meaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez meaaa
-
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Babeczko najlepiej sprawdzaj sobie BMI http://polki.pl/dieta_bmi.html bo to najlepszy wyznacznik czy mamy coś zrzucić czy nie ;) a zrzucaj dotąd aż poczujesz sie dobrze w swojej skórze ;) i nie patrz na to czy inna kobieta twojego wzrostu waży mniej bo to nie jest wyznacznik ;) masz sie dobrze czuć i już -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Babeczko bo tak zawsze jest... mnie też zmotywowały zdjęcia z ostatnich wakacji... i to nie nasze... tylko zdjęcia naszych znajomych, cykali przy okazji i nam i jak na nie spojrzałam to wyć mi sie chciało.... no ale było mineło :) pewnie nie mozesz uwierzyć że jest cie tyle kg mniej ;) ja też do tej pory nie moge uwierzyć że w zeszłe wakacje było mnie 12 kg wiecej... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
własnie dzisiaj do mnie dotarło, że za 3 dni Nadia skończy 20 miesiecy! nie wiem czemu do tej pory myslałam, ze 19 scie.... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejooo witam się z wielkim mega pryszczem na brodzie! Dojrzewam??? :o nie pamiętam kiedy ostatnio miałam pryszcza! :( wygląda jak krater wulkanu :o no ale dosyć szczegółów ;) Pia noo brakowało tu Ciebie :) współczuję przepraw z Pascalem kaskaderem ;) przy nim Nadia jest upośledzona ruchowo :P bo to taki niezgrabny nieporadny klocuszek. A ze spaniem to jestem pewna, że Pascal skuma w końcu, że jak mama jest to nie ma żartów i trzeba spać ;) I nie gratulujcie mi, że Nadia woła siusiu bo nie zawsze woła ;) często woła siusiu gdy już nie może wytrzymać i kropelka leci w majtusie. Wołam wtedy, że ma trzymać i lecimy szybciutko na kibelek (cos jak u Rysia i Grażynki z Klanu :P szybciutko szybciutko :P ) i zazwyczaj wytrzymuje :) ale żeby uprzedzić fakty sama sadzam ją co godzinę i zawsze zrobi siusiu :) naprawde nie trzeba częściej. Co godzine wystarczy. Wczoraj siuśkowej wpadki znów nie było :) ale zato jaka wpadka była z PUKĄ!!! :D :D :D myślałam, że pęknę ze smiechu :D cały wieczór puszczała BOKI wg niej ;) ale siedziała na kibelku i nic nie umiała wycisnąć ;) to stwierdziłam, ze kupki raczej nie będzie i poszła się kąpać. Za chwilę z łazienki słyszę przerażony krzyk Nadii i wrzask mojego męża MAGDAAAAAAAAAAA! Lecę z wizją dziecka które wypadło z wanny i rozwaliło sobie głowę, albo oparzyło się (bo mamy ciepłą wodę na piecyk gazowy) wpadam do łazienki a tam Nadia przerażona stoi w wodzie w której pływa słusznych rozmiarów klocuszek :P spojrzała na mnie, i pokazuje paluszkiem na wode i woła PUKAA!!! :D :D :D :D :D :D :D mąż ją chwycił pod pachami to od razu podkurczyła nóżki :P tak się tej kupy w wannie przestraszyła :P wymiana wody i kąpała się dalej ;) :D ale jaja!!! Ale paskudna pogoda całą noc lało i leje dalej brrrr -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Babeczko gratulacje :D super wynik!!! -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pia - no moze skończyłabyś się już witać co? :P -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamunia noo to Zosia stanela na wysokości zadania i akurat w TĘ noc była miła dla rodziców :P a z tymi oknami kobitko przeginasz... ja nie myłam od wielkie nocy :P -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejoo :) Robie chwile przerwy (Gumi_aga dla Ciebie ;) ) Nie denerwuj się na Anulke jak się zsiusia. Zobaczysz, że jak będzie