Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. przyznam szczerze, że bardzo cieszę się na to miejsce bo moja i Myszki podróż będzie trwała 3 godzinki a nie 5! :D tylko kurcze Kimizi nam nie po drodze... i pytanie. czy łatwiej ci będzie dojechac samej na miejsce? czy może pociągiem do Katowic i z nami autem? możesz przyjechac wczesniej :D
  2. u nas już dzisiaj nocka spokojna, bez bolących ząbków :) bylismy wczoraj u teścia i na szczescie było bez rozmów o polityce ;) Nadia zato szalała, wyciągneła wszystkie resoraki tatusia (sprzed dwudziestukilku lat) :D i brum i brum :) a jak dorwała mój telefon to myslałam ze sie posikam, bierze go i mówi: "NANA, DUNIA, NANA, DUNIA" hhehehe chciała, zeby jej pokazać jej zdjęcia :)
  3. hejoo Babeczko - nie czytaj tych teorii spiskowych. co to da? tylko sie nakręcisz. pamietaj, że nasi specjaliści sprawdzają te nagrania i jak cos bedzie nie tak to napewno powiedzą. a komentarze pod filmikami są żałosne... szukanie dziury w całym.... niepotrzebnie sie denerwujesz :) Amorku - pożyczę Ci moją Anię ;) Kubuś ją pokocha i da sobie obciąć włoski ;) Pia - noo to rośnie mi kawaler do Nadii :P bo Pascal jest pierwszym chłopczykiem, którego znam wzrostu Nadii ;) tych których zna przerosła o głowę... Kimizi - :D aż chce sie powiedzieć "ja wiedziałam, że tak będzie!" :P bardzo się cieszę, że Bruno daje ci tyle radości :)
  4. Ewcia pytanie do Amorka ale tez odpowiem ;) może ci cos to pomoze. Wg mnie Eryk je bardzo dobrze, wcale nie za dużo. Nadia je tak: Rano 180-210 ml mleka W miedzyczasie podgryzie coś 2 śniadanie: kanapka/kaszka/parówki Obiad: 150-180 g (zależy od humoru) Deser: owoc lub mały słoiczek albo jogurt owocowy Kolacja: serek homo (140g) albo kaszka 150-190 g tez zalezy od humoru, albo kanapka, albo jakas kiełbaska W miedzyczasie w ciągu dnia podgryza paluszki i chrupki, czy kawałek jabłka albo mandarynkę Słodycze daję jej bardzo rzadko, raz, dwa razy na tydzień mały kinderek albo mleczna kanapka Wazy 13,200 mierzy 87 cm
  5. Ewciu wszystko będzie wiadomo po ekspertyzie czarnych skrzynek. na razie nie warto spekulować... choc jest to prawdopodobne
  6. Amorku super fotki! Kubuś ma zawsze czaderskie ubranka! :) a powiedz mi nie myslicie o obcięciu mu włosków? Z takich dlugich i gęstych można już wyczarować czadową fryzurkę :) Aaa i Kubuś jest taki duży jak go trzymasz na rękach nad morzem, ty taka drobniutka, on kawał chłopa no nieziemsko to wygląda! :D Holly nieee no Pana Przemysława to bym nie poznała :D kawaler jak się patrzy! I te jego kruczoczarne włosy oj będzie rwał laseczki :D ale za tego kucyka to cie kiedys kopnie w tyłek :P
  7. no własnie ten Aspartam... to jedyne mnie razi w Dukanie... w swojej książce napisał, że jest to najlepszy, najzdrowszy i w ogóle NAJ słodzik na świecie i tylko on jest dozwolony.... a artykuły na temat aspartamu powodującego nowotwory mózgu mówią zupelnie co innego przyznam sie jednak bez bicia, że popijam colę light jak najbardziej dozwoloną na tej diecie i pełną... aspartamu :P
