Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. Kessi :( bidulko zdrówka dla Ciebie i Adasia :(
  2. Myszko! o! dzieki dobry pomysł :) teraz lato idzie to moze takie danonkowe lody bedzie zajadac :) spróbuje :)
  3. jeeeeeeeeest jeeeeeeeeeeeeeeeeeeest!!! :D :D coprawda tępa ta siekierka jak chuj! bo ledwie plamie tyci tyci ale jest!! :D
  4. jak do jutra nie bedzie to robie test... :(
  5. hejka Pia - nie wiem jak tutaj jest z formalnosciami, z fundacjami, ze zbiórką pieniedzy :( kompletnie sie na tym nie znam :( Holly - ja równiez ciesze sie, ze widac poprawe! :D no i z Bartusiem napewno Ci ciężko, chociaż poznałam go i wiem, że jest kochany i masz doła później jak sie na niego wsciekasz :( Gumiago - zdrówka dla Anulki, niech szybko wraca do zdrowia siekierki niet :o
  6. Kasia martwiła sie od dawna. Juz nie pamietam od kiedy, ale co chwile pytała mnie czy Nadia robi to czy tamto bo Krystian nie robi itd. ze 2 miesiące temu znów podjęla ten temat bo jej kiedys mówiłam, ze synek mojej kolezanki starszy o 2 miesiace od naszych dzieci tez nic nie mówi. No i ona wypytywała jak tam ten synek, bo Krystian nie mówi. to mówiłam, ze ma sie nie przejmowac bo chłopcy później zaczynają mówic, ze to nic nie znaczy itp. to pytała czy tamten chłopiec pokazuje paluszkiem, czy bawi sie z innymi dziecmi, czy jest kontaktowy itd. to owszem. natomiast Kasia martwiła sie dalej bo Krystian tego nie robił. w końcu zdecydowała sie na badania. neurolog z psychologiem postawili diagnoze. teraz wybierają sie do warszawy po dalsze badania i papierki. aha Kasia jeszcze mówiła, że Krystian zacząl panicznie bać się młodszego braciszka ale dziewczyny nie o to chodzi, zebysmy tu sobie gdybały czy jest chory czy nie. Kasia potrzebuje naszej pomocy. Jak w Polsce jest wszystkie wiemy. Leczenie (jesli to rzeczywiscie jest autyzm) jest strasznie drogie. Juz nawet sam ten wyjazd do Warszawy na badania jest dla nich duzym obciążeniem. dlatego prosze o pomoc, jesli któras moze. Pia - siekierka ucieka ode mnie skutecznie
  7. Kasia mówi, ze Krystianek nie mówi, nie pokazuje paluszkiem, nie rozumie poleceń, nie ma z nim kontaktu wzrokowego, nie bawi sie z innymi dziecmi...
  8. Mamuniu na fb ci wysle numer, Kasia napewno sie nie obrazi. bedzie wdzieczna za kadą pomoc. moze masz racje i dasz jej tym samym swiatełko w tunelu... wysłałam na maila i zapisałam w galerii Kasi
  9. jejku dziewczyny mam bardzo smutne wieści od naszej Kasi :( u Krystianka zdiagnozowano Autyzm :( diagnozował go psycholog i neurolog. Kasia jest załamana, ale musi walczyc o jego zdrowie. Składa wniosek o założenie mu subkonta, aby można było przekazywać na jego leczenie (które jest bardzo drogie) 1% podatku na chwile obecną ma założone konto, na które dostaje zasiłek. teraz jadą do warszawy do jakiejś znanej homeopatki i po skompletowanie wszystkich dokumentów potrzebnych do orzeczenia niepełnosprawności jeśli któraś z was może i chce pomóc ja mam jej numer konta i moge podesłać na maila. :( :( :( co z tym kurwa życiem!!?? jakie to niesprawiedliwe!!! :(
  10. Mamuniu dzielna Wiki Baryłko alez wam zazdroszcze domku :) dzwoniłam do pralni i dopiero jutro będą dywany bo dosychają... :( chciałam juz dziś :( bo tak milej jak puchata podłoga hehe
  11. Shadsi to super :) aha... siekierki nikt mi nie podłożył jeszcze :o
  12. hejooo szafa stoi :P czekam na dywan i robie fotki :D Dusia druga noc w łóżeczku super :) zasneła bez problemu, całą noc spokojnei spała. o 7 mej zajrzelismy do niej i prawie sie posikałam ze śmiechu :D spała na brzuchu na zwiniętej pod nią kołdrze z nogami na poduszce :P :D zostawilismy ją tak ;) skoro jej dobrze ;) jak wychodziłam do pracy coś tam kwękała i wydawało mi sie, ze słyszałam "przykryj mnie" dzwoniłam potem do mamy to mówi, ze weszła a Nadusia już z głową na podusi PRZYKRYTA! usmiechneła sie do niej i poszła dalej spac :) kochana myszka :D radzi sobie nieźle :D Amorku - kurcze rzeczywiscie wylecz sie przed wyjazdem, zebys sie mogła cieszyc urlopem :) Shadsi - mam nadizeje, ze z Amelka już dobrze :) Asik - super, że pani z poradni pomogła :) i nie mysl juz nigdy źle o sobie, takie rzeczy sie zdarzają i są poza nasza kontrolą a ty jestes zbyt surowa dla siebie ;) Pia - buju buju? ;) :P współczuję ząbkującej rodziny ;) moze biomet niekorzystny był :P i wszystkich wzieło na zrzędzenie :) ja pierdziu dzisiaj kolezanka chciała mnie zabić :o wczoraj zalała czajnik odkamieniaczem i nic nie powiedziała... rano przyszłam dzis pierwsza, zrobiłam sobie kawy... dobrze ze jeszcze w kuchni wziełam pokaźny łyk zeby sprawdzic czy dobrze mleka dolałam.... wyplułam do zlewu, szarpneło mnie na wymioty, ale przepłukałam wodą :o cos tam pewnie połknełam ale ja pierdziele taki kwach że masakra :o
  13. nie biore nic. tzn gumowce :P ale tylko na koniec... więc teoretycznie jest sie czym martwic chociaż to musiałby byc komandos :D :P
  14. "bujaj sie Zoska!!bo cie zdepcze jak slimaka!" :D łomatko! :P sobowtór Stasia? :P naucz Zosie jakiegoś zwrotu typu buju buju głupi ch... :P wiem, ze patologiczne ale gwarantuje ze młody sie zamknie :P
  15. Gumiaga do niebeiskich paneli chyba mi najbardziej pasują odcienie żółtego... tylko nie wiem jak z tym wrzosem by sie komponowały...