miała i 3 lata to też jej się zdarzy ;) tak już jest ;) ja się nie denerwuje na zasikane majtasy, spodenki czy podłogę ale staram się zachowac powagę i surowo mówię że źle zrobiła ;) a w duszy się śmieje bo stoi taka z minką smutną, niepewną i pokazuje siusiu ;) Wczoraj nie mielismy ani jednej wpadki :D nawet kupka była do kibelka 2 razy :) ale smieszna jest bo jak chce kupkę to łapie się w kroku i mówi: PUKE! Hehe kupa z PUU przekształciła się w PUKE :D no i (uwaga będzie obrzydliwe :P ) siada na kibelku i ciśnie, podnosi nóżki do góry i zagląda do muszli i jak jest „plum! to cieszy się jakby w totka wygrała :P i woła baaaaaaawoooo! :P i trzeba jej klaskać ;) Gumi_aga koniecznie przeczytaj zaćmienie, albo lepiej całą sagę od pierwszej części. Uwierz mi, spodoba ci się. Ja nienawidzę fantastyki a te książki pokochałam. To nie jest fantastyka. Ja bym to nazwała swego rodzaju realizmem magicznym a to kocham w literaturze :) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Samadama, Gumiaga Samadamo a ja myślałam, że te piątki to już wyjdą ani sie obejrzymy :( to już sie boje! bo u nas tylko jedynki i dwójki szły bezboleśnie... trójki i czwórki dały popalić :( a po Nadusi wypadku chciało mi sie strasznie płakać ale zobaczyłam minę męża i stwierdziłam " o nie! ktoś tu musi być mężczyzną :P mąż strasznie spanikował, popłakał sie (bo to w sumie z jego winy sie stało ;) ) i skakał wokół niej, wzdychał, sapał, biadolił :P a dziecko jednak też wyczuwa nastroje rodziców ;) i żeby sie uspokoić potrzebuje ostoi jaką jest rodzic spokojny ;) tak więc wziełam sie w garść i na spokojnie, najpierw wyprzytulałam, wygłaskałam, potem jescze łkającą posadziłam przed umywalką i przemyłam buzię, przyłożyłam namoczoną zimną wodą gazę do bużki, obmyłam i tuliłam dalej ;) jak sie uspokoiła to żeby szybko zapomniała wymysliłam nową zabawę, któej żałowałam już po minucie :P mianowicie wziełam dużą plastikową miskę (łazienkową) kg ryżu surowego i ... zabawka do piachu z kołowrotkiem ;) tu wsypujesz, wylatuje na dole i porusza kołowrotkiem :) oj ile radości (zapomniała o wypadku) a ile sprzątania..... shit! jak poszła spać to wyrzuciłam ryż, miske schowałam a ona rano szukała :P powiedziałam, że się zepsuło :P (świnia nie matka :D) Gumi_aga - gratulacje dla Andzi!!! super!! a jak twoje zdrówko? -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejoo :) dzieki dziewczyny! ja też sie ciesze bardzo bardzo! bo są ze sobą już jakieś 10 lat i dzieciaczka zawsze odkładali, bo praca bo to bo tamto. teraz są na etapie poszukiwania mieszkania do kupienia bo wynajmują i też odkładali bo lepiej na swoim itd. ale w końcu stwierdzili, ze nie ma co odkładać bo najmłodsi nie są i czas działać i zadziałali :D :D :D ale jestem szczęśliwa!! :D będzie dzidziuś koniec marca początek kwietnia :D a moze na moje urodzinki będę miała prezent w postaci bratanka albo bratanicy :D :D :D :D :D Samadamo - trzymam kciuki zeby to była trzydniówka i byłoby z głowy. a z mężem bardzo dobrze zrobiliscie ;) u nas jak są nocne akcje to też mąż wstaje ;) Cari - z zasypianiem ci nie pomogę bo Nadia odkąd skończyła 14 miesiecy to na drzemkę popołudniową zasypia tylko w wózku lub aucie. a ze szkołą to rzczywiscie bedziesz miałą duuużo robotki :( ale zaglądaj czasem! my nie zapomnimy :) aa no i moze jeszcze sie uda spotkac przed rozpoczęciem roku akademickiego co? Mamatomka - ty też małpko czasem zaglądaj bo