meaaa

baryłko termometr dla siebie i dla malucha dla siebie zwykły (jaki tam wolisz) Kasiu, na szkole rodzenia połozna podawała listę

no to napisze co jeszcze u mnie trzeba: - aktualna książeczka ubezpieczeniowa lub druk zus rmua - oryginały ostatnich badań (w tym grupa krwi) - dowód osobisty - karta chipowa - karta ciąży, badanie HBS - wypis ze szpitala, jesli ktos leżał - odciągacz do pokarmu -wkładki laktacyjne - biustonosz z odpinanymi miseczkami - szlafrok, koszula to wiadomo - obuwie zmienne dla męża - maszynka do golenia - mineralna niegazowana tyle :)

barylko do mnie do szpitala trzeba oprócz tego co napisałaś: - podkłady poporodowe na łóżko - 5 sztuk - 2 wenflony różowe - lewatywa swoja - majtki poporodowe z siateczki, do tego podpachy poporodowe bella 2 paczki - płyn do higieny intymnej - chusteczki nawilżane dla niemowląt - czapeczka i niedrapki (reszte ubranek daje szpital) - 10 pieluch - 3 tetrowe - termometr - ręczniki jednorazowe no chyba tyle najlepiej dowiedziec sie w swoim szpitalu czego wymagają

mnie wczoraj małżonek przygotował inhalację i siedziałam z głową w garnku i ręcznikiem na głowie :D i dziś lepiej

noo :) ide jeść

http://allegro.pl/item439660296_noworodek_amelia_reborn_all_real.html#gallery

hejo :) ja dopiero wstałam :D jakoś tak dobrze mi się dziś spało :) idę wszamać śniadanko

baryłka :D po prostu za dużo czasu z moim kotem spędzam :P

u mnie 54 dni ja te tuniczki wszystkie w c&a kupiłam. ceny tam fajne mają

no to ide w tych spodniach i już :) tylko tuniczkę dobiorę jak chłop wróci :) ale sie cieszę, że ominie mnie łażenie kilku km po silesii i szukanie stroju :D juppi

dzięki Kasiu :) no własnie nie ma sensu. wydam kupe kasy na kiecke, którą włożę raz :o

taaa w muszelkach i ze słomką :P:P to by było ciekawie z tą talią bąka (jak to miśka określiła) no a to w koncu moja kuzynka bliska i też w ciaży. chyba 15 tydzien, więc wybaczy jakby co nieodpowiedni strój

Kefirek zabij mnie ale nie chce mi się :P już wskoczyłam w dresa hehe

no tak zrobię:) dobrze, ze mam wybór :D głupia pała zapomniałam o nich :P przymierzę wszystkie jak mąż wróci i każę jemu wybrać ale spodnie mogą być na wesele? nie musi być sukienka?

ejże :D znalazłam jeszcze dwie :) i dłuższe.... tylko teraz mam dylemat którą ta jest taka jak ta z poprzedniego zdjęcia tylko żółty dodany: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e44e212999f0b625.html a ta zupełnie inna: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e270e5e5e25c9333.html to którą wybrać do tych białych spodni? tylko niewyprasowane są wiec sie nie przestraszcie:P

pewnie, że się nie obrażę :)

nie mam nic dłuższego :( bandzioł wszystko do góry unosi....

hehehehe no ale moja twarz wyjściowo przy katarze nie wygląda wiec z kotem lepiej :P

spodnie oczywiście wyprasuję :P żeby nie było... :D

dobijcie mnie proszę.... :( zeszłam na dół do sklepu po kefir bo racuchy dziś smażę i czuję się jakbym maraton przebiegła i do tego te zatoki..... kobitki pytanie za 100 punktów... pogrzebałam w szafie i dopasowałam białe spodnie do tuniczki i tu moje pytanie... czy mogę tak iść na wesele? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f28e7e734d915720.html bo cholera mnie bierze jak pomyślę, że mam łazić z tym przeziębieniem po sklepach i szukać kiecki :o a w końcu w 8 miesiącu nikt chyba nie będzie wymagał, że w sukni balowej wyskoczę... pomóżcie :(

dzięki wszystkim jeszcze raz za życzonka :) normalnie łezka mi poleciała (tylko nie wiem czy ze wzruszenia czy przez te zasrane zatoki :P ) żabko to witaj w 33 tygodniu :)

:D:D:D http://pl.youtube.com/watch?v=K0DmtmmFEVo

aaaa mnie by ten katar nie przeszkadzał tak bardzo gdyby nie ten ból zatok :o to ciężko znieść... no i od wczoraj gardziołko doszło... mężul mi kupił tantum verde na gardło i ogólnie na przeziębienie oscillococinum, na katarek robię inhalacje z olbas oil (Kimizi poleciła :) ) ide

idę śniadanie wszamać bo padnę na leżąco:P

dzięki Kasiu :) i witaj w klubie z tą choróbką