  8. Ewcia ja sie własnie obawiam pójścia do teścia... a dzisiaj idziemy... bo on PiSior straszny i 4 lata temu jak mój mąż powiedział coś w stylu "głupi Kaczyński" to tak sie oburzył, że prawie mu pikawa wyskoczyła i nazwał swojego syna ANTYCHRYSTEM :o no ja pierdole! musze sobie buzie na dzisiaj zaszyć bo nie zdzierże :P
  9. Ewcia ja wtrąbiłam na śniadanie serek wiejski i niestety jogurt truskawkowy ;) na potem mam dwa jogurty naturalne, dwa małe jabłka i na obiad surówkę wiec nie do końca Dukan ale źle nie jest ;)
  10. Myszko - też mam nadzieję, że nie będą obwiniać pilotów :( ale pewnie tak będzie... z Casą tez tak było :( Miśka - tzn zimne cycki a nie nóżki :P
  11. homofobem był oczywiscie a nie homofonem :P ach ta korekta komputerowa hehehehehehhe ale nawet ciekawie wyszło :P
  12. Hejo Baryłko bardzo dobrze, że napisałaś swoje zdanie :) każdy ma do tego prawo. Pozwól, że wyjaśnię dlaczego nie w smak mi jest pochówek prezydenta na Wawelu. Twoje odczucia są jak najbardziej prawidłowe, zwłaszcza, że pisałaś że nie wiedziałaś nic o prezydencie i nie interesujesz się polityką. Teraz czytasz czytasz to co piszą w tej chwili a że nie wolno mówić źle o zmarłych to piszą teraz o prezydencie w samych superlatywach, wyciągają same pozytywy z jego prezydentury zapominając o tym jakim był nacjonalistą, homofonem, wyniosłym arogantem, zapominając jak niejednokrotnie wstydziliśmy się, że jesteśmy Polakami bo jego głupich, bolesnych, żałosnych gafach i błędach na arenie światowej Dla mnie był prezydentem. A był tym prezydentem nie dzięki swoim zasługom tylko dzięki ludziom, którzy go wybrali. Zapewniam cię, że jakby umarł na zawał serca siedząc w fotelu przed telewizorem nikomu by nie przyszło na myśl by go chować na Wawelu! korzystając ze wzburzenia ludzi tą tragedią podjeli głupią decyzję. Emocje opadną i zaczną się głosy w inną stronę pewnie kiedyś ciała przeniosą w inne miejsce ale niesmak pozostanie. Grobowiec marszałka Piłsudskiego to nie miejsce dla małżeństwa Kaczyńskich. Godzi to w moją dumę narodową i w dumę wielu innych Polaków
  13. hej Pia, zostaje ci wybaczone :P masz prawo być wkurzona ja jestem! wstyd normalnie....
  14. Ewcia, ktos napisał na innym topiku "może i dobrze że ich pochowają na wawelu. w sumie to dzięki tej decyzji ludziom otwarły się oczy (chwilowe zaślepienie i uwielbienie dla prezydenckiej pary osłabło) i jarek nie ma szansy wrócić do polityki." a wiec moze i dobrze? ludziom otworzą się oczy... bo bałam się, że za chwilę Kaczyński urośnie do rangi Boga...
  15. Gonia - serio?? :D a gdzie są umiejscowione?? bo myslalam, ze te w pachwinach tylko są...
  16. Ewcia mnie to najbardziej wkurzyła moja babcia w niedziele... bo tam leciał jakiś aktor - 92 letni!! i moja babcia: "mój Boże... jaka strata... taki dobry aktor.... i kto teraz Piłsudskiego zagra??" a myślisz, że pomyślała o 23 letniej stewardessie???
