meaaa

no to fajnie :) czyli działa :D

a u mnie bóle ustały całkowicie, brzuszek też prawie nie twardnieje... chyba nie urodzę :P dziś na noc wypije olejek rycynowy i jak mi kichy w nocy powykręca to może jutro sie cos zacznie :P

najwyżej ktoś ci dowiezie ;)

baryłka - u mnie 10 pampersów i 3 tetry

żałosne są monologi o poranku :o

żabka przekazuje mamusiom najszczersze gratulacje i życzonka zdrówka dla maluszków. a ona po niedzieli, moze we wtorek, środe bedzie miec cesarkę z powodu obrzęków, małej ilości wód i wczesniejszych poronień. tak wiec następna mamusia rozpakuje sie po niedzieli :)

kurcze jakby jedna osoba weszła i spróbowała niech da znać... bo nie wiem jak to będzie z innego kompa...

namiar na nową galerię poszedł na wspólnego maila proszę powiedzcie co o tym sądzicie

nie muszę wam chyba mówić jakże wyspana jestem :o

śliczna :D

dobranoc :)

Pia - tak własnie myslałam co do Kessi, a jednak się niepokoję ;) głupia moja głowa do Żabki napiszę jutro smska bo dziś późno W.Kaśka rzeczywiscie cicho o swojej zwykłej porze... a jakbyśmy jednego dnia urodziły to byłoby naprawdę wesoło :D

bezsennej nocy ciąg dalszy... wiecie co? martwię się o Kessi :( nie odzywa się coś... pewnie się przeprowadza i dlatego mam jednak prośbę do Patinki co by napisała jej smska

laptop mi wreszcie zaskoczył :D juppi Pia - dziadek Julek jest a u mnie teraz jakiś dziadowski śnieg z deszczem leci z nieba :o a mogłoby być tak biało, czysto i skrzypiąco...

ja na chwilke z meza komputera bo moj zaniemogl :( mam nadzieje, ze jutro juz nie bedzie na mnie obrazony i laskawie uruchomi internet :P Pia - ja mam troszke inne doswiadczenia ze strzelcami i skorpionami niz ty ;) moj maz strzelec i wspanialy, cieply, czuly, odpowiedzialny ale i szalony czlowiek. moja naukochansza babcia na swiecie tez strzelec... z 6 grudnia, moja kumpela strzelec, moja pierwsza milosc strzelec :P a skorpiony... coz... kilkoro z nich zagralo mi w zyciu powaznie na nerwach i jakos mam do nich niesmak... wspominalam chyba juz kiedys ruda skorpionce ewke - moj wrog nr 1 :P spadam kolacyjke ciepla zrobic bo mala mi wedruje po brzuszku - chyba glodna :) dobranoc brzuchatki

Mamunia pajacyk super :) a ja na oddział jutro wieczorem albo w niedzielę bo mąż chcial na cieszynską barbórkę pojechać i nie chce mu psuć planów :D hehehehe matko ale wymagania nie?

wiadomość od Kefirka: \"mam większego doła, niż to wszystko jest warte. przy dobrych wiatrach wyjdę w poniedziałek. w niedzielę zrobią mi dopiero ktg. mam teraz pojedyncze skurcze, czasem boli. dzidzia waży 2400, na mój gust to mało. Hgb spadła mi do 10. Shit! Grunt, że wymaz ok :) Dziękuję wam kochane\"

hehe to może się w weekend rozpakujesz :D daj znać na kom jakby co

:D

Kasiu chciałabym żeby było tak, że nawet się nie obejrzę a już skończę rodzić:P

tazja - jak się denerwujesz to śmigaj do szpitala na ktg - nie odmówią ci tego

no sama bym nie dała rady :) hehe i nie poszłam rodzić :P jakoś ostatnio czuję że w ogóle małej się nie spieszy :) dzisiaj wykorzystam męża wieczorkiem bo od jutra strzelec to może coś się ruszy :P

Julinka - gratulacje!!! ale byk!!! :D jakby dotrzymał do terminu to by z 6 kilo ważył :P strasznie się cieszę :) Kefirku - trzymaj się... po fenku potrzęsie trochę ale przejdzie... a zresztą na kom napiszę :) a u mnie mama pomyła mi wszystkie okna i balkon :D jutro powiesi firanki :)

mamunia ja brałam magvit B6 i kazał kategorycznie odstawic w 36 tc

baryłko - juz w szpitalu kąpią ci dzidziusia na drugi dzień po urodzeniu :) a potem kąpiesz go codziennie - tak przynajmniej jest u nas. no i w szpitalu to nie cackają się z wanienkami duperelkami tylko chlast dzieciaka pod kran i heyah :)