meaaa

moi koledzy z liceum opalali się na... olej spożywczy :o

dokładnie, siedziałam na fotelu i .... podawałam śrubki :P

kiedyś miałam oliwkę johnsona w żelu i ta była ok, ale ta wodnista się ciapcia strasznie

niee ja już po południu byłam po zakupach ale \"pomagałam\" skręcać szafę :) oglądałam tv, jadłam obiadek... i tak jakoś zesżło :D

oo baryłka :) ja już wykąpana, wypachniona, pod kołderką leżę i klikam też mi się spać nie chce... aaa wiecie co? używałam oliwki Bubchen, używałam Johnsona, a teraz używam Bambino i powiem wam, że rewelacja. najładnej z wszystkich pachnie i najlepiej się wchłania :D

szafę mam skręconą :) jutro komoda

Pia :D Julinka - szkoda małej :( umęczy się bidulka co do położnej to miałam brać, ale koleżanka która jest położną na tym oddziale co będę rodzić (aktualnie jest na macierzynskim) zapewniła mnie, że to jest zbędne bo wszystkie połozne tam są super i napewno będę mieć dobrą opiekę :)

małżon wrócił, spadam do Ikei :D papa

a moja mała ma czkawkę :) wczoraj też miała :)

Żabko - noo to ci się gratisik piękny trafił :D a będziemy miały szansę obejrzeć? :D

:) no ale moja ciemna a moja szwagierka chyba sama ma jakiś kompleks bo bardzo by chciała być blondi a jej włosy też ciemne... chyba tego bratu zazdrości... w ogóle dziwna jest.. cały czas musi udowadniać sobie i innym, że jest atrakcyjna (to męczące strasznie musi być)

ja rozumiem, że pewnie chodziło jej o to, że lepiej by dla niej było jakby miała grube blond włosy a nie moje ciemne no ale wyszło to zupełnie inaczej. dziwi mnie jej brak taktu i jakichkolwiek przemyślen... podlotkiem nie jest... od 40 letniej kobiety wymaga się czegoś więcej...

ja wczoraj tak musiałam zrobić, bo moja kochana szwagierka stwierdziła, że skoro mam urodzić dziewczynkę to będzie dla niej lepiej jak będzie podobna do tatusia :o liczenie do dziesięciu uratowało jej śliczne ząbki..

Mamunia wdech, wydech i policz do 10-ciu ;)

1,5 roku temu kupiliśmy mieszkanie, wyremontowaliśmy i zamierzamy tu trochę posiedzieć :) parę lat przynajmniej

baryłko - nie :) mój mąż nadzoruje budowy. sami jeszcze się nie budujemy :)

hejo :) ja wstałam o 7.30 wyspana :) zjedliśmy śniadanko i teraz mężyk na chwile na budowe pojechał. jak wróci to jedziemy do Ikei kupić komodę dla Niuni i może szafę - jak znajdziemy fajną :) już popatrzyłam w jej pokoju i wiem co gdzie ustawię :) nie mogę się doczekać. mgła u nas też straszna :o i tylko 5 stopni bleee. a wczoraj wieczorem bolał mnie brzuś i plecki jak na okres :D:D no i dziś rano też z 10 minut mnie bolało :D ale brzuszek był przy tym miękki Kimizi - coś mi się wydaje, że miałaś nie jechać dzisiaj na uczelnię ;) co do termometrów to mam ten do uszka i na codzień do sprawdzania myślę, że będzie ok. jeśli dzidziuś mi zachoruje i temperatura mu skoczy bardzo to dla pewności sprawdzę innym (mam też elektroniczny z miękką końcówką do pupci) :) wczoraj od szwagierki dostałam (Niunia dostała) śliczne śliniaczki i czapusię :D

dzięki :) pa

nic się chyba nie stanie jak odpuścisz :) ja się zbieram bo małżónek zaraz przyjdzie i musze mu obiadek podać a potem śmigamy do jego siostrzeńca na urodziny :) buźka

wytrzymasz wytrzymasz :D a macica niech ćwiczy to szybciej ci pójdzie przy porodzie :)

Kimizi - :( chyba nie mamy na to żadnego wpływu...

to chyba mnie kopniesz w tyłek jak ci napiszę, że wystarczy jak umyję głowę raz na 5-6 dni... :D

mężyk ci będzie dmuchał na kwokę :D

a ja mam gdiześ moje włosy :D zepnę, założę opaskę i będzie :D

noooo Miśka konkretny :) ale ładny okrąglutki :)