Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. wwstała królewna :) coś czuje, ze dzisiaj drzemki nie będzie :P Mamuniu Babeczko czy ja dobrze rozumiem? twój teść to jest dziadek Dżordża, a wiec jego ojciec to pradziadek Dżordża. czyli twoje dzieci mają pra pra dziadka?? wow!
  2. dzwoniłam do mamy. moje dziecko dalej spi....
  3. Hejoo Aale puchy :( kurcze licze, ze to spowodowane „prawie latem i weekendem i ze wszystko wróci później na swój tor. Szkoda by było, jakby się rozpadło Gonia gratulacje!!! :D super!!! Gumi_aga dobrze, ze już po. A to wolno tak bez zapowiedzi uśmiechy robic?? Skoro planowali laparoskop. Oby wszystko ładnie się goiło :) widziałam w weekend w tvn24 kamerki z Kołobrzegu i chyba Sopotu ale mieliscie pogodę!!! :D U nas brzydki weekend. Tzn sobota nie była najgorsza tylko było chlodno. Byliśmy na urodzinach mojego kuzyna czyli 14 letniego wujka Nadii ;) mała pobiegała po ogródku, po trawce, wybawiła się, wyszalała za piłką, na huśtawce itp. Po drodze do domu nam odpływała ;) musiałam jej przeszkadzać, żeby nie zasneła. Po kąpieli ubierałam ją w piżamke to mi się przelewała przez ręce :P :D nie umiała utrzymać pionu ;) i w niedziele spała do 9.30 :D :D wyspaliśmy się za wszystkie czasy :P :D Wczoraj pogoda paskudna :o padało i zimno było. Podjechaliśmy na godzinkę do Pszczyny na piknik, ale uciekliśmy bo się nie dało, tak paskudnie :o Aaa i wczoraj mała obywatelka oddała głos :P
  4. hehehe to czekam na przepis na chłopczyka ;) może za rok zaczniemy mysleć ;)
  5. Myszko :) nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze tych ruchów dzidziusia :) a z tymi wakacjami moich rodziców to jest tak, że jak my jedziemy w sierpniu to oni też jada na mazury... nie moge ich winić, jak nie było Nadii to spędzali na mazurach 4 całe miesiace...
  6. Hejoo Dzis pogoda dużo ładniejsza niż wczoraj :) Dunia wstała o 7 mej, wiec jeszcze zdążyłam ją wyprzytulać ;) Babeczko Nadia + papiery w biurze = mega rozpiździaj :P Mamuniu aż mnie zmroziło nigdy przenigdy nie zostawiłabym Duśki sam na sam z teściem. Nawet na godzine. Ona często do niego chodzi ale z Radkiem i tak jest ok. mój teść jest skrajnie nieodpowiedzialnym człowiekiem, zostawiającym włączony gaz, odkręconą wodę, nie zamykającym drzwi, ma cukrzycę, często się wyłącza na programie TV trwam :P i gapi się w TV cały dzień. Do tego teraz chodzi o dwóch kulach bo złamana 3 miesiace temu noga jeszcze się nie zagoiła. ;) sama rozumiesz Jako, że jesteśmy skazani na pomoc mojej mamy, podjełam dzisiaj pierwsze kroki aby troche się odciąć. Zarejestrowałam się na portalu dla niań i mam poszukujących niań. Chciałabym na 6 dni wziąć nianie, 4 dni wezme urlop. A potem jak niania nam się spodoba, żeby zastępowała czasem moją mamę no i np. w weekendy żebyśmy mogli z mężem iść na kolacje czy do kina ;) Tak wiec poszukiwania trwają ;)
  7. aha i mam kłopot i nie bardzo wiem jak go rozwiązać :( mój tata dziś oznajmił, ze chce zabrać mamę na 2 tygodnie na mazury koniec czerwca, początek lipca.... ona nic nie pisneła bo pewnie było jej głupio :o nie lubie takich niedomówień. no i sprawa jest jasna. nie mogę się nie zgodzić bo przecież opiekowanie sie Nadią nie jest ich obowiązkiem. tak więc nie wiem co zrobie z dzieckiem przez 2 tygodnie :( jeśli wezmę urlop na ten czas to mi zostanie mało urlopu na sierpień na wyjazd i do końca roku tez by sie przydało mieć pare dni wolnych w zanadrzu. jak wezme L4 to dostane wypłate odchudzona o jakieś 700-800 zł :o na to sobie nie pozwolę. najlepsza opcją by było, zebym ja wzieła 5 dni i Radek 5 dni. ale on juz oznajmił, że ma tyle pracy, że nie moze sobie pozwolić na urlop w tej chwili :o no ja pierdziele, i zostałam z problemem sama...
