Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meaaa

  1. Pia - to uwierz... masakra jakaś :( najgorzej ze przy kazdym takim skoku mam doła, ze mi takie rozwydrzone dziecko zostanie a zawsze to mija... oby i tym razem mineło... w srode jedziemy w gory... chyba do tej pory nie przejdzie. pochlastam sie!
  2. Izu - kupilismy w Black Red White, sofa jest rozkładana, bez pojemnika na posciel. :) a wnękę robiliśmy dla obrazu ;) i 3 lata tam wisiał. ale w sumie idealnie sie teraz przydała Ewcia - widziałaś układ i nie ma innej opcji dla tv ;) na szczescie my nie jestesmy telemaniakami i rzadko oglądamy jakieś filmy, ale masz racje, jedno leży na kanapie a drugie na obróconym fotelu z nogami na stoliku ;)
  3. aa wczoraj ją przewijałam (u znajomych, byla w trampeczkach) to tak machneła girą, że kopneła mnie w twarz! przytrzymałam jej tę nóżkę i mówię surowo, że nie wolno, że mamusię to boli, a ona co? z ironicznym uśmieszkiem próbowała mnie kopnąć w twarz drugą nogą! :( gdzie jest moje dziecko???
  4. dzieki Izu :) Miśka, nie wiem jeszcze dziekuje w ogóle kobitki za miłe słowa
  5. hejoo u mnie cięzki weekend... :( czy wasze dzieci tez mają teraz skok rozwojowy?? bo lista wygląda tak... ok. 5 tyg lub 1 miesiac ok. 8 tyg lub prawie 2 miesiace ok. 12 tyg lub prawie 3 miesiace ok. 19 tyg lub 4,5 miesiaca ok. 26 tyg lub 6 miesiecy ok. 37 tyg lub 8,5 miesiaca ok. 46 tyg lub prawie 11 miesiecy ok. 55 tyg lub prawie 13 miesiecy ok. 64 tyg lub prawie 15 miesiecy ok. 75 tyg lub 17 miesiecy Nadia ma te nieszczesne PRAWIE 15 miesiecy i od piątku nie poznaję swojego dziecka!!! już w piątek straciła apetyt, ledwie skubneła obiad i zjadła kilka łyżek kaszki na kolacje. w sobote znów połowa obiadu i pół kanapki na kolacje...w niedziele to w ogóle masakra, tylko rano mleko wypiła, drugiego śniadania nieee, obiadu 4 łyżeczki rosołu, potem ledwie ją namówiłam do zjedzenia małego deserku a na kolacje dałam jej butle mleka bo mi nerwy siadały... wyczytałam o tym skoku: "przewaznie dziecko "chce z powrotem do mamy", zaczyna byc marudne, wymaga ciaglej uwagi, gorzej je, gorzej spi lub nagle przestaje robic to czego sie juz nauczylo tak jakby cofalo sie w swoim rozwoju" normalnie jak w morde strzelił!! tylko mama i mama! a juz była otwarta na wszystkich! wczoraj na obiedzie u teścia na widok dziadka wyciagającego do niej ręce sie poryczała a zawsze z usmiechem do niego biegła... cały weekend marudna jak jasna cholera, wymagała ciągłej uwagi, ciagle jej musiałam wymyslac nowe zabawy a i tak po paru minutach jęk znudzenia i na rączki... i uwaga nie raczkowała odkad sie nauczyła chodzić a pół weekendu na czworakach spędziła!! do tego wczoraj w dzień nie chciała spać... tak sie