Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. Mamuniu no własnie nie zje :( nawet żółtego sera... nic... mówi "błe" i wypluwa kanapki uznaje tylko z wędliną. a najlepiej samą kiełbache do reki :P
  2. jedyny plus tego jest taki, ze poprawiły jej sie rączki. tzn ona na ramionkach miała jakby kaszke taką, twarde cieliste krostki. teraz prawie wszystko znikneło, tak wiec mała ma delikatną skaze białkową skoro to znikneło po ograniczeniu mleka
  3. tzn kakao albo płatki. nigdy razem :( wiec mleka tylko 100-200 ml na dobe
  4. aha i co jeszcze... mam mały kłopot z Nadią... od tamtego rotawirusa, czyli od początku marca Duśka sie obraziła na wszelkie jogurty i serki... jak kiedys kochała i codziennie jadła serek homogenizowany, ze 3 razy w tygodniu jogurt... do tego było rano 180 ml mleka tak od tamtej pory nie tknie żadnych serków, jogurtów :o no zachowuje sie tak jakbym jej najgorsze świństwo chciała dać :( jedyne "mleko" co przyjmuje to jest rano kubek kakao (ok 200 ml) chociaż jak wypije całe to jest świeto lasu!! często wypija pół kubka, ale zje płatki z mlekiem ale tego mleka też ze 100 ml :( i tyle! nic innego jej wcisnąć nie moge :( ona by tylko kiełbase i mięcho jadła :( no i zaczynam sie martwic. bo od dłuższego czasu robi rzadkie kupy. tzn robi jedną dziennie i są ciemne, tzn normalny kolor, ale jednak rzadzizna :( napewno jej brakuje flory bakteryjnej. co mam robic? chyba jej bede acidolac podawać co 2 dni zeby uzupełnic to czego jogurty jej powinny dostarczyc :( za mało tego mleka za mało :(
  5. hejka średnio wiem co komu napisać :( czytałam was na bieżąco ale dopiero dzis mam czas napisać... Holly mam nadzieje, ze bedzie coraz lepiej Pia - masakra z tymi cenami materiałów u was :( Mamuniu gratuluję postępów w nocnikowaniu :) Kessi zdecydowanie potrzebujesz wypoczynku :( u nas dzieje sieee... wczorajDusia wracała z dziadkiem z placu zabaw i wydymiła na asfalcie :o kolana zdarte... krew sie lała, łzy jeszcze bardziej... dziadek ją zaniósł do pobliskiej apteki, oczyścił rany, opatrzył, zaniósł do domu. potem jak wychodziłam z nią to podeszła do niego i mówi: dziadziusiu dziękuję że uratowałeś mi kolanko! ;) słodziak mój!! zaraz jak przyszłysmy do domu to przylazł fachowiec (wiedziałam, ze moj mąż samodzielnie nie zrobi tego remontu...) naklejki zerwane (masakra z nimi :o jakby to powiedział mój kolega "a idź pan w chuj!") dziury jak po wybuchu bomby, wszystko odłaziło z farbą :o tak wiec fachowiec skrobał to co odłaziło dodatkowo, potem gruntował, potem zaprawiał, szpachlował :o polazł po 21 wszej. Duśka była tak padnięta, ze nawet nie chciała sie kąpać. położyła sie na boczku na kanapie i mówi: ja sobie troszkę poleżem. w kąpieli zrzęda, po kąpieli chciała zasnąć owinieta ręcznikiem ;) było jej wszystko jedno czy wytarta czy nie :P padła i spi jeszcze teraz ;) jutro biorę urlop. powynoszę wszystkie rzeczy z pokoju małej. zostaną puste meble. dywan idzie do pralni. Dżordż obiecal że wczesniej przyjdzie to poszlifuje to co poszpachlowane wczoraj. tak zeby ściany były gotowe do malowania na sobote w sobote najpierw na biało zeby ten pomarańcz (przepraszam... czerwony grejfrut) nie wyłaził przez zielone hehe i dopiero zieloną. aha w sobote Dusiek idzie po południu do babci, zostanie tam też na noc. do wieczora mam nadzieje, ze sie chłopaki (Dżordż z moim bratem) uwiną z malowaniem i zdążymy pojechac po meble (bo oczywiscie nie dało sie w tygodniu ich przywieźć :o) no i będę ich molestowac o skręcanie :D tak zebyw neidziele miała kompletny pokoik ;) eeeh juz mi sie nei chce :P
  6. hehehe Mamuniu cokolwiek wymyslicie napewno będzie ładnie :) masz dobry gust ;) Myszko - super pokoik, fajnie wymysliliscie z tymi scianami. powiedz mi czy Julka juz spi na takim duzym łóżku? nie spada wam?? no i usmiech mam od ucha do ucha bo przeniosłam sie w czasy dziecinstwa... identyczną meblościankę mieli za czasów mojej podstawówki moi rodzice w duzym pokoju :D normalnie identiko!! a Julka z ta czerwona kokardą cudo!!!
