aya

cześć:) Wszystko mierzyłąm i pasuje...na styk;) ale na razie niech będzie;) już mam dwa inne kombinezony na oku, tylko czekam o ile wzrosną ceny:O Ale miałam przechlapaną noc:( Julka budziła się kilka razy (co normalne u niej, ale potem zasypiała), a ostatecznie postanowiła, ze spać już nie będzie o 4.30 No i ją przekonywałam, jeszcze godzinę potem, zeby jednak nie wyłaziła z łóżka, wzięłam ją do nas, ale potem sama musiałam już wstać, zrobiłam jej mleko i wsadziłam ją do łózeczka, a była okropnie niewyspana, no i w końcu zasnęla, ale jak weszłąm obudzić Roberta, to się okazało, ze oczywiście znowu nie poczuł, ze Julka nawaliła w pieluchę a uwierzcie, nie da się tego nie czuć!!! Ale już musiałam wychodzić i jemu zleciłam przewijanie, na co stwierdził, ze się nie da, bo się obudzi Jakoś ją tak przewijam, ze się nie budzi, a jemu się nie da Mam nadzieję, ze się jednak dało, bo już nie mogłam czekać na dalszy rozwój wydarzeń, a i tak przyszłam 3 minuty po czasie:O:O:O Teraz koniecznie kawa;) Już piję kawę od nowa;) Cellulit i tak nie zniknął przez to, ze jej nie piłąm, także to wszystko do d... Acha, na basen chodzę teraz z bratem w zastępstwie bratowej:D:D Bo lekarka jej zakazała ze względu na możliwość zakażenia I tyle na temat dobroczynnego wpływu pływania na kobiety w ciązy chyba w waniie mogą:O:O:O

przymierzyłąm kombinezon i rękawki i nogawki ma za długie, a kadłubek na styk:O:O dziwny jakiś:O ale na razie może być, potem się jeszcze za czyms rozejrzę;) Mati się własnie kończy kapać, więc idę mu poczytać:) ciekawe, czy dziś Julka usnie sama:O na razie nie płacze;) Idę potem na basen:) w koncu:) idę, bo chłopaki się znowu kłócą w łazience:(

no to bez sensu trochę, sylwek, ale jak to nie jest daleko, to nie powinno zaszkodzić;) Robert przyszedł wcześniej, bo im odwołali dziś angielski:) Więc znikam na razie, a wieczorem nie wiem, jak będzie z internetem, bo już teraz lezie jak zółw

puk!puk! nikogo nie ma:( Julka mi przed chwilą dopiero zasnęła na rękach:O no i zaraz ją będę musiała obudzić, zeby mi normalnie wieczorem zasnęła:O:O MamoZuzki, a czy to znaczy, ze Ty z pracy wracasz o 19-tej???? bo ja dopiero teraz zajarzyłam:O:O:O

oczywiście to Julka mamie usnęła na spacerze, a nie na odwrót:D:D:D:D mam problem z wysłowieniem się jakoś takoś:O:O:D:D:D:D

kurczę, mama poszła rano na spacer z Julką i jej usnęłą, a to było o 10-tej, a teraz nie może zasnąc Wkurzam się i klnę na czym świat stoi, bo po co jej pozwoliła usnąc przecież nie wytrzyma teraz do wieczora:( I prowadź tu człowieku REGULARNY tryb życia dziecku:( ech...szkoda gadać:( Przyszedł właśnie kombinezon dla Julki, co go na allegro kupiłąm i jakiś mały mi się wydaje:O:O muszę go potem zmierzyć, no i kolor: zajebisty róż, że się tak wyraże:O:O, ale gratiś dostałam dwie bluzki polarowe, tylko ciekawe, czy będą dobre, bo też jakies małe mi się wydają:O:O albo może mam coś z oczami dzisiaj:O Oby tak było;) Amamen, to już teraz moę go sobie wyobrazić, jak stoi u Ciebie w pełnej okazałości, bo tak to mnie nurtował problem jajek:D:D:D:D Ale postaram się powalczyć;) Jak piszesz, że się nie kurzy, to Ci wierzę;):D:D:D:D:D Przecież nas byś nie okłamała w tak istotnej kwestii:D:D:D:D

o. perzepraszam, ale nie zauważyłam, ze to Violkam wysunęła propozycję:O:O Jakaś jestem przytłumiona chyba dzisiaj:O:O Ale pewnie i tak amamen normę wyrabia, aż się kurzy, więc nic z tego:( Ale, violkam, skoro tobie też tylko jednego razu brakło, to chyba musimy przepołowić wzdłuż, zeby choć po jednym jajku mieć;) A w ogóle to ten penis to sam penis, czy z jajakmi? bo go jeszcze nie widziałam:O:O