  17. Ewcia, Kasia - noo uf ;) tez myslałam, ze jestem jakas inna hehe Kasiu - moja Nadia od 10 msca śpi raz dziennie. a od 1,5 miesiaca sypia tylko na spacerze albo w aucie - od pół godziny do godziy. wieczorem zasypia o 20.15 - 20.30 i śpi do 7-8 (różnie)
  18. Misty ej przegięcie normalnie z tym pochówkiem na Wawelu :o współczuję oczywicie i przykro mi z powodu tej katastrofy. łączę sie w bólu z rodzinami ofiar ale pochowanie ciał w katedrze na Wawelu to przegięcie pały! prezydent Kaczyński "dzięki" katastrofie komunikacyjnej z nielubianego, wyśmiewanego polityka stał się kurna bohaterem narodowym? był zwykłym/przeciętnym prezydentem! z jakiej racji ma spocząć obok królów Polski? czy marszałka Piłsudskiego?? albo Słowackiego??? czy Wałęsę też pochowają na Wawelu??? NIE SĄDZĘ! a przecież zasłużył sie dla kraju i dla całej Europy mega dużo bardziej niż ś.p. Kaczyński!! prezydent powinien spocząć w aleji zasłużonych na Powązkach obok innych prezydentów a nie w tak świętym/historycznym miejscu jakim jest Wawel!! ale sie wzburzyłam normalnie!!
  19. Byłam w galerii :) Ewcia Eryk kawaler jak się patrzy! :) świetnie śmiga już na dwóch Gonia dodaj swoich chłopaków, dawno nie dałaś nic nowego :( Kasia prześliczny brzuszek! :D a Krystian słodki! Mamunia Zosia na rowerku wymiata :D Misty cos dawno nie było Cari? Kubuniowa?? Izu aaale psiur! A zdjęcie Kuby nad wodą (rzeka?jezioro?) super!
  20. Ewcia - przepraszam :( ostatnio czytam z doskoku i wypada mi z głowy co komu napisać :( na czytym Dukanie byłam 3 tyg. spadło mi 3 kg, potem włączyłam więcej warzyw i musli. waga stała. teraz staram sie wrócic do tego trybu odżywania bo przez tę imprezę służbową nabrałam złych nawyków :o (oj jak łatwo do nich wrócić...) no ale będę próbować ;) a tobie życzę powodzenia :)
  21. hejoo! zapracowana jestem :( buu dziekuje jeszcze raz za życzenia :) Pia - pamiętał pamiętał :D obudził mnie o 6 rano życzeniami menda Dżordżowata bo sie o 6 tej urodziłam... Samadamo - przepraszam, ze przeoczyłam informacje o spotkaniu. faktycznie zajrzałam na maila teraz jak PIa o tym wspomniała. świetny pomysł i oczywiscie pisze sie na niego :) nick................................kwiecień............ ...........maj................ samadama........................4,....................... ......2,3,4,5......... nadziejamyszki...................x....................... .......2,4,............ meaaa .............................x...............................2, 4.......... Myszko - jasne, że jedziemy razem :) bylismy wczoraj u dermatologa i pomyślniejszych wiadomości nie mogłam usłyszeć :D bardzo sie bałam co to za plamka, myslałam, ze cholera jakis liszaj albo cos gorszego, ale pani doktor obejrzała dokladnie i powiedziała, ze to uczuleniowe, albo reakcja na nowy proszek albo po prostu reakcja na wode, bo czasem z kranów co innego leci niż zwykle ;) zauwazyła, ze robią jej sie jeszcze dwie takie plamki. mam smarować hydrocortizonem 2 razy dziennie i nie przejmowac sie bo napewno zniknie :) druga sprawa, te twarde krostki, ktore pediatra podejrzewała, ze są mieczakiem zakaźnym (ma je na rączkach, bioderkach, nóżkach i troche na buźce) - to tez nic groźnego :D jest to rogowacenie mieszkowe, które z czasem jej sie zmniejszy, w lato bedzie prawie całkowicie niewidoczne, zimą bardziej. jak dorosnie bedzie tak znikome, ze nie bedzie widać (teraz tez parwie nie widac, trzeba sie przyjrzec) pani doktor kazała nam sie rozebrać (tzn pokazac ramiona) i ja i mąż mamy takie same :D a nie zwracamy na to uwagi. poweidziała, że