Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. masz też tak, że ona zaśnie a już za nią tęsknisz? bo ja oglądam zdjęcia i myślę sobie jak by było fajnie ją przytulić...
  2. no moja jadła o 18.40 90 ml to zrobiłam jej po kąpieli tylko 120. wychlała to dorobiłam 60 . wyciumkała 10 ml a potem miała odruch wymiotny więc chyba po koreczek pełna była :)
  3. gumiaga - nie obraź się, ale jakby mój mąż mi coś takiego powiedział to zobaczyłby tylko dolną szlachetną część moich pleców na pożegnanie... moja mała śpi :) zasneła po butli jak aniołek. dziś ostatnia noc w naszej sypialni :) jutro przeprowadzka do jej pokoiku. ciekawe jak to będzie :) będę miała jutrzejszej nocy lekki stresik ale jak będzie dobrze to tylko pozostanie się cieszyć i następne nocki przyjąć spokojnie :) po południu dala mi popalić bo marudna strasznie była i dosłownie jadła co godzinę... nie wiem czy jej nic nie będzie od tego... wyluzowała w kąpieli, potem strzelała rozbrajające uśmiechy i gugała a po butli lula ślicznie :) jutro do południa jadę do mojej firmy z malutką :) szefunio zaprasza. kupiłam sernik i będzie fajnie :) potem skoczę do mojej mamy a na końcu do mojej babci bo ma urodziny (cholera wie które - pewnie jakieś 78-79... wstyd że nie wiem) więc dzień powinien zlecieć fajnie słodkich snów wam życzę kochane i waszym dzieciaczkom :) Kimizi - znów byłam w galerii i po raz kolejny oglądałam zdjęcia Lenki - jak laleczka śliczna :) napatrzeć się nie mogę :) do Kefirka pisałam dziś ale nie odpisała :( martwię się
  4. z decathlona. dalam rok temu jakies 550 zl
  5. nadziejamyszki - ja mam orbitreka - bardzo sobie chwalę. przed ciążą w 3 mies schudłam 8 kg. teraz też powoli wdrażam sie w cwiczenia, juz biegam po 30 minut :)
  6. zabko - ja jestem ne cerazette i bede je brac dopoki cycek moj bedzie goscil w pyszczku Naduni :). mam jeszcze jedno opakowanie i po nim pozegnamy sie na zawsze z cyckuem i bede bra zwykle tabsy
  7. pomimo 2,5 godzinnej drzemki przed kąpielą Nadunia spała do 4.30 :) pojadła i spała do 7 mej :D
  8. a dziękuję dobrze :) pogodził się z tym, że w domu jest dzidziuś :) a moja mała spała od 17.30 do 20.00 - obudziłam ją na kąpiel, zjadła i dalej śpi... oj boję się, że jak się w nocy obudzi na jedzonko to mi już nie zaśnie :(
  9. dodałam fotki do galerii :) Pia - Pascal niesamowicie pogodny :) i super pomysł z tą lalką Patinka - śliczna twója córcia, uwielbiam takie czarnulki :)
  10. ja wczoraj Nadunie ważyłam na domowej wadze - 6,400 :) ale dokładnie dowiem sie za tydzien na szczepieniu
  11. a my własnie wróciłysmy od koleżanki :) i znów dzień minął fajnie mała pogodziła sie z cyckiem i rano go przyjeła do swojego szanownego dziubka :D zobaczymy po południu jak będzie :P leży teraz z gołą pupą koło mnie na kanapie wietrzy pośladki :D
  12. MIśka - śliczne, ja w sobote ide sobie zrobic :) moja panna wstala o 4 tej i o 8 mej :) czyli noc w miarę udana :D dzisiaj na wycieczkę do koleżanki jedziemy
  13. my z mężykiem popijamy wiśnióweczkę lubelską :D
  14. babeczko ja mam łóżeczko turystyczne i karuzelke zamontowałam na plastikowym usztywnieniu do składania łóżeczka - trzyma idealnie
  15. kapiel idzie pełna parą pewnie :P
  16. po kąpieli :) tatuś karmi ale widzię, że ja tu monologi uskuteczniam...
  17. o, własnie zasneła pod tym kocykiem :D golasek mój
  18. hejo Kiniak - dokładnie, moja na Nanie jest i mąż próbował i mojego i Nan i mówi, że takie samo - tylko mnie sie wydaje, ze Nan śmierdzi... ale jej smakuje :D moją małą coś w dupę ugryzło i po południu jędza była to godzinę temu ją rozebrałam do pampersa i owinęłam kocykiem i zadowolona leży i gapi się w grzechotkę którą jedną ręką jej macham przed buźką :) za pół godziny kapiel :) aha i moja mała sama się od cycka odstawiła wczoraj :( do południa jej dałam i ciumkała zadowolona, ucieła sobie przy tym drzemkę a po południu chciałam jej dać a ta odruch wymiotny i w ryk... jakbym jej nie wiadomo co do pysia pchała :( dziś rano robiłam 3 podejścia i nic... po południu 2 razy próbowałam jej cyca dać a ta w ryk... więc już nie próbuję... skoro sama stwierdziła, że basta! to basta! :( tylko mi smutno jakoś bo uwielbiałam te chwile kiedy byłysmy przytulone brzuszkami... ta bliskość i intymność... buuu (głupia jestem wiem...) teraz tylko musze pilnowac i jak się grudki będą robic to odciągać laktatorem do całkowitego zaniku pokarmu. eh... no ale przynajmniej wezmę się za leczenie nadgarstka i ruszę na ostro z dietą... kurde i tak mi smutno :( aaaale na pocieszenie mam fakt, że moja mała od niedzieli śmieje się na głos :D tak słodko rechocze malutka moja :D
  19. hejo a ja się pomyliłam :D moja spała dziś do 5 tej a potem do 8 mej :) teraz leży obok mnie i butlę zaraz robię bo powoli sie zaczyna niecierpliwic :)
  20. Kiniaczku sprawdziłam, dla pewności szukaj podgrzewacza 8 cm średnicy ;) i większe hehe te butelki dziwne takie że nawet porządnie zmierzyć się nie da, pękatki krzywe... ja szukam smoczków kolejnych do butelek, chce kupić trójki i takie do kaszek żeby juz były
×