  8. głowa mnie boli cały dzień. roboty mnóstwo, do tego pół dnia padało... Nadia spała u babci (oczywiscie wywalona na pół łóżka) 3,5 godziny!! pewnie też ją niskie ciśnienie wgniotło w poduche ;) aż dziwne, że ładnie zasneła wieczorem. aha i wstała dziś o 8 mej! śpioch!!! ciekawe jak tam Kimizi po weselu :D
  9. hejoo po pierwsze dziekuje Pia, Babeczko, Baryłko, Mamuniu za miłe słowa ;) bardzo mi sie miło zrobiło. Pia :( niee niestety nie osiągnełam wymarzonej wagi i skazana jestem niestety chyba na siódemkę z przodu :o jak się kieeedyś uda zejść na szóstkę to będę chyba lewitować z radości ;) Amorku choć nigdy nie byłam na emigracji to chyba wiem co czujesz bo ja tak jak ty nie umiałabym żyć gdzie indziej niz w moich okolicach. trzymaj sie, mam nadzieje, ze wszystko ułoży wam sie tak, ze będziecie mogli wrócic :) Mamuniu mniaaami!!! ale naleśniory pyszne!! :P ślina mi cieknie na klawiature ;) Kessi bidulko :( Misty - a to mała buntowniczka!! ;)
  10. aaa właśnie! Schiza!! gdzie byłaś jak Cie nie było? :P czemu usuneli wszystkie twoje posty??? jak Borys?
  11. hejoo ;) Myszko śliczny mechanik wam rośnie ;) Mamuniu - ale damulka w kapeluszu ;) Zosia wygląda na bardzo wysoką!! Amorku smęć jak masz taką potrzebę ;) u nas upalny weekend. dopiero dzisiaj można było odsapnąć bo było "tylko" 22 stopnie ;) wczoraj Dżordż sprzedał swoją zabaweczkę (oj prawie płakał ;) ) i teraz drżę bo za uzyskane pieniądze kupuje inną zabawkę... czyli ten przeklęty motocykl :o cóż... zgodziłam sie to teraz musze cicho siedziec i udawać, że sie ciesze z jego radości... :( No i przez tę sprzedaż tak się dzien rozwalił, bo i ten gosciu chciał się przejechac i chciał sprawdzic na stacji diagnostycznej, ze już prawie wieczór był. No ale koło 19 stej pojechaliśmy na Pogorie i Nadia zaliczyła kąpiel w jeziorze ;) A dzisiaj pojechaliśmy do Ojcowa ;) Wrzuciłam kilka fotek ;) Macie pozdrowienia od Kasi. Damianek jest przeciwieństwem Krystianka ;) jest bardzo grzeczny i ładnie śpi :) Kasia ma pytanie do Goni. Goniu wysłałam ci sms ale nie wiem czy mam dobry numer, jakby nie doszedł daj znać. Buźka. Lece przelewy robić :o
  12. i tak sobie ostatnio myslałam, że kurcze fajnie by było zrobić Nadii braciszka a nie siostrzyczkę ;) bo jednak relacje siostra - brat są lepsze/czystsze/spokojniejsze niż siostra-siostra albo brat-brat mysle, ze między rodzeństwem tej samej płci może być jakaś rywalizacja.... moze nie do końca widoczna i jawna ale zawsze w srodku pewnie by sie chciało mieć lepiej niż siostra (takie są baby! no co tu ukrywać ;) ) ja mam kochanego brata, przekochanego. jak bylismy dziećmi to wiadomo, że sie tłukliśmy ;) jak miałam 13 lat a on 15,5 to było ostro! a to dlatego, że on myślał, że już jest dorosły a ja gówniara a ja myslałam na odwrót :P ale to trudny wiek i były wojny ;) potem jak miałam 16 lat a on 18,5 to zaczeła sie bajka ;) noce nieprzespane przegadane do 4 rano ;) (wspólny pokój) i wreszcie wyszłam za jego kolegę :P :P Maciek bardzo lubi i szanuje mojego męża ;) i na odwrót. mój mąż zawsze mówi o nim "Maciuś" ;) bo to mój taki Maciuś no ;) skoczyłabym za nim w ogień i on dla mnie też by wszystko zrobił ;) kurde wzruszylam sie ;)
