meaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez meaaa
-
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a wczoraj urodziny miał Dawidek :( i ciocia mea gapa :( Dawidku żyj 100 lat!!! i dawaj codziennie tyle radości mamusi ile dajesz teraz :) kurcze zróbmy tabelke!! -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aaaa no i 100 lat!!! 100 laaaaaat! najlepsze życzenia dla dzisiejszych Jubilatek :) czyli Lenki i Juleczki :D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no i sypie :o -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejooo macham jeszcze z biura :) wyjezdzamy za jakąś godzinkę, dwie :) na razie nie pada ale po południu ma zacząć sypać. mam nadzieje, ze zdążymy dojechać do tego czasu. daleko nie mamy bo to 25 km od granicy z Polska a my do Czechów mamy bliziutko ;) Babeczko ale przygoda z koleją! w XXI wieku!!! świat sie śmieje z PKP :o Baryłko ten garaż to moja Gwiazda dostanie dopiero na przyjęciu urodzinowm 11 go :) na razie ma kilkanaście resoraków, traktor z przyczepą i 3 tiry... no i garaż z pudełka po butach :P no i z klockow co budujemy to garaż i garaż.... a tę farme co od nas dostała to taką: http://allegro.pl/wader-25450-zabawki-farma-zestaw-play-farm-i1335534294.html bardzo lubi sie nią bawić :) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no i juz powoli robie liste menu na urodziny nadusi... będzie 15 osób z nami i Nadusią tym razem zrobie tort sama (matko i córko!!!) sernik na zimno placek z jabłkami muffinki no i zimna płyta :) musze wszystko popożyczać... bo w domu mam komplety dla 12 osób... no i mam 4 krzesła :P DUśka na swoim to zostanie brakujących 10!! 4 składane od moich rodziców pożycze o 6 uśmiechne sie do sąsiadów... nienawidze takich przyjęc :o -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
w ogóle najbardziej na świecie kocha autka ;) zawsze zabiera jedno ze sobą. bajeczki chce zeby jej opowiadać o autkach... z każdego pudełka kartonowego każe robic garaż... a na parkingu poznaje 90% marek samochodów!! po znaczkach!! idzie i mówi: BEEMA (bmw), FORD (już nie Tord ;) ), OPEL, AUDI, FIAT, RENO (hehe), PEŻO (łojeju jak to wygląda:P ), ŁAGEN (volkswagen) ;) i tez pamieta jakie kto ma auto ;) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejooo :) ledwie dycham... wczoraj przy tym aucie sie dodatkowo zaziębiłam i doopa! a jutro do Czech na impreze jade :o buuuuuuuuuuu. najchętniej bym nie pojechała, ale juz wszystko zarezerwowane mają. no i w sumie wole jechac i nie zarażać Nadii. moze mi jakos przejdzie. wracam w sobote w południe. eh dziewczyny hehehe ja tylko na krawężniku wisiałam ;) :P Amorku no dokładnie, łapki do góry i sie przelewa przez ręce... no i na wszystko co sie jej zabroni płacz... wczoraj Dżodż ją wsadził do wanny a ta sobie wymysliła, ze chce siku do kibelka. to ją wyjął, posadził, wysikała sie i siup do wanny a ta znów, że siku (ściema, żeby nie kąpać się) tatuś mówi, ze juz zrobiła siku i że ma siadać i sie bawic w wannie bo jest kąpiel. a ta w ryk. i drze sieeeeeeeeee, łzy jak grochy, mina cierpiętnika. a mój mąż niewzruszony wziął sobie gazetę i zaczął czytać. chwile popłakała ale zauważyła, ze nie robi to na nim najmniejszego wrażenia i nagle jakby ktoś pokrętełko przekręcił ucichła i z zadowoloną miną zajeła sie zabawą w wodzie... ręce opadają jak nas próbuje... aa zapomniałam wam powiedziec co kupilismy Nadusi. w końcu w sklepie po dłuuuuuuuuuugim chodzeniu miedzy półkami wybralismy play farm z wadera. fajne to (chyba spełniam marzenia z dzieciństwa :P ) a mój brat dzwonił bo byli w sklepie i pytał co jej kupic na urodziny bo miał przed sobą kuchnię i garaz 4 piętrowy z myjnią i cpn-em i wszyscy chórem