  7. hejoo Pia - nie wiem czy nie przegrałabys zakładu :P zaczynają się schody i kombinowanie... ileż ja sie nadenerwuje przy tym remoncie :o kazde moje zagadanie jest traktowane jako atak :P on biedny ucisniony, ja oczekuje od niego remontu :P eeeeh miało byc to zwykłe przemalowanie pokoju to sie okazuje, ze bedzie problem :P wymyslił sobie porządne gruntowanie scian przed malowaniem a miało byc tylko maźnięcie na biało i potem na zielono... no ale dzis przyjdzie jego kolega naprawdę najprawdziwszy fachowiec ;) i luknie na te ściany czy to potrzebne bo wg mojego męża jeden dzien nie wystarczy i Nadię trzeba usunąć z pokoju na wiecej niz jedną noc... a ja jedną noc mam uzgodnioną z moją mamą, że im małą podrzucimy.... eeeeeeeeehhh nic no... mam nadzieje, ze sie jednak uda w ten weekend ;) aaa Pia ty zaglądasz czasem na fb? bo mi sie pojawiłaś w propozycjach znajomych i nie wiem czy bywasz w ogóle czy nie ;) Kessi - do dupy z tymi lekarzami tam :( mam nadzieje, ze Martusi szybciutko przejdzie u nas przepiękna pogoda :) aż sie mordka smieje jak patrze za okno ;) pije kawusie i przekładam papierki :) moja sąsiadka wzieła sobie za punkt honoru wywalczenie Nadii miejsca w przedszkolu panstwowym koło nas (tym co nam najbardziej zależało) ;) twierdzi, ze ma dług wdzięcznosci wobec nas i nam załatwi :P nie wiem jak ona to zrobi, ale to taka babka co jak ją drzwiami wyrzucą to oknem wlezie :P sie obacy ;)
  8. po reszte mebli jakos w tygodniu podjedziemy bo Dżordż musi z pracy wieksze auto wziąć bo nam nie wejda do kombika. meble 190 cm długie... no i mam nadzieje... mam szczerą nadzieje, ze Dżordż zrobi ten pokoj w ten weekend... ale nei chwale dnia przed zachodem słońca :P a propos słońca! piękną pogode mamy dzisiaj!!