Dzięki, sylwek, chociaż Ty doceniasz moje syzyfowe starania o statuetkę:D:D Już jestem o krok i zawsze się coś niespodziewanego i nieprzewidywalnego przytrafi:( Widać nie jest mi dane przekroczyć magiczną ilość: cztery razy:( Ale się nie poddam i już;) Violkam, prawdę mówiąc chyba bym się musiała z pracy zwolnić, gdybym miała liczyć casły dzień ruchy dziecka:O:O Nie wiem, czy tez tak miałayście, ale ja nie liczyłam ile razy mnie kopnie:O:O No chyba, ze długo nic nie czułam, to wtedy się na tym koncentrowałam, a z tych instrukcji wynika, ze na niczym innym nie można się skupiać tylko na ilości ruchów:O:O Ja zapominam o takich rzeczach i całe szczęście, ze moja lekarka nie wpadła no danie mi takiego zadania domowego;) Sylwek, ja wcale nie chciałam straszyć z tymi butami:D:D:D A nie ma opcji, zeby teściowa przyszła do Emilki do domu?

ja nie prowadziłam, ale jak byłam w szpitalu i czekałam, aż się Julka łaskawie zdecyduje urodzić to nam kazali chyba 3 razy dziennie o stałekj porze kłaść się, albo siadać i przez godzinę liczyć kopnięcia, to może o to chodzi;)

Super zdjęcia Jasia, Mcdzia:) A to z liściami w locie ekstra:) Masz talent do fotografii;)

Mcdzia, u każdego inaczej... moja koleżanka po odstawieniu cerazette miała okrez przez miesiąc potem:O:O Ale nie wiem, kiedy dostała:O Mam nadzieję, ze u Ciebie będzie normalnie:) Ciekawe swoją drogą, jak nie dostaniesz, to czy lekarz Ci zaleci branie tabletek anty od obojętnie kiedy:O:O Chociaż ja ten zastrzyk to tak obojetnie kiedy wzięłam:O:O Ale chyba z tabletkami jest inaczej

Szkoda, ze Małgonia nie będzie mogła zaglądać:( bez sensu mieli pomysł z tymi radarami mam tylko nadzieję, że u mnie na taki pomysł nie wpadną:O:O ale myślę, że firma za duża i za dużo ludzi by się wkurzyło;) chociaż kto wie:O:O Ale na razie jest spokój;) Całe szczęście, amamen, ze się nie wkurzyłaś za tę moją agitację;):D:D

ja to chyba powinnam pracowac w jakiejś firmie zachęcającej do zakupów pracować:D:D:D:D Sorry, jeśli tak wyszło:D:D:D:D Amamen, się nie gniewaj, że się tak nie tak przejęłam, ale problem tez mnie dotyczy i dlatego tak piszę, bo mnie w kurza, ze lekarze nic o profilaktyce nie mówią

te z wkładkami, to dla Niki oczywiście, jeśli konieczne, nie dla Nadii;) Dobra, biorę się w końcu za robotę, bo się tak z tymi butami zaangażowałam:D:D:D A robota leży...odłogiem;):D:D:D A jakby była u was jakaś tańsza firma, to daj znać koniecznie;) Ja kiedyś zjeździłam wszystkie okoliczne miasta za butami dla Mateusza korekcyjnymi, no i wszędzie albo na zamówienie, albo kijowe, a z regóły to wcale nie było takich rozmiarówi tylko ten jeden sklep memo w Sosnowcu mi pozostał:O A jaki rozmiar ma Niki, bo może Mati ma za wielką stopę:O:O Bo ja mu 32 ostatnio kupowałam:O:O

