkładam jej śliniaczek :P zaraz wrzuce fote do galerii
  13. Jaki? :) a kwiatki wywoże do mamy, trudno... zostanie mi tylko wielki beniamin zabezpieczony przed wygrzebywaniem ziemi :) a przewrócić go nie da rady bo waży ze 30 kg :)
  14. własnie dostałam dokładkę nachosów :o
  15. a żebys wiedziała.... ja go nie biję ale dzisiaj dostał ode mnie 3 kopniaki a potem jak go złapałam to wtłukłam mu jeszcze po łbie i po dupie aż mnie ręka bolała. pół dnia nie wychodził z szafy.... nie mam wyrzutów sumienia:P
  16. tak, 180 ml wody, 6 miarek NAN i 3 łyżki kleiku bobovita ryzowego bezglutenowego :) na opakowaniu jest napisane 3 łyżki na 100 ml, wiec to moje nie było geste ale powoli dojdziemy do gęstego :) a to zrobił dzisiaj mój kot :o http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/2e7f1e0bfb2d2217.html ale dostał wciry.....
  17. Kimizi - nie ma sprawy :) będę pisać. co do \"diety\" to ja dalej wsuwam pierniczki i własnie męża poprosiłam, żeby mi nachosów serowych wsypał do miseczki :o
  18. hejo Kasiu - tak tę kaszkę mam, ale podam ją dopiero za jakis czas. na razie na kleiku bezglutenowym pozostaniemy :) Kimizi - wszystko jedno jakiej firmy, ja kupuje bobovita. co do kaszek i kleików to zacznij od kleiku, koniecznie bezglutenowy moja panna wychlała 180 ml z 3 łyżkami kleiku :) i śpi słoneczko moje :D no i wiecie co? ALLELUJA!!!!! Nadunia wtrąbiła cztery pełne łyżeczki marcheweczki ze słoiczka :D najpierw memlała jęzorkiem i sprawdzała co to, a potem normalnie połknęła :D to ja jej znowu do dzioba :D no i zjadła!!!! widocznie soczek z marchewki jej nie smakuje - spróbowałam i soczku i słoiczka i ta marchew ze słoiczka delikatnie słodka, choc nie słodzona, marchew podczas gotowania sie robi słodsza troszkę :) ale sie ciesze :D :D jeszcze 3 dni podam marcheweczke i przejde na ziemniaczka :) dietę szlag trafił bo własnie zjadłam dwa kawałki ciasta z truskawkami i 3 pierniczki z lukrem :o kurwa nigdy nie schudne!!! spadam zmienic pościel i wrócę :)
  19. Kimizi - czasem tak bywa, moja czasem tak wydziwia, ze je tylko \"na chodząco\" mąż trzyma ją na jednej ręce, drugą podaje butle i chodzi po mieszkaniu - zazwyczaj wieczorem takie cyrki
  20. a my dzis do tescia na obiadek a potem chyba znajomi przyjdą ale jeszcze mają dać znać :) a jutro do gina lecę bo sie tabletki kończą :) no i cyce musi mi zbadać czy cos sie po karmieniu nie porobiło :)
  21. Miśka - ja na razie nie chce jej owoców dawać, dopiero za miesiąc. na razie pomęczymy warzywka
×