Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. hejooo my dziś popołudnie nad jeziorkiem :) mała nie chciała wyjść z wody. trzeba było ją przekupić nową piłeczką :P Karola " Wynalazłam więc pieluchy wielorazowe", "Ostatnio natomiast będąc na etapie nauki nocnikowania wynalazłam..." kurcze no a opatentowałaś swój wynalazek? :P :D dobra! koniec złośliwosci na dziś. ide sie bzykać :D Nadia cały weekend w majtkach, raz tylko zlała sie na balkonie :P poprosze o fale :P do jutraaaaaaaaaaaaaaaa widać, ze mam juz w czubie?? Kessi - na trzezwo obejrze fotki :)
  2. fajna ta Julcia :) radosna taka! a twoje dziewczyny jakie opalone!!! |Wiki wygląda na tych zdjęciach poważniej niz na poprzednich. taka jakby dojrzalsza :)
  3. hehe chodzi mi o to, ze kręte ;) ale ja mam jakies lęki wiec moje zdanie sie nie liczy :P wrzuciłam fotki z dzis. lece pooglądać Mamusiowe dziewczyny ;)
  4. Baryłko schody wypas, pewnie kupa kasy bo kute to kosztują ;) ale jak tylko spojrzałam na nie to pomyslałam o dziecku i zawału bym dostała widząc Nadię na takich schodach ;) ale w sumie Natalka bedzie starsza jak sie wprowadzicie :)
  5. hejoo w upaolny dzień :) teraz tez nie da sie oddychac... bylismy całe popołudnie nad jeziorem i mała sie wypluskała że hej :) Babeczko ja mam taki http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0b91d16740d20676.html ale wpisz na allegro tankini i wyskoczy ci mnóstwo kostiumów z koszulkami. w moim widac kawałek brzucha, są też takie co siegają do połowy gatek, ze brzucha nie widac. są przeróżne,. znajdziesz cos dla siebie napewno :)
  6. dobry :) oooj wczoraj wyszorowałam chałupkę na błysk :D Dżordż był w niebo wzięty :D w pracy jak zawsze, zajeb :o ale poczyniłam postępy i spierdoliłam szefa :P coś tam niby zrozumial, czas pokaże. aaa i napisałam do prezesa, że ma komuś przekazać moje stare obowiazki bo teraz w natłoku nowych nie mam czasu sie tym zająć :) nie dostałam jeszcze odpowiedzi... Dunia miała dzisiaj fajny dzień :) najpierw rano wyprzytulałyśmy się bo wstała 7.30 :) potem pojechała z babcią do babci koleżanki, która opiekuje się wnuczkiem z 13 grudnia 2008 :D 2 godziny szaleli w ogródku :) babcie odnowiły znajomość sprzed lat i obiecały się ze 2 razy w tygodniu spotykać :) tak więc Nadia ma nowego kolegę :) Jasia! od powrotu chodzi i woła Aaaasiu! :D i najlepiej bo tak jej sie spodobał, że biegała za nim z rozłożonymi rączkami gotowymi do przytulania i wołała MÓJ! MÓJ! a on się chował za spódnicę babci i wołał NIE MÓJ! NIE MÓJ! :P wzrostowo są tacy sami. on jest potężniejszy, facet z krwi i kości. nie jest gruby tylko taki byczek, Nadia przy nim laseczka :P potem po pracy przyjechałyśmy do domku i przyszedł tatuś, zjedlismy obiad i przyszedł Dziadzio :) teraz wyjeżdża na 1,5 miesiaca wiec Nadulka bedzie tęsknić bo zżyła sie z nim bardzo. tatuś ją zabiera do dziadzia 2-3 razy w tygodniu :) no i potem Dżordż poszedł pojeździć na motorze, a my śmignełyśmy na plac zabaw. wróciłyśmy po 20 stej! :D było super, piach w uszach i zębach :P nawet pod pachami miała :D padła jak mucha, myła zęby z zamkniętymi oczami :P bo nie spała nic w ciagu dnia :) Mamuniu - biedna Zosia :( napewno przeżywała wypadek :( Amorku - ja smaruję Nadię Sorayą dla dzieci powyżej 1 roku. faktor 60. fajnie sie rozprowadza cały weekend ma być upalnie wiec spedzimy czas nad jeziorkiem :) ooo Pia sie wita aż huczy :P
  7. hejoo :) bylam rano w pracy. naprawiłam co namieszałam. szefa nie było jeszcze wiec rozmowa przełożona na jutro. ale macie racje, powiem mu to wszystko i albo wóz albo przewóz... teraz jestem już w domku a Nadia jest u babci :P świnia jestem nie? nie powiedziałam mojej mamie o urlopie :P :D no ale szczerze przyznam, że wyrzutów sumienia u mnie zerooooooo :D a co tam! należy mi sie ;) zrobie taki błysk w mieszkaniu, że można będzie jeść z podłogi :P już sie jedno pranko pierze, zaraz czeka mnie namaczanie białego w vanishu i pranko ręczne. odkurzanie, mycie podłóg i balkonu, kurz itp :D wyładuję stresy 2 ostatnich miesięcy :) praca uszlachetnia :P
