Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. Adza --> najlepiej brać we dwójkę, wtedy będziecie mieli większą zdolność kredytową. jeśli masz gdzieś w okolicy doradcę kredytowego to się do niego wybierz, bo banki dają gorsze warunki a doradcy mają wynegocjowane z nimi niższe oprocentowania. porada doradcy jest bezpłatna.
  2. witam z rana :) ja się dowiedziałam co z tym moim żylakiem... grozi mi zakrzepica, szczególnie niebezpieczna w ciąży i od ósmego miesiąca będę brać leki poprawiające przepływ krwi, bo na razie ich podać nie można. moj lekarz twierdzi jednak, że zakrzepica najbardziej niebezpieczna jest w czasie połogu, gdy mama w większości leży i karmi malucha. mam nadzieję, że wie co robi i nie kojfne sobie któregoś dnia... dziś piękna pogoda na dworku :D aż chce się żyć :) muszę polecieć do banku i do urzędu miasta pozałatwiać jakieśtam papierki, chętnie pospaceruję sobie po mieście :) co do ubranek to dziękuję wam wszystkim za te nasze forumowe porady - są nieocenione :) natchnięta waszymi pomysłami zaczęłam buszować po allegro i rozczulać się na widok śpioszków, body i tych całych pajacyków :D i tak szczerze to najchętniej nakupowałabym tego już całą masę, jednak mąż mi nie pozwolił :( powiedział, że jeszcze czas i że jeszcze nie wolno mi takich zakupów robić :( a ja chceeeeeeeeeeeeee.... bubu no i tak to jest.... trudno poczekam jeszcze... miesiac :D hiehie nie wiem co on myśli, że ja z wielkim brzuchem będę miała ochotę na buszowanie wśród ubranek :P nie ma bata... no to kończę nudzić i idę jeść śniadanko :)
  3. Kefirek --> http://www.allegro.pl/item381542353_pas_ciazowy_kolekcja_letnia.html
  4. Donn - ja noszę pasy ciążowe i to ratuje moją garderobę :) dzięki temu mogę nosić swoje normalne spodnie, niedopięte bo pas zakrywa :) polecam szczerze
  5. wróciłam... 2 godziny na fotelu i lżejsza o 2 stówy.... ale udało się troszkę odbudować ząbka. reszta po porodzie :) Kefirek --> ja bardzo poproszę o przepis na gofry, bo te z gellwe czyczegoś tam w butelkach gotowe nie wychodzą dobre, zawsze jakies niedopieczone, mokre ble
  6. wstałam, zjadłam śniadanko, na dworze leje... całą noc zresztą lało... za godzinę do dentysty... nie chce mi się :P
  7. dzięki :) aaa no własnie... nie dało się jeszcze podejrzeć co to, więc jeszcze miesiąc niewiadomej :P
  8. hejo :) i ja jestem spowrotem :) macica rozwija się prawidłowo, dzidek też rośnie. ma już 13 cm i fika koziołki aż miło, tak machał nogami i się prężył, że aż dziw, że nic a nic nie czułam :D mam wziąć to opakowanie duphastonu do końca (czyli jeszcze 4 dni) i przerwać. jesli będzie się coś działo, czyli jeśli będę miała jakieś bóle to mam zacząć brać na nowo. a jeśli wszystko będzie ok to następna wizyta dopiero za miesiąc z wynikami z usg genetycznego :) na razie jestem spokojna (ciekawe na jak długo :P ) zauważyłam że spokoju mi starcza na 2 tygodnie hehehe buźka idę jeść truskawki, bób przekładam na jutro, bo późno już
  9. dzięki :) pomolestuję go trochę, by podejrzał malucha :P co do fotelików to masz całkowitą rację. na bezpieczenstwie dziecka nie wolno oszczędzać. a pomyśl jak superowo będzie wyglądał maluch w recaro i rodzice w recaro :D bomba!
  10. expIosion - jakby ci to powiedzieć.... spierdzielaj na erotyczny!!!
  11. żaba ja nie jestem doświadczoną mamusią, ale po rozmowie z koleżankami mamami oraz ginekologiem uświadomili mnie wszyscy, że tak właśnie się odczuwa pierwsze ruchy :) niektórzy je biorą za niestrawność i dopiero później do nich dociera co to jest (jak nie ustępuje) :D także gratuluję ci z całego serca, też już bym chciała poczuć maluszka
  12. a ja właśnie wróciłam od dentysty i nic nie załatwiłam... bo miała \"problematycznego\" pacjenta i jeszcze się musi nad nim popastwić. jutro o 11.30 idę. obejrzała mi tego połamańca i zdecydowała, że teraz go wypełni, a nie będzie odbudowywać, bo i tak trzeba mu będzie kanałowe zrobić i koronkę założyć, ale to po ciąży... żaba - my też kupimy na 100% recaro. mąż kierowca rajdowy nie wyobraża sobie innego fotelika :P wczoraj zamarzył mi sie bób. i intensywnie o nim myślałam do dziś.. dorwałam go w warzywniaku pod domem. co prawda 11 zł za kilogram, ale co tam.. raz się żyje i zachcianki trzeba spełniać. zapiekanka dochodzi w piekarniku, zaraz mężulek wróci to zjemy a wieczorem bób :D no i za godzinę będę się zbierać do gina..
