

meaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez meaaa
-
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
skoro już jestem taka szczera i otwarta... (winko działa :P ) to wam się przyznam co sie stało 3 noce temu... w własciwie nad ranem i dzieki Bogu, że nad ranem... śniło mi się, że byłam z mężem w Słowenii i mielismy jechac na wycieczke czy isc na miasto nie pamietam, a mi sie chciało siku... i powiedziałam, że idę siku, mąż stał w drzwiach łazienki a ja sikałam... i sikałam i sikałam... i mąż powiedział: łał! nieźle ci to idzie! to chciałam pokazać jak nieźle potrafie sikać... i pocisnełam jeszcze mocniej :P i obudziłam się... na szczescie była 6 rano... bo bym zasikała całe łóżko :P a tak to tylko piżama mokra :P czy moczenie nocne w wieku 27 lat jest normalne? :P normalnei juz mi wstyd ze to napisałam :P -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kimizi z siekierą... a do krainy latających siekier nie masz najbliżej :P (Kiniak :P ) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie ma sprawy :) pare dni temu to Wy mnie pocieszałyscie :) po to jest ten topik - i chwała mu za to -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
normalnie widze to oczyma wyobraźni :D Kimizi wyskakuje zza płotu i... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Amorku - napewno nadmiar bodźców. Nadia nawet jak szczesliwa, dobrze sie bawi a cos nowego to potrafi odreagowac w nocy :) spokojnie. ja trzymam Duśkę na rekach aż sie uspokoi, mimo, ze sie wyrywa, to trzymam mocno i sie kiwam na boki, kołyszę, wycisza sie, chwile jeszcze ja potrzymam, mowie, ze wszystko jest dobrze, ze mamusia jest i kłade do łóżeczka i idzie spać :) "Chyba zaraz ciachnę jajka wszystkim kotom we wsi" Kimizi :D chce to zobaczyć :D Kimizi z kozikiem czatuje na koty :P -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kimizi :D marcowe koty :D w takich momentach sie ciesze, ze Tadeuszkowi ciachnelismy jajka :D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Amorku mysle, ze nadmiar bodźców + zęby = wszystko do kupy dało taką reakcję. Nadia też po dużych wrażeniach się budzi w nocy, jakby jej sie coś przysniło - i wcale sie we mnie nie wtula tylko walczy jakby bała sie znów zasnąć -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W.Kaśka, Izu dziewuszki gdzie wy? :D ja mam humorek a was nie ma :( -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejoo wieczornie :) mała od 19 tej marudna strasznie, tuliła sie, padnieta bo wczesnie wstała. poszła ładnie spać już o 20.15 :D czyli prawie prawie jak dawniej :D ale fajowo! ja łamię dietę i piję winko czerwone wytrawne, ale tak mi sie chciało po dzisiejszym dniu w pracy, ze nie mogłam sie powstrzymać. Dżordż udaje, że pije ze mną, tzn kima na kanapie a lampka stoi na stoliku przed nim :D jutro do Warszawy jade, pożyczyłam koledze blueconnecta wiec zajrze dopiero wieczorem. Samadama - pięknie urządzone mieszkanko! bardzo mi sie podoba! :) no w moim stylu :) a powiedz mi te szklane drzwi w kuchni to wejsciowe? czy na taras jakis? świetnie wyglądają! Ewcia - no bo mnie poskręca :P -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ewcia no zasiałaś ziarenko ciekawości :D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