przekazalismy to Nadii genetycznie. nie ma sie czym przejmowac bo sie to nie zwieksza tylko bedzie sie zmniejszac :) i ja rzeczywiscie zimą mam szorstką skórę a latem gładziutką :) no i jak pytałam co z alergiami pokarmowymi bo podejrzewam,ze jest uczulona na banany i cos jeszcze to powiedziała, ze jak uczulenie nie jest dokuczliwe to sie tym nie przejmowac bo z reguły wiekszosc takich alergii mija po 2 roku życia :) pani doktor bardzo miła, dała Nadii długopis i karteczki to sobie rysowała i moglismy pogadac. w pewnym momencie Nadia trzymała 3 długopisy a pani doktor nie miała czym recepty wypisać :D i toczyła z nią negocjacje, który długopis Nadia jej pożyczy :) koniec końców Nadula wyszła dumnie z gabinetu ze zdobycznym długopisem :P
  22. Mamuniu - rachunek juz uregulowany ;) straty wliczone heh ;) co do tej plamki na brzuszku - zmieniłam proszek, bo nie było vizira sensitive, którego zawsze używam i kupiłam cos innego, bodajże rex cuśtam (nie pamietam) ale jakby to było uczulenie to miałaby chyba tez gdzie indziej nie? no i ona zazwyczaj w body lata, wiec brzuszkiem nie dotyka niczego poza ubrankiem... juz nie wiem sama
  23. a my dzisiaj z Nadulkiem idziemy do dermatologa. od tygodnia ma na brzuszku plamkę, jakies 4 cm od pępuszka na lewo. najpierw była czerwona, potem zrobila sie wypukła, czerwona i wysuszona. smaruje jej od kilku dni hydrocortizonem i troche pomogło ale dalej jest! jest teraz bezbarwny, wypukły placek. martwie sie o to strasznie :( no i od kilku miesiecy na rączkach i nóżkach ma takie twarde krostki, nie duzo. prawie niewidoczne i niewiele tego, ale w grudniu pediatra oglądała i na początku powiedziała, ze moze to byc mięczak zakaźny, ale że to sie rozprzestrzenia w ogromnym tępie na całe ciało i bardzo rośnie a Nadii to sie nie zmienia od kilku miesiecy i idziemy sprawdzic co to. no i moze poleci jakis inny krem na buzie bo mała dalej jednak uczulona na banany i ma brzydkie policzki. na cos jeszcze tez pewnie uczulona ale to musielibysmy zrobic testy
  24. jejku MIśka :( przykro mi strasznie! Gonia - w pipce nie ma węzłów chłonnych :P moze to od infekcji? jak bedziesz u gina to koniecznie spytaj
  25. Hej hej :) Przede wszystkim dziekuje Wam bardzo za życzenia :) kochane jesteście! Amorku Tobie spóźnione 100 lat!! To co się wydarzyło w sobote :( nawet nie chce mi się o tym pisac, bo nie znajduje odpowiednich słów :( żal wielki tylu ludzi tyle rodzinnych tragedii :( Ale żyć trzeba dalej W piątek poszalałam wszyscy zresztą skulismy się niesamowicie :P wszyscy! Z prezesem włącznie hehe :) tańce, hulanki, swawole ;) W sobote o 9 tej na sniadaniu usłyszeliśmy w rmf-ie informacje, ze najprawdopodobniej samolot prezydencki miał wypadek (wtedy jeszcze niewiele było wiadomo) Kazaliśmy recepcjonistce włączyć tvn24 i już zostaliśmy przed TV na dobre 2 godziny Potem poszliśmy się odstresować do jacuzzi i na basen :D czaaaad! Potem miał być paintball ale byliśmy nie do życia wiec przełożyliśmy go na „po obiedzie Ja nie pojechałam bo czekałam na Dżordża i Nadię :) mała przywitała mnie niesamowicie! Przez godzinę nie chciała się odkleic :) a potem wrócili moi z paintballa i się rozbawiła, biegała, szalała z moimi koleżankami z pracy :) Wróciliśmy pod wieczór do domku, reszta została do niedzieli :) Efekt imprezy? Chyba nas już nie wpuszczą do tego hotelu :P zarzygane pokoje, złamana barierka od jednego balkonu (kolega skakał na taras poniżej) zepsute drzwi balkonowe, wódka w jacuzzi, pozrywane zasłonki itp no sodoma i gomora jednym zdaniem. Ale było super! :P
×