darła, że sie zakrztusiła śliną i prawie zwymiotowała :( wiec nie poszła spać... do tego paluszki w buzi. dałam jej Ibum i na 2 godziny wróciło mi dziecko a potem znów to samo... po południu jechalismy do znajomych poznać ich malutkiego synka to sie kimneła w aucie 40 minut i to by było tyle ze spania w dzień... tam jeczykicha do potęgi entej.... dzięki Bogu wieczorem zasypia bez problemu i śpi całą noc bo bym sie chyba pochlastała :o
  6. kurcze no jakas nazwa na to jest. w black red white mieli mnóstwo próbników, różne kolory i różne rodzaje materiału. tylko ten wydawał sie kładki. ale moze to i dobrze bo nie bedzie widać jak mała maźnie brudną łapką
  7. dzieki Amorku ;) wypoczynek myślałam, że będzie gładki a on taki ciapaty... no ale przyzwyczaiłam sie ;) nad kanapą jeszcze będzie półka taka coś na kształt litery Z a crazy frog początkowo wywołał przerażenie. długo obchodziła go z daleka :D po chyba tygodniu sie do niego przekonałą :) tearaz rechocze jak go słyszy - bo woła te swoje birimbombom bom booom itd
  8. Miśka - za to http://tnij.org/kratko ;)
  9. hejo :) mała śpi :) wypiła dziś pół szklanki kakao na zwykłym mleku... nie planowałam jej dać ale wyczaiła, że piję i nie odpuściła... smakowało jej, że hej! :) jeszcze powiesze pranie i zgram fotki saloniku do kompa :) pomarańczko - jeszcze mnie nie wywalili ;) i zastanawiam się czy to dlatego, ze weekend i szefowej nie ma :P zobaczymy co sie stanie w poniedziałek. dzieki za ciepłe słowa :)
  10. jejuuuuuuuuuuu Holly :( po pierwsze biedny Przemko, po drugie biedne twoje plecki!! a po trzecie co za fiut!!! trzymam kciuki za lepsze czasy dla was! Pia - plemnik kaskader to i Pascal kaskader :D jak tam kuzynka? :P Baryłko - jutro pstrykne :) na razie siedze w fotelu i uwaga BARDZO MI WYGODNIE :D Dżordżu kupił winko i oblewamy ;) może i ochrzcimy :P bo jutro pewnikiem okres dostane to trzeba wykorzystać :D
  11. hejoo :) Baryłko - mebelki dojechały :) z kanapy jestem mega zadowolona. z foteli mniej... wyglądają jak wielkie kulfony takie... ale przyzwyczaje sie ;) no i w ogóle materiał też wygląda inaczej jak mi sie wydawało... na próbniku to cholera zawsze inaczej! powoli sie oswajam z nowym pokojem i zaczyna mi sie podobać :)
  12. Barylko :) :D http://demotywatory.pl/987866/Sasiedzi
  13. a z tymi kodami to chodzi o to, żeby spam nie docierał na forum. ale guzik działają bo wczoraj było wieczorem mnóstwo spamu :o napisałam do informatyka, ciekawe co mi odpowie
  14. Kimizi ;) http://tnij.org/decomooreno masz racje. kupie i bedziemy próbować :) a ten słoń jest z Ikei a są tam ich setki... ostatnio jak bylismy to jak przechodzilismy przez "dzieciece" koło mega kosza ze słoniami to zasłoniłam Nadii oczy....