  16. Mamuniu :D siąde na siekierke :D dobre!!! :D też mysle, ze to stres ;) ale teraz to mnie stresuje :P aha zapomniałam pogratulować rozgadania Zosi :)
  17. Holly oszczedzaj sie kobitko naprawde!! a pokoik wrzuce jak juz bedzie szafa i dywan ;) jutro najpóźniej dywan ma wrócic ;) z tym łóżeczkiem nie kracz :o pochlastałabym sie :o
  18. Izu :o powiem Ci jak moje dziecko HAKJU! :P testu nie robieee to napewno jakas inna przyczyna
  19. aaa Pia :D zostało tylko skręcić szafę :D i czekam aż dywan wróci z pralni ;) więc można powiedzieć że wygrałaś ;) remont skonczony :) weekend był pracowity :P w sobote rano gruntowalismy na biało (Dusia pomagała) potem (koło południa) zawieźlismy ją do babci a my pojechalismy do Ikei po meble. jak wrócilismy to akurat przyjechał mój brat z bratowa i Hanusią ;) chłopaki malowali na zielono, ja zrobiłam obiad. potem poskręcali meble. pojechali po 21 wszej a my zabralismy sie za odgruzowywanie ;) balismy sie, ze ten pomarańcz pieprzony wyłazi i rano trzeba bedzie malowac jeszcze raz (a trzy razy na zielono malowalismy :o ) ale rano jak wyschło to sie okazało, ze pieknie jest i nic nie wyłazi ;) do nocy Dżordż zdejmował taśmy, czyścił listwy. ja umyłam okno, wyprasowałam firanki, zasłonki, powiesiłam. umyłam podłoge... pownosilismy meble :) i zrobiła sie pierwsza w nocy ;) spać, rano do Ikei dokupic dno do łóżka (bo kurde nie ma w komplecie :o ) potem po Dusie ;) do domu skręcać regał i przykręcać półki :) mina Nadusi bezcenna :D oczy jak 5 zł i szczęka jej opadła do podłogi :P potem na obiad do teścia ;) do domu sprzątać... pierwsza noc w "dorosłym" łóżku ;) zasypianie piękne (chociaz ubzdurała sobie, ze Edzia nie potrzebuje (słonia) bo jest juz duża a on był do starego łóżęczka i tak sie miotała troche raz nie chciała, raz chciała ;) suma sumarum zasneła z Edziem) spała całą noc spokojnie. nad ranem sie musiała rozkopać z kołdry bo obudziła sie juz o 6 stej, zapłakana i zziębnięta :o niech sie nauczy przykrywac :P albo ją dzisiaj położę w piżamie z długim rękawem i nogawkami ;)
  20. heja ho! :) chorowitkom życzę zdrówka!! Asik :( niestety nie pomoge, zielona w tych sprawach jestem :( Gabrysia jest prześliczna!! :) Shadsi współczuję nocki... oby dzisiaj Amelce juz było dobrze kurdeee nie umiem sie skupic ;) czekam na okres a ten nie chce przyjśc :o zawsze mam jak w zegarku a tearaz spóźnia sie 2 dni :o ja sie pochlastaaam :o :o
  21. będe trzymac kciuki za Wiki!! ;)
  22. Mamuniu podpisali na pół roku, ale miesieczny okres wypowiedzenia im dalismy jakby wczesniej chcieli sie wyprowadzic. my wiedzielismy ze oni na krótko ale jakos tak liczylismy ze zahaczą sie na dłuzej z tego co wiem to on teraz prace zmienił, moze im sie polepszyło i stąd chcą cos wiekszego... nie wiem ;) a ja jestem głodna :P i mam na cos ochote ale nie wiem na co :D to jest najlepsze!! a Dżordż mam nadzieje, ze dlugo mi skrzypiał dzis nei bedzie ;) bo własnie sie dowiedziałam, ze po pracy jedzie na jakis zlot motocyklowy na jakis zamek czy cuś. no i wróci wieczorem ;) a jutro urloooop!! :D :D :D
×