Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. hejoo Mamuniu ;) dzięki wiesz za co ;) Samadamo, fajnie że wpadłas :) Kessi - no w ciagu dnia to i 5 stopni mamy :D ale rano przymrozek i skrobać trza, choć nie codziennie :) u nas tez nic sie nie dzieje. wczoraj miałam zebranie w przedszkolu, na które pojechałam z pulsującą od bólu głową. normalnie aż słyszałam w szum pędzącej z prędkością światła krwi w moich skroniach :o a tak to ok. nudy, zimno, buro i ponuro. ja chce wiosne :(
  2. ale ziiimno! jak dobrze, ze mąż wychodząc do pracy oskrobał mi szyby i zagrzał auto. bo mróóóóóóz młodej ciężko było wstać, oczka jej sie jeszcze w aucie zamykały. ale juz w przedszkolu banan na buźce, buziak, ukochanko i poleciała so sali :)
  3. hejoo jejku Kimizi :( nie chciałam krakać... :( biedna Lenka niechaj sie szybko z katarzycha wykaraska. a Ty masz racje. czas pomyśleć o sobie, o bliskich. praca nie zając ;)
  4. hejoo Gumi_aga - fajnie, że zajrzałaś :) zagladaj czesciej. Brakuje tu Ciebie. Biedna Anulka z tym zapaleniem oskrzeli :( dobrze, ze juz ok. no i fajnie z tymi prezentami wykombinowaliscie bo mnie wkurza ze dla wszystkich trzeba wymyslac. eh Mamuniui - o kurczaki ale akcja :( ucałuj Zosieńke nie miałam pojęcia, ze od zębów tak moze byc :( masakra
  5. hejo ja tylko macham bo mam w trzy dupy roboty po tygodniu nieobecnosci ;) Mamuniu, tak Dusia zdrowa (chociaz co chwile chrzaka jak prosiaczek ;) ) w przedszkolu. Dobrze zrobiłas z tymi urodzinami ;) przynajmniej sie nie narobisz a tak to moglabys sie znowu rozczarowac nic to, sie odrobie to zajrze
  6. ja dzisiaj zaliczyłam juz rajd po sklepach i kupiłam juz tesciowi prezenty dla Duśki (wszystko za niego trzeba zrobic :o sam nic nie pomysli) no i tym sposobem Dusiek dostanie od dziadka na urodziny mini sklep :) fajną kasę, koszyk, wózek zakupowy, pieniążki plastikowe i produkty do sprzedazy ;) na Mikołaja ciastolinę ;) jutro lece poszukac czegos od nas no i cos dla Hanulka na Mikołaja. o prezentach gwiazdkowych pomysle w grudniu ;) no i wczoraj sie dowiedziałam, ze mojego brata nie bedzie na Naduśki urodzinach bo jutro wyjeżdża słuzbowo do Holandii na miesiac. wróci w wigilie :( eh ale jak mus to mus
  7. hejoo Kimizi, Kessi Kimizi - oj marzę o czasie, gdy bede bez stresu wysyłac Nadie na basen z tatusiem i nie bede myslec o chorobach, bo teraz tylko mysle jak tu zrobic, zeby byla zdrowa dluzej niz tydzien ;) Kessi - cokolwiek by to nie było życze Wam, zeby sie wszystko poukładalo
  8. dowcip na weekend :) Manager procesów usiadł w samolocie obok małej dziewczynki. Manager zagadał do dziewczynki i spytał czy ma ochotę trochę z nim porozmawiać. Dziewczynka zamknęła spokojnie książkę którą czytała i powiedziała: "ok. Bardzo chętnie. Więc o czym będziemy rozmawiać?" Manager na to : "może o logistyce?" "OK" odpowiedziała. "to bardzo interesujący temat. Mam jednak wpierw pytanie: jak to się dzieje że koń, krowa i jeleń jedzą to samo, czyli trawę. Jeleń wydala małe suche kuleczki, krowa duże, płaskie, rzadkie placki, a koń wysuszone klumpy. Może potrafi mi Pan wytłumaczyć co jest tego przyczyną?" "Nie mam pojęcia" - odpowiedział manager po chwili zastanowienia. Na to dziewczynka odpowiedziała: "czy czuje się Pan zatem naprawdę wystarczająco kompetentny, by rozmawiać o logistyce skoro temat zwykłego gówna przekracza Pańską wiedzę..." :D
