

meaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez meaaa
-
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kimizi :) DomiW - kurcze... różnie. czasem parę minut i przestawała a czasem dłuuugo. jak ją uczylismy zasypiac samą to potrafiła i 40 minut płakać. ale nie dopuszczam do płaczu panicznego. jak płacze normalnie, czyli łeee i łeee jednostajne ;) to pozwalam jej płakać, ale jak ten płacz znośny przeradza się w rozpacz kosmiczną, typu zdarte gardło to biorę ją na rączki, całuję, głaszczę, uspokajam i odkładam. -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
DomiW - można. ja tak robiłam i czasem dalej robię. jak wiem, że ma sucho, jest najedzona i nic ją nie boli a ja mam coś do zrobienia to zostawiam ją w leżaczku. stawiam leżaczek na widoku i robię co mam zrobić ( obiad, maluję się, pranie wieszam - cokolwiek ) takich chwil jest teraz bardzo mało, bo dzięki temu moja mała nauczyła sie, ze czasem musi poleżeć sama i sie sobą zająć -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
moja własnie zasnęła :) bajka - zawsze kąpaliśmy o 20 tej, kąpiel ok 30 minut, z masażem, czesaniem, witaminkami :) potem butla i zasypiała zawsze około 21. teraz kąpiemy o 19.30 (powoli przesuwamy sie na 19 stą :D ) i mała już śpi od paru minut :) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja też kąpie codziennie :) to taki nasz rytuał po którym mała wie, że czas spać. po kąpieli opróżnia butlę i odkładamy ją do łóżeczka. jak jej zapinamy śpiworek ona już przymyka oczka. zasypia sama :) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejo :) jakże się pomyliłam myśląc, że Nadunia po 90 ml pośpi krótko :D spała od 20 tej do 5.45 :D potem pojadła i znów do ósmej :) co do mężów to mój przez ten wyjazd bardzo się zrehabilitował. tam praktycznie cały czas zajmował się małą i ja odpoczęłam bardzo :) dzisiaj też rano mała marudziła to on siup ją na rączki i głupoty jej opowiadał a ta cieszyła się nieziemsko :D własnie ją nakarmił i ja zaraz lecę na zakupy bo w lodówce pustka :) Pia - my też nie obchodzimy walentynek :) śmieszą mnie tego typu świeta. kochać się trzeba cały rok :) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejo, wróciłam :) Miśka - :) było superowo, ale zaraz opowiem, najpierw odpowiem na to co wyczytałam u was, bo przeczytałam wszystko ;) W.Kaśka - u mnie usg bioderek zrobili małej w szpitalu po narodzinach (państwowo) a na drugie jesteśmy zapisane na 26 marca, też państwowo. u nas to badanie rutynowe Żabko- witaj i zaglądaj w miarę możliwośći bo tęsknimy tutaj :) Gonia - bidulko aż mi łzy w oczach stały jak czytałam... trzymaj się dzielnie. wierzę, że dasz radę! nie wstydz sie prosic o pomoc najbliższych!! Kimizi - my małej na początku dawaliśmy NAN HA bo ta w szpitalu radzili, ale potem stwierdzilismy, ze nie ma sensu bo przeciez alergikiem nie jest i kupilismy Bebiko 1 - zużylismy tylko jedno opakowanie bo strasznie się pieni przy mieszaniu i mi to nie odpowiada. kupilismy zwykłe NAN 1 i na tym pozostaliśmy bo nie pieni się, małej smakuje i robi śliczne żółciutkie jajecznicowate kupki 2-4 razy dziennie, brzuszek jej nie boli i ma śliczną cerę. pediatra mi mówiła, że to dobre mleko tylko ochrzaniła mnie że tak kombinowałam i zmieniałam. ponoć nie można zmieniac mleka często bo coś tam się w jelitkach niedobrego robi maluszkom. dlatego zostan przy jednym mleku kurde i wiedziałam, ze cos jeszcze mam napisac ale zapomniałam :P tak to ze mną jest :D no to teraz napiszę jak było :) było ekstra. pogoda piękna (tzn cały czas sypał śnieg :D ) w górach śniegu masa, robiliśmy śnieżne spaerki :D tarzałam się w śniegu :P mała spała na tych spacerkach jak zabita :P pewnie to świeże powietrze. wyluzowalismy sie totalnie i te trzy dni minęły za szybko. a Naduni na szczescie było wszystko jedno gdzie jest byle z nami :) nie przeszkadzało jej że była kąpana w wielkiej wannie a nie swojej wanience, że jest przewijana na stole a nie na przewijaku, że śpi w innym łóżeczku (niebieskim a nie pomarańczowym :P ) po butli wieczornej zasypiała pięknie sama w łożeczku a my się relaksowaliśmy :D dziś śpi już od 20 tej bo jakaś jędza była (padnieta strasznie chyba po podróży) wiec wykąpalismy ją wczesniej i zjadła tylko 90 ml (KIMIZI hehe zgadały się) i padła przy butli więc nie męczylismy jej tylko siup do łóżeczka, najwyżej wstanę wczesniej na karmienie :) aaaa miałam opisac nasz spacer :P u mnie wygląda to tak, że karmię małą, odbijam ją, zmieniam pampersa, szykuje sobie płaszcz, szalik, buty i torebkę by były pod ręką. wkładam małej czapkę i zaczyna się ryk, bo czapki nienawidzi :D wbijam ją w te pędy w kombinezon, ubieram siebie (ona się drze) biorę ją na ręce, zamykam drzwi, schodzę z nią z 4 piętra całą mokra (ona juz na rękach nie płacze na szczescie) ide do samochodu, wkładam ją na tylne siedzenie, wyjmuje wózek z bagażnika, rozkładam, wkładam małą, przykrywam kocykiem, zamykam auto (ona już stęka i marudzi) i jak najszybciej ruszam i wtedy nastaje cisza :D -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MIśka ja też bede tesknic :) moja chwilke płakała i zasneła -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no i jadę jutro. będę w sobotę :) albo w piatek wieczorem jak w miare wczesnie wrócimy matko wiecie ile rzeczy dla malucha trzeba zabrać??? mała ma ogromną torbę a my jedną malutką na dwoje :D do tego łożeczko turystyczne, materacyk, kocyki, prześcieradełko, śpiworek, ręczniczki, pampersy, grzechotki, butelki, mleko.... i wieeele wiele innych leżaczek nam się nie zmieści :D będzie Nadunia przesiadywać w foteliku samochodowym... trudno :P mimo , ze wielkie kombi to jednak za małe.... -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kimizi - kupka po butli to jajecznica żółciutka :) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
o, obudziła się jędzunia :) to pospała po byku.... ale na razie sie na mnie patrzy i nie skrzypnie nawet :) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kessi - :( jeśli mogę coś doradzić to twojej córeczcie nic nie bedzie jak bedzie pila mleczko sztuczne a jak ty sie nie bedziesz leczyc to efekt moze nie byc optymistyczny :( -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejo moja mala spała od 21 do 5 tej, wypiła butle i znów spała do 9 tej :) potem przyszła moja mama a ja pojechałam z tym nadgarstkiem do chirurga i czekac musze na rezonans i prawdopodobnie nie obejdzie sie bez operacji :o mam jakies zapalenie pochewek odwodzicieli i przywodzicieli :o przez tro zrobiła sie duża twarda torbiel którą trzeba wyłuszczyć, ale to po rezonansie, na który pewnie bede czekac kilka miesiecy. na razie opaska uciskowa i maść a jak skoncze karmic to zastrzyki sterydowe w staw... mala padnieta bo przy babci nie spala i dopiero teraz ja ululałam a wlasciwie zrobil to cycek :D jutro w góry!! juppi :) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gonia - i ja Cię podziwiam dzielna kobieto!!! i dla Ciebie. wiem, że dasz radę ze wszystkim. masz dwóch cudownych synków i jesteś wspaniałą mamą i tylko o tym myśl :) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasiu, Amorek - praktycznie jem już wszystko. cyca dalej daję pare razy dziennie, ale jak zjem coś nieodpowiedniego (jak np pizza na obiad - gdzie ta moja dieta??? ) to wtedy cyca małej daję dopiero rano (pokarmu i tak mam mało) a rano będę miała twarde cyce i kamienie w nich to mała to ładnie spije :) nic jej nigdy nie było. zresztą teraz traktuję cycka jako przytulacza, ciamkacza i uspokajacza :D malutka lubi się do niego przytulić, polizać, possać :) to taki nasz rytuał słodziutki :) bo i tak z cyca się nie naje, bo po cycu wypija 150 ml z butli :) aha zmieniłam smoczki w butelkach na te ze średnim przepływem i Nadunia zadowolona wypija butlę :D już się nie wkurza, nie pręży że jej mało leci :) Kimizi - i tak trzymaj!! :) super widzieć Cię radosną :) a Lenka napewno nie będzie mniej szcześliwa przez to że je z butelki. zarówno piersią jak i butelką można karmić dziecko z miłością :) tak samo można dzidziusiowi patrzeć w oczka, tak samo przytulać... -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzięki Kessi :) co do odchudzania to właśnie zjadłam zapiekankę z serem i pieczarkami :D -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