amamen, u mnie na jednym basenie jest gimnastyka korekcyjna i tam pisało, ze własnie dzieci ze skoliozą maja pierwszeństwo, więc może to będzie na basenie, a może wcale nie jest to takie poważne, jak Cię nastraszyła pielęgniarka;) Może to pływanie, na które ona teraz chodzi wystarczy;) Bądź dobrej myśli:) Ja mam tylko nadzieję, że nie trafisz na ortopedę, który zaleci Ci codzienne systematyczne ćwiczenia w domu, bo to trochę nierealne u takich dzieciaków przecież, bo im się szybko nudzi i więcej nerwów kosztuje niż dobrego przynosi:( A co do tych butów, to owszem tabie nie są, ale są bardzo trwałe, bo nawet Mati ich nie rozwalił, a chodził w lecie po dworze, potem po domu i jeszcze w to lato w nich latał, ale już były na styk;) Amamen, ja wiem, ze przynudzam o tych butach, ale kup Nadii tez taki usztywniane do chodzenia po domu i wywal te miękkie;) Piszę tak, ponieważ już któreś dziecko (oprócz Mateusza) wśród naszych znajomych musi nosić obuwie korekcyjne przez miękkie buciki we wczesnym dzieciństwie. Zresztą ja tez nie wiedziałam wcześniej, zeby Mateuszowi kupować twarde buty, bo one są drogie po prostu:( No i pediatra tez mi nie powiedziała, ze ma w usztywnianych chodzić:( Dopiero, jak już miał wadę, to się okazało:( A dla starszych, to są chyba tylko te memo, bo nawet, jak kiedyś kupiłam z postępu, to one są tylko profilaktyczne i nie leczą, a poza tym, po jednym miesięcu wyglądały gorzej, niż te a memo po roku:O:O A może u was jest jakaś inna firma z wkłądkami i pewnie Ci ortopeda poleci, jeśli to konieczne;)

http://www.memoinfo.pl/idea.php znalazłam ładną stronę o bucikach memo i systemie memo, to się podzielę:) Ciekawe tylko, czy te kolekcje są dostępne w sklepach w całości, czy trzeba brać to co jest:O:O Jak to zwykle u nas bywa:O Wczoraj mama kupiła Mateuszowi do przedszkola właśnie sandałki i chyba była przecena, albo zmniejszyli w końcu troche ceny, bo zapłaciła 146 zł, a ja zwykle kupowałam za 175 ( plus potem 25 zł za wkładki;) ). To tyle o korekcji wad stóp;) Amamen, a może to są dziedziczne skłonności, które można w młodym wieku skorygować jeszcze? Z tymi krzywymi nóżkami:O Idź koniecznie do tego ortopedy, na pewno da Ci lekarka skierowanie, a jak nie, to jej siłą weź:D:D:D Tym bardziej, ze jeśli na serio ma skoliozę, to samo się nie naprawi:( A, nawet, jak nic nie ma, to może dobrze, ze na taką pielęgniarkę trafiłaś, bo przynajmniej masz powód, zeby skonsultować się z ortopedą, bo jak pediatra jest troche ślepa, to mogło to wyjść o wiele później;) Zreszta ponoć większość dzieci ma dziś jakieś wady postawy:O:O

acha, to pielęgniarka była;) amamen:D:D znowu nie doczytałam:O:O To idź po skierowanie do ortopedy lepiej;) Acha, Mati tez tak miał tylko duzo wcześniej, no i jest już o wiele lepiej, także luzik;)

cześć Wczoraj nie miałam dostępu do kompa znaczy mi znowu odcięli internet, a jak już ruszył, to jak żółw i Robert już trzeci wieczór z rzędu nie mógł zamieścić mojej sukni ślubnej na allegro Fajnie, ze jesteście (byłyście wczoraj;) Mcdzia i Elcik:) ) Ja już nie walczę chwilowo o penisa, bo zagościła u nas w łóżku mała istotka i nie wiem na jak długo:O:O:O Julka przechodzi etap ciągłego mamowania i gdyby to tylko było możliwe nie odklejałaby sie zupełnie ode mnie:O:O A już na pewno nie w strone Roberta:O:O Musiałam z nią się położyć, żeby zasnęła wieczorem, a i tak co chwila sprawdzała, czy jestem:O:O Amamen, no to inwestycja w buciki Cię czeka (lepiej kup tez Nadii wobec tego z memo, albo jakieś wiesz jakie usztywniane do chodzenia po domu), no i pewnie gimnastyka korekcyjna; a nie powiedziała Ci ta lekarka co masz robić???????????? Może sam basen wystarczy;)

