meaaa

ja też lubię allegro. nie wiem nawet czy nie bardziej od zwykłych zakupów :P a reszta babek nas zostawiła to co to będzie po porodzie? pustki totalne...

tak, wg tej listy. postanowiłam, że poczekam do poniedziałku i jak cos to dzwonie

hej Kasiu no moja firma ma mniej niż 20 pracowników :o więc czekam cierpliwie aż ZUS ruszy :o ja ostatnio nic nie kupiłam, bo chce żeby przyszło wszystko co do tej pory zamówiłam i dopiero odhaczę na liście i będę kupować dalej :D

cicho wszędzie... głucho wszędzie... co to będzie? co to będzie??? :P:P

hejo nocne marki :P ja grzecznie o 22 już w łóżeczku a wy buszujecie :D Aura - ja od tej Iwony kupiłam trochę rzeczy, wczoraj mi napisała, że wysłała paczkę więc pewnie jutro przyjdzie :) dziewczynki, które dostają wynagrodzenie z ZUS-u, do was pytanko: bo ja pierwszy miesiąc miałam dostać z ZUS-u a nie z zakładu pracy i termin mojej wypłaty minął... zawsze mam ostatniego a tu ani widu ani słychu pieniążków. powiedzcie mi którego ZUS wam przelewa kase? bo nie wiem czy dzwonic juz do nich czy poczekac jeszcze

dziewczynki ja uciekam CSI oglądać :D miłego wieczorku i słodkich snów

no chyba trzeba :P bo mama bez ręki to trochę dziwnie :P

Hejo Żabulcu :D a mnie łepek napiernicza od popołudnia.... chyba skoki ciśnienia... bo pogoda się będzie zmieniać. no i mała dziś wierci się niemiłosiernie :) ale to akurat fantastyczne uczucie:D:D nie mówiłam wam, że wczoraj poparzyłam sobie brzuch... żelazkiem!!! tak, tak... żelazkiem... prasowałam z gołym brzuchem, a że duży jest to się wpakował na deskę i oberwał żelazkiem :o mam brzydką szramę jakieś 5 cm od pępka .... :o ble no i urwałabym sobie rękę :P tylko się nie śmiać... leżałam sobie wczoraj na łóżku i chciałam zjeść nektarynkę, która oto menda spadła na podłogę i wturlała się pod łóżko... niewiele myślęc leżąc na łóżku wsadziłam łapsko powyżej łokcia w poszukiwaniu nektarynki... jakież było moje zdziwienie, że to co gładko weszło ni chu chu nie chce wyleżć :o okręcałam rękę ile wlezie i nic... scierpła mi już w ramieniu i ze łzami w oczach pomyślałam, że do usranej śmierci tak zostane... już pomyślałam nawet że zadzwonie do męża, żeby podniósł łóżko razem ze mną, żebym mogła wyjąć tę nieszczęsną rękę :o ale nie zniosłabym jego śmiechu :P pogimnastykowałam się więc i nie wiem jak to zrobiłam ale znalazłam się na podłodze na kolanach z ręką dalej uwięzioną powyżej łokcia i w ogóle powykręcaną gdzieś nad głową... niczym jogin wykręciłam się tak, że mogłam podnieść wyrko delikatnie biodrem i drugą ręką i uwolnić tę uwięzioną :P na ręce pozostał mi wielki sinior :o mnie nie można chyba zostawiać samej w domu :P zawsze coś zmaluję ....

tak jest :) zaraz sama napisze

miśka wróciła :D kasiu wybaczam hihi

aha a to badanie to było z kwietnia :D bo ostatniego nie umiem znaleźć :D

ale co ma mocz do pochwy?

no to w takim razie u mnie było ph 8

Kasiu Lacibios femina można napewno bo ja brałam w 12 tyg z przepisu lekarza :)

a mnie nigdy nie badali ph pochwy a hemoglobine mam 11 - wiem, ze mało

Wiadomość od Żabki :D wraca dziś do domku, jak tylko będzie to obiecała się zameldować na forum :)

Miśka czeka na obchód. nic na razie nie wie

najgorsza była reklama NOSPY co ta taksiara wiozła jakąś węgierkę i ta napierdalała: fajto hoszon, mejtos indulasz elot... no dzion faj! czy chuj wie jak to leciało :D

Mały knypek przygląda sie ciężąrnej.Ta sie pyta: Co mały , podobam ci sie?, a ten -Nie e. Ciężarna - to co sie tak patrzysz? Młody - bo ja wiem co pani robiła :D

:D

Kefirek :D:D:D:D hehehehehheehehe boska jesteś :D ej ale ja też klnę strasznie, mój mąż mówi, że nasze dziecko pierwsze słowa jakie wypowie to będzie chuj i ja pierdole :D a lekarzy i położne uświadomię od razu, żeby się nie przejmowały jak kurwy będą lecieć :D

* duperele

jak mi ktoś powie jeszcze raz, że ciąża to wspaniały okres w życiu kobiety, stan błogosławiony i inne duperele to nogi z dupy powyrywam :o tyle stresów to ja w życiu nie miałam. a tyle leków ile teraz biorę przez całe życie nie wziełam....

Aura... to musiałabyś się cofnąć o kilkadziesiąt stron i przeczytać historię Patinki :( jej synek Kubuś urodził się w 22 tc... pękł pęcherz płodowy i sączyły się jej wody... nie było ratunku