co do nosidełka to je dostałam od kolegów z pracy więc wybrzydzać nie mogę :) czy się sprawdza powiem jak zacznę małą w nim nosić (poczekam chyba jednak do ukonczenia 3-go miesiąca) baryłko moja zjada teraz 5 posiłków dziennie po 150 ml. przepajam 2 razy dziennie, raz wypija 100 ml herbatki a drugi raz 80 albo też 100 własnie wróciłam ze spacerku, zimno brrr (tzn 4 stopnie ale odczuwa się ze mniej) kupiłam łóżeczko turystyczne na wyjazd i jak pogoda będzie to pojutrze śmigamy :) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mam takie http://allegro.pl/item548487423_nosidelko_firmy_saro_5_pozycji.html i nie wuiem czy moge juz małą na siedząco nosić? nie obciąży to kręgosłupa? -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pia - też mam nosidełko i zastanawiałam się kiedy mogę małą zacząć w nim nosić, bo to wygoda, zapiąć w pasie i przez ramię i dzidzius przytulony i zadowolony. chyba też zacznę używać -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
u Zabki ok, ma problemy z netem i jak tylko wymienią nadajnik to się pojawi :) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej wyślę jej eska a co z Kiniak? ktoś do niej pisał - odpisała w końcu? u nas noc ok - od 21 do 4.30 i od 5 tej do 8 mej :) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nooo Kasia gratulacje :) będzie coraz lepiej :) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzięki dziewczynki za komplementy :) aż lepiej się czuję z czymś nowym na głowie :) dziś u teścia na obiedzie ok, mała spokojna ale tak padnięta jakoś była (chyba pogoda) że na ramionku mężowi zasnęła. potem do nas kuzynka moja przyszła (za miesiąc rodzi) i wyszli tuż przed kąpielą więc aktywna niedziela była :) jutro moja mama przyjdzie, bo musze poprasować małej rzeczy no i nasze bo jeśli będzie ładna pogoda to w środę jedziemy w góry. mieliśmy jutro jechać ale ja we wtorek mam wizytę u chirurga bo nadgarstek mi się zepsuł i blokuje mi się i cholernie boli i coś na kości wyskoczyło - niech to obejrzy. no i jak zawsze zgubiłam wątek.... a więc jutro mama przyjdzie to skoczę też na zakupy i solarium zaliczę :) i potem jeszcze tylko raz i już starczy bo mnie już chwyciło a nie chce być czarna tylko delikatnie opalona :) malutka już śpi od pół godziny, bidulka zasypiała już w wanience :D dobrej nocy życzę i słodkich snów :) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejo nocka super. Nadunia wstała o 6 a potem o 8.30 :) ja rzadko daję małej smoczek to i na spacerek chodzi bez :) dzis na obiad do teścia buźka -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nowa fryzurka w galerii :) -
Termin GRUDZIEN 2008
meaaa odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej :) dziewczyny uwierzcie, że jakbym się do mojego Pana odezwała to on obrócił by wszystko tak, że to ja na końcu bym go przepraszała jaką to złą żoną jestem... niestety obracanie kota ogonem ma opanowane do perfekcji... ale dzisiaj to mialam niesamowicie udany dzień i małżon się trochę zrehabilitował ;) mianowicie rano przyjechała koleżanka fryzjerka i pół dnia robiła mi włoski :) przerzedzała, cieniowała, modelowała, farbowała :) (małą w tym czasie zajmował się tatuś) potem koleżanka poszła ze mną i Nadunią na spacer do parku a jak wróciłyśmy to mąż ją odwiózł a ja poszłam na 18 stą ze szwagierką do kina :D:D i znów z małą został mąż :P oglądałyśmy Ciekawy przypadek Benjamina Buttona :) fajny film ale cholernie długi... 2,5 godziny... ostatnią godzinkę non stop myślałam o tym jak radzi sobie tatuś... i cholernie ale to cholernie tęskniłam za Nadunią.. ..(to chyba chore...) bałam się, że będzie foch jak wrócę że tak mu dała popalić, ale o dziwo zobaczyłam uśmiechniętego męża i zrelaksowaną aczkolwiek niesamowicie rozczochraną Nadunię :D (nie wiem co wyprawiali :P ) przez moje wyjscie kąpiel była o 21.30 dopiero i malutka poszła spać o 22 :) śpi jak Aniołek wymęczona... mroooowa - nie przejmuj się, czasem po prostu nie ma się siły ani ochoty odpowiadać na wszystkie wpisy i to na takich forach jest normalne :) co do ciemieniuszki to Nadunia nie ma (na razie) i mam nadzieję, ze nie bedzie bo ma długie włoski i ciężko by było się jej pozbyć