oglądałam wczoraj zdjęcia Oliwki, violkam:) No i oczywiście super:) fajnie wygląda w tej kurteczce, takiej długachnej:) Julka tez ma taką kurtkę długą i mam nadzieję, ze do wiosny jej wystarczy i mam nieśmiałą nadzieję, że może za rok jeszcze będzie dobra, ale wolę nie zapeszać;) I kombinezon też fajowy;) Ciekawe jaki będzie ten, co jej kupiłąm na allegro:O:O Może się przekonam jeszcze w tym tygodniu:)

b ardzo współczuję, mamo fasolki:( Może ta baba miała zły dzień po prostu:O:O No i widać nieśmiała jest, skoro nie śmiała do pokoju lekarzy wchodzić:O:O Ciekawe tylko, czy siedziała wtedy w kiblu:O:O:O No bo chyba nie na korytarzu pod drzwiami:O:O:O Nie mam na nic czasu, tylko takie głupoty muszę robić: pracować

cześć:) Fajne te buciki, mamo fasolki, i na ciepłe wyglądają;) A te piżamki i body, to trudno powiedzieć, bo niewiele widać:O:O:O Mogli coś jednego chociaż rozpakować:O:O Chyba dziś niskie ciśnienie jest, bo strasznie ziewam od przyjścia do pracy:O A powinnam się wyspać, bo Julka nawet spała w nocy i nie obudziłą mnie o świcie, jak zwykle, tylko wyjątkowo obudził mnie budzik;) Mam nadzieję, że z tego roztargnienia nie zapomnę odebrać Mateusza z przedszkola wracając z pracy:D:D:D

Daj link, mamo fasolki, bo nie kupowałam takich

Julka też powyrastała, ale chciałam jej kupić pajacyki, ze stópkami, bo ona się rozkopuje, takie welurkowe, ale nie było i kupiłam bez stópek, ale na Mikołaja powiedziałam, zeby jej ze st.ópkami kupili;) To dopiero piękne zdanie zbudowałam:O:O:O Bo się boję, ze nie zdąże odpowiedzieć i znowu mnie opdetną:O

w końcu jestem!!! znaczy ja byłam cały czas, tylko nie miałam internetu Dpiero was poczytałam;) I zaraz znikam, bo mi się strasznie chce spać;0 no jeszcze fotki pooglądam, skoro do mnie udało się wysłać:) Julce już prawie przeszło, znaczy jeszcze czasem ma gile, ale już białe i nie bez przerwy;) Mateusz idzie jutro do przedszkola, w końcu;) Oglądaliśmy Harry Pottera i byłam w szoku lekkim, ze ten film był od 7 lat:O:O:O Ja bym chyba 12 latkowi miała opory go pokazać:O:O:O Właśnie zawaliłam deskę do prasowania i przypaliłam dywan bo się na nią przewróciłam, jak chciałam sięgnąć po koszulkę, która spadła na podłogę:O:O Starość nie radość i tyle:( Acha, normę wyrabiamy codziennie:) Chociaż wczoraj Robert zażyczył sobie, zebym mu zrobiłą masaż pleców, no i robiłam, robiłam, robiłam, aż w końcu zaczęłam przykimywać:D:D:D No i on wtedy zrezygnował z masażu, bo powiedział, ze jak się za mnie nie weźmie, to znowu zasnę:D:D:D:D No co ja poradzę, ze tak mam, ze jak już leżę, to zasypiam:O:O w końcu nie często zdaża mi się leżeć w ciągu dnia;) znaczy w ogóle mi się nie zdaża:O:O:O Dobra, idę myć głowę, bo mi znowu się fryzura w nocy ułoży sama:O:O: wiecie jaka;):D:D a potem rano i tak muszę całą głowę moczyć, zeby to odwrócić:D:D:D

tradycyjnie zaczynam dzień na kafe;) Właśnie usiłuję Julkę przekonać, ze potrzebuje porannej drzemki;) Na razie coś tam sobie gada w łóżeczku, ale nie łudzę się specjalnie, że zaśnie;) Mam nadzieję, że Robert dziś już wróci, bo oszaleję z nimi:O jeszcze gdybym mogła się zklonować i być w kilku miejscach jednocześnie, a tak...ech...