szarotko :D super! gratulacje jeszcze raz! :D ja tak jak mówiłam ;) czekam do Nadii matury :P w koncu będę miała dopiero 44 lata :D :P -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Izu - u nas z mikrofali korzysta tylko mąż. ja tylko jak zapomne rozmrozić mięso to włączam rozmrazanie a tak to tego nie ruszam ;) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kimizi - :) Nadia żadnych innych jogurtów nie je. poza tym berliso tylko kanapka mleczna co jakies 3-4 dni, czasem rzadziej. ale postaram sie nie dawac jej codziennie berliso ;) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Myszko spróbuję w takim razie wczesniej :) Kimizi mysle, ze to nie moja zasługa tylko chorej głowy, która każe mi się trzymac planu jak wiesz ja kocham planowac robic wszystko wg zasad ale może to i dobrze ;) przynajmniej w tym przypadku ;) Kurcze te warzywa (tzn kilka korniszonów i papryka) które dzis zjadłam spowodowały chyba, ze głodna chodzę nie wiem czemu Izu noo berliso to pyszka :D noo to chyba podgrzeję mleczko w garnuszku (do mikrofali nie mam zaufania ;) ) i spróbuje jej dzis wcisnąć kanapkę a potem do popicia kakałko na zwykłym mleku -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziekuje Myszko :) a co do berliso to chemii nie ma, pełne mleko, ryż, wsad owocowy a Naducha idzie spac miedzy 20.30 a 21, wiec chyba nie moze jesc kolacji wczesniej niz 19.30... dzis spróbuje z kanapką. moze chociaz niech je berliso co 2 dni. i pytanie za 100 punktów. mleko krowie (z kartonika) dzieciom trzeba gotowac przed podaniem?? -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamunia :D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejoo :) ostatnio was zaniedbuję :( przepraszam ale wczoraj pojechałam złożyć Pita, nastałam sie w kolejce... ale obowiązek spełniony :) teraz tylko czekać na zwrot sesese :D potem pojechałam na spotkanie a własciwie na dwa spotkania... miałam jedno w Rudzie Śląskiej a drugie w Bytomiu i myślałam, że sobie pyknę szybciutko a to się okazało, że te firmy są na zadupiu, że jechaaaałam i jechaaaaaaaaaaaałam i dopiero wpół do czwartej wróciłam do biura. w domku ubrałam Duśkę i potuptałyśmy do biedronki, oczywiście przy lodówce nie odpusciła kanapce mlecznej i trzymała ją dzielnie i niosła do domu :) chciała zjeść od razu ale jej powiedziałam że w domku to tylko tęsknym wzrokiem co chwile na nią patrzyła :D kizia mizia moja. poszła ładnie spać o 20.30 :) ale spała tylko do 6.05 - cos w ogóle niespokojnie spała, co chwile sie wierciła, coś tam postękała. no i stękula od rana, chyba niedospała :) Kiniaczku - nie wiem za wiele o Kopenhaskiej, nie znam nikogo kto by na niej był i schudnął, a do Dukana przekonał mnie brat, który w miesiąc zrzucił 10 kg i dalej chudnie :) mój brat przy wzroście 173cm ważył 94 kg... wiec miał z czego zrzucać (ale dziwne, ze brat niższy ode mnie... mogło być na odwrót :( ) Pia po pierwsze gratuluję Pascalowi legalnej nocnikowej kupy :D aha i taak :) widzę pierwsze efekty, po 3 dniach juz było 2 kg mniej, teraz sie nie ważyłam bo postanowiłam sie ważyć raz w tygodniu. ale czuje sie mniejsza i ciuchy mi wiszą... najgorsze jest to, że te nieszczesne spodnie rozmiar 38 z których sie tak cieszyłam już moge zdejmowac bez rozpinania :( a przecież 36 będą za krótkie!! :( no i dziś zaczynam drugi etap czyli proteiny i warzywa na zmianę z samymi proteinami na razie 5 dni z warzywami i 5 dni czystych protein a potem przechodzę na 1/1 czyli 1 dzien czyste proteiny i jeden dzien proteiny z warzywami bo nie potrzebuje drastycznego chudnięcia. Dżordż mi wczoraj nagadał, że pozwala mi schudnąć do 69... ale postaram sie do 67 i będzie :) moze mnie nie zostawi jak bede za chuda :D Pia 6 dzien fazy uderzeniowej - wczoraj (ostatni u mnie) twaróg chudy z jogurtem naturalnym 100 gram szynki z indyka