meaaa

baryłka - ja jak chodze po centrum handlowym i wchodze do sklepów odzieżowych to czuje sie jak intruz.... wydaje mi sie, ze sprzedawczynie patrzą na mnie i myślą sobie \"czego tu szukasz i tak nic na siebie nie wcisniesz\" :P

on sie szybciutko nauczył, chyba miesiac zajeło zanim całkowicie przestał sikac w domku. a jak sie nauczy to wtedy przyjdzie pora na zabawy na dworze.. aha i jeszcze tak robiła, ze jak siknał w domu to namoczyła szmate w sikach i położyła w trawie pod blokiem i jak go wynosiła to go tam stawiała i on czuł swoje siki i tam sikał i kojarzył to miejsce

Kasiu moja mama uczyła tak naszego psiaka, ze brała go na dwór na chwileczkę dosłownie - jak tylko siknął lub kupke zrobił to ciach go do domu, zeby kojarzył podwórko z toaletą a nie zabawą

no ten ostatni ładny, ale facet nie bedzie chciał takiego pchać :D

to sie pobawimy w 4 pancernych :D moja mała to będzie Marusia Kasiu ja chce beżowo-brązowy

wyglada tak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/69e47a17ce543a2d.html

no i cena jest genialna - 790 zł

lekki nie jest, bo ma 4 duże pompowane koła :D ale coś za coś. waży 15 kilo, ale jest 3 funkcyjny: gondola, spacerówka + fotelik samochodowy, do tego gratis nosidełko (taka mniejsza gondolka) i torba na wózek, można zmienić kierunek prowadzenia, żeby dzieciak był przodem do nas lub tyłem a prowadzi sie fajnie - po sklepie woziłam :)

Kefir

Kasiu wózek też bede miała najpóźniej w sobote - wszystko naraz kupimy :) a wózek polski firmy tomas, wózek nazywa sie bajtek a ja bym na twoim miejscu nie wyrzucała psiaka z sypialni, jakbym miała psiaka też by tam mógł spać, ale kot to co innego... twój piesek nie da rady wspiąć się na łóżeczko i skoczyć do malucha. a mój kocur to ciekawska bestia i boję sie, ze bedzie chciał zajrzeć do małej i na nią spadnie, albo na nią wejdzie (a 4 kilo waży) no i przez przypadek ją zgniecie, tylko dlatego chce go eksmitować z sypialni na jakies 3-4 miesiace :)

nie ma sprawy żabko :) a co do łóżeczka to luna jest rzeczywiście fantastyczna, ale ja nie kupuję na allegro, tylko w tym sklepie co wózek - najpóźniej w sobote będę mieć, bo małżonek czasu nie ma teraz - no i tam jest też takie pomarańczowe (tylko bardziej agresywny ten pomarańcz) nie mam pojęcia jaka firma, ale też z przewijakiem, także jak tylko kupie to wrzuce fotki :)

Miśka a my wczoraj zaczelismy oduczanie kota od spania w naszej sypialni. zamkneliśmy drzwi i o dziwo cisza była :D i gdybym nie musiała wstać na siku to pewnie do rana by nie właził do naszej sypialni.... ale koło 3 w nocy oczywiście obudziłąm sie na siku i słysze delikatne miaaaauuu miiiiiaaaaauuu miau (z takim jakby zapytaniem :P ) no i jak szłam siku to juz zostawiłam otwarte drzwi i zadowolony ułożył sie w nogach męża. :D jak na pierwszą noc bez nas to mu wystarczy - dzisiaj zrobie to samo aż w koncu sie nauczy całą nockę spać bez nas :D

Kasiu a jak twój psiurek? zdrowy już? wychodzisz z nim na dwór?

mówisz i masz :)

a skarpeteczki mam takie same :D

żabko dodane, śliczne te ciuszki no i łóżeczko pięknie się prezentuje :)

nie wiem co tam z tą galerią u ciebie się dzieje żabko, jak chcesz to mogę dodać ci zdjęcia. a czapeczkę mam bez szaliczka, ale chyba dokupię

Kimizi

Schiza - czemu się ostatnio nie odzywasz? wszystko u ciebie w porządku?

hej ho! :) pospałam do 9-tej (juppi :) ) śniadanko zjedzone, zbożówka wypita. Patinko - trzymaj się dzielnie (ja bym chyba wolała zostać w szpitalu pod kontrolą lekarzy...) Pia - gratuluję nowego domku, teraz pewnie nam znikniesz na czas przeprowadzki :( ale wracaj szybciutko Donn - gigancik :D ja idę w piątek do gina to zobacze ile moja modelka waży :) dziś prasuję drugą partię ciuszków i spakuję torby do szpitala :) (będę się lepiej czuła jak będą gotowe) :) paskudna pogoda, ale nie mam potrzeby nigdzie wychodzić więc mi to wisi :D śniły mi się pierdoły, jakieś mordestwa... ukrywałam się w krzakach, leżałam w strumieniu ze słomką do oddychania... ach, nie chce mi sie myslec nawet miłego dnia życzę

a propos prasowania.... zmykam, mam trochę koszulek i koszul męża do wyprasowania no i pierwszą partię rzeczy Niuni wyprasuję :D pewnie mi zejdzie ze 2 godziny :o a potem obiad zrobie, wiec bede wieczorkiem pewnie ciao

jak patrzę na zdjęcia z tamtego okresu to aż mi łezka w oku się kręci bo nigdy nie dojdę do takiej figury :o na co mój mąż mówi \"za chuda byłaś\" nosz cholera, a jakoś się we mnie zakochał, a teraz mówi, że zawsze wolał więcej ciałka :o

no w samych kąpielówkach był to go sobie dokładnie obejrzałam :D:D ach te długie opalone ramiona :P

a kiedy żołnierz może zacząć używać broni? kiedy Bronia skończy 16 lat :P:P

moj też 4 lata starszy a poznaliśmy się na obozie żeglarskim na mazurach :P