aya

a ja nie zauważyłam, ze pytałaś o nocnik:O:O:D:D Jakby co, to pisz drukowanymi:D:D:D Julka nie sika na nocnik, ani nic na niego nie robi, a już gołą pupą absolutnie nie chce usiąść:O:O:O daję jej jeszcze max trzy miesiące luzu, a potem muszę się za nią wziąć poważnie, znaczy na edukację nocnikową;)

do sypialni takie gładkie chciałam;) a do dziecinnego jakies kolorowe, ale jak je oglądałam, to one są kolorowe tylko, jak są złożone, bo po rozwieszeniu, to takie, jak pisze mamaZuzki:( No to masz przechlapane, amamen:( ale Julka też włóżeczku czaem wariuje, szczególnie jak ma zasypiac po południu, no i czasem w końcu nie śpi wcale:o ale na szczęście głową nie wali, bo wtedy nie wiem, co bym miała zrobić:o:o No i jak na razie wychodze z nią na spacery na popołudniową drzemkę, ale przeciez wkrótce już nie będzie tak ładnie:o może dla niej to nie będzie straszne spać na dworze, bo ona będzie zawinięta w kocyk i założe pokrowiec na wózek, czy to cośtam;) ale ja chyba bym musiała biegac z wózkiem, zeby nie przemarznąć:O:O:O no i co Mateuszem, przecież nie będę go za sobą ciągnąć:O:O:O Już się boję:o

ja własnie bardzo żałowałam, ze na te rozmowy w tłoku trzeba było czekac do końca programu:( bo już troche odlatywałam sennie:o ale byłow arto czekać:D:D:D:D A co do firanek, to ja sobie kiedyś wymyśliłam, ze chcę miec takie kompletnie gładkie i gęste:o no i oczywiście nie było, a jak już jedne znalażłam, to kosztowały 80 zł za metr! paranoja jakaś:O:O:O

kupiłam Mateuszowi (własciwie Robert płacił;) ) ten ecomer i teraz poczekam z miesiąc na efekty:o:o Mam nadzieje, ze podziała:) Amamen, a Tydajesz Niki aktimel? bo jakoś nie jestem przekonana, co do jego skuteczności, ale moze warto:o Dawałam Mateuszowi w zeszłym roku, ale może przez te przerośnięte migdały nie bardzo pomogło:o a własciwie wcale nie pomogło:O:O

jestem, jestem, tylko czasem muszę live pogadać:D:D z moja koleżanką, która notabene zamierza kurować się czosnkiem a nie wiem, czy te wietrzone ubrania z tym czosnkiem i jeszcze cebulą na dokładkę zniosę Delikatnie zasugerowałam łykanie aliofilu zamiast tego czosnku:o:o Nie wiem, czy podziała:o

rozumiem, amamen, doskonale, bo zawsze mam ten sam problem:o tylko ciekawa jestem, czy jak już im pokażesz, co chcesz, to Ci to zrobią:D:D Mam nadzieję, ze tak;)

amamen, jak to projekt firanki? i sama potem taka namalujesz i uszyjesz????????????:O:O:O No jestem co najmniej...zdumiona:o:O:D:D:D:D

ale pusto się zrobiło wieczorami:( Amamen, jak ma remont, to nie ma co rano poczytać, no chyba, ze mamaZuzki sobie pogada;):D:D ale coś wczoraj cieniutko było:( Amemen, kończ ten remont!!!! Czy któraś z Was oglądała wczoraj program Szymona Majewskiego na tvn? Bardzo go lubię, znaczy Szymona, a program oglądałam pierwszy raz, ale za to ile sie uśmiałam;):D Normy nie wyrobiłam, bo byłam nieprzytomna już, zanim się Robert położył:o:o I znowu się spóźniłam do pracy:o:o wprawdzie 2 minuty (co i tak jest pikuś przy studenckim kwadransie stosowanym codziennie przez moja kolezankę;) ) ale i tak mi głupio:o:o Ale po cichu powiem, ze chyba nikt nie widział;):D:D:D