makrela w sosie pomidorowym pierś kurczaka pieczona w folii i kilka korniszonków :) dziś dodaję warzywa i ciesze sie jak normalnie mrówka na święto lasu :D na śniadanie zjadłam twaróg chudy z jogurtem i szczypiorkiem na drugie śniadanie mam paprykę i pomidorka :D na obiad wczoraj upiekłam wiecej piersi i dzis do pracy wziełam pierś z korniszonami i musztardą :D mniami! na kolacje nie wiem co jeszcze zjem... pomyślę Ewciu - kurcze rzeczywiscie nieładnie te placki wyglądają :( synek mojej kuzynki ma AZS - teraz kończy roczek. własnie dawno u niej nie byłam, musze sie z nią umówić i spytam jak idzie leczenie i moze cos ci podpowiem. wiem że dłuuugo go kąpali w nadmanganianie potasu (nie wiem po co) Myszko gratulacje!!! :D :D to jak będzie w terminie albo po to będziesz mieć drugiego małego Strzelczyka :D W.Kaśka wszystkiego najlepszego!! -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejoo czytałam troche wczoraj, troche dzisiaj mam nadzieje, ze nic nie poplątam ;) Kiniak wypinaj się babo wredna :D będzie lańsko :P Misty a czy to nie ty wchodzisz w rozmiar 34?? I zamierzasz się odchudzac???? Pia dla Ciebie (Kessi cos mi świta, ze ty też bys się na tę dietkę skusiła tak? :) ) Dzień trzeci: Jajecznica z chudą wędliną drobiową smażona na patelni bez tłuszczu Makrela wędzona Kefir mały Koreczki śledziowe Śledź w sosie pomidorowym Dzień czwarty: 3 jajka na twardo i tuńczyk w sosie własnym Ryba w zalewie octowej (to chyba śledź był) Twaróg chudy z jogurtem naturalnym (coś mało ale niedziela zabiegana była i nie było czasu jeść) Dzień piąty: Twaróg chudy z jogurtem naturalnym Mały kefir 100 g szynki drobiowej Śledziki po kaszubsku he ehe Makrela w sosie pomidorowym Pół wędzonej makreli Tuńczyk w sosie własnym, dwa plastry chudej szynki i 3 korniszony (taka niby sałatka) Dziś jest dzień 6 fazy pierwszej i dla mnie ostatni. Od jutra przechodzę do fazy drugiej :) Weszłam sobie na test Dukana i z tego co wychodzi, wagę docelową osiągnę 21 maja, po 155 dniach diety (już z tymi fazami koncowymi, stabilizującymi) Mamoolka świetne zdjęcia! Wy jesteście śliczną parą a Olek jest słodkim łobuziakiem i fryzurki ma czaderskie :) Ewcia też pomyślałam, ze te krostki może od pieluszki, ktos dobrze poradził podkładać chusteczkę higieniczną na brzuszek Kurde no i nie wiem co miałam komu napisać :( Aaale jestem niewyspana za jakieś 1,5 godzinki skoczę do urzędu skarbowego spełnić obowiązek podatnika a potem na spotkanie, które miało być wczoraj może dzisiaj kapcia nie złapię ;) We czwartek jadę do Wawy się wyspowiadać ;) jade sama to wróce wczesnie, bo pociągiem :) powinnam być po 17 tej w domku :) ciesze się bo poczytam troche w pociągu, w domu jakos ostatnio brak czasu Mala wczoraj fajniusia była :) zasnęła bez problemów o 20.30 spała do 7.30. ok. 23.30 był alarm ;) musiało jej się coś przyśnić bo potuliłam i poszła lulu :) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
melduje że żyje w pracy zapiernicz, potem jechałam na spotkanie i złapałam kapcia... oczywiście chyba nawet nie wiem gdzie mam koło zapasowe wiec dzwoniłam do męża i jechał z odsieczą... :) kochany! w efekcie padam na pyszczek a własnie skończyłam rozliczać PITY.... przepraszam was bardzo, jutro poczytam i popisze buźka -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aha i ciocia Ania przy okazji ciachneła Nadii grzywkę, bo juz jej do oczu wchodziła, wygląda teraz jak mały Paziu :D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejoo :) melduję uprzejmie, że wróciła stara dobra Nadusia :D w pełnej