  8. a ja własnie przeryczałam godzine :( załamka totalna! w pracy mam taką masakrę, że nie wiem w co najpierw ręce włożyć... boom w hutnictwie wrócił na dobre... a ja sama... i każdy tylko nade mną. wystaw fakture na to. sprawdz to, wypisz wz na to, zrób atest, zadzwoń tu, wyślij tam, przetłumacz to, jebnij twarzą w biurko i wyj.... nic dzisiaj nie zjadłam, do kibla poszłam dopiero jak wychodziłam do domu o wpół do piątej!! wziełam jutro wolne bo zwariuje... aaa ryczałam bo wczoraj mówiłam mojemu mężowi, że jak tak dalej będzie to w końcu sie pomylę i strach pomyslec co będzie... codziennie przyjmuję do systemu faktury na kilkaset tysięcy. fakturuję na tyle samo a często gęsto więcej. codziennie przepływa przez moje ręce ponad MILION!!! polskich złotych!! i co gdy w czasie fakturowania i wypełniania dokumentacji 4 natrętne pszczoły bzyczą mi nad uchem??!!!! zrób to zrób tamto! pocaluj mnie w dupe! no i wczoraj mówiłam męzowi, ze w końcu z nadmiaru obowiązków czegoś nie dopilnuję i sobie wykrakałam! wystawiałam o 15 zaczełam fakturować jeden kontrakt i sie pomyliłam i nie zauważyłam błędu. nie będę opisywac bo sensu nie ma, ale to taki błąd przez który mozemy stracic kontrakt, na którym mamy zarobic 500 tys... no i oczywiscie podczas tej godzinki która mi została na te faktury mój szef miał milion spraw, tak wiec fakturowałam, w miedzyczasie wypisałam dwie WZ na wydanie towaru z magazynu. napisałam zlecenie transportowe, koordynowałam transport blach ze słowenii bo chcieli wysłać nie na ten magazyn co trzeba, wysyłałam atesty do porannych faktur, odbierałam telefony oferując towar, robiłam szefowi jakąś debikną tabelkę bez której świat by się zawalił... to wszystko podczas wystawiania tych czterech zasranych faktur... siedziałam po godzinach. pojechałam do domu wypompowana ale i dumna z siebie, ze sobie poradziłam i wszystko zamknelam przed jutrzejszym dniem wolnym i co? o 18.30 telefon od kolegi, ze zrobiłam to i to i przez to masakra, ktoś tam został wezwany na dywanik, wielka haja i w ogóle... gorąco mi sie zrobiło. bo kuźwa zawsze wszystko sprawdzam 3 razy zanim wyśle - no własnie ZAWSZE JAK MAM CZAS!!!! a teraz nie mam czasu sie wyszczać!!!! godzina wyjęta z kalendarza... ale kolega wykonał pare telefonów i zadzwoni już spokojnym głosem, zebym odpoczywała bo wystarczy ze napisze jedno pisemko i sprawy nie ma uffffffffffffffff no i jutro rano pojade naprawic bład w papierach, wiec wolny dzien poszedł sie yebac :o no ale mimo wszystko doła mam jak stąd do Turkmenistanu :( zamierzam jutro pogadac z szefem i albo ktoś przejmie część moich obowiązków, albo zatrudnią kogoś tymczasowo dopóki kolezanka nie wróci, albo po urlopie szukam innej pracy. moje zdrowie psychiczne wisi na włosku dlatego Pia i Kessi bardzo wam dziekuje za te życzenia. czas bardzo mi sie przyda
  9. aaa dzisiaj weszłam sobie na stronke tvn24 i czytam, ze jeszcze nie zmienili strony prezydent.pl i że dalej jest w żałobie i że Kaczyński itd. no i weszłam sobie na tę stronę to główna już była bez żałoby ale kliknełam na english version i same zobaczcie :P http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/528446d29a89605e.html nie dość, że Komorowski w żałobie to jeszcze cały świat nam składa kondolencje, ze został prezydentem :P :P :P :D sie uśmiałam teraz juz jest to zmienione ale zrobiłam screena