bardzo mnie ciekawi jak sie miewa bliźniak Naduni :) u nas weekend fajny, rodzinny, mimo pogody nie teges ;) w piątek wieczorem Nadusia bawiąc się z tatusiem miała bliskie spotkanie trzeciego stopnia z podłogą, czego efektem była rozcięta górna warga, ale tak strasznie krwawiła, że już myślałam, ze trzeba będzie się pakować na pogotowie. Tuliłam ją a jej główka leżała na moim ramieniu i jak ją odsunęłam to miałam całe ramie zakrwawione! Całe! Masakra. A ona tak łkała bidulka. Na szczescie przestało krwawić, sprawdziłam ząbki, wszystko ok. tylko wareczka rozcięta i spuchnięta jak u Angeliny Jolie w sobote nie chciała mi nic jeść przez tę wargę chyba ale wczoraj już pięknie jadła i nie mówi, ze ma ała wiec jest ok. ;) byli znajomi i zaprosili nas na weselicho 10 wrzesnia (w piątek!) Nadusia pójdzie do babci na noc mój szef na urlopie:D ja jeszcze 2 tygodnie i rozpoczynam 3 tygodniowe byczenie :D nie mogę się doczekać!!!!! -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
moja bratowa jest w ciąży!!! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
szarotko ja tępa strzała teraz patrze że ci loginu nie napisałam ;) wysłałam teraz -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejo :) Pia witaj :D opowiadaj jak tam było :) bo to, że super to wiem, ale coś wiecej bym chciała ;) Samadamo biedne maluszki :( Baryłkooo!!?? Gonia jesteś mega silna i wiem, że dasz rade ;) a co do męża to wiesz co ci powiem musicie gdzies zacząć wychodzić sami, ale wiem jak to jest bo my też nie mamy jak :( a to cholernie ważne, żeby pobyć czasem tylko dla siebie. Gumi_aga oj nie poszłam leżeć ale skoczyłam na zakupy :) kupiłam Naduńce paczke majtusiów bo od kilku dni przepikuje je z prędkością światła :P zauważylam że jak jestem w domu cały dzień to nie ma wpadki a jak odbiorę ją od mamy, lecimy do domu to ona taka zaaferowana, ze w domu, zabawki, baja, deserek i siuuuur na podłogę. Potem odskakuje wystraszona ja powaznym głosem pytam co zrobiła, a ona „siusiu to pytam jej a gdzie się robi siusiu? Mówi „tam i pokazuje toalete ;) mówię, że nie wolno siusiać na podłogę i niby rozumie ale zdarza jej się :( Babeczko co dokładnie ma Zuzia z nóżkami? Bo Nadia powłóczy prawą nóżką i stawia ją troche do środka. Prawy bucik zniszczony zjechany nosek przeokrutnie. 3 mies temu pytałam pediatry czy już do ortopedy to mówiła, ze to nic takiego i że ma czas. Ale w sobote pojechaliśmy do znajomych koleżanka jest fizjoterapeutką, rehabilituje małe dzieci. No i wypytałam o tę nóżkę. Obejrzała i stwierdziła, że rzeczywiście lekko krzywa (przy stópce). Przyczyna? Nadia jest za wysoka, szybko urosła a stawy słabe. Zaczeła chodzić jak miała 12 miesiecy wiec stosunkowo wczesnie i stawy przeciążone. Ale do 2 roku życia nic się z tym nie robi. Często się to samo naprawia ;) a jak nie to po drugim roku życia będziemy naklejać ortopedyczne plastry prostujące nóżkę i wkładki do bucików. Co mogę na razie zrobic to puszczać ją jak najwięcej na bosaka (lata cały czas po domu, po placu zabaw, po plaży nad jeziorem) no i uszyję woreczki gdzie wsypie groch i piasek i będzie po nich chodzic i będziemy się bawic, żeby chwytała stópką te woreczki. Na razie więcej się zrobić nie da Aaa i mam niusa :D moja Ania (fryzjerka) w 6 tygodniu ciąży jest :D jupi!! Strali się coś ponad rok, już widziałam, że straciła nadzieje a tu proszę :D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejoo cuuuuud!!! dziewczyny