  13. Pia - no ja nie wiem jak ona w sobote z babcią spała w tym łózku :D tzn już wiem czemu babcia sie nie wyspała :P bo Nadia taki wiercioch, że milion razy wokół własnej osi sie w nocy obraca ;) Kimizi - również mysle, ze siostra do jutra wszystko przemysli. przeciez nie moze ci zniszczyc jakby nie było najważniejszego dnia w życiu :(
  14. tu troszke widać. dzisiaj jej sie to zrobiło brązowe :( http://www.voila.pl/211/ttlsg/?1
  15. śpioch u babci http://www.voila.pl/209/hcc3n/?1 aaa i kurcze mielismy miec jutro sesje ale przełożylismy bo ma strasznie biedą tę wargę :( wygląda jakby miała mega opryszczkę bidula moja
  16. Hejo Samadamo gratulacje! :) podwójna ciociu ;) Kessi bidulko :( ale Dżordż spisuje się na medal :) Kimizi bo zapomniałam ci wczoraj odpisać ;) Nadia ma 89 cm tzn 3 tygodnie temu miała ale mysle ze przez tak krótki czas nic się nie zmienilo ;) Baryłko dopiero dotarłam do galerii ;) Natalka śliczna po mamusi ;) i widze, ze też kocha wózeczek ;) zazdroszcze ogródka i terenów spacerowych pozaogródkowych ;) hehe Pia, Samadama te rolety które ma Nadia są inne niż te co mam w innych pokojach. U Nadii jest podwójna warstwa, podklejone są jakimś nieprzepuszczalnym materiałem co daje dobre zaciemnienie. W pozostałych pokojach mam zwykłe i guzik dają,. Widno jak bez rolet i jeszcze goręcej. Dzis mała spała z otwartymi drzwiami i rano jak mąż wstał i poszedł zamknąć jej drzwi żeby jej nie obudzic to powiedział, ze ma przyjemny chłodek w pokoju a u nas w sypialni żar wiec w sumie chodzi o obieg powietrza. Musi mieć otwarte drzwi i już ;) Mała wstała dzis o 7 mej i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to ze myslałam ze wstanie duzo wczesniej bo wczoraj w dzień spała 3 i pół godziny!!!! Zawsze śpi max 1,5. Ale babcia ją wzięła na spacer, mała zasneła w wózku, wróciły do domu i tak sobie spała przy otwartym balkonie 1,5 godziny. Obudziła się, zawołała babcie i była taka przytulańska że babcia ją wzięła do swojej sypialni żeby się poprzeciągała troche na łóżku a ta w 5 sekund zasneła spowrotem ;) wróciłam z pracy o 17 tej a ta jeszcze spała. O 17.15 ją wybudziłam bo kurcze ileż można spać ;) ale widocznie potrzebowała bo wieczorem zasneła ładnie i spała do rana ;)
  17. Gonia! babo! jaka ciąża?? jestes najlepiej zabezpieczoną kobietą na ziemi :P jak ty zajdziesz w ciążę to mi kaktus na języku wyrośnie ;) Pia - kurcze i nasza sypialnia i Nadii pokój mają okna na wschód. od rana słońce praży niemiłosiernie :( i mimo grubych rolet sprawiających, że w pokoju jest półmrok, pokój nagrzewa się strasznie. Czy okno uchylone czy nie i tak ok. 30 stopni dzis postanowiliśmy ze na noc zostawimy jej drzwi do pokoju otwarte. W duzym pokoju i w kuchni po drugiej stronie mieszkania zostawiamy otwarte okno i balkon wiec my mamy w sypialni nie najgorzej bo jakaś cyrkulacja powietrza jest a ona się kisi w pokoiku. No ale dzis jej zostawimy drzwi otwarte może koci dziad jej nie obudzi, bo z pewnością skorzysta z otwartych drzwi i będzie spał na jej fotelu albo z nią w łóżeczku ;) Ewcia jakbym miała synka to też bym go obcieła. Nawet chyba na zero przy tych temperaturach ;) Szarotka się dziś odezwie. Obiecała ;)
