Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. własnie wystawiłam na allegro buty bartki zimowe 22 Duńki z zeszłego roku. zapomniałam o nich!!! dobrze, ze dzisiaj namówiłam Duśkę na porządki w jej szafie. chciałam pochować za małe ubranka i patrze a tam... bartki zimowe!! w stanie idealnym ;) juz sa na allegro :P
  2. tak pomacham, coby pusto nie było ;) Mamuniu dzielna Zosieńka ;)
  3. jejuuuuuuuuu CHUSTECZKĘ :P filolog ze mnie jak z koziej dupy trąba :o
  4. heja ho! :) dopiero wczoraj skonczylismy przeprowadzke.... uff a dzisiaj miałam wolne i zrobiłam błysk w mieszkanku ;) Babeczko!!! wieelki wielki SZACUN!!! ogromne gratulacje!! :D :D gratuluję tym bardziej, ze wiem co to za dieta i że wytrzymałam na niej zaledwie 3 tygodnie ;) jestes wielka!!! :) Amorku u nas dziwnie piątki wychodzą bez zadnych oznak ;) bałam sie bo przy trójkach i czwórkach była jazda a teraz? lewą dolną piątkę mamy już całą, prawa dolna sie przebiła i wyłazi do góry ;) górne prześwitują ;) a Dusia tylko mówi, że ma nowego ząbka i że sie "bija" przebija ;) humorek ma fajny tylko ten katar przez zęby... i kaszel... w nocy juz nie kaszle, zato cholernie mokry kaszel w dzień no i katar sie puścił nosem na zewnątrz - a to dobrze, bo do tej pory leciał do gardła. pięknie smarka w husteczkę, wiec walczymy... już kaszle trzeci tydzień... a dzis był u Nadusi kolega 2 tygodnie starszy ;) i... tak samo kaszlący od 3 tygodni :P identiko!!! dlatego nie bałysmy sie że sie pozarażają ;) Igorek też już bez pieluszki (jak jedno okupywało nocnik to drugie siedziało na kibelku - bo siusiali oczywiscie razem :P ) i też rozgadany ;) tylko z Dusią nie chciał sie za bardzo bawić tylko pozbierał jej samochodziki i jeździł ;) a ona go ciągle wołała IGOREK!!! IGOOOOOREEEK! jak nie przychodził to CHŁOPCZYKU!!!!!! albo KOLEGOOOO!!! :D i tulić go chciała... w odwecie za przytulasy zdzielił ją resorakiem w buzie ;) taki uczuciowy! :P :D facet... teraz śpi a Dżordż poszedł na pępkowe do kolegi
  5. pogoda u nas straszna, rzeczywiscie mozna chandry dostac (Misty) zero słońca, tylko ciemno, zimno, buro i ponuro :o
  6. hejoo dzis będziemy konczyc przeprowadzke :D jeszcze siedze na starych smieciach, muszą nam tam wszystko popodłaczać ;) tak piszecie o tych ozdobach choinkowych że aż sama zaczełam przeglądać allegro :P ale ja niestety musze miec bombki plastikowe (ze wzgl na kota, który namiętnie je sciąga i kula po mieszkaniu...) no ale chce kupic troche jakichś pajacyków i zwierzątek ;) byłam wczoraj u gina i tym oto sposobem pierwszy raz zobaczyłam Dusię o 20 stej :o rano spała jak wychodziłam a potem po pracy Dżordż ją odebral a ja czekałam w kolejce do gina... jest skubaniec tak rozchwytywany, ze NIGDY nie udało mi sie do niego dostac bez czekania... a za wątpliwą przyjemnosc trzeba i tak słono zapłacić :o nie wiem o co chodzi :o no ale u niego wszystko kompleksowo, zrobił mi cytologię, wybadał mnie i piersi (mam torbiel w lewej :o) zrobił usg i na dole wsio ok (uff) w międzyczasie (zeby nie siedziec w poczekalni 3 godziny) skoczyłam do coccodrillo obejrzec kombinezony. znalazłam jeden fajny z najnowszej kolekcji (a tak to kaszana :o ) taki zielony z kwiatuszkami. ale kosztują jeszcze 289 zł!!!! poczekam do grudnia, kupię ten sam za 150 :P i sprzedam za rok znów za 170 :P :D Duśka od tygodnia chodzi już w kozaczkach bo ziąb straszny. kupiłam jej w deichmannie, fajne nawet :) na zimę kupię coś cieplejszego, jak prababcia rzuci kasą na urodziny to kupimy moze jakies geoxy. sie zobaczy ;) Duśka lepiej z kaszlem. tak w ogóle to wczoraj kładłam sie o północy spać i sobie mysle: ani razu nie zakaszlała! i tak sobie pomyslałam, ze dzisiaj napisze wam ze kaszel mamy z głowy i jak o tym pomyslałam to zaczeła kaszleć :P :D tak wiec nie jest z głowy ale duzo lepiej ;) wczoraj znów próbowała kupą wymusić "niekładzenie spać" :) ale jej sie nie udało :P