jak na razie (odpukać) Julka spokojnie z wody wychodzi;) po prostu Robert się pyta, czy już wychodzimy i ona kiwa mu, że tak:D:D:D Mcdzia, mamy brodzik, ale ze względu na dzieciaki taki głębszy 25 cm, choć Mati juz się myje pod prysznicem;) No tak, mampZuzki, prawi rozrabia:D:D:D Doczekasz się, nie ma obaw;):D:D:D Violkam, czyli już się dogadałyście ze \"staruchami\":D, tak? To całe szczęście:) nawet szybko poszło;) Mamo fasolki, to Ty masz raj, jak na razie z taką pracą;) nie dość, ze nie musisz wstawa c ciemną nocą, to i dniówki takie do przejścia, nie strasznie długie:) Choć wiem, ze to do czasu:o, niestety:o:o Julka dziś po raz pierwszy chciała więcej mleka na dobranoc i wypiła jeszcze z 50 ml ponad normę:o:o,a potem powiedziała \"nie\" i zabrała się za zasypianie, z pełnym brzuszkiem:D:D:D Ja za to zamiast czytać bajki Meteorowi na dobranoc, uczę go dodawać, bo mama na angielskim zauważyła, ze wszystkie dzieciaki już umieją, a on nie\\\\;o\\;o no i nawet mu się podoba matematyka\\:D:D

no to chyba ta strona nasza, mamoZuzki:D:D:D wysłałam wam jeszcze dwa filmy, tym razem już z właściwą częścią kąpieli:D:D i idę sobie, zeby nie było, ze caly dzień na kafe siedzę;) Już zdążyłam być z Julką na spacerze nawet;):D:D może jeszcze pójdziemy, jak reszta wróci do domu:)

cud się zdarzył i wysłałam wam w końcu filmy:) mam nadzieję, ze da się otworzyć i wszystko już będzie w porządku:o Robert mi je przysłał, ale nie wiem jeszcze co on z nimi zrobił:o, ze się dało

Przeszukałam nie wiem ile stron z tymi kartkami i w mońcu wysłałam jakąś z Kubusiem Puchatkiem:o:o ale się nie riuszał, ani nie śpiewał tym bardziej:( Ale już miałam dość szukania:o:o

Zapomniałam;) napisać, ze widziałam Jasia i superowe są te zdjęcia w plenerze:0 na jednym wygląda jakby miał aureolę nad głową:D i to z uśmiechem też jest fajne:) No i Zuzia tez jest cudna:) taka mała kruszynka w porównaniu z naszymi \"dorosłymi dzieciakami\":D:D:D Aż Ci normalnie zazdroszczę, Monika, ze ona jest taka maleńka jeszcze:D Jakbym mogła, to chyba co pół rok rodziłąbym dzidka, żeby mieć takie malenstwo:D:D:D Zeby jeszcze po roku były samowystarczalne;):D:D:D

no i gdzie się podziewacie??? takie zapracowane od poniedziałku??to bardzo nie dobrze, bo ponoć, jaki poniedziałek, taki cały tydzień;):D:D:D

mam nadzieję, ze ta opiekunka będzie w porządku, bo rzeczywiście z mama 24 godz. na dobę, to spora rewolucja w stosunkach małżeńskich, mimo jej największych chęci nieingerowania:o:o niestety:( Szukam tak szukam i nic nie znajduję:o:o Na jakichśstronach dla dzieci byłoby chyba lepiej poszukać:o zobaczę, może znajdę jakie steletubisie czy CÓŚ:):D:D:D

macie jakies linki do kartek wirtualnych takich najlepiej, zeby cos się działo, było kolorowo i muzycznie:o bo chciałam wysłać kolezance na roczek, znaczy dla dzidzi, ale na onecie coś słabiutkie są i na tych innych typu interia czy wp też:( Może jakies zagraniczne strony, co?:o

Amamen, Julka tez sobie nic nie robi z zakazów:o:O:OJej pasją jest gryzienie brudnych butów i łapanie za ogonki rybek w akwarium:o Do tego celu specjalnie sobie taboret przyciąga do stolika, na którym stoi akwarium i potem na niego włazi i już wiecie co dalej;) No i jeszcze uwielbia łazienkę:) zawsze zwędzi jakis płyn do kapieli albo szampon, albo jakiś inny kosmetyk i z wielkim zaangażowaniem próbuje sie do niego dobrać, a juz ten krem nivea z filtrm 30 - ten co wybiela;) jest jej ulubionym i zawsze, jak go doriwe, to jakbyscie ten wyraz błogości na jej twarzycce widziały...ekstra po prostu;):D:D:D:D:D Acha, zapomniałam o wkładaniu paluszków do kontaktów:o To też fascynujące zajęcie:o:o:o

albo niech się mama gdzieś blisko przeprowadzi;):D:D:D

MamoZuzki, a babcia miałaby na stałe przyjechać w takim razie? znaczy całodobowo? to chyba kiepski pomysł:(:o Może jakąś opiekunkę DOCHODZĄCĄ uda się wam jednak znaleźć;)