cuuud!!! :D właśnie zadzwonił mój szef i powiedział, żebym w ten upał nie siedziała w biiurze mam wyjść godzine wcześniej :D :D :D :D mój "wyskok" bardzo pomógł :) oby na jak najdłużej :) dziewczyny to nie moja odwaga... to desperacja!! naprawde było bardzo bardzo kiepsko i albo wóz albo przewóz, albo coś z tym zrobie albo odejde. akurat złożyło sie kilka czyników, ze wybuchłam ;) ale wychodzi na to, że było to potrzebne ;) Szarotko wysłałam ci namiary na galeryjke Kasiu ja widziałam foty na NK, pięknie wyglądasz, jak nastolatka :D a chłopaki cudne! -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
heja ho! :) z szefem lepiej. jest taki miły i zaczął sam troche robic swoich papierków i nie podrzuca mi wszystkiego :) tylko za dwa dni idzie na urlop... więc może zapomnieć ... ;) ale to pomartwie sie później bo jak on wróci z urlopu to ja idę na 3 tygodnie wiec w sumie jeszcze 2 dni i zobacze go dopiero 30 sierpnia :P a my bylismy u tego endokrynologa z tym powiększonym cycusiem Nadusi. i mi ulżyło :) powiedział, że to normalne i bardzo często u dzieci się zdarza. do drugiego roku życia powinno zniknąć :) ale też nie zbagatelizował i dokładnie ją zbadał. mieli w gabinecie najnowocześniejszy sprzęt usg zostawiony przez producenta aby go przetestowali, więc Nadusia skorzystała :D ale jaka gwiazda mówię wam! ten lekarz przemiły pan po 50 tce. zagadał do niej, bardzo delikatny i taktowny. spytał czy pójdzie z nim na leżankę i czy chce, żeby obejrzał ją na monitorze powiedziała "tak" i poszła z nim za rękę ;) położył ją na leżance i zrobił usg piersi -obydwu (a ta leżała pełen relaksik rączki do góry jak na Hawajach :P ) lekarz w szoku i mówi, że pierwszy raz ma taką spokojną małą pacjentkę i stwierdził, że skoro jest taka grzeczna i chętna do współpracy to wypróbuje sobie dokładnie nowy sprzęt i zrobił Nadii usg caaałej jamy brzusznej :D widzielismy jej nereczki, wątrobę, śledzionę, serducho :) powiedział, że wszystko jest piękne i zdrowe a my szczęśliwi bo przy okazji miała cały przegląd hihi :D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
chyba będę leworęczna ;) http://www.youtube.com/watch?v=xTor9R2-410 -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejoo :( Holly - bidulko! niech Dżordż szybko do domu wraca i sił nabiera!!! a babcie niedomyślne to trzeba im pomóc troche sie domyslic ;) Gonia - super, ze mama ok i że będzie bliżej :) oby jak najszybciej zdrowiała! Gumi_aga - kuwa :D :D no i masz racje full roboty... ale o tym zaraz :( Szarotko puścilismy totka, nawet pamiętałam 5 liczb ze snu wiec jedną dopisalismy ;) jutro losowanie :P Myszko gratuluję drugiej córeczki :) fajnie dziewczyny będą miały :) jeju mózg mi wypaliło i nie wiem już co pisać... to pomarudze troche... w pracy masakra... (Szarotko rozmowa z szefem pomogła... na kilka dni...) po prostu taka masakra, że ja jakiegoś załamania dostaje :( dziś od rana nie wiedziałam w co ręce włożyć, robię 5 rzeczy na raz i już kolejne sie nawarstwiają, jedna sprawa goni drugą i już nie wiem co robić co ważniejsze bo wszystko jest nagle najważniejsze! :( i tak dzisiaj siedze, dziobie te faktury, w meidzyczasie telefony, maile, atesty, dokumenty, oferty, zlecenia transportowe i dzwoni mój szef i mówi uwaga: zadzwoń do tej i tej i powiedz jej to i to. nosz kurwa jego mać! sam se zadzwoń :( w tym czasie co do mnie dzwonił mógł zadzwonić do niej. oderwał mnie od roboty i kazał