  9. ależ tu dzisiaj ruch!! jak w Rzymie :D a ja mam powieszone wszystkie firanki :P :D Duśke odebrałam przeszczesliwą z przedszkola :) na odchodne ukochana Pani Ula dała jej jogurcik i moje dziecko, które od pamiętnego marcowego rotawirusa nie jadało zadnych serków i jogurtów wtrabiło ten jogurt aż jej sie uszy trzęsły w domu :) no bo przeciez dała jej go Pani Ula :D teraz bawi sie z tatusiem w spongeboba, niestety przyszło mi być skalmarem :o
  10. aha Pia, pytałaś czy te okna już tak na święta ;) ja bardziej na urodziny Naduśki. robie jej 3-go, będzie z nami 16 osób. chce miec błysk ;) na święta je tylko przetre i bedzie luz
  11. melduję wykonanie zadania :D :D 2 godziny z motorkiem w dupci i pomyte wszystkie okna, ramy, parapety a nawet pozamiatalam balkon i umyłam na nim podłoge :D jeszcze tylko poprasuje i powiesze firanki i git. ale to juz po południu z Naduśką ;) chce ją dzisiaj przed 14 stą odebrac :) wieec poleniuchuje jeszcze, opróżnie zmywarke i pojade poszperac w sklapach z zabawkami ;) potem po młodą ;) Mamuniu ja kocham majonez!! Kielecki!!! po prostu łyzkami bym mogła :D ale ze względu na wzgląd :P kupuję w lidlu light :D ma 30% mniej tluszczu :P a nawet smaczny ;) no i ta chałka z maslem... mmm też lubie z dżemikiem, ale ze względu na ten sam wzgląd :P jadam ją rzadko, jak również masło jadam rzadko ;) i tylko przy okazji chałki, wiec nie chciałam sobie zaburzac smaku świeżej chalki z 82% masełkiem.... i do tego kawusia... mmmmm mmmmmmmmmmmmmmmm :P
  12. hejooo młoda w przedszkolu, ja dopijam kawę, kończę chałke z masełkiem (mmmm) i biore sie za okna. w przedszkolu 4 dzieci z jej grupy. reszta chora. masakra!! a jechałam jak zamaskowana :D jakbym z koszarów wyskoczyła. pod domem poszerzali mi chodnik i robili nowe schody pod samą klatką, koło mojego auta... które stało 3 dni nieruszane... cieli płyty chodnikowe, kruszyli.... na aucie mam 2 cm pyłu!! Pia - kochana przy takiej powierzchni domu i tylu oknach ja sie dziwie, ze do tej pory obywałas sie bez gosposi... i podziwiam bo widzisz ja mam tylko 55 metrów i 4 okna a zabieram sie do tego jak pies do jeża... a okruszki w aucie :D to masakra jakas :D mąż po 2 miesiacach dopiero przestał sie czepiac bo mu powiedziałam, ze to tradycja i buła musi byc :P czy chce czy nie ;) w milczeniu odkurza mi auto raz na tydzien ;) a zabawkę znalazł... 2 dni temu... teraz trzeba po nią pojechac. na szczescie w Polsce, tylko jakieś 450 km ;) i oczywiście tak jak przypuszczałam, ta sama marka, ten sam model, tylko młodszy o 2 lata i mocniejszy silnik (3 litrowy diesel) lepiej wyposazony itp. no mam dwoje dzieci w domu aktualnie :o Mamuniu - brak mi słów... nie na matkę, która byla psychicznie chora, ale na służbę zdrowia... no który psychiatra dopuścil by sprawowała władze rodzicielską?? Myszko - współczuję chorób i zdrówka życzę do wiosny coraz bliżej!!
  13. aha podnosząc rolety rano przemknęła mi przez głowę szalona myśl! aby na chybcika umyć okno w salonie... 7 rano, meguła jak cholera. dobrze, ze myśl była szybka, krótka i przeszła :P wali mi?