krasie. a wiec był to skok najdłuszy z najdłuższych i najgorszy z najgorszych... nigdy więcej! cały weekend kochana Dusia moja mała, grzeczna, nieabsorbująca (co oczywiscie wywołało u mnie wyrzuty sumienia... za tamte teksty...) noo i moje dziecko znów zrezygnowało z butli na noc :) zjada kaszke/berliso/kanapke (różnie) kąpiel i lulu, bez żadnych cyrków :D już śpi od 30 minut :D jeju jak sie ciesze!!! czuje sie jakbym w totka wygrała :D :D :D tylko dalej nie śpi w dzien w łóżeczku ale moze tylko dlatego, ze jej tam nie kłade ;) musze sie odwazyc któregos dnia Ewcia - Nadia przechodzi szkołę w tym przedszkolu. jest 5-6 dzieci i nagle wszystkie uparły sie, ze chcą ten sam balonik... wszystkie mamy i przedszkolanka tłumaczą, żeby dziecko oddało a za chwile sie pobawi. tzn. tak podpatrywałam, Patryś zabrał Tosi piłeczkę, mama mówi "patrysiu oddaj Tosi piłeczkę, ona sie pobawi a potem tobie da i ty sie pobawisz" czasem Patrys oddaje a czasem nie, czasem Tosia tez nie odda spowrotem hehe ale ogólnie zauwazyłam taki schemat :) Pia - wezme sobie do serca ten tekst) z pewnością będzie mi sie łatwiej żyło (tylko czy uda mi sie to wprowadzic w zycie...) Kessi :( jeju biedna Anetka :( trzymam kciuki, zeby to nie było nic poważnego. przy silnych infekcjach tez tak węzły chłonne szaleją Wredna Kaśka - :D gratulacje! zaraz lece do galerii was pooglądać. jak nie dam rady dzisiaj to skomentuje jutro :) a my weekend udany :) w sobote zrobilismy zakupy a po południu przyszli znajomi, posiedzieli do po 21 wiec Nadia poszła później spać, ale zachowywała sie super, bo była ciocia Ania (fryzjerka) no ma dziewczyna podejscie do dzieci ;) moja córa w życiu do nikogo innego oprócz mnie tak na ręce nie idzie :D ciocia Ania weszła, Nadusia już rączki do góry do cioci :D ciocia całuje, gilgocze, wygłupia sie, śmieje. no tak szalały na naszym łóżku, że nam się stelaż pod materacem złamał i mąż musiał naprawiac bo nie mielibysmy jak spać :D a takie śmiechy odchodziły, że Nadia nie chciała jej puścić. jak ciocia Ania poszła do kibelka to Nadia stała pod drzwiami i wołała ANIAA! :D :D :D a dzisiaj od rana chodziła i powtarzała "Ania, Ania, Ania" :D no zakochała sie :D dzisiaj zato bylismy u 17 miesiecznego Piotrusia :) dzieciaki sie wyszalały :) no weekend udany :D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hehe jaka śliczna cebulka! :D -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pia - dieta nie zając :) a szkoda bys sie "umartwiała" na urlopie albo złościła, ze mąż cię skusił na cos dobrego. masz czas sie psychicznie przygotowac do dietki. poczytaj sobie, pokompletuj przepisy :) jeju pękam! trzy jajka i puszka tunczyka w sosie własnym to naprawdę dużo! -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
melduje, ze jestem! :) Mamaolka - :D Nadia poszła spać bez problemu - kolacyjke szykowałam i jadłam. Dżordż pojechał obejrzeć rajdowy trening kolegi, wiec czochranie zeszło na dalszy plan... w ogóle to mi głupio jak cholera! :( tak sie wczoraj nażaliłam, nawygłupiałam wręcz... a Nadia dzisiaj anioł! musiała mieć wczoraj zły dzień... no dzisiaj inne dziecko, roześmiana, przytulańska, sama sie bawiła. tylko mleczka nie chciała - wypiła 30 ml i poszła spać. ciekawe ile na tym zajedzie ;) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
meaaa odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kessi jestem za mamąolka w galerii Pia :D dzięki! ;) potańcze w domu, bo kolega będzie dziwnie patrzył :P no chyba, ze się dołączy ale ma zazdrosną żonę to wolałabym nie :D