meaaa

tak się zastanawiam... (pewnie trochę późno bo już 2 miesiace biore ten lek) po kiego grzyba ja mam brać 2 razy dziennie diphergan? własnie przeczytałam: \"Lęk i napięcie psychiczne. Zaburzenia snu. Alkoholizm. Środek uspokajający przed operacjami chirurgicznymi. Choroba lokomocyjna. Alergie i świąd skóry. Mdłości i zawroty głowy. Zapalenie krtani. Nadmierne pobudzenie.\" raczej nic mnie nie nęka takiego teraz wiec pogadam z nim i powiem mu w piatek, ze mi to niepotrzebne

ja nie lubię upałów, ale dla mnie optymalna temperatura to jakieś 15-18 stopni -----> ale nie 9!! eh :)

super :D

:D:D:D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3851330

nie no bez przesady u mnie jest 9 stopni :o

kurde ale mi mała od wczoraj szaleje... wczoraj to tak się wykręcała i wypinała, że mi brzuszek przez nią ciągle twardniał a teraz właśnie którąś kończynę wypchęła, że mam guza na brzuchu

założenie zajmuje 5 minut :P

to płać spółdzielni przelewem i bedziesz miała po kłopocie :D

a ja musze przelewy porobić :o niby na kompie ale nie chce mi sie strasznie :P

Kimizi ale dzisiaj zimno strasznie :(

hejo Miśku cudna ta pościel :) śliczniunia. ja jednak nie kupuję pościeli bo mam dla małej śpiworek. kupię tylko ze dwa prześcieradełka, ale to w tym sklepie co łóżeczko i wózek więc za jednym zamachem będzie. czy ktoś tu mówił o porąbanych snach? :o dajcie mi święty spokój ze snami... dzisiejsza noc to pasmo niekończących się debilizmów przewijających się przez moją głowę :o co szłam siku i wracałam to zaczynała się nowa \"akcja\"... najpierw byłam z moim prezesem w jakimś kurorcie, kąpaliśmy się w basenie i jedliśmy zgniłe jabłka :o potem byliśmy w biurze i piliśmy piwo ze słoików z wszystkimi pracownikami... każdy pił z tego co miał pod ręką... ja miałam litrowy słój po ogórach :o potem szłam do kosmetyczki... ktoś mi powiedział, że bardzo dobra kosmetyczka przyjmuje w zachrystii Kościoła. więc poszłam a tam wystawionych było chyba z 6 ciał i wielka koleja do zachrystii... i my wśród tych truposzków czekaliśmy. jakaś staruszka ledwie chodząca przede mną powiedziała, że ona tylko na regulację brwi :D no ale nagle zaczęło się nabożeństwo, na które zlazło się pół dzielnicy (tylko nie wiem jakiej dzielnicy bo to sami kryminaliści, degeneraci i narkomani byli) i ciągle przerywali księdzu... potem była zbiórka pieniędzy na jakiegoś pana i dałam mu 5.... DRAHM!!! :D:D i koniec snów ide zjeść śniadanko i wpadne potem ciao

no i kurna mój chop będzie miał dwie bluzy :o ide jeść kolację

wiecie co? tak płakałam, że nie udało mi się wygrać aukcji na dwie bluzy co sobie dla męża upatrzyłam. wczoraj kupiłam wreszcie jedną przez kup teraz a zapomniałam, że biorę udział w jeszcze jednej aukcji... która kończy się za 15 minut!!! teraz mam nadzieje, ze nie wygram bo po kiego mu dwie takie bluzy??

Miśka ja ci dam grubasku!!!

a do tego karmi malinowa pasja i orgazm smakowy gotowy

ja czekam aż mąż przyniesie zakupy i się zobaczy co zjemy :D jeśli upolował białe kiełbaski to będą na kolacje :D

jak myślę o żołądkach to mi się .... żołądek wywraca :P

tylko ja bez żołądków :o z białą kiełbaską może być :D

mmm Miśka muszę w tym tygodniu też żurek zrobić bo mi smaka narobiłaś :D

hejo byliśmy w Ikei, kupiliśmy dwie półki do sypialni na kwiatki, pudełko hmm takie jakby ze słomy na gazety pod stolik i mały dywanik do salonu pod stolik :) nałaziliśmy się i brzusio mi twardniał więc już nie chciałam po carrefourze łazić i męża wysłałam z listą zakupów. a teraz trochę poleżę i poczekam na niego :) zimno dziś.... brrrr buźka

hej brzuszki :) u mnie też chłodno ale mi to pasuje :) zaraz zjem śniadanko i do babci skoczę a potem Ikea - Kefirku katalogi napewno są bo u mnie już nawet do domu przynieśli :) kota wczoraj wykąpaliśmy i się obraził :D cały dzień się na mnie patrzył jakbym mu ojca skarpetką zabiła, ale wieczorem już nie wytrzymał i przyszedł się przytulić :D uznałam to jako przytulenie pojednawcze i już mi z kolan zejść nie chciał :D ale jest teraz mięciutki... jak kaczuszka :P miłego dzionka życzę

zaglądam przed snem :) Kimizi - brzuszek masz po prostu zgrabniutki :) moja mała miała chyba dzisiaj czkawkę :) a ogólnie brzuszek mi się robi twardy z 10 razy na dzień więc to norma u mnie :) nic mi się nie chce więc was nie zanudzam i idę spać buźka

hej no i ja się tylko przywitać wpadłam bo dzisiaj czasu za bardzo nie będę miała... na dworze słonko ale zimno brr i w nocy obudziłam się bo zmarzłam i przytuliłam się mocno do męża bo on jak kaloryferek i mnie telepało ale w końcu przeszło. a dzisiaj muszę pranko włączyć, poprasować, ogarnąć z mężusiem trochę chałupkę i chyba brat po południu wpadnie z wizytą a wieczokiem jakiś filmik na dvd :) jutro do ikei śmigamy po półki bo kwiatki całe lato trzymałam na balkonie i wybujały strasznie i nie mam na nie miejsca a już lada dzień przymrozki nocą będą i mi się zniszczą :( no i piecyk do łazienki musimy kupić do tego drugiego mieszkania bo lokatorka się skarży, że jej dużo gazu schodzi (bo tam jest stary piecyk) no to tyle... jak bede miec chwilke to zajrze, a jak nie to przyjemnego weekendu :)

spadam moje kochane oglądać fabrykę gwiazd :) a potem kąpiel, odrobina muzyki i lulu buźka

hehehehe kiedyś robiłam szpagat ale to staare dzieje :P nie te lata niestety... Miśka - no coś ty! on byle plamkę zauważy i od razu froterkę całego mieszkania robi :) a w kuchni? nie zdążę dokończyć smażyć coś a ten już leci kuchenkę myć :P bo nie może być zachlapana :D z jednej strony może to dziwne ale z drugiej... zawsze mam dzięki temu czysto i nie muszę gonić męża do sprzątania :D:D