  7. hejo :) hehehe Mamuniu dzisiaj Duśkę odbiera tatuś bo ja do gina ide ;) na odkładaną od kwietnia cytologię :o aaa i nie przeprowadzamy sie jeszcze. po południu zaczniemy... więc będzie bezalkoholowo :P :D no chyba, ze jutro będziemy konczyc :D ale placek ze śliwkami przyniosłam :P już zeżarli... pochwalili... :D ty to masz szczęście z tymi zakupami :) i w lumpkach i na allegro :) no i super, że Zosieńka pięknie śpi. a co do miziania za uszkiem to moze taki wiek i potrzebują teraz towarzystwa przy zasypianiu?
  8. aaa a jutro mam w biurze przeprowadzke :D zmieniamy biuro na tym samym piętrze tylko większe :) ale to nasze już od 5 lat nie remontowane (tylko meble zmienialismy) i sie podniszczyło bo i ściany sie przybrudziły i panele powycierały (pode mną zwłaszcza szuram jakoś tak girami :P) no i to nowe jest ślicznie wyremontowane, pachnące świeżością i takie... ładne :D no i ja lubie zmiany ;) no i jutro przeprowadzka a będzie wesoło bo i piwko i ciasto wiem wiem... alkoholicy :P aaa i szampana mamy w lodówce hehhe to sie chyba otworzy :D
  9. hejoo dzieki dziewczyny ;) smarowałam tylko sudocremem i przemywałam wodą i dziś wieczorem juz nie reagowała na przecieranie wacikiem i wygląda już na prawie zagojone :) eh dała nam (a własciwie mnie bo mój Dzordż to oaza spokoju i jego nic nie wyprowadzi z równowagi...) wieczorem popalić. caly dzień problem z kupą. rano niby jakiś tam bobek poszedł, tak jakby ją zatwardziło i zawsze robi kupkę jeszcze po kolacji a dzisiaj tylko sie wysiusiała i mówi że już. a po kąpieli ja ją już ubieram a ona, ze chce puke... no to idziemy na kibelek, tam oczywiscie kupy nie zrobiła, cos tam cisneła ale nie wyszło. to ja ją do ubeirania a ta że puke... no to idziemy drugi raz. oczywiscie smichy chichy a kupy nie ma. oczywiscie po "wyimaginowanej kupie" trzeba było tyłek umyc w wannie. wiec ja ją z wanny do ubeirania a ta że puke... nosz kurde! przeciez nie będe z nią sto razy chodziła do wc! wyczaiła małpa, ze na hasło PUKA matka głupieje i zamiast ubierac to idziemy do kibla... i chciała wykorzystać (a moze sie uda i nie pójde spac...) no ale nie dałam sie... powiedziałam, ze juz byla w ubikacji i ze kupki nie zrobiła a ta sie drze że puka i puka i do kibelka do kibelka! i płacze szlochy... terrorystka :o mówię, że teraz to ma robić w pieluszke i już. jakos sie uspokoiła. umylismy zęby i poszła do łóżeczka, tam sie poprzewracała pare minut i oznajmiła "JUŻ" a po chwili "idziemy!" tatus mówi, ze jest pora spania i że ma spac to płacz i lament... i sie drze i drze. Dżordż dał sie jej chwile wypłakac (cały czas siedział w pokoju) ta gile po pachy... kaszle z tego wszystkiego (dom wariatów) az w koncu słysze "jak sie położysz to tatus opowie ci bajeczke" w sekundzie usłyszałam bach - momentalnie sie położyła i cicho sza :) słuchała bajeczki. zasneła w 5 minut. nie wiem, moze przemęczona była i taka akcja... aaa no i kupy oczywiscie nie zrobiła...