  9. bylismy wczoraj w Ikei. kupilismy regał trofast ten na zabawki, z szufladami kolorowymi, stoi już złożony na razie w kuchni ;) no i krzesełko kritter Dusia przeszczesliwa ;) nawet dzis wstała wczesniej niz zwykle, zeby sie pozachwycac hehehhe ;) kupilismy tez lampke nocną (księżyc) na ściane nad łóżkiem no i zamówiłam na allegro materac bo w Ikei drogie teraz poluje na pościel... bo sobie wymysliłam kołdrę 120x150cm i ciezko ten rozmiar dostac. jak sa to tylko z postaciami z bajek w ciul drogie... najwyzej kupie wieksza i mi mama na maszynie przeszyje i zmniejszy ;)
  10. hejoo teraz na dłużej ;) Mamuniu no strachliwa ta Dusia ;) aaa w niedziele poszła jeszcze raz z tatą i dziadkiem ;) na autkach było bez płaczu, pociąg znów z płaczem :D a zarzekała sie, ze nie bedzie płakać :P hehe to Zosia odważniara jak na młot chciała :D ta mata nie ocieplana. całkowicie naturalny materiał. takie deseczki bambusowe. kurcze zrobie w domu fotke. bardzo przyjemne w dotyku. no i dla mnie najwazniejsze, ze mozna łatwo w czystosci utrzymac i całkiem naturalne dobrze, ze Wiki juz lepiej ;) Babeczko - brakuje Ciebie tutaj!! Kimizi - mam nadzieje, ze dzisiaj przedszkole bez płaczu Pia - zazdroszczę takiego Dnia Matki :)
  11. jak ja pisze :o mata jest 160x67 cm :P
  12. aha i do naszego parku przyjechało wesołe miasteczko. poszlismy po obiedzie z Dusią z myślą, że bedzie zachwycona. i rzeczywiscie była... jak oglądała z daleka :P z bliska tez niby super, były te samochodziki elektryczne i pytam czy chce iść ona TAAAk widze radoche w oczach, poszła z Dzordżem, wszystko fajnie pięknie (jazda 3 minuty) pierwszą minute widze banan na twarzy, drugą minute coraz rzedsza minka... jak zaczeło sie zamieszanie (wszyscy zderzali sie ze sobą) tego było za wiele :P zaczeła sie drzec :o Dżordż podjechal do barierki i mi ją podał, darła sie, nawet nie chciała patrzec jak Dżordż jeździ ;) idziemy dalej, minikaruzela (troszke wieksza jak te w marketach ale na tej samej zasadzie) Dusia chcesz? TAAAK!! wsiadła, po minucie chciała sie przesiąść na inną zabawke, Pan dowodzący nie pozwolił, ryk. zatrzymali karuzele dla niej :o idziemy dalej... kolejka, taka ciuchcia z Dżinem i Alladynem, jeździ w kółko, Dusia chcesz? TAAAK. Dwa okrążenia z uśmiechem, dwa z miną obojętną, dwa z rykiem na ustach :P poszlismy do domu :P wnioski? nasze dziecko nie dorosło do wesołego miasteczka :P
  13. hejooo ciesze się, że Cię Mamuniu natchnęlam ;) Zosi napewno spodoba się kolor, mój ulubiony :) uwielbiam wszystkie odcienie fioletu... Kimizi - no własnie z tymi zmianami... ja nie jestem w tym dobra :P Nadia od pół roku korzysta z toalety, od dłuuuugiego czasu, bez żadnych wpadek a ja ciągle jej zakładam pampersa na noc :( i ciągle sie zbieram, bo ciągle pampers suchy a ja ciągle zakładam... nawet ona sie pyta po co jej to? no i czekałam aż paczka sie skonczy... własnie sie konczy... ale teraz ją przesadzimy do "dorosłego" łóżeczka i chyba kupie kolejną paczke :P jak sie przyzwyczai do nowego łóżka, do zmian w pokoju (a będa spore) to dopiero pozbawie ją pieluch ;) czyli za jakis miesiac (głupia jestem ;) ) co to ja miałam... Holly - oby was nie złapało!!! Zdrówka dla Bartusia!!! Amorku??? Pia - rzeczywiscie system niemiecki bardz sie różni od polskiego, ale średniak da rade w zyciu zobaczysz ;) Izu - no prawdziwy facet teraz z Kubusia ;) bardzo mu do twarzy z nową fryzurką :) a my z Dusią byłysmy dzisiaj w Jysku :) i problem zakrycia sciany przy łóżku mam z głowy!! udało mi sie trafic matę bambusową 160cmx676cm :) będzie idealna!!! :) taką http://www.jysk.pl/210/242/244/5882321/a/catalog :) no i jutro Ikea... planuje regał na zabawki, komode i słupek na ksiązki. reszte w tygodniu Dżordz weźmie z firmy duże auto i przywiezie, a na razie to moze poskręca... grunt że do przodu ;)