wykonywać durne telefony, potem wdrażanie sie w papiery od nowa... potem dzwoni drugi raz i mówi zrób zlecenie na to. ja mówię, że nie zrobie, nie mam czasu. później zrobie. a ten, że to musi być teraz bo to bardzo ważne (nosz kurwa wszystko jest ważne!) i mówię że nie mam czasu to usłyszałam coś co mnie zabiło na miejscu :o "a co takiego robisz?" no dziewczyny zagotowałam się! przegiełam, wiem ale dosłownie powiedziałam do niego: kurwa jego mać! co robie? robie 5 rzeczy na raz! a ten: no ale co robisz? mówię mu, że nie jestem w stanie mu teraz powiedzieć bo tak mnie wkurwił! powiedziałam, że pierdole to wszystko bo z palcem do dupy sobie nie trafiam i nie mam czasu sie wody napić i rzuciłam słuchawką. niestety rozmowa odbyła sie przy moich współpracownikach... kolega wyszedł i wrócił nieśmiało mówiąc, że bał sie że i jemu sie oberwie... godzine później szef wrócił i zadzwonił, żebym przyszła do jego pokoju. poszłam... powiedział, że nie powinnam tak po nim jeździć przy pracownikach. fakt, nie powinnam, źle zrobiłam. przeprosiłam. a potem wygarnełam mu wszystko, że już nawet maila samodzielnie nie potrafi napisać tylko wszystko Magda to Magda tamto, że ci nowi pracownicy tez powinni sie troche usamodzielnić a nie stoją koło mnie i tylko bzyczą mi nad uchem zrób to i tamto. poryczałam się. powiedziałam, że jak to sie nie zmieni to będę zmuszona szukać innej pracy bo nie o to chodzi, żeby praca odbierała mi radość życia. powiedzmy, że zrozumiał... sie okaże... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejoo Szarotko śniłaś mi się w sobotę :) przez to wczoraj cały dzień myślałam co tam u was :) jeśli to prorocze sny to znaczy, że będę milionerką bo tej samej nocy śniło mi się, że wygrałam 4 duże bańki w totka :P ciesze się, że u was wszystko dobrze :) Gonia uff :) niech mama szybko wraca do zdrowia! Baryłko biedna Natalka :( ja nawet sobie nie potrafie wyobrazić mojego pobytu z Nadią w szpitalu :( brrrr musi to być straszne! Cari gratulacje!!! Amorku jak nie masz to może pożycz od kogoś nianię elektroniczną (najlepiej z kamerką) mały będzie spał w pokoju a ty będziesz się bawic na sali i będziesz miała stały podgląd co tam u niego :) Babeczko gratuluję schudnięcia!!! :) uhuuu fala dla Babeczki :D U nas weekend bardzo przyjemny :) w sobote upał więc kąpiel w jeziorku zaliczona ;) a wczoraj pojechalismy do znajomych i spędzilismy tam prawie cały dzień :) Dusia zachwycona bo mają małego dzidziusia ;) Dzisiaj mój tata ma urodziny, wiec po pracy pewnie posiedze troche u rodziców. Kurde robota czeka :( paaa -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejooo Goniu daj znać koniecznie!!! Babeczko nie myśl, że u nas nie zdarzają się siki na podłodze :D albo kupa w majtkach ;) takie wpadki będą pewnie jeszcze dłuuugo. Pamiętam w zeszłym roku na wakacjach 2,5 letni synek znajomych jeszcze potrafił zasikać majtki, wiec spoko luz ;) z Nadią jest tak, że jak jest w domu, wyspana i przytomna ;) to mówi, że chce siusiu albo puu i nie ma problemu. Jak jest zmęczona albo czymś zajęta to co 15 minut ją pytam czy chce siusiu i jak odpowiada stanowczym NIE to luz a jak nie odpowie nic albo powie tak ;) to lecimy na kibelek. A jak jest na maksa zajęta zabawą to nie ma szans ją przekonać ze trzeba siusiu zrobic ;) pare dni temu na placu zabaw pytam chcesz siusiu? W biegu krzyknęła mi NIE i już leciała za dziećmi na zjeżdżalnię, pisku, radości co niemiara i