  10. hejoo padnieta jestem :( tyle miałam dzis pracy, ze nie miałam czasu sie kawy napic... podczytywałam was (takie minutówki sobie robiłam) ale czasu napisac nie miałam :( nie wiem czy sie odniose do wszystkich, z góry przepraszam ale juz srednio pamietam co sie działo na forum... po pierwsze Holly - uff!!!! teraz niech szybko wraca do zdrowia!!! a ty dzis wypocznij skoro Przemko śpi, chłopa nie ma, a Bartuś z tatusiem :) Mamuniu dziewczyny masz obie prześliczne :) Wiki mi sie bardziej niż Zosia wydaje podobna do ciebie :) Pia - no to sie szykuj kobitko! ;) teraz pewnie cię tydzień nie będzie :P ale masz nieobecność usprawiedliwioną ;) aaa ja sie gole normalnie, tzn jednorazówką w kąpieli, zwykle namydlam golone miejsce zwykłym mydłem ;) krostek niet. skóra jak u niemowlęcia :P nie wiem jakaś taka gruboskórna chyba jestem :P aaa jak zapomniałam wczesniej ogolic pachy to gole na sucho i tez bez podrażnień ;) do ginekologa sie wczoraj nie dostałam bo ciulas wział urlop. praktycznie do połowy sierpnia nie mam szans sie tam dostać a potem nasz urlop wiec pewnie poszłabym we wrzesniu dopiero i nie wiem co robic bo od kwietnia odkładam cytologię... moze pójde do mamy kolezanki niech mi zrobi bo nie chce czekac tak długo (zawsze ona mnie ratuje w takich sytuacjach ;) ) no i piersi mnie od 2 tygodni strasznie bolą :( Kessi - kurde z tą służbą zdrowia u was to masakra jakaś... dla pocieszenia ci powiem, ze takie guzki są bardzo częste i rzadko prowadzą do czegoś groźnego, ale trzeba je obserwować. a propos... w październiku na usg tarczycy wykryli mi guzek 9mm i po pół roku miałam isć na usg kontrolne... :o ja nie mam czasu!!!!! Kimizi - gratuluję zakupu! :) no i fajnie ze wróciłaś :)
  11. Hejooo :) Ja też się witam :) dla odmiany przy szklance soku pomarańczowego. Za oknem pochmurno i rześko :) miła odmiana! Weekend jak najbardziej udany ;) W sobote skoczyłam na zakupki ciuchowe. Kupiłam sobie krótkie spodenki i kilka bluzeczek (od razu humor lepszy ;) ) no i kupiłam kostium ;) majteczki takie bardziej zabudowane (ala spodenki) i góra taka ala koszulka na ramiączkach siegająca do pępka ;) fajny! Chowa to i owo a przy tym ładny kolorystycznie ;) Pia kostium musiałam kupić nie dla tego, że tamten luźny ;) tylko to i owo mi zwiotczało i wyłaziło :P trudno, topless opalać się już w swoim życiu raczej nie będę :P jeszcze 3 dni i będziesz miała swoich facetów :) ale ci zazdroszcze tych pięknych zdjęć i opowieści!! Kessi fajnie, ze się odezwałaś :) biedna Anetka!! Na co jest uczulona? Wyobrażam sobie jak się czuje, bo ja też mam problem z oczami przez alergię. W zeszłym roku tez mi ropiały oczy ze ciezko było otworzyc ale nie tak jak Anetce :( w tym roku mam duzo lepiej. Dajesz jej cos na to? Nie wiem co dzieciom można. Mnie pomaga Amertil w tabletkach Kurde, reszta potem :(
  12. Mamaolka współczuję i życze zdrówka Olkowi Babeczko - :D mea kominiarka :P to by było nawet ciekawe :P tylko, że ja sie boje wysokości :P :D ja też okno balkonowe przecieram co kilka dni dokąd mała sięgnie :P
  13. Mamaolka współczuję i życze zdrówka Olkowi Babeczko - :D mea kominiarka :P to by było nawet ciekawe :P tylko, że ja sie boje wysokości :P :D ja też okno balkonowe przecieram co kilka dni dokąd mała sięgnie :P
  14. Mamaolka współczuję i życze zdrówka Olkowi Babeczko - :D mea kominiarka :P to by było nawet ciekawe :P tylko, że ja sie boje wysokości :P :D ja też okno balkonowe przecieram co kilka dni dokąd mała sięgnie :P
  15. no to do bani bo piekny weekend sie szykuje mój chociaz odbiera setki telefonów w weekend to jest z nami ;)
  16. Mamuniu to witaj w klubie - tez mi sie nic nie chce ;) ale ja nic jeszcze nie zrobiłam. nooo troszke papierków ;) a okna w domu tez by mi sie przydało umyć :( musze dzis kupic parasol ogrodowy, bo jak jutro nad wode pojedziemy to trzeba bedzie małej jakos cien zrobic
