meaaa

znalazłam :D Holly_36...............Przemuś............. ............. ...29 grudnia 2008 Mamunia31............Zosia.............................. ....3 stycznia 2009 Babeczka24..........Zuzia............................... ..7 Stycznia2009

Przemuś żyj nam chlopaku 100 lat!!! :D no i najmocniej zycze ci, zeby twoje kupkwychodziły bez bólu!! czy jeszcze jakis dzieciaczek ma dzisiaj urodzinki???

hejoo :) witam sie w lepszym humorze :) Dusia jeszcze spi :) wiec chyba wraca do zdrowia. Dzordż był w nocy dać jej piciu bo kaszlała i mówił, że chłodniutka :) Amorku - mam nadzieje, ze u was też już dobrze!! Pia - faaaaaaajne sa takie starsze dzieci :D normalnie zazdroszcze!!! a te puzzle są 15 pcs. ale sama ułoży też 25 częściowe. tylko te są ukochane, bo są z... krecikiem!! ;) no i na mamusie psioczysz a sama wymyslasz ;) gdzie by tam Nadia pomyslała jak sie otwiera samochód??? aaaaaaaaa zapomniałam napisac, ze "ogrodzenie" szafki RTV świetne :D Izu Nadia też kocha Krecika :D no uwielbia!! drugi w kolejnosci jest Kubus Puchatek, Bob Budowniczy, Świnka Peppa i inni :P godzina wieczorem to jest Nadia+Youtube ;) dzieki temu znam juz na pamiec wszystkie odcinki krecika.... a o niektórych nie miałam pojęcia ;)

wrzuciłam fotki i lece, niewyspana jestem po ostatniej nocy... :( Holly trzymam mocno kciuki oby to było to :)

Holly :D aż powiało optymizmem z twojego posta!!! ciesze sie! :)

hejoo u nas lepiej. mała dostała przed 14 stą Ibum i do wieczora miała 37,9. przed snem 38,5 wiec dostała znów Ibum na noc. ale widac, ze lepiej sie czuje. byłam w aptece pytac o te przeciwgorączkowe i sie dowiedziałam, ze najsilniejszy jest Nurofen i Ibum. najsłabsze paracetamole aha, dzwoniłam do alergologa, kategorycznie zabroniono mi przychodzic z gorączkującym dzieckiem. wizyta przełożona dopiero na 20 stycznia :o shit! kosa z mężem, bo oczywiscie jestem przewrażliwioną histeryczką :o Pia baw sie dobrze! :) to Pascal zasypia teraz jak Nadia :P też trzeba posiedziec w pokoju ;) i jeszcze żąda bajki o autkach :P chociaż dzisiaj zasneła w 3 sekundy w powietrzu kładziona do łóżeczka... padnieta była strasznie :(

Pia o kurcze nie wiedzialam. dobrze ze napisałaś bo chciałam jej kaszke na drugie sniadanie dać to ugotuje jej kiełbaski. dzieki! a gospodarze (czyli tesciowie mojej szwagierki) mają tam pensjonat ;) kilkanascie pokoi. zajelismy cały :D

hej Mamuniu :) fajny sylwester ci sie zapowiada :) my chyba bedziemy sami. zresztą Duśka sie rozłożyła to nie ma sensu kogoś zapraszac dzwoniłam do pediatry, kazała zbijac temperature i podawac pulneo albo lipomal. jak sie temp. bedzie utrzymywac ponad 3 doby to dopiero przyjsc za 2 godzinki moge zadzwonic do alergologa eh

Pia - no wigilia była przednia ;) a ponoc lepiej było w pierwsze swieto. my niestety pojechalismy do domu. reszta zostala. były tance na stołach :D pieczonki w śniegu ;) to bardzo rozrywkowi ludzie i też bardzo rodzinni. zawsze witają nas z otwartymi ramionami i czujemy sie tam jak u siebie :) ale masz racje :D pewnie jakby ktos sie doczepil to nikt by nie zauwazył ze jest obcy :D a Duśka sie wybawiła, pograła w piłkarzyki i w ping ponga, wybiegała sie, wyskakała :) fajnie było tylko szkoda, ze teraz taka chora :( ale ja wiedziałam, ze tak bedzie :( zawsze ale to ZAWSZE jak biore wolne to Dunia jest chora!!!

