meaaa

zboczuch :D

fajnie, ze wam sie podoba :D Pia- bo nie sapałam z innymi :D w ogóle nie sapałyśmy, zrobiłyśmy po 3 oddechy ćwiczebne i wsio :)

alu felgi ma :D

ten wdech do przepony to po prostu chałstem bierzesz za jednym zamachem sporo powietrza i nie wypuszczasz - dopiero po parciu :)

aha i mam już wózek :) tylko inny kolor bo nie było beżowo-brązowego, mam cafe latte :) http://s3.zapodaj.net/7585861.jpg.html http://s3.zapodaj.net/37237034.jpg.html http://s3.zapodaj.net/54689739.jpg.html http://s3.zapodaj.net/53423157.jpg.html http://s3.zapodaj.net/72087428.jpg.html http://s6.zapodaj.net/61774683.jpg.html http://s6.zapodaj.net/9262554.jpg.html http://s6.zapodaj.net/99517049.jpg.html :)

baryłko współczuję :(

hejo :) po szkole pojechałam do rodziców, zjadłam bigos :D a potem zakupy i dopiero jestem :) brzuś mi dziś twardnie strasznie :( a to dlatego, ze pokombinowałam i postanowiłam sobie zmniejszyć dawkę (mea ty kretynko) i już wróciłam do starej dawki bo myślałam, że kamień w brzuchu noszę :o amorku - już piszę o tych oddechach: wdech nosem (liczysz do trzech) zatrzymujesz powietrze, otwierasz usta i wydech ustami (liczysz do sześciu) i to podczas skurczy przygotowujących. przy skurczach partych bierzesz jeden oddech taki jak wyżej dla dotlenienia maluszka a potem oddech dla siebie do przepony i przesz :) a dzisiaj dowiedziałam sie miedzy innymi że przez miesiąc trzymamy ścisłą dietę (po porodzie oczywiście) NIE WOLNO ABSOLUTNIE JEŚĆ: - owoców cytrusowych - soków cytrusowych - pikantnych potraw - marynat - niewskazane pomidory, papryka - za dużo serków, jogurtów - 1 dziennie jeśli już i to bez owoców - smażonego po tym okresie stopniowo wprowadzamy do diety nowe produkty. wprowadzamy tylko 1 nowy produkt dziennie i to podczas karmienia, czyli jak dzieciak ssie pierś to my wtedy jemy bananka :) MOŻNA JEŚĆ: - młodą wołowinę - drób - dziczyznę - wędliny bez przypraw - ryby bez ograniczeń - jajka - ser żółty - zupy jak zabielamy zupe to nie w talerzu ale w garnku i tę zupę ze śmietaną jeszcze zagotować o krocze dbamy tak, że myjemy je bezzapachowym mydełkiem lub płynem do higieny intymnej z rumiankiem, możemy płukać tantum rosa. wycieramy do sucha papierowymi ręcznikami nie pocierając ale przykładając po 10 dniach zgłaszamy sie na zdjęcie szwów hmmm jak mi sie coś jeszcze przypomni to dam znać aha i przyszła pani z banku komórek macierzystych i opowiadała co i jak no i musze sie z nią umówić na podpisanie umowy :)

spadam sie szykować do wyjścia :) będę wieczorkiem (a jak mężyk zdąży odebrać wózek ze sklepu to wkleje fotki)

:D

jesli jakis post bedzie wulgarny lub pamarańcza poszaleje klikając na to mozna zgłosic ten post do usuniecia :)

aha myślałam, ze tylko tylne można wymienic ;) Miśka ja cie widze :)

wyobraź sobie te telepki jakie bedzie miała Emila jak przednimi kółkami zaryjesz w dziure w chodniku :D

hej Ewa też mi sie wydaje, ze piankowe sie nie sprawdzą, zwłaszcza zimą

idź :)

ja stawiam na pompowane - lepsza amortyzacja i zdrowiej dla dzidziusiowego kręgosłupa

ja na razie nie planuje nic na obiados. ze szpitala odbiera mnie tata i jedziemy do nich do domu, bo mama ma jakies koszule dla mnie i moze któras nada sie do porodu :) to moze sie załapie na obiad :P

a mi świsneli sprzed nosa kaftanik mikołaja :o no kto to widział kończyć aukcję o 23.48 (????)

a dobrze się spało :) \"tylko\" 4 razy wstawałam na sikanie :) na śniadanko zjadłam placek z mlekiem a dzisiaj o 13.30 mam szkołe rodzenia - lekcja o połogu :)

a ja się chyba oddalę :) wykombinuję co tu zjeść, obejrzę cosik w tv i poprasuję bo chłop nie ma w czym chodzić :P trzymajcie się brzuszków :P papa

to Difenbachie mu kup :P Miśka, ja tu ruch widze a ty ciszę? :P

mmm kubeczek gorącego rosołku :) mniami kurde coś za mną łazi i nie do końca umiem sprecyzować co ;) a co się dzieje ze Schizą?

MIśka ;) Patinko pogryzę cię jak Boga kocham!!!

ałaaaaaaaaaa moje okoooooo

a ja bym kabanosa zjadła