meaaa

gdzieś się szwendała??

na moją widocznie działa nadpobudliwie zjedzona fasolka szparagowa :P popita oczywiście ... kefirkiem :P tyłek mi rozerwie jak nic:P

ależ mi dzidzia daje czadu :P

aaa takie tam :P

a ja jestem jestem :) tylko mnie mały wkurwensik ogarnał i sobie troszkę milczę :P

to na farbie walnij na ścianie jakieś wzorki dla dzieci - są takie szablony, będzie wesoło i kolorowo :)

kofana zajrzyj na NK

no ba! :P

smakowało :D a jakże

to jeszcze jedno zanim zniknę :) Paniusiu - sprzeczek u nas nie ma :) mimo, że niejednokrotnie mamy inne zdanie to tutaj jest pełna kulturka :D tylko czasem kurwujemy :P

no mój też wraca już dzwonił :) też później zajrzę :)

jaaa? :D no co ty :P ja wredniak jestem (ale dziękuję za komplement)

:D

o czym nie masz słonce pojęcia?

w PL jest tak, że jaka ci sie położna trafi to przy niej będziesz rodzić, chyba, że umówisz się z nią wcześniej i ją sobie \"opłacisz\" niezależnie od tego po porodzie parę razy do domu położna wyznaczona przez szpital przychodzi :)

moja mała na usg w szpitalu też miała położenie główkowe i czułam to bo dawała mi kopniaczki na górze z lewej strony, ale teraz daje kopniaczki na dole na środku więc napewno się majgnęła :D

KAsiu ale to było pare dni temu na usg, teraz twój maluszek mógł kilka salt wykonać i zmienić położenie całkowicie:D

czyli główką w dół :D

ja tam nikogo nie oceniam :) każdy ma swój rozum i decyduje za siebie, mogę tylko powiedzieć co tu zaobserwowałam, że nasze tutaj obecne młode mamusie są bardzo dojrzałe jak na swój wiek i wiem, że będą dobrymi matkami. poczytasz parę dni topik i się przekonasz, że np Kofanamisia mimo swoich 19 lat wspaniale prowadzi dom, niesamowicie gotuje i to takie rzeczy, że mnie wstyd się odezwać że ich nie potrafię :D ma juz skompletowaną prawie całą wyprawkę, gdzie ja nawet nie wiem czym się różnią śpiochy od pajacyka.... i można by tak dalej wyliczać :D ja w jej wieku myślałam o pierdołach, jak dbać o linię, jak zafarbować włosy :P itp... mając 21 lat bardzo chciałam mieć już dziecko, ale rozsądek zwyciężył, bo nie mieliśmy po prostu warunków... potem w wieku 22 lat wyszłam za mąż... ale znowu było coś ważniejszego od dziecka... własne mieszkanie, studia, praca... a fajnie mieć młodą mamę, moje dziecko niestety będzie miało podstarzałych rodziców :P

a u mnie znowu leje :(

ale lało tak jakby ktoś wiadrami chlustał po oknach :o

ja odeszłam od kompa bo u mnie taka burza była, że strach się bać :o powoli przechodzi...

kod bez spacji Kasiu

to Kefirku przeczytaj sobie to: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3335793&start=2430 od postu z godziny 10.27