Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aya

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aya

  1. MamoZuzki, nie wywołuj wilka z lasu!! Pewnie by przychodził, ale kabel od internetu jest za krótki:D:D:D:D:D Ja tego na prawdę nie rozumiem, bo po 7 godzinach siedzenia przed monitorem mam go dość, no chyba, zeby zajrzeć od czasu do czasu na kafe;) a on tak cały dzień może z przerwą na dojazd do domu:o:o:o
  2. tak, tak, Mamo Zuzki, a trzeci ma komputer, albo nawet dwa;):D:D:D:D:D:D
  3. Nie pamietam, żeby robił:o ale przecież widział, jak ja robię:O I jeszcze nie raz mu powtarzałam, zeby zawsze wieczorem dolewał wody do czajnika i zagotował, jak całą wykorzysta, żeby było na rano do mleka:o wtedy wystarczy tylko troche podgrzać i już;) A on ja dziś gotował, a potem studził:o:o Mimo, ze była jak zawsze z wieczora przygotowana:o:o Jak mu powiedziałam jeszcze o opcji z dolaniem do wrzątku wody mineralnej, zeby ją ochłodzić to się obruszył, ze niby taka mądrala ze mnie:o No i mleko tez jej dał nie to co trzeba, tylko to na noc:o Wkurza mnie, ze on taki nigdy nie zorientowany i nic go nie interesuje, nawet jakby milion razy widział, jak coś robie to i tak tego nie zarejestruje:o:o A jeszcze mnie wczoraj rozwalił:o Przyszłam do domu przed 19-tą ze spaceru, a on wrócił po angielskim tak koło 18.30, jak zwykle, no i wchodzę, patrzę, oba kompy (znaczy komputer i laptop włączone), a on dopiero idzie sobie obiad odgrzewać:O:o Jakoś komputer zdążył włączyć widac zaraz po przekroczeniu progu:o:O Może on jest uzależniony?:o Amamen, te ryby Piotrka to chyba lepsze hobby, bo chociaż jak jedzie, to go nie ma, a Robert niby jest w domu, ale jakby go nie było; a jeszcze wredna żona (czyli ja:D) co chwila go od kompa odrywa i coś od niego chce:o:o:o
  4. Amamen, a ostrzegałaś go przed ławicami???:D:D:D:D:D:D Spróbuję na noc tego na R, a w dzień będę jej tę wodę morską;) albo polski odpowiednik, o ile pani w aptece będzie wiedziała;) Boję się tylko, zeby nicsię z tego kataru nie rozwineło, bo jutro Robert wyjeżdża i będę z nimi sama:( bez samochodu w dodatku:o
  5. Muszę jej coś kupić do tego nochalka, bo na razie samą sól fizjologiczną jej zakrapiam (mam nadzieję, ze Robert też jej zakrapia). Zapiszę sobie tę nazwe, a bardzo to drogie? Zupełnie nie mam pomysłu, jak jej pomóc, bo jak nie śpi, to wszystko własciwie w porządku, ale jak się położy do spania, to się zaczyna, bo ją przytyka:( Ani podwyższony materac pod główką, ani nic nie zdaje egzaminu, bo tak się wierci:o A ja myslałam, ze z wiekiem będzie lepiej:o:o