  10. hejo dziewczyny ja tak na szybko.. łudze sie, ze sie któraś pojawi i pomoże... ;) wczoraj Dusia musiała zrobić kupke i babcia ją źle podtarła bo na pipulce zrobiła jej się ranka ok 1 cm, jak przecięcie... biedna płacze jak jej to przemywam i nie wiemc czym jej to posmarowac?? na razie przemywam przegotowaną wodą i zakrywam rankę sudocremem... nie wiem co robic. pierwszy raz takie coś... najgorsze, ze to pomiędzy wargami i wiadomo cały czas zamknięte, brak dostępu powietrza i wilgoć... cholerka!
  11. ja nigdy nie robilam wiec nie pomoge :( jak mi sie zachce to kupuje mrozone ;)
  12. jeju Kessi oby to nic powaznego :( takie maluszki w domu.... Izu hehe ja odpuściłam po jednym ;) Duśka kaszląca wolę byc trzeźwa ;) aa i tez mam w planie wypieki na jutro ;) albo jabłecznik albo śliwkowe ;) mam i to i to, sliwki kupilam a jabłka tesciu przywiózł z wsiuchy (wrócił w pon) i bedzie jabłek na całą zime ;) bo ma własny sad ;)
  13. zdrówko! :) ale moja też ma takie akcje i są dni gdy za Dżordżem woła Laduś a za mną Matka :P :D a dzisiaj przegięla... najpierw zjadła pół jabłka a potem Dżordż jadł obiad i nie przepuściła i nażarła sie ogórków kiszonych co zaowocowało sraczką. w efekcie puściła bąka i zasrała sobie majty :o godzine później zesikała sie na podłoge :o nie wiem co to za dzień srająco sikający ale mam dość prania majtek ;) a juz tak dawno nie było wpadki majtkowej...
  14. hejo wieczornie ;) Amorku ;) ciesze sie, ze dodałam ci otuchy ;) powiem jeszcze, ze Duśka kiedyś ucisneła mi pierś i poleciało mleko (ogólnie ona uwielbia moje piersi :o tuli sie, głaszcze, ugniata... nie wiem skąd jej sie to wzieło, bardzo krótko ją karmiłam )i od tamtej pory czasem jak się kąpie to sobie ściska swoje cycuszki i mówi, że ma mleko :D :P Pia - welcome back! :D fajnie, ze wypad sie udał :) biedny szczerbaty Pascal :( prince polo to ja lata świetlne nie jadłam! aż chyba jutro kupię :P tak mnie zachęciłas ;) a co do gadulstwa Duni to mam nadzieje, ze jak będizecie nastepnym razem w BB to wpadniesz i sobie pokonwersujecie :D a Pascal jej pokaże jak wychodzić z łózeczka i otwierać samochód... :D Mamunia bo sklerozę mam i od długiego czasu próbuje ci napisac i zapominam (bo to ty pisałas o bucikach z deichmanna prawda?) jesli chciałabys kupic takie buciki Zosi to ja moge kupic i ci wysłać, deichmanna mam praktycznie pod domem. wiec to nie problem Izu - zdrówka! ja piję Jacka Danielsa z cola ;) Duśka kaszlała tradycyjnie o 22 giej... ale wydaje mi sie, ze mniej niz wczoraj (jestem dobrej mysli) teraz to juz spokój do rana ;)
  15. oo teraz wlazło! fajowe! :) można na środku ustawic bo ma dwie barierki! jeszcze takiego z dwoma nie widziałam :) fajnie :)
