Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. nie strasze - jak masz tak od początku to taki twój urok :)
  2. ach i powiem wam co położna powiedziała o opadaniu brzuszka. brzuszek opada na około 2 tygodnie przed porodem (najwczesniej, ale moze później opaść też) i nie mozna tego sobie zauważyć ot tak sobie, ze mi sie wydaje że jest niżej. trzeba obserwować dno macicy. dno czyli górną część :) i jak teraz na przykład macica nam sie \"kończy\" pod samymi żebrami a nagle zauważymy, ze jest niżej czyli konczy sie na wysokości pępka to znaczy, ze brzuszek opadł, czyli dzidziuś wszedł główką niżej do kanału rodnego i sie przygotowuje
  3. baryłko konczy mi sie i dzisiaj mam wizyte u gina to sie dowiem czy dalej brac czy nie. bede zresztą miała wyniki morfologii to sie zobaczy jak tam ta hemoglobina wygląda
  4. ja nie śpię już od 7.30 ale gniłam w łóżku :)
  5. ide wrzucić cycki na patelnię (tylko bez podtekstów) :P paa
  6. zaraz ci wyśle smska, zebys miała mój nr - daj znac co i jak
  7. wyślij wyślij, komukolwiek - poradzimy sobie
  8. no możliwe bo ślinianki mi nie wyrabiały na myśl o tych pierniczkach :D
  9. o mamunia jest :) Kiniaczku szkoda, ze nie mamy do ciebie tel. bo sie bedziemy martwiły :( trzymaj sie
  10. aaa i chyba mi czegoś w organizmie brakuje bo jak normalnie nie jadam słodyczy to mnie przycisneło i ze ślinotokiem zjadłam dwa pierniczki z galaretką w czekoladzie :)
  11. przyszłam i się wszystkie zmyły aaa i obiadek wymyśliłam: będą cycusie pokrojone w kosteczkę i przesmażone z warzywami, do tego ryż i sosik słodko-kwaśny - szybko i smacznie :)
  12. hejo dopiero przylazłam :) fajnie było :) położna opowiadała o porodzie, co gdzie i kiedy... jaka pozycja do porodu (u nas sie rodzi w półsiedzącej), że mamy do dyspozycji piłkę cały czas i skurcze przygotowujące możemy spędzać na piłce, na łóżku, na stojąco, na kucaka, pod prysznicem - gdzie tylko chcemy - byle tylko pamietać żeby przy tych skurczach szeroko rostawiać nogi i napinać tym samym mięśnie krocza bo to rozciąga i uelastycznia krocze i dzieki temu nie popęka :) położna powiedziała, że ze szczerego serca radzi nam, zebyśmy rodziły z mężami bo jest o wiele łatwiej. uczyła w jaki sposób mąż ma nam masować okolicę krzyżową (dziś go będę szkolić) i ćwiczyłyśmy oddechy: oddycha sie w trakcie skurczu przygotowującego długi wdech nosem podczas którego liczymy do trzech a potem wydech ustami licząc do sześciu. a gdy zacznie sie druga faza porodu to jak mamy skurcz party to najpierw dotleniami dzidziusia robiąc ten wdech co pisałam wyżej a potem nabieramy powietrza i przemy :)
  13. ja licytuje na wigilię taką narzutkę dla niuni http://www.aukcjoner.net/gallery/000566959-.html#I1 :)
  14. ależ żabko ja nie śpię już od 6-tej :) obróciłam już nawet do przychodni na badania i spowrotem :) a o 13.30 mam szkołe rodzenia, dziś ABC porodu :)
  15. Kasiu spytaj u siebie w szpitalu bo nie w każdym jest tak samo
  16. Kasiu - w czasie pobytu w szpitalu dzieciaczki są w szpitalnych rzeczach :)
  17. Drumla - no ale na szczescie tetrówki po prasowaniu dochodzą do siebie :D
  18. Kessi - no ja wezmę na wyjście jednak pas ciążowy bo cholera wie czy dopnę spodnie :P
  19. Pia - no niestety u mnie w szpitalu prawie wszystko trzeba mieć swoje :( a te dwie wielkie paki mega podpasek poporodowych to już pół torby zajmują :o
  20. ooo własnie Drumla :D dobrze, ze mi przypomniałaś :) ale to troszke później je dorzucę do torby, ale zapisze sobie i karteczke przykleje :D
  21. Kefirku te \"misiowate\" też na prawej prasowałam bo po praniu takie \"nieuczesane\" były a tak to sie troche naprostowały, ale powiem szczerze ze nie podobają mi sie one :o
×