  18. Hejo Ja znów od 5 tej spać nie mogłam przez ruch na ulicy :o a upał taki, że bez otwartego okna nie ma czym oddychać Nadia wstała o 6.30. zapewne też przez hałasy. Jak ją zobaczyłam to się przeraziłam bo wczoraj wieczorem miała mały wypadek. Biegała po balkonie i jakoś tak jej się nóżki zaplątały, że poleciała na twarz na kafelki :( rozcięła sobie wargę i to więzadełko/wiązadełko (?) no i wieczorem nie wyglądało to tak źle a rano wstała z warą jak murzyński trębacz :( bidula. Mimo otwartego okna oczywiście w pokoju 29 stopni. Upocona masakra! Jak nie leje to upały! A nie mogłoby być tak pośrodku? 24 stopnie?? Wczoraj też miała inny wypadek (znów przy mnie) po południu na placu zabaw ubzdurała sobie, że będzie się huśtać. A są dwie huśtawki. Jedna z oparciem i łańcuchem zabezpieczającym z przodu a druga zwykła deseczka na łańcuchach. No i Dunia oczywiście na tę drugą i nie przetłumaczysz, że to dla starszych dzieci. Pomyślałam sobie, ze przeciez przy mnie nic jej się nie stanie. Tjaaa. Huśtałam ją bardzo delikatnie i właściwie już się hustawka zatrzymywała, gdy ja na chwile odwróciłam wzrok a Nadia w tej samej sekundzie postanowiła sama zejść z huśtawki. Efekt? Rypneła na glebe jak placek! Na twarz! Na szczescie pod huśtawką dużo piachu wiec zamortyzował, nawet nie płakala tylko podniosła zdziwioną buzię caaaałą w piachu. A w ustach ze dwie łyżki stołowe :P mineralna i płukanie :D Holly wybacz Dżordżowi bo pewnie zgrywa cwaniaka a portkami na pewno strasznie trzęsie. No i zdrówka dla Przemunia :( bidulek! Babeczko tekst Czarka o zdychaniu wymiata :D :D U nas dzis ma być jeszcze goręcej niż wczoraj. A wczoraj już chciałam wejść do lodówki :o I jak tu siedziec w biurze jak taka pogoda?? Nadia chodzi non stop z mokrą głową. Tak się poci :(
  19. Hejo ponownie ;) Jeju jaki upał!!! Dziękuję Bogu, że włożyłam japonki :) Ewcia Nadia też woli wode niż piakownice ;) jakby miała wybór: micha z wodą czy z piachem to od razu siup do wody ;) ale na placu zabaw jak nie ma biegających dzieci to siedzi zawzięcie i macha łopatą w piachu a jak dzieci są to biega za nimi i piszczy z radości :) Jeśli chodzi o słowka komunikacji miejskiej ;) to u nas jest tylko brum i Abu (autobus) ;) Pia rogalika zeżarłam, a jakże :o hehe Nadia uja nie mówi bo mamusia się zaczeła pilnować ;) co do czapki to wolałabym czasem by nie ubierała np. jak nie ma już ostrego słońca, ale ona woła capa i nie ma bata czapka musi być. Strojnisia Baryłko ja tam wsuwam truskawki :) mniami. Nadii nie daje bo nie chce próbowałam ze śmietaną weźmie łyżeczkę, powie mniaaam ale wiecej nie chce. Całam jej całe posypane cukrem to cukier wyżarła. Ale te z hippa z jogurtem jak najbardziej, albo jogobelle truskawkową też wcina Gumi_aga - :D pływający królik :P Kimizi Nadia wczoraj biegała po domu w majtusiach 2 godziny. Pięknie powiedziała siusiu 3 razy i byłam cała happy. Do czasu stało się to o czym myslisz ;) staneła sobie przy kanapie, zapatrzyła się na bajkę i zrobiła kupę! Nie zauważyłam bo byłam w kuchni. Wchodzę, czuję charakterystyczną woń. Zaglądam w majtuchy o masakra!! Jeszcze klocek to rozumiem! Zrzuce do kibelka, majty do prania i po krzyku, ale taka papka!!!!???!! Nadia do wanny. majty nie chcecie wiedziec.