  16. Hello! Nie wierzę! Ale puchy :P Ewciu o masakra!!! :( ale przezycia! Biedny Eryczek :( dobrze, ze nic powazniejszego mu się nie stało ale strachu i płaczu na pewno było co niemiara :( Amorku :) nie stresuj się ;) ja również mam mleko w piersiach :D a karmiłam małą tylko 3 miesiace :P jak ścisne to kilka kropelek poleci a czasem trysk na kilka metrów :P :D miałam badania z krwi i usg piersi i jest w porządku. Na moje słowa: panie doktorze jak sobie ucisnę brodawki to mleko kapie. Odpowiedział: nie ściskać :P no ale dobrze bo przy okazji sobie skontrolowałąś stan zdrowia :) Izu czy ja dobrze rozumiem, że każesz Kubusiowi myć ząbki przed mlekiem? To po co w ogóle myjecie? Jak i tak idzie spać z mlekiem na ząbkach? U nas leje i brzydko :o ble. Duśka kaszlała jeszcze troche w nocy ale dam jej jeszcze troche czasu, niech leki podziałają, zanim znów zacznę się martwić :P Pia pewnie będzie zadowolona z pogody :) może nie jest ciepło ale raczej mają tam pięknie :) wstrzelili się akurat! :D Kessi link mi się nie otwiera z tym łóżeczkiem :( a chętnie bym zobaczyła. Fajnie, ze jesteście zadowoleni :) Kurde mój brat ma w poniedziałek 30 urodziny i nie mam jeszcze prezentu!! A chciałabym coś fajnego tylko nie mam pomysłu :( Jeju jak dobrze, ze dzisiaj piątek :D
  17. Mamunia jiuuuuuuuuuuuuuuuu to fala dla Zosi :) :) materac chyba ok 200-300 zł coś tak kojarze zanim sie obejrzysz a i Zosia sie rozgada ;) najbardziej wkurzające u Duśki jest to, że jak chce coś co my trzymamy to zamiast daj mi mówi ODDAJ!! wręcz żąda. jak jej to damy to mówi: ODDAŁ! albo ODDAŁA! hehe komentatorka
  18. hejoo Amorku ja też trzymam :) (też nie wiem za co :P ) ale trzymam! ;) Kessi - ciśnicie agenta. nawet telefon codziennie bo przeciez nie mozecie znowu marznąć :( a ja bym zaspała ;) Dżordż dzis jechał daleko na budowę i wychodził już 5.30 i nastawiłam sobie budzik na 6.30... a że ja do budzików nie przyzwyczajona bo codziennie budzi mnie Dżordż i pilnuje bym wstała ;) to wyłączyłam budzik i smacznie spałam dalej :o o 7 mej!! obudził mnie płacz Nadusi (taki wiecie - ojjjjj scierpła mi reka hehe) no i obudziłam sie, ona pojęczała, popłakała 3 minuty i spała dalej a ja zwlekłam sie z łóżka ;) czyli dzieki niej nie zaspałam do pracy ;) ale nie zdążyłam sie pomalować i siedzę sobie taka sote i mi dziwnie ;)
  19. hehe Izu ja słyszałam i na razie potwierdziło mi sie w 3 przypadkach, że nie do opanowania są... Bartki ;) a mój brat chce Kubusia ;) no chyba,ze dziewczynka będzie to będzie Hania ;)
  20. Izu to dobrze :) fajnie, ze sprawdziliscie wczesniej to łóżeczko :) hehe a z Kubusiem to chyba takie etapy ma co? bo widze nie raz, ze bardzo zadowolona jestes z niego i to trwa 2-3 tygodnie a potem pare dni masz załamkę, ze niegrzeczny. pewnie ma takie napady tylko ;) Holly - a na dancingi chodzisz? :P żartuję :D trzymam kciuki by zabiegi pomogły :)
  21. aaa ale zabiła mnie po drodze do lekarza! bo jechałysmy same a Dżordż dojechał prosto z pracy. i tak sobie jedziemy i jedziemy a ta jak katarynka (juz czasem mam dość ;) ) i nawija: jedziemy Tordem (fordem) mamusi! Niunia jedzie! z mamusią! jedziemy!! i tak w koło Macieju... aż w końcu słyszę zdanie: Tord trzyma halo mamusi! hę?? tord trzyma halo mamusi!! hę?????? minęło chwile zanim zajarzyłam, że włożyłam telefon do uchwytu, który mam przyklejony do przedniej szyby no i rzeczywiście FORD TRZYMAŁ MÓJ TELEFON!!! :D :D D