stwierdzilismy, ze garaż :P i tak oto moja CÓRECZKA dostanie garaż :P bo kuchnia to jej raczej nie interesuje :D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jeju dziewczyny co ja dzisiaj przeżyłam!!!! urwałam się pół godziny wczesniej bo byłam umówiona z Dżordżem w centrum przy takim mega sklepie z zabawkami. no i jaaaade i jaaaaaaaaaaaaaaaaade a w radio mówią, że śląsk pod śniegiem, że najgorsza sytuacja w kraju, ze najtrudniej jezdzic po katowicach, tychach i sosnowcu. mysle sobie że bzdura, że to ludzie nie umieja jezdzic i sie wloką jak żółwie (kuźwa mistrz kierownicy sie odezwał.... :o ) ale jaaade w tym korku i jaaade - 45 minut!!! a do celu daleko!!! normalnie bym w 15 minut dojechała. i wkurzam sie, i wyzywam pod nosem na baranów kierowców co to jezdzić nie potrafią... i co? i Bozia mnie pokarała :o wjeżdżałam pod most, gdzie przejazd jest wąski i dzieli się go z tramwajem i normalnie widać gdzie jest droga, gdzie zaczyna sie krawężnik i tory tramwajowe ale dzisiaj gruba warstwa śniegu przykryła wszystko, nie było widać ani drogi ani krawężnika i wziełam za szeroko zakręt i moje lewe przednie koło zahaczyło o krawężnik i wtedy nic juz nie mogłam zrobić :o ani zahamować ani skręcić, tak sunełam po krawężniku (miałam go między kołami) aż zawisłam :o kółka w powietrzu, ja wisze na krawężniku, dupa na torach :o ani w tę ani w tę. hałas był taki, że byłam pewne, że pourywałam zderzaki i rozpieprzyłam miske olejową :o dzwonie po Dżordża - na szczescie był ok 1 km ode mnie. szybko przyjechał, ale od drugiej strony, wiec dzieliło nas torowisko. przeszedł przez tory i próbujemy wyjechać, ja siedze w środku on buja i nic... ani w jedną ani w drugą... a tu za mną tramwaj... pani motornicza ;) wyszła i z pretensjami, że ona chce jechać. na co mój mąż że przeciez nie weźmie auta na plecy i nie przeniesie! ta z mordą, że będziemy płacić za postój tramwaju, mój mąż do niej z tekstem, że czy nie widzi, ze to jest wypadek??? i niech idzie lepiej do tramwaju. poszła. Dżordż zadzwonił po kolege co ma dużą terenówkę napęd 4x4 i by mnie wyciągnął. w międzyczasie zatrzymał sie jakiś facet i pyta czy pomóc ( non stop obok mnie sznurek aut bo to w samym centrum było) no i Dzordż pyta czy ma linkę (zapomniał z wrazenia, ze ja mam linę w bagażniku ;) ) no i facet mówi, ze ma i że nam da ale ze mnie nie da rady wyciągnąć bo ma za słabe auto. no i dał nam linkę holowniczą, Dzordz wział od niego nr telefonu, zeby mu potem oddać. no i Dzordż montuje linkę z przodu mojego auta i czekamy na tego kolegę. nagle zatrzymuje sie jakiś facet podjeżdża tyłem otwiera drzwi i woła: PODPINAJ PAN!! Dżordż mówi, ze nie trzeba ze zaraz kolega terenówką będzie. a gościu "NO PODPINAJ PAN I NIE GADAJ!" (dobry nie? :D ) Dżordz podpiął. facet ciągnie, ślizga się, ani drgnie... nagle za nami zatrzymał sie mini bus z jakimiś facetami wracającymi z pracy. wyskoczyło ośmiu chłopa, dźwigneli, popchneli, w miedzyczasie ten autem pociągnał i wyjechałam :D o dziwo nic kompletnie sie nie stało!! ufff -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
helloo dziekuje w imieniu Nadusi za życzenia :) i rzeczywiscie Samadama ma dzisiaj urodziny!!! 