Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. dziękuję kochane przepraszam, że zasmuciłam forum. ja wierzę, że będzie ok. musi!! decydujące są dwa tygodnie. jak za 2 tyg sie okaże że leki pomagają to będzie ok. dobrze, ze poszłam jednak to sprawdzic Pia - nie wiem, gdzie Gonia mieszka, ale to chyba nie istotne. bardzo ufam swojemu lekarzowi i wiem, ze jestem pod dobrą opieką ponoć po kilku dniach ma byc juz lepiej, wiec zobaczymy
  2. hej Pia - apap można :) a ja byłam dziś u gina.... tak jak przeczuwałam nie jest różowo... :( te moje odczucia, że mi twardnieje macica były słuszne :( podczas badania tak stwardniała i postawiła się, że bolało jak cholera :( ponadto skróciła mi się szyjka z 3 cm do 2. lekarz mówi, że to grozi coraz częstsztnu skurczami, rozwarciem i w efekcie poronieniem... :( dostałam Fenoterol rozkurczający macicę (nospy nie pozwolił mi brać) mam brac leki 3 x dziennie. działania uboczne, strasznie zwiekszone tetno, migotki serca, telepka, trzesienie dłoni, niepokój i mdłości. jedna juz wziełam i juz mi serce wali jakbym na 10 pietro weszła i dłonie zaczynaja sie trzasc. dodatkowo dostałam Isoptin, mam go brac pół godziny przed Fenoterolem, bo spowalnia akcje serca... troche jestem tym wszystkim przerażona. powiem BARDZO!!! boje sie o dzidziusia.... chociaz dzis na usg machał radosnie łapkami i było z nim ok to przez twardniejącą macice moge go stracic :( :( :( dowiedziałam sie jeszcze, że mam łożysko strasznie nisko i jesli do 25 tygodnia sie nie podniesie to niemozliwy bedzie poród sn i zostanie tylko cesarka.... no i co najwazniejsze (w ogóle nie byłam na to przygotowana...) lekarz nie pozwolił mi isc do pracy... od poniedziałku do konca ciąży przymusowe L4 i dbanie o siebie... ehh to tyle smutów na dziś buźka
  3. hejo byłam u lekarza, osłuchała mnie, zajrzała w gardło i powiedziała, że jestem całkowicie zdrowa (???) to jej pytam skąd moje dolegliwości to powiedziała, że to przedłużająca się alergia daje takie objawy i że muszę przecierpieć :o na bolące gardło poleciła cholinex, na wzmocnienie rutinoscorbin a na opuchnięte śluzówki w nochalu sinupret. niczego innego ciężarnym nie wolno. trudno pocierpie jeszcze... mam nadzieje, ze niedługo skonczy sie pylenie, bo dzisiaj pięknie pomalowałam oczka do pracy i po drodze kichnełam 3 razy i łzy polały mi się po policzkach i tak jechałam i łapkami wycierałam te poliki, wyglądałam jakbym jakąś tragedię życiową przeżywała :D i oczywiscie z makijażu nic nie zostało :D dobrze, ze w pracy okularów używam to i makijaż widoczny nie jest :D nową jeszcze będę uczyć do konca sierpnia także musze przecierpiec bez was :( ale pod koniec lipca planuje tydzien L4 więc nadrobię. czytam was cały czas więc niczego nie tracę :) dzisiaj po pracy lekarz, zakupy i jedliśmy obiad o 20 tej!!! toż to już kolacja była. zaraz łykne tabletki, kompu kompu i do łózia :) jutro ginekolog, zobaczymy co powie na moją macicę aaa i znowu mam zaparcia :( wkurza mnie już to no i czy wy też się tak pocicie??? przed ciążą największy upał mógł być a ja pociłam się malutko a teraz mokra chodze, nawet gatki mam przepocone!!!! dzięki Bogu mój pot nie ma zapachu :D bo śmierdząca to bym nie chciała chodzić :P dobra, koncze bo sie rozpisałam.... buźka i dobrej nocy
  4. błożesztymój kobity aleście napłodziły!!!!! jak mnie nie ma to oczywiście taki ruch..... nowa poszła już, ja powoli pakuje manatki i starczyło mi czasu, żeby was poczytać. uśmiałam się z Lenina jak nic :D hehehehehe upał niemiłosierny. idę dzisiaj do lekarza z tym moim gardłem bo nie spałam od 3 w nocy do 5 tej tak mnie bolało. a jutro do gina :) mam nadzieje, ze sie uspokoje. wczoraj mi tak stwardniała dziwnie macica, że z jednej strony miałam mega wypukłość i brzuch wyglądał strasznie niesymetrycznie zobaczymy co powie jutro buźka i lece do domu
  5. cholerka to też sie kopsne do Ikei, bo musze dywanik kupić do salonu (taki zielony mam upatrzony) i przydałyby sie dwa leżaczki na balkon :D może i u nas są wyprzedaże :) a teraz pozwólcie, że udam się na spoczynek :P zbieram się powoli do domciu, po drodze zakupki i obiadek (chyba jednak zostane przy jajkach, ziemniaczkach, kalafiorku i kefirku - specjalne pozdrowienia dla Kefirka :P ) a potem będę leżeć plackiem do wieczora :D taki mam plan :P chytry hiehiehie (wali mi w główkę przez zmęczenie więc się nie przejmujcie) a od jutra już codziennie szkolę nową, więc będę wieczorkiem dopiero buźka tym co mogą to życzę stosunkowo udanego wieczoru :P paa
  6. w ogóle dzisiaj mamy jakoś kosmate myśli :P a tu do piątku postanowiłam żyć w celibacie... nie wiem co na to twardnienie macicy powie gin. wiec wole poczekac te pare dni :)
  7. Kefirek :D ja mam tylko jednego i wcale nie za długi :P dzielić się nie będę :P
  8. coś się kafeteria pierniczy bo co chwile mam niedostepną :( i w ogóle powoli cos chodzi
  9. widzę, że penisy robią furrorę :D
  10. takie długe penisy to nie dla mnie ;) a ja zjadłam dziś już pączka, dwie bułki i dwie brzoskwinie. własnie upolowałam w bufecie kolejną bułkę i jogurt (jak tak dalej będzie to nie wiem jak bede wygladac za pół roku) i ciągle głodna jestem :(
  11. do mielonych to musiałabym rozmrozić mięso, zamoczyć bułę, namieszac namieszac.... roboty troszkę a po pracy nie chce mi sie stać przy garach :D leniuch jestem ale mój maż wlasnie marudził o ziemniaczkach, kefirku jajkach i kalafiorku :D żabcia możemy w dwójkę wpaść? heheheh
  12. żabul kłuciem sie nie przejmuj, naprawde. nic złego sie nie dzieje :) aaale bym jagód zjadła!!! macie pomysł na szybki i smaczny obiad? nie wiem co dzisiaj zrobic...