  14. znalazlam na allegro płyte 9 metrów :P ;) miałam nadzieje, ze znajde w castoramie i dotną mi pasek 160cmx50cm jeszcze poszukam
  15. Izu bylismy dzisiaj w castoramie. farbe kupilismy. korka niet :( musze w leroy spróbowac a jutro albo pojutrze ikea ;)
  16. a cóż to za "h" na końcu? :P
  17. Kessi łomatko :( współczuję nocnego sajgonu :( no ale brawa dla Martusi za wczoraj :)
  18. no własnie dziewczyny, musi byc coś co kurzu nie bedzie trzymac. Pia ten patchwork bardzo mi sie podoba, ale sie boje własnie ze sie bedzie zbierac. Nie bede przeciez co tydzien tego prac jak pościel :( ale piekne to bardzo! tak myślałam o piankowej macie albo puzlach, ale naczytałam sie o tym, ze to śmeirdzi chemią i że nie zdrowe to jednak. Myszko - zrealizowanie mojego celu moze z rok potrwac ;) aha no i chyba z tą mata korkową to najlepszy pomysł! naturalne i niebrzydkie ;) taki pasek szerokości 40 cm by starczył. musze pomyslec dzieki za pomysły!! Gumi_aga - pomysł mam :) pokoik będzie miał sciany w soczystej zieleni, na nich naklejki farma albo las (teraz ma Dżungle ;) ) mebelki białe Ikeowskie. łóżko takie: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S59851606 szafa i komoda z tej serii http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/categories/departments/childrens_ikea/18836/ albo pomieszanie białego z jasnym drewnem albo z zielenią. regał na zabawki ten: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S89857541 stolik mały biały ma, do tego kupimy krzesełko kritter http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40153699 fotel pufe jelly bean ma, kupilismy ze 2 mies temu. takie skrzynie białe na pluszaki ma. jakos to będzie ;) aha i przestań rozmyslać!! (teraz mnie sie łatwo mówi...) ale z tym depresyjnym majem chyba cos jest na rzeczy!
  19. hejka, dziekuje dziewczyny ;) naprawde mi lepiej jak poczytałam sobie ;) wiecie jak to jest, każdej z nas pewnie sie wydaje, ze jestesmy wyjątkowe, że nam sie cos wiecej od zycia nalezy ;) od faceta ;) nic no, przeszły mi przemyslenia :P wczoraj Dżordż przyszedł do mnie z różami ;) co mu sie naprawde rzadko zdarza!! na palcach jednej reki mogłabym policzyc kwiaty które od niego dostąłam a jestesmy razem 12 lat ;) no i wymysliłam sobie cel :P ale cicho sza! jak zrealizuje to sie pochwale hehehehe Holly - mam nadizeje, ze boli tylko dlatego, ze to bardzo inwazyjna operacja i jak sie pogoisz to będziesz jak nowa ;) kobitki pomóżcie... zbieramy sie w koncu za remont Nadii pokoju. tzn mam nadzieje :P bo mojego chłopa ciężko do roboty zagonic ;) wiecie.... szewc bez butów chodzi... chłop po budownictwie a za remont sie nie moze wziac... i to jeden malutki pokoik.... no i tak go gonie od lutego :o no i mysle, ze w tym miesiacu to juz go zagonie :P no i meble juz od dawna mam wybrane tylko brakuje mi koncepcji na... ocieplacz na sciane. wiecie o co chodzi? przy łóżku na scianie chce coś, zeby nie była goła sciana, zeby jej było milutka itd. ale niczego na allegro znalezc nie moge :( jutro jedziemy do Ikei to moze cos znajde, ale koncepcji nie mam :( moze któras z was ma jakis pomysł?
  20. Kimizi no własnie... i Ty to rozumiesz bo jestes kobietą :o a mój mąż jest z innej planety :o dlaczego ja sie nie związałam z jakąś kobitką? nie dość że by mnie rozumiała i dbała o nasz związek jak ja to jeszcze mozna by sie do jakiegoś fajnego cycka przytulic ;) ale masz racje. zajęcie sobie musze znaleźć! natychmiast!