  20. Ewcia no kurcze miało być pare kg mniej :( eh Zdjecia super!!! Eryk widać, że kocha wodę :) a ciepła woda już w jeziorze? Wiesz ja z tych przewrażliwionych, przegrzewających matek. Aaa wrzuciłam też fotki z wypadu do dinolandu ;)
  21. Hejo :) Miałam wczoraj kose z Dżordżem i nie chciało mi się nawet komputera potem włączać :( na szczeście już jest dobrze, ale było ostro :o Mała na szczęście dzisiaj obudziła się o przyzwoitej porze czyli 7.15. w porównaniu z wczorajszą 4.20 to niebo a ziemia. Ale ja nie mogłam spać od 5 tej. Śpimy przy otwartym oknie i jak zawsze po zimie musze się przyzwyczaić bo hałasów za oknem. A to chujdog szczeka, a to smieciara się trzaska, a to co chwile ciężarówka z ziemią bo niedaleko zasypują pokopalniany teren gdzie pociągi z węglem jeździły i chcą to wyrównać i postawić tam Carrefour Express chyba. Ale zboczylam z tematu. No i mieszkam 200 m od straży pożarnej i w drugą stronę 200 m od urzędu pracy. Ulica z samego rana ruchliwa jak cholera. No i pewnie się przyzwyczaje za jakiś czas ale póki co to budzi mnie wszystko. Nadia też niespokojnie od rana śpi z powodu tych hałasów a miała tylko rozszczelnione okno. Nie wiem jak jutro będzie spała bo zostawie jej otwarte a nie tylko rozszczelnione bo dzis rano jak weszłam do niej to miała 29 stopni!!!! W pokoju!!! Masakra!! Śpi w samym body z krótkim rękawem Samadama hehehe super zdjęcia! Dawidek może zarywać koleżanki na obitą buzię :) a tak serio to wyobrażam sobie jak się przeraziłaś :( plac zabaw super, widzę, że chyba zamykane osiedle bomba!! Kimizi wyobrazam sobie co czujesz bo w styczniu jak byliśmy na zabawie karnawałowej to do Nadii przyszedł mój teść, który NIGDY nie był z małą sam na sam, nigdy w nocy, nigdy jej nie uspokajał gdy płakała, widywał ją raz w miesiącu po godzince. Jakby się obudziła to by był Armagedon normalnie. Na szczescie spała ładnie :) i wierzę że Lenka też będzie :) A od jakiegoś miesiąca Nadia uwielbia mojego teścia. Dżordż ją zabiera do niego co drugi dzień. Jak jej powiem rano, że jak tatuś przyjdzie z pracy to pojedzie z nią do Dziadzia to caaały dzień chodzi i mówi „dziadzia! Brum! Bam! Kółka! w wolnym tłumaczeniu „pojadę do dziadzia, autem, wezmę piłeczkę i rowerek :D Właśnie kolega postawił mi na biurku kawę i rogalika z czekoladą :o przypomniały mi się plany jaka to ja będę szczupła na lato :o chuj w bąbki strzelił, choinki nie będzie :o
  22. Hejoo U nas pięknej pogody ciąg dalszy :) i bardzo dobrze mi z tym :P Duśka jak wczoraj wstała o 9 tej rano tak dzisiaj chyba stwierdziła, że rodzicom za dobrze z nią jest i wstała o 4.20. ale ja tak jak Pia na Pascala nie umiem się na Nadię gniewać ;) mówię do niej „łobuzie kto tak wcześnie wstaje?? a ona z rozbrajającym uśmiechem „Niunia! ;) Gumi_aga nie zniechęcaj się, Nadia wczoraj nasikała na podłogę na balkonie i bosymi stópkami po tym skakała. ;) takie rzeczy będą się jeszcze dłuuugo przytrafiać ;) i współczuję pogody, a właściwie to nie współczuje :P jak my mielismy ulewy to wy mieliscie słońce a teraz na odwrót :P rownowaga w przyrodzie musi być :P :D W.Kaśka kobitko wyluuuzuj :) jesteś najlepszą mamą dla Kajtusia jaką mógł sobie wymarzyć :) myslisz, że