100 lat!!! kochana!!! -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no to poodbpisywałam :P ale miałam chwile to chciałam sie zrehabilitować ;) teraz lece do papierów :o -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ewcia mówisz, ze ciężko ci z Erykiem i zakupami na 2 piętro? ;) to wyobraz sobie sytuacje: zima, ja na obcasach (ble) kożuch, 3 torby z zakupami na ramieniu. na klatce zdejmuję Nadusi kurtkę by sie nie zgrzała i dreptamy na góre. jak ma dobry dzień to szybciutko śmiga sama jak ma zły dzień to podnosi rączki i mówi błagalnie " mamusia. opsia na rączki, Nadunia męciona" no i co? nie wezme jej? ;) wrzucam dodatkowy tobołek 15 kilogramowy pod pache i ide... na czwarte... ale ja w ciązy nie jestem :P -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ktos pytał o bilans dwulatka? chyba Samadama pisała, ze trzeba zrobic do 3 miesiecy po skonczeniu 2 lat. nie wiem szczerze ;) nam kazali przyjsc w listopadzie bo potem długo ma nie być pielęgniarki od dzieci (szczepien i wazenia itd) wiec chcieli odbębnic zanim jej nie bedzie -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aa Mamuniu a ten chłopczyk na zdjęciach to rzeczywiscie ma 9,5 mies... jest baardzo duzy. wazy 11,5 kg... będzie wielki chłop -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Myszko co do twojej tajemniczej temperatury po porodzie to ja miałam 3 tygodnie po porodzie,... było to ostre zapalenie nerek i całego układu moczowego spowodowanego zakażeniem z połogu. pomógł antybiotyk. moze tez jakies zakazenie dróg moczowych masz?? -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aaa bo przypomniało mi sie Mamuniu pisałaś, ze fajnie ze mozna Naduni robi juz różne fryzurki - taaa, fajnie by było gdybym je umiała :P tzn warkocza umiem, ale Duśka nie wysiedzi tyle bez ruchu. pozostają nam wiec wszelkiego rodzaju kitki i podpinania włosków spineczkami ;) na szczescie lubi sie czesać. wrecz komicznie to wygląda bo jak wstaje rano, wklada sobie rączki w "gniazdko" na głowie i mówi "o nie! szopen!! uczesać!!!" i nie da sie nic przy niej zrobic dopóki jej nie uczeszemy ;) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejoo dziekuje Miśka i Izu ;) kieeedyś wydawało mi się, ze magiczna granica 2 lat to coś co zmienia dziecko na lepsze, mądrzejsze :P "łatwiejsze" w obsłudze (hehe tak samo sie łudziłam przy roczku :P ) a tu niespodzianka ;) Duśka ma napewno jakiś skok. od kilku dni co noc ma jedną pobudkę z płaczem i trzeba tulić, do tego od kilku dni moje uwielbiające wodę dziecko nie chce się kąpać. wczorajszemu myciu głowy towarzyszył nieziemski wrzask. jak tylko przestalismy jej polewać głowę, przestała płakać... no i od kilku dni na nasze NIE jest reakcja łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee i ryczy. nie dajemy sie terroryzowac ale jest to naprawde irytujące ;) i pojawiło sie kilka dni temu... strasznie drażliwa hehhe jeszcze mojej drogiej jubilatki nie widziałam bo spała jak wychodziłam ;) po pracy jestem umówiona z mężem pod sklepem z zabawkami :P wczas nie? hehe nic dla niej jeszcze nie mamy... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej Babeczko ;) Nadia ma u babci te większe klocki i rzeczywiscie duzo lżej chodzą niż duplo czy inne. co moge podpowiedziec bo Dunia ma i Duplo i Wader i Mega Blocks - wszysktkie ma wymieszane bo świetnie do siebie pasują. tylko mega blocks bardzo luźno wchodza na wadery a na odwrót mocno ;) ale nie przeszkadza to budowac i tymi i tymi. a wadery duzo tańsze od duplo :) hehhee nie miałabym siły na wielkie bałwany ;) ona chyba myslała, ze będzie sie opiekowac bałwankiem jak krecik w bajce i sie rozczarowała :( a co do czapki to wiesz, ze to moja czapka?? :D miałam jakies 11 czy 12 lat jak ją sobie upatrzyłam i bardzo ją chciałam na narty a że były tylko takie małe dziecięce to i tak sobie ją kupiłam i cisneła mnie w głowe strasznie :P miałam ją na głowie ze 3 razy i poszła do szafki ;) i teraz jest jak znalazł na Nadusię :D :D jest w idealnym stanie a ma jakieś 16 lat!!!! -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wrzuciłam kilka fotek ;) bałanków :P -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aha a po tym baloniku to pytam jej rano: co ci sie