  21. jedyne co mi się ciśnie na usta to to: miało być tak pięknie a było jak... zwykle :o wsio w temacie :o musze zacząć myśleć o sobie
  22. hejoo dzieki Pia ;) będę czekac na mojego motyla ;) dzisiaj biorę los w swoje ręce i... mąż sie kąpie niczego nie świadom, na stole stoi Kadarka, kolacja jeszcze w piecu, ja mam na sobie... to zostawię dla siebie :P ciekawa jestem jego reakcji ;) ciekawa jestem czy będą motyle. ciekawa jestem co będzie potem... nie dzis wieczór :P bo dziś to wiem co będzie ;) tylko co bedzie po dzisiejszej nocy... czy domyśli się czego mi brak i za czym tęsknię?? się okaże... Kessi, ja nawet nie próbuję sobie wyobrażac jaki masz sajgon ;) za cienka jestem, ja bym nie dala rady. Ciebie podziwiam całym sercem i bardzo Wam kibicuję ;) u mnie nie chodzi o to, ze brak czasu, zmęczenie czy cuś takiego. ja mam lekką, przyjemną pracę, jedno niewymagające dziecko, praktycznie brak kłopotów. to ja jestem kłopotem :( wymyslam sobie cuda na kiju i potem mam :o doły... Asik gratuluję serdecznie!!! :) bardzo się cieszę, że wszystko sprawnie i szczęsliwie poszło :) Mamuniu u nas w miescie są 44 przedszkola państwowe (sic!!) i guzik z tego :o no ale nic to... aaa to przedszkole kosztuje w pełnym wymiarze, a więc od 7.30 do 17 stej 800 zł z wyżywieniem. Puścimy Nadię na ten rok na 6 godzin, od 8.00 do 14.00 w tej opcji z wyzywieniem będzie nas kosztowac 580 zł :o spadam bo Dżordż kończy :D paaa
  23. aha Dusia oczywiscie nie dostała sie do przedszkola :o złożylismy papiery w czterech!! nie dostąła sie nigdzie!!! w tym co nam najbardziej zależało jest na 84 miejscu na liście rezerwowej!! przegięcie totalne :( przez to, ze musza przyjąć wszystkie 5-cio latki otworzyli tylko jedną grupę dla 3 latków... niestety od września czeka nas przedszkole prywatne i co za tym idzie wydatki :o
  24. Pia - super, że wyjazd się udał :) a Pascal jest niemożliwy :D p.s. ja się pająków strasznie boje :( [Amorku - zdrówka dla Kubusia Kimizi - masz 100% racji z tym myśleniem.... zbieram się zaraz po Dusie. Podjedziemy do moich dziadków na chwile, bo w święta nie moglismy wpaść. będzie im miło :) no i dzisiaj wezme sie w końcu za Pity... wiem... wstyd :P ale ja zawsze na ostatnią chwile :P ;) aaa wrzuciłam pare fotek do albumu ;)
  25. hejka no smutne to jest wszystko :( ale co zrobic :( jak sie nie ma miedzi to sie na d... siedzi :( święta święta i po świętach... do pracy... na szczescie tylko 4 dni i potem 4 dniowy weekend :D Mamuniu ja byłam dzieckiem, więc Rolfa uczyła moja mama. a uczyła go tak, ze jak nasikał w domu to wytarła to szmatą i tę szmatę zaniosła na dwór. położyła w trawie koło bloku. i potem jak brała psa na dwór to tylko na 2 minuty. tak z 10 razy dziennie ale dosłownie na 2 minuty. stawiała go na tej szmacie, on wąchał, czuł swoje siki, sikał i ona go od razu zabierała do domu. tak, zeby skojarzył ze na dworze sie sika. na zabawy na dworze przyjdzie jeszcze czas ;) na razie musiał skumac, ze dwór (tudzież pole, lub podwórko :P ) to toaleta ;) bardzo szybko skumał. ekspresowo ;)
×