  6. Tak atrudna ta ławica ry mi się wydaje:o:o:o Mamo fasolki, nic Cię po niej nie boli????????????
  7. :) Ja też rozumiem Mamunię , bo przy dwójce takich maluchów i jeszcze pracując na dwa etaty;) to tylko o seksie pewnie można pomarzyć:o O ile się wczesniej nie zaśnie:D:D:D Ja często zasypiam zanim o czy,mkolwiek pomyślę, więc Mamunia pewnie tym bardziej;) Ale mam nadzieję, ze to już niedługo:) W końcu Julka będzie mniej absorbująca no i to ciągłe zmęczenie przejdzie:o A dziś całą noc nie spałam, bo się mała zaraziła katarem od Mateusza; Wprawdzie to nie jest jej pierwszy katar, ale pierwszy raz przez katar nie spała:( Nawet wzięłam ją do naszego łózka, ale to tez nie pomogło, ani olejek olbas, no nic po prostu:( Oczywiście zaspałąm do pracy, bo mi się nad ranem przysnęło, jak się po 4-tej przeniosłam do innego pokoju:o Przypomniało mi się, ze Robert dziś jest z Julką, bo mama idzie do lekarza, więc nie musi byc wyspany do pracy:o No i obudził mnie dopiero po 6-tej:o Okazało się, że nie wie, jak zrobić Julce mleko (trwało to chyba z kwadranś, a ona wyła), aninie wie, ze najpierw trzeba ją przewinąć po nocy, boma pękata pieluchę. Dobrze, ze musiałam wyjść i nie patrzę na to wszystko;) Acha, pierwszą rzeczą, jaką rano zrobił, jak już ją nakarmił, było włączenie telewizora i tak siedzieli w trójką na wersalce, jak na grzędzie i wlepiali oczy w jakichś ludzi ćwiczących sobie z rana przy muzyce:D:D:D Pewnie widziałyście takiego maila, zatytułowanego: gdy faceci opiekują się dziećmi:) Mam wrażenie, ze to nie jest gruba przesada:D:D:D
  8. no to dzielna ta Twoja Nadia, jak nie wiem:) Pamiętam, ze mati też przy jakiejś szczepionce nie zapłakał tylko tak groźnie na pielęgniarkę popatrzył:D:D:D Julka przy wszystkich płakała:o A z tymi koleżankami Niki, a raczej ich słownictwem, to nie zazdroszczę:( Ja myślałam, ze dzieciaki wcześniej klną, znaczy próbują w ten sposób wywierać wrażenie na otoczeniu, ale -latki już nie:o:o Widocznie mam złe dane:o Amamen, a czy to znaczy, ze Niki chodzi do zerówki w szkole? Mamo Zuzki, fajnie jest dostawać listy, a od męża z daleka to w ogóle musi być super:) I taki długi jeszcze.... Mam nadzieję, ze same dobre wiadomości:)
  9. Co do porodu to chyba dobrze, bo nie zdążyłaś się stresować i szybko poszło, co?;) Acha, te zastrzyki nie sa polecane, jeśli planujesz w niedalekiej przyszłości ciążę, więc jeśli za rok, czy dwa chciałabyś mieć drugą dzidzię, to lepiej zdecyduj się na tabletki, bo po zastrzyku płodność wraca do 36 miesięcy nawet;) Dla mnie to akurat atut:)
  10. Ale najpierw, tak jak radzi Violkam, poczytaj w internecie, bo z lekarzami nigdy nic nie wiadomo;) Lepiej wiedzieć więcej przed wizytą, bo w trakcie możesz nie wiedzieć o co pytać;)
  11. No testuję, tstuję i jak na razie wychwalam pod niebiosa:D Niczym się nie przejmuję, raz miałam takie półdniowe plamienie, że nawet nie potrzebowałam podpaski;) Jest cudownie pod tym względem. Na pewno jakieś skutki uboczne ma, jak każda hormonalna metoda, ale na razie wszystko gra;) Zapytaj gina przy najbliższej okazji, Mamo Zuzki:)
  12. No to w takim razie podtuczenie nie pomoże:( Trudno, już się przywyczaiłąm, tylko czasem mnie taki sentyment nachodzi...:) Wydaje mi się, ze kiedyś był czulszy, ale może pamięć mi szwankuje, zresztą w okresie zakochania wszystko wygląda inaczej;) Tak jakby się chciało to widzieć;):D A potem szara rzeczywistość każe otworzyć oczy no i...jest, jak jest;) Ale się wszystkie zajete zrobiłyśmy:D:D dziewczyny w domach poewnie na spacerki poszły, bo jest pięknie:) W końcu lato zdecydowało się przybyć;) Ja dziś idę po pracy po Mateuszka do przedszkola:) Ciekawe, jak on tak długo wytrzyma, bo to pierwszy raz będzie az do podwieczorku:o:o Amamen, a jak się Niki w zerówce podoba? No i jak Nadia po szczepionce? Zapomniała już o bólu?