hejo Amorku jak noc? mam nadzieje, ze Kubuś juz lepiej... my dalismy małej wpół do pierwszej Ibum i poszła spać dalej. o 3 ciej miała atak kaszlu, który trwał do... 4 tej!!! bidulka sie namęczyła. Dżordż z nią siedział a ja na internecie szukałam co tu robic. oczywiscie dostałam ochrzan od męża, że się nakręcam i tyle.... Dusia wstała o 7.30 juz daaawno nie wstała wczesniej jak 8.30... rozpalona. nawet sie nie chciała przebierac tylko poprosiła o mleczko. zmierzyłam jej temperature i... 39.5 dałam jej czopek Paracetamolu, temp. spadła do 38.3 bidulka siedzi obok mnie taka dżuma mała i ogląda krecika. a ja bije sie z myslami co robic... z jednej strony biegłabym juz do lekarza, ale racjonalnie mysląc: byłam wczoraj!! osłuchowo czysciutka, lekko zaczerwienione gardło. wyciągne dziecko na 13 stopni mrozu i śniezyce tylko po to by lekarka powiedziała, zeby zbijac temperature? bo co innego poradzi? zaraz chyba do niej zadzwonie to poradzi przez tel. eh no i po 12 stej zadzwonie do alergologa spytac czy przychodzic czy nie eeeeeeeeeeeeeeeeeeeehhhh

dzieki Kimizi ide sie myć, bo nie wiadomo jaka nocka bedzie :( aaa zapomniałabym. fajnie, ze Lenka została bez problemów z tesciami :) cos czuje, ze twoja mama podobna do mojej... moja tez nie lubi nie miec racji :P lece. tak sie zastanawiam co podac małej. niby ten Ibum nie obnizył bardzo gorączki, ale 38.5 juz jest niezle i chyba podam to samo. jak bedzie krytycznie to mam jeszcze paracetamol w czopkach, jakby co to szybciej zadziała... eh i jeszcze kaszle :( jutro idziemy do alergologa, ale nie wiem czy przy takiej infekcji zrobią chociaż testy :o moze przjdziemy sie na darmo. ale termin mam to szkoda przegapic :( eh spokojnej nocy (Amorku wam szczególnie tego życzę!)

teraz słysze, ze kaszle. a dostała na noc: Pulneo, wziewke, Sinecod, Ibum i krople do nosa bo widzie, ze bedzie katar :o

a ja pociągne swoje :P no i tak siedzielismy przy tej wigili, która ciągneła sie w nieskonczonosc...Nadia juz sie znudziła, wiec nazwijmy go "dentysta" :P poszedł na dwór i pod białym przescieradłem latał pod oknem i udawał Aniołka :P coby Nadia mogła rozpakowac jeden prezent ;) no i troche ją to zajeło. prawdziwe rozdawanie prezentów przez Anioła, w którego wcielił sie szwagier zaczeło sie o 23 ciej i skończyło grubo po północy... tym sposobem Duśka poszła spać o pierwszej w nocy!! rano wstąła o 9 tej ;) zadowolna jak nigdy. wieczorem wróclismy do domu i w niedziele wstała dopiero o 11 stej!!! a dzisiaj od rana ją coś brało, pokasływała.poszłam do lekarza po L4 (zeby ten tydzien poseidziec w domu) i przy okazji ją lekarka zbadała i powiedziała, ze ma zaczerwienione gardło. pyta sie czy gorączkuje. ja: nieeee nic a nic. ona nigdy gorączki nie miała :P no i masz ci los! dupa blada po południu zrobiła sie ciepła a wieczorem gorąca :o i tyle eh

Amorku moja tez okładu nie chciała :( zrobcie mu letnią kąpiel :( wiem... ja tez jestem przerazona :(

a teraz o świetach... w piatek pojechalismy do Korbielowa. dojechalismy gdzies na 17.30 wigilia zaczeła sie o 20 stej!! było 35... tak 35 osób... z których znałam jakieś 90%, wiec nie jest źle :P generalnie z MOJEJ rodziny ;) był tylko mój mąż i moja córka :P reszta to rodzina męża, rodzina męża siostry mojego męża i rodzina siostry męża siostry mojego męża i rodzina męża siostry męża siostry mojego męża :P hehehe i ich znajomi, przyjaciele rodziny ;) normalnie jak dynastia ;) był tam miedzy innymi mój stomatolog :P u którego byłam dwa dni przed wigilią ;) (mąż kuzynki męża siostry mojego męża hehe) był tam mój chirurg, który leczył moj nadgarstek (mąż siostry męża siostry mojego męża ;) ) brakowało tylko ginekologa... a nie byłoby dziwne gdyby był bo jest (co niedawno wysżło!!!) przyjacielem męża siostry mojego męża :o wysyłam na raty, bo Nadia cos szaleje i nie wiem kiedy trzeba bedzie leciec