Naducha nie wymusza? Ostatnio w ZOO też zamarzył jej się balonik i na nic tłumaczenie, że w domu ma balonik, że mamusia nie kupi. Ryyk i koniec kupiliśmy, od razu uśmiech. Mysle, ze są za mali by zrozumiec, ze nie bo coś tam. Oczywiście tak jak Gonia, nigdy nie ulegam jak Nadia chce się bawić widelcem itp., ale takie rzeczy jak balonik? Nie sądzę, że przez to że ulegamy nasze dzieci zaczną nami bardziej manipulować. Jeszcze dorosną do posłuszeństwa ;) Martwie się o Szarotke :( Myszka i Cari też coś cicho. Ciepła wysłała mi smsa wiec wiem, że żyje ;) Ciekawe jak tam Kasia z chłopakami ;)
  23. Pia to pozbywasz się dwóch chłopów z domu :D fajne te meble. Przesłałam linka mężowi bo też szukamy na balkon i się uparłam, że nie chce ich chować na zimę a mój mąż twierdzi, ze nie ma takich co się nie chowa to mu pokażę że są :P Wczoraj jak Nadia się pluskała w misce z wodą ja drzemałam na kocyku na balkonie :D płytki nagrzane, powietrze parne sweet :D Mamuniu fajnie, że piknik udany :) no i Zosia coraz częściej będzie cię raczyła zabawą ;) widziałam rano w tvn24 relacje ze Szczecina jak lało! Pomyślałam sobie o „was z północno zachodniej polski. Ja na razie cieszę się z pogody :D mordka mi się smieje. Wczoraj się w tym Zatorze opaliłam wiec i bardziej się sobie podobam ;) Własnie! Gonia! Franiu ty jedna! Wiesz, że myślałam o tobie przed wyjazdem?? Przeszukiwałam nawet telefon w poszukiwaniu twojego numeru. Nie znalazłam (a wydawało mi się, ze mam) wiec dałam sobie spokoj. Pomysł z dinozatorlandem pojawił się w sobotną noc podczas imprezy u szwagierki ;) jakbym wiedziała wczesniej to może by się udało cos wykombinowac :( a i masz racje! Ludziuf jak mrówkuf!!! Aaa za jakiś czas wybieramy się do Inwałdu, to całkiem niedaleko Zatoru, wiec pewnie niedaleko Ciebie :) może wtedy się spikniemy?? Jeju jak mi się nie chce w robocie siedzieć jak tak pięknie za oknem!!!! Mam seksualny stosunek do pracy czyli ją BIEBIE!!!!
  24. aha i mamy nowe ulubione słówko Nadii "kółko" :) siedząc na kibelku namiętnie ogląda tatusiowe gazety motoryzacyjne i pokazuje na koła i mówi kółko ;) a jej rowerek to "kółka" ;) prawie jak po śląsku :P no i jak przyszła ciocia z wujkiem na dzień dziecka to mówiła "ciocia!" na ciocię a na wujka... "ciocik!" :D :D :D :D i tak mój brat stał się ciocikiem :P
  25. hejo Amorku gratuluję mieszkania!! nareszcie odetchniesz :) Baryłko, Pia wam gratuluję nocnikowania :) chyba tak samo jak ja nie doceniałyście naszych dzieci :) Naducha od trzech dni ma suchą pieluche :) zamówiłam majtasy na allegro i jak przyjdą to zaczynamy :). w domu siusiu zawsze woła a kupkę czasami :) a jak jest na dworze (wczoraj bylismy 3 godziny w ZOO) to nie przeszkadza jej i siura do pieluchy ;) przedwczoraj szwagierka przyszła do małej wieczorem (mała już spała) a my pojechalismy na parapetówkę do znajomych :) fajnie było :) a jutro Duśka idzie do babci na noc a my na 40 stke szwagierki... kupilismy jej bon na zabiegi w Spa i taką wieeeelką kartkę urodzinową jest wielkości połowy naszego stołu!! Na 18 stke ;) dopiszemy + VAT i jakiś wierszyk o starzeniu się i będzie git :P boje się czy mała zaśnie u babci bo ostatnio spała u niej jakis rok temu
×