meaaa

ooo a taka pasta jajeczna ze szczypiorkiem!!! mniaaam

moze wolicie na miękko??? mój mąż robi genialne! nawet Duśka sie zajada (dwa potrafi wsunąć ;) )

na twardo???

jajka na bekonie?

jajecznica?? :P

hejoo Izu nie kojarze tego materiału naprawde :( Pia grzalismy sie :P ;) Dżordż przyniósł grzejniczek (taką dmuchawe) elektryczny i postawilismy w salonie tak, ze wiało na przedpokój i na naszą sypialnie i pokój Duni. otwarte drzwi, Dunia przykryta dodatkowo dwoma kocykami i miała rano 19 stopni wiec nie ma tragedii ;) rano jak wychodziłam do pracy to na termometrze było -17!!!!! w samochodzie miałam szyby zamarzniete nawet od środka!!!! masakra :( mam nadzieje, ze dzis wieczorem juz beda kaloryfery działać i nie bedziemy kombinowac z grzejnikiem

Mamuniu ooj tam do wesela sie zagoi :) każdy cos takiego zrobił :P ja na przykład postanowiłam poprawić kiedys Nadii skarpetkę w biegu :o tzn głupia pipka nie pomyslałam, ze jak idzie/czy tez biegnie to przytrzymanie za stope spowoduje to co spowodowało ;) i tym sposobem moje dziecko dało nura na twarz na podłogę bo matka złapała je za stope w biegu :o takich i podobnych akcji było kilka :P :D nie miej wyrzutów ;) Pia - piekarnik am elektryczy i wychodzi akurat na pokój wiec masz racje, dogrzeje sobie nim w salonie :) jakos na razie sie tym nie przejmuje ;) (moze dlatego, ze siedzie w ciepłym biurze :o) a moze przy okazji wykorzystam i upieke cos w tym piekarniku :P chodza mi po dupci jakies ziemniaczki ze skórką i czosnkiem... a dupa rośnie :o u mojej mamy jest ogrzewanie ale z przyczyn różnych nie chce tam nocować :o wole koczować całą noc i pilnowac by Nadia miała ciepło w pokoju

Kessi ty pracusiu!!! niezle sie narobiłaś :( a kiedy ty odpoczniesz? bo chyba nie jak dzidzia przyjdzie na świat... dzwoniłam juz do Dżordża i ma od teścia wziąć grzejniczek, zebysmy mogli chociaz w łazience do kąpieli zagrzać i chyba na przedpokój postawimy w nocy i drzwi otwarte do pokoju małej i naszej sypialni zeby sie ciepło troche rozchodziło po domu :( ciulowinka noooooo

jaja jaja jaja jaja jaja jaja jaja jaja jaja jaja jaja jaja jajeczniiiica, jajeczniczka :) omlety, nalesniki zlecą się??

pieknie :o http://sk9.pl/0e05a6

aa jak wychodziłam rano do pracy to cos sie dziwnie chłodno zaczynało robic w domu. dotknełam kaloryfera i jeszcze ciepły ale coraz chłodniejszy sie robił! wychodząc spotkałam dozorczynie i pytam co sie dzieje a ta mówi, ze awaria i do jutra nie bedzie ogrzewania :o a jest -15 na dworze!!!!! teraz siedze w pracy i słysze w RMF-ie ze awaria sieci ciepłowniczej w Sosnowcu :o i ze jest bardzo powazna :o no szlag by to!

hejoo :) Pia :) nie ma za co! :) Baryłko jak fajnie, ze juz jestescie razem :) widziałam fotki na nk - ależ Natalka do taty podobna!! i masz racje :D dwa loczki :D hehe a u nas czary mary hokus pokus i Nadia cały dzień ani raz nie zakaszlała, w nocy też ani razu!!! a nie dalismy jej kompletnie żadnych leków!!! nic kompletnie nie zmienilismy - czy ktos mi powie o co tu chodzi????????

Amorku przestań! taka jestem głodna, ze zaraz zaczene obgryzac paznokcie :P a tego nigdy nie robie! o dziwno ciasta mnie nie kuszą, ale taka kiełbacha!!! mniaaaaam no i znow mi po głowie chodzi kaszaneczka z cebulusią :P mniaaaaam

link jeszcze raz... http://tnij.org/linkskroconyy

Amorku wyniki mają być piątek albo poniedziałek. nie wiem czy cos z nich bede wiedziec bo jakies Ige itd. to badania pod wizyte u alergologa ;) no i powtarzam jednak kał na pasożyty :o dla swietego spokoju... a 3 bita robiłam z tej stronki http://o-pysznym-jedzeniu.bloog.pl/id,3140811,title,-3Bit,index.html?ticaid=6b6c7 :) tylko do budyniów nie dałam masła inie trzeba bo wyszło super a nie takie ciezkie :)

jak bedziecie miały chwile obejrzyjcie sobie :) http://www.youtube.com/watch?v=jqxENMKaeCU ja jestem pod wielkim wrazeniem!