sniło? Nadunia: Balonik! ja: co zrobił? Nadunia: AŁA NADUNI! nie dopytywałam :( dziwne ma sny -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no i akcja w nocy z niedzieli na poniedziałek. (ogólnie ostatnio coś jej sie sni i trzeba ją przytulic jak płacze i spi dalej) godzina 4 rano... ryk taki, ze umarłego by obudził. Dżordż poszedł (zawsze on chodzi w nocy do niej ;) ) i tuli ją i uspokaja. i słysze ze Nadunia mówi BALONIK! i balonik i balonik. to Dżordz myslał, ze chodzi o to, ze chce go zobaczyc, wiec wział balonik i jej go pokazał "tu jest" ło matko jaki ryk!!! jakby jej balonik chciał krzywde zrobic :o tak sie go bała... i nie dała sie uspokoic i ze ona nie chce do łóżeczka tylko do nas. to przyniósł ją do nas około 4,30. godzine sie majgała miedzy nami, co chwile kombinując jakby tu nie spac, a to chciała sie ubierac a to wymysliła, ze chce skarpetki,a to piciu a to to... o matko! zasneła miedzy nami o 5.30 i spała do 8.30... bałam sie ze jej sie to spodoba i bedzie chciała spac z nami (nigdy wzcesniej nie spała z nami) ale wczoraj poszła spac u siebie ładnie. o 1 w nocy słysze: mamusia? mamuusia! woła. Dżordż poszedł (mamusia hehehe) i przytulił, pogłaskał. Nadunia mówi SPAĆ. Dżordż ją chce do łóżeczka a ta NIE, DO ŁÓŻECZKA TATUSIA! hehehe mysle sobie z sypialni oho! to jej sie spodobało... ale Dżordż jej przegadał, ze wszystkie dzieci śpią w swoich łóżęczkach i dała sie przekonac ;) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dobry ;) 100 LAAT! dla naszych dwulatków ;) i dla Izu ;) Mamuniu hehe no tak... 2 lata temu o tej porze juz na porodówce byłam ;) aa ja teraz odkurzam jak Duni nie ma w domu... nie chce ryzykowac Myszko - pięknie opisałaś wasze chwile razem :) Julcia jest i bedzie wspaniałą starszą siostrą :) a maluszek jest przeuroczy!! a tatuś jaki dumny!! :D u nas zima na całego!!! jak mnie mąż rano obudził i powiedział, że jest -12 st. to nie wierzyłam... uwierzyłam jak wyszłam do pracy :P śniegu masa ;) pięknie biało ;) lubie jak tak jest ;) kupiłam Duńce wczoraj buty zimowe bo w tych kozaczkach zimne nóżki miała. no i wczoraj miałam urlop (chciałam odsapnąć po inwentaryzacji ;) ) i z Dunią poszłyśmy robić bałwana. radość wielka ;) tylko ja zmarzłam i dzis jest tego efekt :o nie oddycham przez nos ;) musze cosik wziać, zeby mnie nie rozłożyło bardziej. no i wszystko fajnie pięknie, ale po 40 minutach na śniegu z nóg miałam dwa sople i mówie Nadusi, ze idziemy do domu i zeby pomachałam bałwankom (2 zrobiłysmy) no i sie zaczeło... BAŁANKI!! WZIĄĆ!! BAŁANKI!!! mówię, że nie mozemy wziąć bałwanków do domu... i to było nie do zrozumienia dla jej małego rozumku i wpadła w czarną rozpacz... nic kompletnie do niej nie docierało. klapki na oczach i BAŁANKI!!! i scena z typowego buntu dwulatka... wlokłam rozwrzeszczane dziecko po śniegu do domu (na szczescie byłysmy za blokiem wiec daleko nie było. ta wyrywała mi sie z wszystkich sił i darła sie wniebogłosy wręcz gulgocząc!!! w bloku wszystkich sąsiadów chyba postawiła na nogi. ja ją chce na ręce wziąć a ta wiotka sie zrobiła,z e ni jak jej pod pachy nie wezmę. wrzuciłam na ramie i takiego wrzeszczucha wtargałam na 4 piętro. tam trzymałam ją za kaptur i blokowałam nogą otwierając drzwi bo wyrywała sie na schody. zamknełam drzwi to dopadła do nich i waliła w nie pięściami drąc się BAŁANKI!!!! dłuugo trwało zanim sie uspokoiła. przekonałam ją w koncu tym, ze narysujemy bałwanki... eh ja swój limit bałwanków wyczerpałam na tę zimę. chyba, ze dziecko mi zmądrzeje ;) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejoo Goniu to strasznie przykre, ale w Polsce niestety prawdziwe... po czyms takim ta kolezanka byłaby moim wrogiem a nie kolezanką :o