  14. wczoraj z Duśka spałysmy do 9 tej i w nocy spac nie moglam ;) wiec dzis kazałam sie obudzic męzowi jak wychodzil do pracy o 7 mej ;) i tym sposobem zrobiłam liste prezentów dla młodej, bo wszystkim trzeba podpowiedziec :o mała śpi cisza i spokoj :D
  15. Mamuniu ty zawsze znajdziesz jakąś okazje! zazdroszcze nosa ;)
  16. hejoo Holly zdrówka dla Przemusia Kessi - oj też pizzy inferno nie moglam zjeść! a tak jak twój mąż papryczki chilli łykam jak młody pelikan rybki :P Kimizi - oj tam wielka zmiana nie była ;) kawałek wykładziny pod drzwi wejsciowe pod wycieraczke :P nie poszalalam :D ale pozdejmowałam dzisiaj firanki i zaslonki, poprałam. zasłonki juz poprasowalam i powiesiłam ( takie cienkie paski, tylko do ozdoby, nie do zasłaniania ;) ) firanki powiesze dopiero jak pomyje okna. co nastapi... nie wiem kiedy.... bo myslałam, ze Nadia sie zajmie sobą a ja pomyje, ale ona uparcie twierdzi, ze bedzie myc ze mną... raczej jej nie wystawie do okna na minusowa temperature ;) wiec musze je umyc jak jej nie bedzie. tak troszke licze na to, ze w piatek bedzie juz całkiem ok i ją odstawie do przedszkola chociaz na 5 godzin to w domu poszaleje i umyje te nieszczesne okna. ryzykuje focha i obraze mojej córki, ze nie myła ze mną, ale co tam ;)
  17. eeeeeeh zeżarło mi posta :o nic to, dorzuciłam pare fotek do albumu ;)
  18. siedzenie w domu zdecydowanie nie pomaga mojej wadze :P ciągle cos podjadam. własnie chrupie chipsy paprykowe inferno... pieeeklo w gebie :P i tak cały dzien cos... eh
  19. a u nas po staremu ;) Dusia jeszcze troche kaszle, ale jest lepiej ;) nawet lepiej niz wczoraj. zadziwia mnie katar, tak długo. ale ona zawsze miewała katary po 2 tygodnie ;) a nie jak normalny człowiek tydzien ;) poodkurzałysmy dzisiaj chałupkę, wymieniłysmy ziemie beniaminowi ;) skoczyłysmy do castoramy po wykładzinę na korytarz ;) troszke sobie pod drzwiami wejściowymi odświeżę. a tak to nic sie nie dzieje, nudy ;)
  20. hejo ;) Mamuniu fala za tabelke :D no i dla Zosi fala za spanko ;) Misty - Nadia je kolacje godzinke przed snem. zwykle zjada pól kajzerki, ze dwa cienkie kabanoski i plasterek szynki. Ja kolacji nie jadam, mąż owszem... i dwie czasem :P on podobnie jak mąż Mamuni ;) hehe jamochłon :D
  21. Kubusiu - stooo lat, stooo lat!! :) i spełnienia marzeń!!
  22. bry to ja pokrótce co u nas... ano siedze na L4. i posiedze do konca tygodnia. z Dusią nie jest źle, generalnie jest lepiej ale jeszcze troche kaszle i ma katar, wiec do przedszkola sie nie nadaje. czekam jak na zbawienie na nowe firanki, które zamówiłam i biore sie za okna :) (to kobieta robi jak ma wolne) Kimizi - kochana, myslalam nad kulą. ale poczytałam w necie... kula to masakra. w wielu krajach jest zabronione prawnie trzymanie ryb w kuli. w kuli ryby wariują, fale dźwiękowe odbijają sie od ścian i wracają znieksztalcone, rybom w koncu siada błędnik i chorują oczy. nie chce na to skazywać żadnego zwierzaka. myslałam raczej o malutkim akwarium 25 litrów. z przykrywką ze wzgl na kota. jednak moj maz jest przeciwny w ogóle akwarium ;) Pia - pewnie wiesz o co mi chodzi. ja bardzo chce zeby Nadia czuła sie kochana i żeby wiedziala, ze jest dla mnie najważniejsza. ja niestety od mojej mamy czułam w większości obojętność :( wiem równiez ze moge przesadzic któregos dnia ;) i boje sie o to. trudna sytuacja z synem, ale fajna z was rodzinka i poradzicie sobie :) Mamuniu a Zosia ma wszystkie ząbki?
  23. ahahahah wczoraj własnie tak gadałam z kolezanką o reakcjach ludzi na niektóre wydarzenia czy słowa. i dobrze byłoby miec w oczach aparat fotograficzny :D aby móc uwieczniać własnie takie miny jak tej babci :D :D :D
  24. no i tak... na mikołaja juz mam wymyslony dla niej prezent dostanie: Mańka ciężarówke z serii autka, bedzie mogła w nim wozić swojego złomka, mcqueena i finna mcmissle :D nie wiem jeszcze co na urodziny i gwiazdke moje typy to: nowy wózek dla lali bo ten co ma jest malusi, ze musi sie schylac do niego i juz brzydko mówiąc jest wyruchany ;) odkurzacz puzle piankowe zeby budowac z nich konstrukcje przestrzenne, kostki, wieloboki itp bardzo chciałam założyć jej akwarium bo kocha ryby. nawet dzis po pracy zabieram ją do sklepu zoologicznego poogladać rybki ;) ale mój mąż jest przeciwny rybkom no i nie wiem co na to kot :P macie pomysły? nie chce nic wielkiego stojącego na podłodze bo juz nie ma miejsca w pokoiku eeeh
×