Pia - ale wytrzymała gadzina :D ja tam bym sie swojskiej kiełbasie nie oparła... ba! wołami by mnie musieli odciagac :P Izu - własnie juz kiedys patrzyłam na fakture i nie ma zaznaczone jaki materiał :( ja tyklo pamietam, ze w BRW mieli kilka stojaków z przeróznymi materiałami i stamtąd wybieralismy :( niestety nie pomoge :(

a ja sie wczoraj spiełam ;) i upiekłam Dzordżowi dużą blache jabłecznika i zrobiłam na średniej blaszce 3 bita :) bo mu dzisiaj współpracownicy w biurze urodziny wyparwiają i sie dopominali bo im w zesżłym roku bardzo moje ciasta smakowały :D ;) :) urosłam normalnie o pół metra :D :P Dusia fajna grzeczna pyzia mała :) ale coby nie było tak różowo to dzis w nocy kaszlała :( suchym kaszlem :o już mnie po prostu (nie będę przebierać w słowach) chuj strzela! czekam z ustesknieniem na wyniki badań i na tę pieprzoną wizyte u alergologa! nic kompletnie jej nie jest. nie ma nawet kataru a dusiło ją strasznie :( jak bedzie ją dusic w ciagu dnia to dzwonie do pediatry moze trzeba zwiekszyc dawke wziewów? bo od poniedziałku dostaje tylko po 1 wziewie na noc. moze mało? ja pitole!! temperature mamy 22 stopnie. wilgotnosc utrzymuje miedzy 60 a 70 % kupiłam dwa hygrometry i mam w dwóch czesciach mieszkania wiec kontroluje szlag by to :(

Gumi_aga a ja narzekałam ze do pracy dzis jechałam 40 minut.... powinnam sie wstydzic :( Izu trzymam kciuki za męża, zeby prace blizej dostał :) Kessi - dobry pomysł z tym, zeby Dżordż zakupy robił :) ciekawe ile wytrzyma i jak szybko zmieni zdanie :D

hejo :) jajeczniczke to bym zjadła!! oj jak bym zjadła!!! :P :D ale dupa rośnie :( Ciepła - fajnie, ze klientki dopisały ;) potem karnawał to tez bedziesz zajeta :D Pia - masz juz doswiadczenie z jednym synkiem to napewno wiesz na co zwracac uwage i nie przegapisz niczego waznego. na razie nie martw sie, bo nic to nie da ;) ja z kolei mysle co to bedzie odwrotnie... bo Duska miała ubranka i kombinezon zeszłęj zimy 86 a teraz 98.... ręce opadają! będzie koszykarką!! :( Mamuniu :) wiesz, ze dobro powraca :) masz dobre serduszko :) a co do torciku to ja zrobiłam na dół krem czekoladowy, w srodku śmietankowy a na góre bitą smietane. dżemów nie dawałam. na góre jeszcze lukier i polewa czekoladowa. gościom bardzo smakowało :)

Mamuniu mnie pytasz? :D ja pierwszy raz robiłam ;) ale powiem ci, ze nie taki diabeł straszny. tez poszłam na łatwizne i kupiłam kremy: wystarczy dodac mleko i masło i miksować ;) jesli chcesz zrobic jakiegos robala (że góre potrzebujesz okrągłą) to jak masz miske ze stali nierdzewnej to wrzuć mase biszkoptową i upiecz w misce :) wychodzi fajna kopułka ;) bo w tortownicy to tylko płaskie wychodzą biszkopty ;) czerwone skrzydełka biedronki zrobiłam z lukru. normalny biały lukier zabarwiłam sokiem z buraka :) glówkę z gotowej polewy czekoladowej (takiej co w torebce sie do ciepłej wody wklada by sie zrobiła rzadka). fajne są pisaki do ozdabiania z doktora oetkera :) 5 zł za 4 pisaki różnokolorowe :)

Pia - aha mężowi nie piekłam torta :P ;) poszłam na łatwiznę ;) ale i tak sie cieszył :D Misty - 4 częśc sagi to totalna bajka, przerysowana... nie podobała mi sie :(

dzieki dziewczyny :) Mamuniu ale fajowo Zosia spi :) nareszcie wypoczywasz :) Gumi_aga - Duśka dostała sukieneczkę na urodziny od cioci, taką fajną a'la szmajzerka czy szmizjerka (róznie mówią :) )

jajca jajca :(

żartujecie?