  13. jak długo chodze lub stoję to wydaje mi się strasznie twardy i ciągnie mnie trochę
  14. mogę normalnie funkcjonować. żadnych zakazów nie dostałam :)
  15. ja od 6 tygodnia jestem na duphastonie. przez to, że często odczuwałam kłucia w podbrzuszu i dziwne kłucia w pochwie. nie wiem chyba lekarz dał mi ten duphasto na zapas :P biorę 2 razy dziennie 1 tabletkę. dzis może się dowiem, że mam już odstawić, bo to już koniec 16 tygodnia to może starczy :D
  16. przepraszam żaba :D mogłam ostrzec na początku. obiecuję, koniec pisania o kocich kupach :P
  17. a wiecie jaką traumę przeżyłam przed chwilą? siedzę sobie przy kompie a mój kot klocka ciśnie. i nie byłoby nic w tym nadzwyczajnego... normalnie kupa poleżałaby zasypana w żwirku aż mąż wróci z pracy i ją sprzątnie, ale nieeeeeee... mój kot musiał wykombinować coś innego... patrzą a ten wyskakuje z kuwety jak oparzony, lata w kółko, kręci się, podskakuje... nagle siada na podłodze... i dupą zaczyna szorować a za nim brązowy szlaczek :o nosz kurde chwyciłam dziada i oglądam... a tu kulka z kupy (wrażliwych przepraszam za obrazowość) przyklejona do tyłka, włosa musiał zeżreć i nie chciał się wysrać.... no to wziełam mu tę kulkę w papierek i wyrzuciłam... ale patrze a tu od szorowania po podlodze całe kocie dupsko obsmarowane kupą :o no nie! tego już za wiele... wsadziłam go do umywalki i mimo wielkich prostestów wyszorowałam dupsko wodą z mydłem... obrażony na mnie śmiertelnie grzeje teraz dupsko w słońcu na parapecie... podłogę umyłam, kuwetę sprzątnełam. no i porządnie wyszorowałam ręce (już 3 razy) szczoteczką!! i teraz wariuję oczywiście czy mimo tego szorowania mógł mnie czymś zarazić (tokso) jeśli jest chory. a pewnie nie jest... eh ja to mam problemy... zawsze je sobie sama stwarzam o dziwo!
  18. Pia - też mam dziadka Julka :D Kiniak- zapiekaneczkę robię tak, że gotuję sobie ziemniaczki, zostawiam do ostygnięcia (jak są ładne to tylko szoruję dobrze i gotuję w skórkach) w międzyczasie kroję podwójną pierś z kurczaka w drobne kostki i podsmażam na patelni, dodaję curry, sól, pieprz, papryka słodka. w naczyniu żaroodpornym układam na dole pokrojone w talarki ziemniaczki, na to posypuję drobno pokrojoną cebulkę, następnie podsmażone kawałki kurczaka. w naczyniu obok śmietankę 18% mieszam dokładnie z trzema jajkami, taką mieszaniną zalewam zapiekankę i posypuję na wierzch startym żółtym serem. wszystko na pół godziny do piekarnika na 180 st. palce lizać :)
  19. oczywiście że najważniejsze, żeby zdrowe było... ale marzę o córeczce :D mojemu mężowi obojętne - przynajmniej tak twierdzi :) ja wiem, że jak będzie synek to będzie szczesliwy, ale jak będzie córcia to będzie jego oczkiem w głowie i wiecie co? ja jestem przekonana, że to ja będę tym złym rodzicem wprowadzającym dyscyplinę a on tatusiem rozpieszczającym :P
  20. ja dziś robię zapiekankę z kurczakiem :)
  21. Kimizi ja też Baran jestem :D a co do strzelców to jestem całkowicie spokojna. mój mąż jest strzelec - urodzony 13 go grudnia. i to wspaniały człowiek.. moja babcia była strzelec urodzona 6 go grudnia i to najukochańsza osoba na świecie jaką miałam. moja kumpela urodzona 10 go grudnia też cudowna. więc nasze dzieciaki będą wspaniałymi ludźmi i o to jestem spokojna :) byle tylko do tego grudnia zaczekał/a :D
  22. wiecie co? albo jestem głupia albo jakaś nienormalna. ja nie chce, żeby moje dziecko urodziło się w listopadzie :( dla mnie to taki smutny miesiąc.... ja chce grudniowego dzieciaczka....
  23. ja również dziekuję za wszystkie wskazówki i te dane do tej pory i te w przyszłości :) również jestem laikiem w tych sprawach i chętnie pozbieram rozumki :) dziś gin... martwię się. eh, byle do 17 tej
  24. Kimizi :) to mnie uspokoiłaś z tym brzusiem troszkę. a co do \"a\" to wszystko jedno ile tego klikniesz ;)
×