  13. Małgonia, z tego co pamiętam mgliście z jakiegoś zdjęcia, to Twój mąż też jest misiek, co? Moż ete typy tak mają:o:o czyli muszę Roberta trochę podtuczyć:D:D:D:D:D
  14. Amamen, u Ciebie wszystko takie proste:D:D A poza tym, Twój mąż jest mięciutki, a na kościstych kolanach Roberta to nawet reklam nie byłabym w stanie pooglądać:D:D:D:D On taki po prostu jest, ze nie bardzo mu wychodzi okazywanie czułości, bo nawet z dzieciakami tak się bawi, ze Julak płacze, zresztą Mati po dłuższej zabawie tez, albo w koncu się zaczynaja bić:o:( Mam tylko nadzieję, ze uda mi się wpoić czułość w Mateusza i on będzie inny dla swoich kobiet kiedyś w dalekiej przyszłości;):D
  15. Amamen, to teraz rozumiem, skąd u Ciebie ta nieprzemijająca ochota:D:D z takim mężem, to rzeczywiscie można szaleć;) Robert mnie nie przytula, o siadaniu mu na kolanach moge pomarzyć, bo twierdzi, ze go nogi bolą:o; jedynie to mnie łaskocze, ale tak, ze boli, więc się wkurzam:o:o No on taki...mało delikatny jest:( Nie mówi mi miłych rzeczy, a miły jest tylko, jak ma nadzieję na seks:o Jedynie zasypiamy przytuleni:) Chociaż tyle:)
  16. Jedynie takiego przytulania i czułości na co dzień mi czasami brakuje:o:o
  17. Czasami mam wrażenie, ze sie popada, ale czasem jest super;) Więc chyba noprmalnie, tak jak wcześniej:D:D:D Zależy bardziej od nastroju, i to mojego w dodatku:o:D:D:D
  18. Ja byłam zła za to picie w weekend;) ale już mi przeszło...dzięki kumplowi - Alzheimerowi:D:D:D:D
  19. Amamen, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu:) Dużo, dużo miłości i szczęścia Mamuniu, to pracuj \"szybko\", żebyś mogła wrócić do nas:D:D Violkam, nawet nie wiesz, jak masz dobrze z takim kolorkiem skóry:)
  20. EEE... to pewnie ja mam kiepski wzrok;) Na jednym zdjęciu wydawało mi sie, ze to takie perełki, ale potem już nie miałam pewności;):D:D No własnie nie mam zakwasów:o A spodziewałam się, ze rękami dziś nie rusze wcale:o dziwne:o Ale w sumie to dobrze;):D:D:D
  21. Violkam, ale jesteś ślicznie opalona:) Czy Ty masztaką skórę po prostu trochę ciemniejszą? Bo ja jestem ciągle sino - blada i popadłam właśnie w depresję, jak Cię zobaczyłam:o
  22. Violkam, a co będziesz robiła z tymi włosami? znbaczy jaki kolor u tego fryzjera? wiesz już, czy zdasz się na niego?
  23. Zapomniałam napisać, ze z tego zmęczenia po basenie zapomniałam, ze byłam zła na Roberta:D:D:D ŚLIcznie Oliwka wygląda w kolczykach:) To sa takie małe perełki, tak? Za to Zuzia ma bardzo zdziwiona minkę po tej marchewce:D:D:D To zaczął się dla Was czas zmian w menu:) Ciekawe, czy jej się spodoba
×