jeju zaraz o sobie, teraz do Amorka!! witaj w klubie! Nadia o 19 stej miała 39,6 :o dałam jej Ibum i zasneła mi na rękach, cała buzia czerwona, ona sama ospała, jak snieta rybka, wsadziłam jej termometr pod pache (rtęciowy - bo juz nie ufam temu do ucha i na czoło :o ) i tak mi leżała na kolanach i zasneła a tam pół godziny po Ibum dalej 39,6...) co chwile zrywała mi sie przerazona i zasypiała na nowo. po godzinie spadło do 38,5 i dziecko momentalnie nabrało ochoty na jedzenie, picie, zabawe, ożywiła sie strasznie - jakby nigdy nic. kąpiel w letniej wodzie i poszła spać. po północy ją obudzimy i podamy jej znów Ibum

hejoo poświatecznie najpierw póki pamietam... bo potem jak sie rozpisze to zapomne połowe co wam chciałam napisać ;) przede wszystkim to straszne, ze nie macie wody (Amorku, Kessi) przeginka totalna! a Kessi u was to juz w ogóle... przydaliby im sie lokatorzy demolujący, hałasujący i jakiś kryminał to by docenili takich jak wy i robiliby wszystko byscie zostali. :( Izu tort rewelka! :D a Mikołaj wypaśny :P :D Kubuś widać, że przeszczęsliwy :) Mamuniu twój torcik też wygląda palce lizać! i sorki, ze tak późno ;) ale ja nie nasączałam niczym biszkoptu i był ok ;) Wiki czytająca Zmierzch... oj nie moge sie doczekac widoku Nadii z książką ;) (te ksiazeczki co ma teraz sie nie liczą ;) ) super, ze rower dojechał a mąż napewno zrozumie pocztę polska ;) Pia - Pascal jest rewelacyjny!!! oj daaaaaaaaaaaawno nie dodawałaś zdjęć i bardzo miło było mi podejrzec kawałek waszego świata :) a ty małpo jedna bardzo ale to baaaardzo wyszczuplałaś na twarzy!! i jesli tak samo jest niżej (bo oczywiscie nie pokazałaś :P ) to ani mi sie waz chudnąć chociaz gram wiecej!! p.s. wygląasz super :) a Julka jak wyrosła!!!! dobra wysyłam bo ciachnie ;)

hejka :) jeju jak tu się pięknie światecznie zrobiło :) Pia - twój mąż spisał sie na medal :) bardzo mi sie podoba jego pomysl. no i ciesze sie z twojego sweterka równie mocno jak ze swojego :D Mamuniu - dziekuje ci dobra kobieto! rano przed zakupami zajrzałam tylko po przepis ;) i zrobiłam :) bez koperku coprawda i dodałam boczuś ale wyszedł palce lizać!!! :) dzieki!!! jutro mam troche do roboty - upiec schab, jabłecznik, zrobic sałatke - wiec pewnie nie bede miec dla was czasu (a jeszcze chce do decathlona po buty kupic bo nie moge wyskoczyć na stok w szpilkach :o ) wiec juz teraz wam życze ;) Dużo szczęścia, eee... to banalne ;) Dużo seksu, aaa... to normalne :P Dużo kasy, yyy... nie wiem skąd :o Oj, po prostu wesołych świąt! :D :D nie jedzcie za dużo! aaa co tam! jedzcie ile sił w wątrobie :D paa

jejku Holly :( :( :( :( :(

hejooo Gumi_aga - fajnie było was obejrzeć :) dawno nie dawałaś fotek. Anulka śliczna dziewczynka, tort rewelacja i ty też super wyglądasz :) Amorku :( o kurcze! oby szybko jednak tę awarie naprawili!! Izu ja poszłam za Mamunią ;) i też dodałam jedną fotkę co by ci było raźniej ;) fotka wakacyjna heheheh no i zdrówka wam życze!!! ja dzisiaj byłam na szkoleniu ze zmian w prawie podatkowym na 2011 rok :o baaardzo ciekawie było :o no i tak spędziłam cały dzień... potem do Plazy skoczyłam i kupiłam sobie sweterek na wigilie ;) i męzowi sweter zeby tez miał cos nowego do ubrania ;) bo zawsze narzeka, ze nie ma sie w co ubrac a jego szafa pęka w szwach! (gorzej jak baba :o ) no i mam prezent dla męża!!! oprócz tej kominiarki kupiłam dzis w Empiku uwaga uwaga... książkę!!! Jeremy'ego Clarksona wraz z filmem dvd - tak sobie pomyslałam, ze jest fanem top gear wiec moze moze jakims cudem ją przeczyta??? chocby w kiblu miał przez rok czytać :P no ale z filmu napewno sie ucieszy :) o samochodach oczywiscie :o jutro mam urlop :) w piatek odbieramy wolne za sobote 25-go. a przyszły tydzien jako ze nie mam urlopu a mój stosunek do pracy jest raczej seksualny (czyli ją pierdole hehe) to wezme L4 na Duśke (i tak czeka nas alergolog i latanie z tym zwiazane) wiec do pracy pójde 3 go stycznia :D juppi!!! jutro z Dusią skoczymy na ostatnie zakupy przedswiateczne Mamuniu do ciebie mam prosbe, wrzuc prosze jeszcze raz przepis na bigos pleaaase :) zrobie pierwszy raz w życiu!!! :P musze natrzeć schab czosnkiem i zrobic zalewe, niech polezy całą noc i w piatek upieke :) no i jabłecznik zrobie i sałatke na wigilie (kazdy cos przynosi i mnie przypisali sałatke ;) ) generalnie od wczoraj jestem strasznie rozdrażniona i denerwuje sie o byle co. wczoraj Dunia mi powiedziała "mamusiu nie ksić" i strasznie głupio mi sie zrobło :( łojezusicku!!!! zapomniałabym!!! Pascal, Kubuś!!! 100 lat dla was chłopaki kochane :)!!!