  22. a ja byłam z Dusią u pediatry i potwierdziła sie jedna z opcji przyjmowanych przeze mnie.... a mianowicie katar od zębów... z tym, ze dziwnie (moze dlatego, ze to wychodzą piątki i są z tyłu) ale katar nie leci na zewnątrz tylko spływa do gardła i je podrażnia, stąd kaszel. pani doktor powiedziała, że to co spływa nie wygląda już ładnie, czyli jest mętne i szare i trzeba to wykrztusić. Dunia dostała więc Flegaminę rano, Claritine na noc i mamy jej przez 3 dni psikać otrivinem 2 razy dziennie do noska. powinno przejść :) Dusia zachowała sie wzorowo :) mysia moja ;) Pani doktor ją obejrzała dokładnie i powiedziała, ze pięknie sie rozwija ;) wyraziłam swoją obawę co do wzrostu i wagi to posprawdzała w tabelkach i mówi, że waga mieści się w ostatnim centylu na dwa latka, natomiast wzrost ma 2,5 rocznego dziecka... ale powiedziała, ze sie nie nalezy martwić bo wygląda bardzo zgrabnie i symetrycznie, budowę ciała ma idealną i żadnych oznak gigantyzmu (Jezzu jak to brzmi) i stwierdziła, ze mając tak wielkich rodziców nie może być mała... w sumie racja ;) pochwaliła bezpieluszkowie :P :D i gadatliwość. Dusia zapomniała ze jest u lekarza i rozgadała sie na dobre zajmujac zabawkami w gabinecie ;) wołała Radka: tatusiu! kotek ma ogonek!! :D
  23. hejoo wieczornie ;) Kessi - a co z tym ociepleniem? nie mieli wam ocieplać domu?? kurcze kiepsko by było na tę zimę bez ocieplenia bo ma byc sroga :( Mamuniu - ale Zosia dzielna dziewczynka juz spacerkuje ;) i kurcze aż mnie zmroziło jak przeczytałam o wypadnięciu z łóżeczka :( Amorku, Mamuniu - Dunia jeszcze śpi w łóżeczku turystycznym. kiedyś bardzo sie wierciłą w nocy, potrafiła spać z głową na poduszce by po chwili już miec tam nogi... ale od dobrych kilku miesięcy śpi w miarę spokojnie, tzn przewraca sie tylko z boku na bok ;) tak strasznie, ze rano ma, jak my to nazywamy "szopena" na głowie z tyłu, którego trudno rozczesać ;) na "dorosłe" łóżko przesiadamy sie w okolicach lutego, albo marca ;) i juz wiem, ze będzie to białe drewniane łóżko z ikei a barierką z boku (która można potem odkręcić) długie na 165 cm, szerokie na 75 cm ;) takie tylko białe http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S39858939 :) pod spód chce kupić takie cuś (2szt) w ramach pojemnika na pościel ;) http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30163260 Izu, fajnie ze zdecydowałas sie na zajęcia dla dzieci (Mamuniu z waszych zajęć też sie ciesze :) ) Miśka fajny kotek ;) ja bym go nazwała łobuz ;) tak mu łobuzersko z oczu patrzy ;)
  24. zarobiona po pachy :( wczoraj sie umówiłam z pediatrą prywatnie na dzisiaj na 17 stą z tym kaszlem na złośc ;) tej nocy Duśka prawie nie kaszlała (a spała spowrotem w tym nowym spiworku) wiec to nie spiworek... jest jeszcze jedna opcja... przy wychodzeniu każdego ząbka miała katar. a własnie wyrzynają jej sie piątki dolne. lewa już wyszła a prawa sie przebija. no i tak mysle, ze moze katarek ma? tylko spływa jej do gardełka i dlatego kaszle???? nic no... nie będę kombinować. idziemy dzis do tej lekarki a Dusia kochana ;) zawsze wołała na nas MUSIA! TATUŚ! DZIADZIU! BABO! :D a teraz już chyba dojrzała :P i mówi: MAMUSIU! TATUSIU! DZIADZIUSIU! BABCIU! :) słodziutek :)
  25. aaaa i sprzedałam kombinezon Nadii :D interes życia :P kupiłam go za 150 zł a sprzedałam za 170 :D :D :D kurteczkę jesienną za 30 wiec mam 200 zł na nowy kombinezon :D :D :D hurraa
×