Samadama, Mamuniu dzieki za propozycje książkowe ;) zdrówka dla wszystkich chorowitków ;) Babeczko własnie o takiej tablicy myślę od jakiegoś czasu i napewno dostanie ale od dziadka ;) bo tesciu prosił zeby mu jakis prezent dla Nadii wymyslec i dostanie taką http://allegro.pl/duza-tablica-2w1-magnetyczna-szkolna-krzeselko-i1322057739.html albo taką http://allegro.pl/tablica-3w1-magnetyczna-kredowa-pisakowa-103-ele-i1339636953.html sie nie umiem zdecydować ;) no i pozostaje wymyslec mi prezent od nas na urodziny, Mikołaja i Gwiazdke... na Mikołaja kupimy jej chomiczka zhu zhu to juz wiem. a na te urodziny nie wiem... moze kilka mniejszych prezentów, jakies puzle, moze ciastoline. o prezencie na gwiazdke na razie nie mysle. jest czas ;) a wiecie co moje dziecko wczoraj zrobiło?? jak mi mama opowiedziała to myslałam, ze sie posikam ze smiechu :D na przystanku autobusowym, a własciwie za nim jakiś facet szczał w krzaki (Welcome to Sosnowiec :o ) no i Dunia wysiada z babcią z autobusu i go zauważyła i na cały głos: PAN SIUSIA SIUSIAKIEM!!! :D pół autobusu i ludzie na przystanku w śmiech a moje dziecko z oburzeniem: NA TRAWKE!!!!! :D :D :D :D podejrzewam, ze juz gosciu nigdy nie będzie lał w krzaki publicznie :P -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
w lasnie!!! Kessi!! gratuluję ogonka :D :P -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
macham przygnieciona ciężarem inwentaryzacji, którą dopiero teraz udało mi się skończyć. to była najgorsza z tych, które przechodziłam dotychczas... zaginiony materiał, szukanie, grzebanie w setkach faktur :o wczoraj wyszłam z pracy godzine później, w nocy śnił mi się żelazokrzem :o gadałam do Dżordża dziwne rzeczy... no ale koniec!! :D przepraszam, ze nie jestem na bieżąco. po całym dniu przy biurku spędzałam wieczór na kanapie z książką ;) a potem w kimonko ;) dzis wieczorem jak nie padne to doczytam i popisze. Mamuniu a propos książek ;) przeczytałam 3 częśc wampirków naszych kochanych :P (2 pierwsze częsci czytałam 2 lata temu) no i trzecią częścią byłam zachwycona! wczoraj wypożyczyłam czwartą... do 1 w nocy pochłonełam 300 stron i... zawiodłam się!!! czy tobie tez sie wydaje, ze autorka przekombinowała?? no przez ten ich seks i tę ciążę i jej dziwne zachowanie ten ich związek stracił dla mnie swoją magię! no przekombinowała! :o az mi sie nie chce dalej czytać... ale z drugiej strony zżera mnie ciekawośc ;) na Duśke od kilku dni chyba pogoda działa usypiająco bo pada jak mucha nie prosząc nawet o bajkę i śpi do 8.30 - 9.00 kupiłam jej w końcu kurtkę (wczas nie?:P) ale zdążyłam w samą porę bo od razu przymrozki przyszły ;) kurtke kupiłam w 5-10-15 (juz sie zaczeły wyprzedaże ;) ) no i fajowa jest. materiał nieprzemakalny, nieprzepuszczający wiatru, termoizolacyjny ;) i w takim razie sie zastanawiam czy jest sens kupowac cały kombinezon. chyba tylko dokupię ocieplane spodnie na szelkach :) no i buty trzeba kupic bo niedługo kozaczki bedą za chłodne ;) za tydzień Dunia będzie miała 2 latka :) jak to zleciało!!! ale urodzinki jej zrobie dopiero 11-go grudnia. bo za tydzień jadę do Czech na imprezkę firmową :D :D :D ;) i nie bedize mnie piatek-sobota ;) ale sie ciesze!!! -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no to sobie pomonologowałam :P ide spać ;) jutro inwentaryzacji dzień kolejny, mam nadzieję ostatni... został mi ostatni magazyn, ostatni typ materiałów ;) paaa aha! jeszcze jedno! jestesmy bez wózka!! niby taki dobry ten espiro miał być :o urwał się podnóżek, w sklepie nawet sie tym nie zdziwili tylko od razu wysłali wózek do producenta (czyżby częsta usterka?) no i około tygodnia ma potrwac naprawa i odesłanie wózka... teraz juz naprawde ide spac