nie miała czasu się wysikać, wiec zasiurała zjeżdżalnię :P ale zapasowe majtusie i spodenki mam przy sobie wiec przebrałam i bawiła się dalej ;) jeszcze nie czas by się bez przygód obeszło ;) Aaale miałam jazde teraz. Zawsze Dżordż wyjmuje wózek z bagażnika i mama po sniadaniu Nadii schodzi i jedzie z nią do siebie. No i dziś tak szybko przeleciałam przez klatkę schodową, że nie zauważyłam, że wózka nie ma i . Pojechał ze mną do pracy. Siedze sobie, dzwoni mama, ze zeszła z malutką na dół a wózka nie ma. :o leciałam jak na urwanie karku ;) zawiozłam je pod dom mamy i tam zostawiłam już z wózkiem ;) przy okazji wdepnełam do lidla po mrożoną kawusię i się teraz delektuje ;) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
babeczko ja porobiłam przelewy i w miedzyczasie wypociłam ze 2 litry :o idzie zdechnąć!!! jutro piątek!!! czeka nas weekend nad jeziorkiem :) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jeju Goniu :( :( :( trzymam kciuki i pomodlę się napewno!!! trzymajcie się!!! -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka babole moje kochane :) Ale upał!! W pracy zapiernicz, w domu sauna nieee da sieęę żyyyyć zwariuje jak nic, o o o! :P Samadamo może spróbuj jak Mamunia radzi z tą meliską ciekawe co takiego szkraba meczy, ze źle mu się spi :( Holly dobrze, ze już po. Trzymam kciuki za szybką rekonwalescencję (łomatko trudne słowo ;) ) Pia udanego wypoczynku!! :) Mamuniu - powodzenia! Jeju odliczam dni do 6 sierpnia, kiedy to ostatni raz pójdę do pracy i wrócę dopiero ostatniego sierpnia :P Aa mówiłam wam? Moi rodzice zdecydowali, ze teraz nie jadą na mazury ale ja biore tydzień wiecej urlopu i pojadą w tym czasie co my i tydzień wczesniej a ja posiedze z malenką w domu. Wiec będą ponad 3 tygodnie na mazurach :) Musze się pochwalic ;) Naduniek używa pieluszek już tylko do spania :) nawet na dworze wysadzam ją na trawkę ;) Nie mam czasu do was pisac, bo w pracy wiecie co potem do mamy po małą, do domu robic obiad, o 19 tej idziemy na plac zabaw bo nareszcie troszke chłodniej ;) wracamy o 21 ;) kolacja, kąpiel i spać. Tzn mała spać bo ja coś jeszcze wyprasuje, albo zalegam ze słonecznikiem (ostatnio mój nałóg) przed TV i ide spac o 1 wszej. 6.30 pobudka do pracy Nadia śpi w piżamce na krótki rękaw i krótkie spodenki bez żadnego przykrycia. Ja śpie na golasa. W domu mamy 30 stopni. Koszmar jakiś!!! Jeszcze okres wczoraj dostałam :o w taki upał!!!! :o no i od roku mam tak mega regularny, ze własnie sobie wyliczylam, ze będę miała akurat na podróż i pierwsze dni w Słowenii :o shiiiit!!!!! Powoli robię listę zakupów na wyjazd musimy kupic wózek-parasolke dla małej. Z tego już wyrosła :( jak w nim śpi to jak dziecko specjalnej troski, nóżki podkurczone, zgięta główka :P Ale to chyba po wypłacie ;) może premią sypną w tym miesiacu to by było gites -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dobranoc mój słodki Aniele, dobranoc kochany mój. Dla Ciebie łóżeczko pościelę, byś przy mnie obok był. Uśmiechem Cię do snu utulę, byś snów miał o mnie moc. Gdy rano wstaniesz wyspany, wspominał tą piękną noc. :) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
heaaaal the wooorld!!! :D poczyyytaj słownik :) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nieeee no już obejrzałam :P nie mów, że te w szeregu z Anetką to jej rówieśniczki :D a Martusia ma śliczne jak by to powiedziała Nadia KITKI!!słodka dziewczyneczka i cała MAMA!!!