  17. Mamuniu imprezka sie zaczenie po południu wiec sie pakuj :D no i fajnie, że Zosia juz sobie tak dobrze radzi z bieganiem :)
  18. a my dzisiaj mamy imprezkę firmowa w wawce ;) pojechali 3 panowie od nas, my 2 babki zostałysmy - kolezanka bo cośtam a ja nie chciałam stracic pięknego weekendu z mężem i córą ;) szkoda pogody na tułanie sie po warszawie ;)
  19. bryyy ;) ale puchy ostatnio ;) Kimizi co tak skromnie?? napisz co tam u was. wrzuć fotki z weselicha :) chętnie pooglądam Pia - ja też bardzo lubię czytać Samądamę ;) nie wiem jak to jest, ale jak czytam jej posty to sie... wyciszam! taki spokój z nich bije. wyobrażam sobie Ciebie Samadamo jak sie odnosisz do Dawidka, spokojnie, ciepło, z miłością i zazdroszcze bo ja nerwus straszny jestem ;) brak mi cierpliwości, szybko sie wkurzam. jak mam doła to bez kija nie podchodź ;) a zawsze chciałam być oazą spokoju ;) Holly kurcze to jeszcze troche stresów was czeka :( spędżcie ten weekend miło i rodzinnie i bez żadnych "niemców"! bo ciocia mea przyjedzie i spierze wam tyłki ;) oj aaaale bym sobie pojechała na mazury :) ej a moi rodzice w kulki lecą. mieli juz byc na mazurach ale cos tam coś tam i nie jadą na razie. ponoc dadzą mi znac tydzien przed wyjazdem :o ale ja lubie miec poukladane... miałam isc dzisiaj do gina ale nie chce mi sie ;) pójde w poniedziałek. musze cytologie zrobic po zabiegu. miałam zrobic w kwietniu ale czas tak zapiernicza ze nie zdążyłam :P :P jeju ja chce na urlop! dzisiaj koncze o trzeciej to chociaz tyle dobrze :) pójde z małą na plac zabaw :) wczoraj Dżordżu ją wział do dziadzia. pochodzili po parku (teść juz z jedną kulą chodzi wiec fajnie) poszli na stacje benzynową i Nadia jak zaczarowana oglądała jak w myjni automatycznej myją się autka :D :D no nie chciała odejść :P wrócili dopiero po 21 wszej wiec zjadła kolacje i siup do łóżka ;) zasypiała przy myciu zębów :P aaa i nie moge z niej. podchodzi do kota łapie go w pół podnosi do góry (on wisi wtedy jak flaczek ;) ) tuli i mówi "mój mój" :) czasem jednak łapie go odwrotnie i tuli sie do jego tyłka a kot wisi głową w dół :P aaa i plan sie rypnął bo szwagierka wyjezdza na weekend i dooopa z naszych zakupów :o chyba ze pójdziemy oddzielnie najpierw ja a potem Dżordż bo z Nadią do centrum handlowego na zakupy ciuchowe to nie bardzo. a kostium musze sobie kupic bo upały są to bysmy weekend nad jeziorem spędzili :) moi rodzice tez wyjezdzają na weekend. moj brat jest nad morzem z żoną i dooopa! eh a mogłam wczesniej zająć sie szukaniem opiekunki i sie na którąś zdecydować :( ale jeszcze rok i Nadia śmignie do przedszkola to bęzdie łatwiej :)
  20. Miśka i dzieki bardzo ;) fajnie, ze masz robotke bo i łatwiej wam będzie finansowo :)
  21. hejo porannie :) ale jestem niewyspana :o nie umiałam sie zwlec z łóżka. ale tak to jest jak sie spać chodzi o 2 w nocy :o a pogoda przepiękna!! aż chce się żyć!!! zaraz wypije kawke ;) znów zaczełam :o ale ostatnio ciężko mi sie rozkręcic w ciągu dnia Baryłko dziekuje za linka! kurcze jest taki jak bym chciała i juz chciałam kupic a tu sie okaząło, ze mają tylko S i M... a to pewnie dla mnie za mało ;) szkoda :( ale mamy plan na sobote do Silesii skoczyc to polatam po sklepach i coś znajde :) jeju jak pieknie!! nie moge sie napatrzeć :P
  22. hehehehe nie gryzie ;) może potem :P chociaż wolałabym żeby wymasował :D aktualnie wykąpalismy małą i sobie śpi :) ide robić pyszności a'la Pia - pewnie zmodyfikowane ;) ciasto francuskie, serek do smarowania i salami ;) do tego mamy winko czerwone półwytrawne ;) hiehie paaa wam też stosunkowo udanego wieczora życzę :P
  23. Dżordż sie buja na motorze już drugą godzinę. a my z Dusią leżymy na kanapie ;) ona gryzie stope lali a ja jej ;) mojej nikt nie gryzie :(
×