meaaa

Żabul :)

Kamcia? kto to jest Kamcia??? :P żartuję :P witamy po powrocie :D

tjaaa :P Kefirek ale ja naprawdę grzeczna jestem :P rączki na kołderce :P:P

a może wda się w mamusię i będzie dziewicą.... orleańską :P:P:P

taaa będzie gwiazda, modelka i do tego ekshibicjonistka :P byleby potem tak chętnie tyłka nie wypinała jak u mamy w brzuchu :P

zobaczcie co mi koleżanka przywiozła ze Szkocji :D http://s2.zapodaj.net/1935046.jpg.html

musi być dobrze :)

czy ktoś kiedyś wam nawijał o tym jakie brzydkie imie wybrałyście dla dziecka? bo mnie ostatnio \"koleżanka\" uraczyła takim tekstem :o niewiele myśląc odpowiedziałam jej że prawo do komentowania imion cudzych dzieci straciła po tym jak dała na imie synkowi Xavier :o i chyba już nie jest moją koleżanką :o

hehe u mnie w sumie to nic nowego, że mi się nic nie chce :P i ta łydka mnie dalej boli od skurczu :o wrrrr tak koło drugiej zrobię obiadek i zjem sobie bo potem się zacznę szykować do gina. o 16. muszę wyjść a ty Kimizi na którą masz?

Boże jak mi się nic nie chce :(

nie wiem czemu Kefirku :) po prostu nie przyjmuję tego jako coś strasznego, jako ból i w ogóle tylko jako cud :) i gęba sama mi się śmieje :D a co do ordynatora :o jeśli on miałby mi poród odbierać to zamkne się w kiblu i sama urodzę :o Jak Boga kocham!

nie wiem, może się potem zaczne bać i martwić. póki co filmy z porodu oglądam z bananem na twarzy :D nawet te najbardziej krwawe i cięte :P chora jestem?

hmm moją szyjkę? :P mrau...

mnie wizja porodu nie przeraża, ale wiadomo... nie rodziłam więc nie wiem tak naprawdę co mnie czeka :D

tymi wrażeniami podzielimy się dopiero po:P ale nie zakładaj najgorszego :D a może tym razem będzie inaczej?

różnie różniście :) (nie proponuję przeczytania 300 stron tematu bo uświerkniesz przed kompem) niektóre z nas znoszą super, inne mniej jeszcze inne mają problemy zdrowotne, ale walczymy z całych sił :D

witamy witamy :)

Adza a cos wam opowiem :) przedwczoraj leżałam sobie z mężem w łóżku i oglądałam moje sutki (bez podtekstów:P ) no i tak sobie oglądam i oglądam i mówię do męża: ciekawe kiedy pojawi się siara. no i ścisnełam sobie a tu nagle plum :D kropelka wypłynęła :D:D:D

Kimizi - mnie nie pytaj :P ja początkująca

papapa

no marniutko ale to dobrze bo ja też czasu nie miałam :P:P:P (egoistka... wiem)

:)

hmmm Kaśku nie pamiętam szczerze mówiąc :) weź może oryginał no i zdjęcia i wniosek wypełniony

wiesz z tym martwieniem się to już chyba do końca tak będzie :P zresztą znasz to z autopsji :D:D aale mnie dzisiaj skurcz w łydkę złapał rano, myślałam, że fiknę.... tak mocny, że nie mogłam nogi wyprostować, musiałam wstać i oprzeć się na niej i na siłę rozprostowywać :o do tej pory kiepsko mi sie chodzi... ciekawe czemu, magnezu wcinam dużo...

hejo :) Kimizi --> ja też dzisiaj mam wizytę u gina :) jeśli teraz z szyjką też będzie ok to już się przestanę całkowicie martwić (baju baju :P:P ) a na obiadek dzisiaj robię tortellini z mięskiem duszone w szpinaku w sosie śmietanowym z serem :) proste, szybkie i smaczne no i zdrowe na tę moją hemoglobinkę :)