meaaa

bo przez lubuskie tylko raz przejeźdzałam :P a dolny slask znam :D

dolny ślask czy juz lubuskie?

Dobranoc Kimizi :)

Amorku a jaka część PL?

Kessi :D ty Chorzów albo Zabrze nie? jak bedziesz w lipcu to obowiązkowo jakaś kawusia musi byc :D

Baryłko ale widzisz jak ekonomicznie? :D małe piwko a ile radości :P :P :P Kimizi :D ja tez sie ciesze :D

aha Dżordż poinformowany o naszym spotkaniu :) wszystko załatwione :D to kto wpada do cioci mei? 1.Samadama 2.Kimizi 3. 4. 5. prosze sie dopisywać :P

Kimizi a lubi Lenka taplać się w wodzie? jesli tak to zrób do miski krochmalu i niech posiedzi w nim pół godzinki :) potem osuszyć, zasypiac mąką ziemniaczaną. u nas po 2 dniach takich kuracji dupka wyleczona

hejoo wypiłam małe piwko (0,3 l) a czuje sie jakbym wypiła beczkę.... padam z nóg!!

Samadama - ja sie do terminu dostosuje. Kimizi mówi o 3 weekendzie maja - niechaj będzie ;)

Samadama ty rzeczywiscie tez masz dobre połączenie :D

Właśnie!!! Samadama!!! Zróbmy spotkanie w Katowicach! 1. do Katowic Kimizi ma fajne połączenie 2. do Katowic dojedzie Gonia bo obiecała :P 3. do Katowic z Rybnika NAPEWNO dojedzie Myszka bo nie odpuści spotkania prawie pod domem :P 4. do Katowic może dojedzie nowa koleżanka z Rybnika ;) 5. do Katowic Misty z Bielska ma rzut beretem :P albo do... Sosnowca :P bo może bym pokombinowała i malą oddała na noc do babci, Dżordża wygoniła do teścia i miałybyśmy wolną chatę :D co wy na to? aaa dla niewtajemniczonych z Katowic do Sosnowca jest ca. 5 km :D

Kimizi - ja bym chciała stworzyć rodzinę jak Pia :) bez tabu i na luzie ale z szacunkiem. ja nawet teraz nie porozmawiałabym z mamą o seksie, ale to już kwestia podejścia rodziców... najśmieszniejsze jest to, że moja mama jest przekonana że czekałam do ślubu (ta.... 6 lat) a Nadia powstała w wyniku niepokalanego poczęcia :P

Babeczko a śpiworek? a jak śpiworek też jest BE to może zakładaj jej ciepłego welurowego albo polarkowego pajaca :)

Pia :) Myszko :( obyś szybciutko się poczuła lepiej i w pełni cieszyła się brzuszkiem :) Ja to myśle, że z naszego spotkania nic nie wyjdzie ;) skoro jesteśmy tylko ja i Kimizi chętne do wyjazdu do Samejdamy to może poczekamy na inny termin, np. wrześniowy i może więcej mam dopisze wtedy? (nie żebym się nie chciała spotkać z Samądamą i Kimizi ;) bo bardzo chce tylko może to na „siłe nie ma sensu)

Pia wiesz, że jak sie wali to na wielu płaszczyznach... trzymam kciuki, żeby wszystko poukładalo sie po twojej myśli. no i Pascal śpioch!! :P

cos chciałam jeszcze.... do Mamuni! co do wózków Graco. Nadia miała graco quatro tour deluxe 3 funkcyjny, służył nam jako gondola i przez 2 miesiace jako spacerówka - kółka fatalne! chodzi mi o jakość, wyrypały sie strasznie, telepało, stukało... nie wiem czy to cecha wspólna wszystkich graco takie słabe kola

a pisała coś o tym, żebyś zamiast na durexowe żele kase wydawała na mleko Amelki - bredziła jak to zwykle pomarańcze ;)

Pia a na tę Dunię z Maroka wołają normalnie Dunia? czy jakoś inaczej sie to wymawia? no i wyjasniła sie tajemnica durexa?? :D

a pomarańczka to chyba sie nudzi i hobbystycznie podczytuje bo najpierw piła coś do Ciepłej a teraz do Baryłkowego życia sie wtrąca :) tak tak, to ta sama pomarańczka :P

Gonia :D ja też sie boje pająków :D a wiesz jak śmiesznie wygląda baba prawie 1,8m uciekająca przed centymetrowym pajączkiem? :D :D :D no i fajnie, żę sie pobawiłaś na dichu

hejo z rańca :D Kasia :D normalnie cię sciągnełam myślami bo mi się śniłaś kobito! :P śniło mi się, że byłam z Nadią u ciebie, był twój mąż, Krystianek i twoi rodzice ;) nie wiem czemu, no ale Krystianek spał w pokoju i coś się przebudził i twój mąż powiedział, żebyś do niego poszła a ty wstałaś z kanapy, zrobiłaś fikołka (przewrót w przód) i pobiegłaś a my rozmawialiśmy o tym, że nie powinnaś robić fikołków z takim brzuchem :D no powalony sen!!! :D :D Ewciu - mnie sie wydaje, że nasze dzieci już wyrastają z głodków nocnych ;) bo Nadia też jak nie zje kolacji to śpi do rana i nie myśli o jedzeniu hehe aaa własnie dzisiaj cała nocka pięknie przespana ale dalismy jej Ibum na noc to pewnie działało i ząbek nie bolał. a bidulka wczoraj wzieła mojego palca i nakierowała nim na dziąsełko i zagryzła ząbki jakby chciała mi pokazać czemu marudka jest :( no i wczoraj nie spała w dzień ani minuty bo babcia ją wzieła na plac zabaw, tam sie bawiła z dwuletnią dziewczynką 2 godziny!! jak była pora iść to był taki lament, że szok! obie dziewczynki płakały :D no i nie było mowy o zaśnięciu w wózku a w domu mała się rozbawiła i podlewała koneweczką kwiatki na balkonie ;) ale do wieczora nie była zła. o 18 tej Dżordż ją wziął do dziadka na godzinkę a ja ogarnełam chałupkę :)

ale ja dalej nie rozumiem :D skoro dzieci szczepi się na wirusowe zapalenie wątroby typu B 3 razy i wszystkim to starcza to dlaczego dzieciom szczepionym infanrix hexa podaje sie WZW B 4 razy? potrzeba im uzupełnienia? dawki są mneijsze? Nadia nie dostanie 4 raz wzwB. dostała 3 i do 5 roku życia mamy spokój ze szczepionkami Kimizi nie chciałam cie stresować :) tez mysle czemu Nadia dostała 3 razy wzwB a Lenka 4

ja rozumiem tylko WZW B robi się dzieciom 3 razy. raz w szpitalu, potem dwa razy w okresie niemowlęcym. nie wiem po co dawać 4 raz?

a ja znowu z doskoku i znowu tylko do Kimizi :P zastanawia mnie tak hexa.... czemu hexa? a nie 5 w 1. hexa od zwyklego infanrixa różni sie tym, ze ma dodatkowo szczepionke przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B a przeciez nasze dzeici juz skonczyły szczepienia na to