Amamen, jestem pod wielkim wrażeniem:D i nie zasypialiście w międzyczasie????????????:D:D:D Bo ja to ewentualnie te nastepne razy to na śpiąco mogłabym przeżyć:o:o:o Ławica ciągle przed nami, ale jak piszesz, ze super, to może już blizej niż dalej:D:D:D:D Dużo zdrówka dla Zuzi Wczoraj miałam taki zalatany dzień i nie miałam kiedy pisać, ale za to byliśmy na dłuuugim spacerze, bo to już pewnie końcówka takiej pieknej pogody;) Rano znowu zaspałam i obudziłam sie 45 minut za późno:o Musiałam Roberta poprosić o zrobienie mi śniadania:o:o I spóźniłam sie 5 minut do pracy, ale oczywiście byłam przed moją koleżanką, którą coś gardło boli, więc może znowu na zwolnienie pójdzie:o:o A niech idzie w sumie, byle nie dziś, bo dziś są skargi;)

Robert jakoś podzielił te filmy, ale one też mi nie przechodzą:( nawet w kawałkach:o:o Dlaczego wasze filmy przechodziły i to w całości?

udało mi się otworzyć ten ring i ze strach wam go odesłałam:D:D:D strasznie boję się duchów:D:D:D

hmmm...chyba tylko Ty, mamo fasolki, jak na razie:o:D:D:D Może do tego trzeba mieć jakąś grupę inwalidzką;):D:D:D Muszę się spytać Roberta, co on właściwie zrobił z tymi filmami:o:o, skoro pół nocy na to zmarnował, ale teraz to on ogląda Aniłki Charliego:o:o:o Pomyłam wszystkie cztery okna (choć to kropla w morzu potrzeb amamen;) ), poprasowałam i zawiesiłam firanki (dobrze, ze tylko dwie;) ), posprzątałam w ciuchach Julki i trochę popakowałam, bo już za małe, może będę na allegro sprzedawać;) no i pomyłam część podłóg, a jutro powtórzę jeszcze całość;) No i teraz patrzę z nienawiścią na rosnącą górę ciuchów do prasowania:o ale chyba...pierdolę:D:D:D:D zostawię na kiedy indziej...aż sobie zrobię paznokcie;) jak te baby z biura:D:D:D Choć gdybym miała czekać z tym prasowaniem, aż sobie pomaluje paznokcie, to chba w andrzejki bym dopiero mogła prasować:D:D:D Mamo fasolki, to na pewno przejściowe, z tym płaczem przy zasypianiu;) Julka też tak ma od czasu do czasu:o Violkam, ja często tych kropli używam dla dzieciaków, bo można je podawać często i długo i nie mają skutków ubocznych;) ponoć;) Okropne z tym kotem:( Ciekawe czemu tak się dzieje:o może one tam miały jakieś lokum zanim zaczęliście budowę:o albo po porstu szukają ludzi:o Sylwek, a ja nie wiem, jak te Twoje filmy otworzyć:o zaraz będę próbować;)

wysłałam te filmy:) tylko mi się litery w adresie do Ciebie, Monika poprzestawiały, więc zaraz wyślę znowu i idę myć to okno w końcu i coś ugotować:D

wysłałam szybko, bo jak zacznę pisać, to zanim skończę już Cię na pewno nie będzie;) Fajny ten Twój mąż:) Skończył w ogóle tę roletę? No i ciekawe jak ta łąwica u Mamuni?:) U mnie nieciekawie, bo Robert interesuje się odtatnio kompem jesynie, ale może choć pożytek z tego jakiś będzie i wyczai, jak się te filmy wysyła;) Amamen, co to za kolory??? tak piszesz niejasno:o:o Mati poszedł z Robertem na basen pomimo kataru:o ale ja już nie mam sił do tych jego przeziębień i mam wrażenie, ze one nigdy nie mijają:o Julka też już ma początki kataru:( ZNOWU!!! Idę przygotowywać obiad i może okno choć jedno umyję, bo pogoda piękna:)