  15. bry :) Misty - Nadia pije rano mleko modyfikowane, ale budyń jej robie na zwykłym z kartonika, je też berliso, jogurty owocowe, naturalne, serki twarożkowe do smarowania na chlebek a ostatnio nawet jadła serek wiejski (z tymi grudkami) z łyżeczką miodu :) tylko po bakusiach i danio ma srakulca ;) wiec je omijam. napewno do drugiego roku życia bede jej podawać modyfikowane do picia a potem chyba przejde na zwykłe. aaa ostatnio kupiłam sobie takie małe mleczko z rurką waniliowe to oczywiscie musiała spróbować i jak sie przyssała to wychlała połowe ;) nic jej nie było zaczełam sie zastanawiać nad podawaniem jej po wieczornej kanapce kakao do picia :) byłoby na zwykłym mleku - podałabym w kubku z rurką. co o tym sądzicie? Kimizi - wywłoka :D hehehe jak to brzmi! nie było cię jak pisałam o przygodzie ze słoniem... bo Nadia bez słonia nie zaśnie i kiedyś na szybko był suszony suszarką bo nie było spania bez słonia ;) teraz kupilismy identycznego słonia zapasowego w razie prania, przeszedł już test - został zaakceptowany ;) Naducha wczoraj na kolacje zjadła tylko pół kanapki o 18.30 - jak ją kładliśmy spać to zamiast a!a!a! mówiła am! ;) chyba liczyła na mleko hehe ale jadła kaszke na drugie śniadanie to nie dostała ;) mimo to spała do 7.30 :) rano wychlała 150 ml mleczka :) dzisiaj mebelki przyjeżdzają! juhu!! :D
  16. jestem zmęczona :( poszalałam z żelazkiem...
  17. hejoo byłam na spotkaniu wiec spędziłam troche czasu na dworze. jest dzisiaj naprawde cieplusio :) teraz zjadłam serek pleśniowy i wcinam sałatkę :) Mercii - nie ma za co :) aa i jak zobaczyłam zdjęcie to pierwsze co pomyślałam, że z jakiegoś katalogu! takie piękne! dopiero jak doczytałam, że masz kota a na zdjęciu kot i data od aparatu na dole zdjęcia to doszło do mnie, że to twój dom. pięknie! i kolorystycznie i w świetnej porze dnia uchwycone i kot jak Pia napisała pasuje idealnie :) kurcze znowu myśle o tych makaronach! ale Tadeusz to dupa wołowa i nie odpuści :o nawet zawiązać butów sie przy nim nie da bo zżera sznurówki.... :o jeszcze widziałam gdzieś makarony podszyte taśmą od spodu, to by było jakieś rozwiązanie. a Merci powiedz mi jak sie pierze takie luźne makarony? wiem , że w specjalnym worku ale nie plączą się mimo to?? Samadama - dziekuję za komplement Naduśki :) a z tym remontem to tak szybko dlatego, że nas przycisneli ze sklepu meblowego ;) za szybko ten wypoczynek był gotowy i mąż musiał sie sprężyć hehe no i my tylko jeden pokój przerabialismy a wy całe mieszkanie :) pytam o ząbki - moja córa ma 12 zębów
  18. Baryłko - tadzio nie bedzie skakał po firankach tylko będzie je... zjadał! to jest tasiemkowo sznurkowy potwór ;) a wypoczynek szary, tylko juz nie pamietam jak wyglada :P nie wiem czy bedzie jasniejszy czy ciemniejszy od ścian... dupa no
  19. Barylko znalazłam :D ładnie, tylko teraz myśle sobie co na to mój kot... będzie namiętnie memlał każdą nitkę ... koniec konców firanki będą smierdziały jego wyziewami z paszczy :P aaa mój szary to taki... hmmm bardziej stalowy :)
  20. ja sypialnie mam bordową :) salon miałam zielony a teraz bedzie zielonoszary :)
  21. u nas te trójki idą... małpy jedne... wczoraj jak przyszłam z pracy i odpakowywałam świeczki to chciała się spryndać żebym jej dala sie nimi pobawić, zrobiła taką histerię że masakra! ale nie dałam się :) powiedziałam twardo, że świeczki nie są do zabawy i nie wolno jej ich ruszać... długo dochodziła do siebie a potem paluszki ciągle do buzi i zmierzła była straszliwie to dałam jej Ibum i jak reką odjął :) dziecko kochane do wieczora :)
  22. aaa Ewcia - Nadia nie bawi się siusiakiem :P ale jak spytam gdzie ma pipulke to pokazuje paluszkiem :)
  23. aaaa Baryłko wchodze w ten temat na muratordom ale nie wiem o jakiego linka ci chodzi do tych makaronów... nie umiem ich znaleźć :(
×