portfel tez ma w miare nowy. paski do gaci ma... płytke z myzyką dostał na urodziny to nie bede sie powtarzac... buuu

jak Dżordż wróci dzis z pracy o w miare ludzkiej porze to skocze połazić po sklepach bo nie mam jeszcze prezentu dla szwagierki i jej syna. no i dla mojego męża! szwagierce planuje kupic jakąś fajną torebkę i bransoletkę srebrną, dla jej syna kontroler playstation move... eh ta dzisiejsza mlodziez :P dla męża chyba kominiarke na lato na motor, zeby mu sie czacha nie pociła... no i nie wiem co jeszcze bo taka kominiarka to mało :( nie mam pomysłu :( myslałam o perfumach, ale dostanie od swojej siostry, biżuterii nie nosi, żadnych łańcuszków, bransoletek nic! książek nie czyta (niestety :o ) zegarek ma super. kurde co takiemu chłopu kupic??? macie moze jakis pomysł??

aha a lampki które miały być fioletowe okazały sie po włączeniu... NIEBIESKIE! ale i tak jest ładnie :P

hejoo 100 lat dla Natalki!!!! i wielki buziak od cioci mei :) Mamuniu :D hurra! :D no widzisz, ze na wszystko przyjdzie czas :) Zosia sie przekonała, ze sanki to fajna sprawa ;) a zima dopiero przed nami :) Pia - ludzie sami sobie potrafią strasznie komplikowac zycie :( i masz racje to strasznie frustrujące gdy on nie chce żyć a inni walczą o życie. przy takich chorobach jak twojej kolezanki jego problemy to pikuś! szkoda, ze tego nigdy nie zrozumie :( i tak :) mam wyniki Duni. wyniki z trzech próbek kału nie wykazały obecności pasożytów, wiec odpuszcze sobie kolejne badania w tym kierunku :) morfologie ma ogólnie ok, tylko 3 rzeczy poza normą, ale wydaje mi sie, ze niewiele granulocyty % norma jest 40-60 a Dunia ma 37 wiec ciut ponizej Limfocyty norma jest 0,6 - 4,1 a Dunia ma 5,5 wiec troche powyzej Limfocyty % norma jset 35-55 a Dunia ma 57,1 wiec tez ciut powyzej nie wiem co to oznacza, ale na razie nie bede sie martwic ;) moze któras z was cos wie na ten temat? OB ma 2 podczas gdy norma jest 0-15 wiec bardzo ładnie :) to całe IgE ma 12,4 IU/ml normy u dzieci od 2-3 lat do 45 wiec tez w normie takze chyba jest ok :) za tydzien alergolog to mu pokaze wyniki i pewnie testy z krwi zrobi na razie Dunia zdrowa, nie kaszle a od piatku nie podajemy w ogóle nic. ani jednego wziewu. wszystkie leki odstawilismy :) jelitówka ją i mnie chyba oszczedziła :) Dżordż już zdrowy. wczoraj wypytał w pracy to wszyscy mieli 1-2 doby i to samo co on ;) Kimizi ciesze sie teraz bardzo, ze na rota ją zaszczepilismy :) pamietam, ze jakis rok temu jak miała 11 mscy obydwoje mielismy jakąś jelitówke a ona nic ;) mamy choinke!! :) Dżordż wczoraj jezdził 2 godziny i szukał... strasznie już przebrane i trudno było mu sie zdecydowac. ale wybrał! bardzo mi sie podoba :) ma ok 175 cm i pięknie pachnie!!! a Dunia jaka podekscytowana!! skakała wokół i cieszyła miche wołając choinka choinka!!! ubieramy!!! :D ptysiek mały! :)

Pia - oo dzieki za wskazówki bo pierwszy raz bede miała żywą choinke :) aa dzisiaj odbieram po pracy wyniki badań Naduni :) do alergologa mamy wizyte 28 go grudnia