Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. Aniu nie ma co myśleć o śmierci, trzeba się cieszyć dniem dzisiejszym. a co do pogrzebu to jeśli masz potrzebę to idź, a jeśli obawiasz się, że stres zaszkodzi dzidziusiowi to mama ma racje, że możesz pożegnać się innym razem. wujek napewno wie co czujesz aaa co do twoich okolic to mój teść ma domek pod Puławami :) parę razy byłam w Nałęczowie. szkoda, że się nie zgadałyśmy :(
  2. wrzuciłam fotki z wakacji do galerii :D
  3. no to Kasiu masz to samo co ja z tymi pachwinami :) myślę, że to przez ciężki brzuszek
  4. mój kotek tak się stęsknił podczas naszej nieobecności, że odkąd wróciliśmy to nie odstępuje nas na krok. całą noc wciskał się między nas i jak szłam siku to miałczał :D a rano byłam tak przytulona do męża, że nie miał szans się wcisnąć to się położył.... na nas :P a rano udziabała go osa w łapę i liże ją cały czas :P
  5. hej Pia :) Żabul :D tośmy się zdublowały :P
  6. Miśku tygodnie zaczynam we czwartki :) więc jutro będzie 27 tc :)
  7. dzien dobry :) a ja lecę na śniadanko, bo dopiero wstałam zajrzę potem
  8. Żabuś a ja uciekam żreć, bo fiknę :P jutro będę buźka
  9. hejo Kimizi :):):) matko ale głodna jestem, ale czekam na męża który pojechał upolować....kebaby :P no więc tak.. moi rodzice nic nie wiedzieli o naszym przyjeździe i jak nas zobaczyli to japy pootwierali ze zdziwienia i radości, zwłaszcza, że nie widzieliśmy się od początku maja :) na mazurach pogoda udała nam się super. Radek nawet popływał w jeziorku (ja sobie darowałam tę przyjemność). mama oczywiście przesadziła z jedzeniem i czuję, że przytyłam ze dwa kilo :P ale okaże się jak jutro rano stanę na wagę.... potem odwiedziliśmy teścia na jego wiosce w lubelskim. zrobiliśmy sobie wycieczkę do Kazimierza Dolnego i tak ten czas minął :) mała kopie już niesamowicie mocno :) no to chyba tyle :D
  10. dzień dobry :) wróciłam godzinkę temu cała i zdrowa, dzidzia też :D tyle naskrobałyście, że wybaczcie ale was.... przeleciałam :P:P witam nowe mamusie Kasiu, co do pachwinek to mnie bolą od tygodnia. budzę się rano i jest ok, ale pochodzę trochę to potem przy każdym kroku mnie bolą, ciężko mi nawet podnosić nogi do góry. chyba to normalne, bo brzucho coraz większy :) Kofana zaraz coś naskrobię więcej
  11. pakuję ostatnie rzeczy i idę spać bo padam... Kefirku do Tadzika codziennie będzie zaglądał siostrzeniec męża... ale i tak czuję się jak wyrodna pani.... a on taki słodziak :( mam lekkiego doła z tego powodu... będę za wami tęsknić :( (jak ja przeżyję tyle bez neta :o) buźka
  12. hejo dziękujemy za dobre rady :) napewno się przydadzą co do obiadku to ja dzisiaj zbyt zalatana byłam, żeby gotować i zjadłam gotowaną białą kiełbaskę z bułeczką :) teraz też tylko na chwilę do was wpadam bo czeka mnie góra prasowania i pakowania a jeszcze muszę zawieźć L4 koleżance, żeby jutro do pracy zaniosła i podlać kwiatki u rodziców w domu... jutro nie lada wyczyn przede mną bo prawie 600 km jazdy, ale wygodnym autem (nie to co do Zamościa) więc powinno być dużo przyjemniej :) no i już się nie mogę doczekać na spotkanie z rodzicami. wiedzieliśmy się ostatnio w maju gdy brzuszka w ogóle nie miałam i choć nie miałam z nimi nigdy super relacji takie długie rozstania nam dobrze robią i powinniśmy u nich spędzić miłe 3 dni a potem jeszcze na dwa dni do teścia w lubelskie i do domu. w środę chcę juz być u siebie :) pozdrawiam i lecę prasować buźka
  13. a ja wpadłam jeszcze życzyć wam słodkich snów bo jutro mam masę spraw do załatwienia i nie wiem czy będę mogła w ciągu dnia coś skrobnąć :( postaram się jakoś zajrzeć mimo wszystko buźka i dobranoc
  14. a ja się zaczytałam i zapomniałam o Bożym świecie :) czytała któraś z was białą masajkę? :) ciekawa bardzo, tylko za chiny nie potrafię zrozumieć tej kobiety.... a teraz zajrzałam na chwilę i uświadomiłam sobie, że zaraz się zacznie CSI :D więc uciekam na TV mała pięknie dzisiaj kopie :D co mnie bardzo cieszy, uwielbiam to :D co do pomarańczy... to proszę was :o to nie średniowiecze, żeby wierzyć w takie bzdury :o i co? pewnie jeszcze trzeba kokardkę czerwoną na rączce zawiązać, żeby nikt uroku na dziecko nie rzucił? :D:D:D:D XXI wiek mamy na litość Boską!! :P
  15. no i trzeba to sprawdzić :) a może tak reagują na już zbierającą się siarę? może jakiś stan zapalny, dadzą pewnie kropelki mastodynon i powinno przejść :) nic się nie martw
  16. ja też miałam bolesną jedną pierś i to było powodem usg
  17. hej Donn :) ja nie mam jeszcze kombinezonu i szczerze powiem, że jeszcze nie szukałam ale trzeba będzie niebawem :) co do imienia to niedobrze mi się robi jak pomyślę, że za tydzień odwiedzimy teścia a on chyba jeszcze nie wie jak damy małej na imię. to pofisiowany radiomaryjowiec i może się pultać :o aaaa w sumie niech se robi co chce, to moja córa w końcu :)
  18. no ja upitrasiłam obiadek i czekam na męża :) wstawiłam pranko bo najpewniej pojutrze śmigamy na mazury to muszę zacząć przygotowywać torby wisienka - przepraszam ale ja ciebie w ogóle nie pamiętam :( ogólnie duszno jest i troche mi smutno z powodu kota bo żal mi biedaka na tydzien zostawiac :(
  19. ja dzisiaj spaghetti robię bo się małżowinowi zachciało :) mam czosneczek, pomidorki, papryczkę, mięsko i sosik :)
  20. Kimizi nie stresuj się :) dwa razy miałam usg piersi bo cos tam było nie tak ale sie okazywało w porządku :)
  21. dzień dobry brzuszki ja siedze i pałaszuję śniadanko :) rzeczywiście cos tu ostatnio cicho się zrobiło ale damy rade :D
×