  13. tjaaa i dzisiaj ja jestem i nikogo nie ma :D
  14. jestem żabuś jestem :) wziełam na noc dwa magnezy i nospe forte i przespałam całą calutką noc bez twardnienia brzusia :) chyba tak bede robic do piątku. aa i pani w aptece kazała mi wziac rutinoscorbin - jedyne na przeziebienie które nam wolno. dzis rano 36,8 - nie jest źle :) Kasiu wiem, że dzidzia najważniejsza, ale zobowiązałam sie wyszkolić nową to muszę to zrobić, zwłaszcza że moja praca niebezpieczna nie jest. siedze przed kompem i tyle :D miłego dnia kobitki
  15. ktoś tam napisał, że dzidziuś najważniejszy a nie praca i zgadzam się z tym całkowicie. jednak dopiero wczoraj wróciłam z L4 i nie chcę znowu zostawiać biura. ci ludzie naprawde na mnie liczą :( w piatek jak bede u gina to spytam co ewentualnie mozna wziac na przeziebienie. aaa własnie zmierzyłam tempke i mam 36,9. nie ma tragedii ale uciekam zaraz pod kołderkę z kubkiem mleczka z miodem i masełkiem :P
  16. hejo :) tęskniłam za wami... słońca co do Apapu to pytałam lekarza i jak najbardziej można :) ja też biorę leki w ostateczności i dawno nie brałam ale wczoraj moja głowa płonęła :( ale chyba pomogło bo rano miałam już 36,4 :D a teraz czuję się dobrze. mam tylko wrażenie, że mi coś na płucach siedzi i gardło dokucza, ale wydaje mi się, że zaflegmiona jestem przez alergię. w koncu smarkam juz miesiąc.cóż niebawem wybiorę się do pani doktor niech osłucha co mi tam siedzi :) jutro bede z wami bo nowa jedzie do centrali firmy podpisac umowe, wiec bede miała kompa dla siebie aha i wybieram się w piątek do ginekologa. nie miałam planowanej wizyty ale wydaje mi sie ze mi macica twardnieje. mam dokładnie tak jak opisała Ania, głównie wieczorami i rano jak sie połoze na plecach twarda kula dobrze wyczuwalna pod skórą. jednak nie mam żadnych skurczy ani bólu jak na okres. czasem mnie coś kłujnie jak to zwykle ale nic ponadto. jednak wolę sprawdzić dla świętego spokoju :) teraz sobie już leżę i wyginam się jak paralityk, żeby wystukac ten tekst na laptopie :D głupota nie boli :P nie miałam dzis totalnie ochoty na mieso, zato najadłam sie brzoskwiń, warzyw z patelni i sałaty lodowej z jogurtem :D i mi dobrze :P gdyby tylko mnie ten brzuś nie martwił :(
  17. no to kupa :( moze przyczynił sie do tego sobotni gril w japonkach z gołymi nogami :( wzięłam dwa apapy bo lep naparza i na stan podgoraczkowy dobry i leze juz w łożeczku. pisze z komórki więc wybaczcie błędy..... jutro do pracy a po niej bede sie leczyć mlekiem z miodem. buzka, słodkich snów
  18. dziewczyny czy podwyższona temperatura w 5 mies jest normalna? bo głowa mnie pali i mam 37
  19. też bym żądała zwrotu kasy pozdrawiam i powoli zbieram się do domku :) o nóżkę dbam, chociaż siedzenie 8 godzin nie wpływa pewnie na nią dobrze...
  20. jeżeli kupiłaś od użytkownika mimik5 - to napewno jest w porządku, bo ja od niej kupowałam. tylko, że to jest kawałek szmatki :D obszyty z każdej strony. jestem bardzo zadowolona - trzyma spodnie idealnie.
  21. a ja wróciłam dziś do pracy :( i zastała mnie sterta papierów na biurku... porządny kopniak w poniedziałek z rana... od rana haruję, więc dziś pewnie nie zajrzę - no może wieczorkiem z domku... ale myslę o was :) a wy nie zapomnijcie o mnie bo jutro przychodzi nowa pracownica i 2 miesiące ją będę szkolić. na moim komputerze!!! co wiąże się z tym, że do was będę zaglądać tylko wieczorkiem :( bubu chlip chlip buźka i do zobaczenia
×