Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aya

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aya

  1. ale się nagadałyście:D:D:D nie ma co:O:O pewnie takie strasznie zapracowane przy piątku jesteście:P:D:D:D Z Matim już na szczęście w porządku i następna kontrola dopiero za dwa miesiące:) Po lekarzu chciał KONIECZNIE iść do przedszkola:D:D No i na szczęście okazało się, ze mogę go zostawić, bo bałam się, ze rano panie liczą dzieciaki i może już np. obiadu dla niego nie być:O:O:O
  2. no i tak trzymać, mamoZuzki:D:D nie daj się, bo szkoda nerwów;) Ja już mam dośc robienia mleka w proszku i dlatego kupuję to w płynie, Małgoniu;):D też się już zbieram, a włąsciwie sie pozbierałam i czekam na godzinę zero:D:D:D:D
  3. i nie trzeba czekać w napięciu, co też się napisało:D ja teraz wsuwam ser żółty właśnie;) ale nie padam z głodu wcale. jutro jadę z Matim do kontroli do laryngologa, więc mnie nie będzie do południa...to tak, jakbyście się m,artwiły, czy nie osłabłam czasem:D:D:D
  4. już pewnie wypiłaś? a ja dopiero teraz dołączę, co? mogę?
  5. mi też się nic nie chce, mamoZuzki:( to sobie razem poniechcijmy;):D:D:D:D:D I to wcale nie przez dietę nic mi się nie chce, bo to już mnie wcześniej dopadło:O:O:O MamoZuzki, a Ty sie nad bucikami po domu zastanawiasz dla Zuzi, czy na dwór? Bo na allegro jest nieżły wybór, tak mi sie przynajmniej wydaje. Oczywiście piszę o nowych bucikach, a nie używanych;)
  6. no jasne, ze można, ale nie trzeba;) ja też już kupiłąm Jlce to mleko, bo mi się ten nieszczęsny hipp kończy, więc moze jutro na noc też jej zrobie taką kaszkę;) Violkam, a spotkałaś się moze z błyskawiczną kaszką manną? bo chyba coś o takiej czytałam, ale jeszcze nie spotkałam:O:O:O chyba nie trzeba jej gotować, czy coś:O:O
  7. no cześć, cześć ja mam siły:) tylko spać mi się chce jakoś takoś:O:O:O kawa jak najbardziej wskazana:D:D
  8. amamen, tam jest napisane, ze ten prostokątny serek można wsunąć;) więc to pewnie dwa trójkątne będą:D:D violkam, to lepiej nie zarażaj, bo musiałabym pewnie wyjazd do tego snaatorium przesuwać:O:O:O
  9. nie zjadłam tego złotka;) i jak na razie nie jestem jakoś szczególnie nieszczęśliwa z powodu tej ilości jedzenia:)
  10. taaaa... czuję się, jak mutant jakiś:O:O:O:O zaraz się zabieram za serek:D:D:D nie wiem, czy się oprę złotku, w kóre jest owinięty:D:D:D:D
  11. o jesteś, amamen:) a ja myślałam, ze dziś spisz cały dzień:D:D:D ja bym tak chętnie zrobiła;)
  12. ja już drugą kawę piję, zeby szare komórki rozgrzać, bo przeciez było napisane kawa, a nie było ilości:D:D:D:D też musze popracować;) ale jeszcze tu wrócę:D:D:D
  13. dopieor teraz zrozumiałam, mamoZuzki:O:O:O No to myślenie mi sie jeszcze nie włączyło:O:O:O ale w końcu od przybytku głowa nie boli;):D:D jajek szczególnie:D:D
  14. no jak to za dużo??? przecież jedno o 9-tej, a dwa o 17-tej:O:O a ponieważ postanowiłam mięcha do pracy nie nosić, to wzięłam te jajka w zamian:O:O:O kurdę, ale jak sobie poczytałam, to mi sie jeść odechciało, skoro taki pasztet jesten
  15. hej! no to ja już jestem:) mam trzy jajeczka i serek:O:O:O ale po przeczytaniu postów sylwek i mamuni zastanawiam sie, czy w ogóle powinnam to jeść Bo tyle, to ja też w podstawówce ważyłam:O:O:O Przykre z tą panią doktor, mamo fasolki:( a co do mojego przepisu, to ja w okresie, jak sie Julka poczynała i okolicach sama czułam się mega kobieco, to moze z tego:O:O:O Bo przy Mateuszu czułam się, jak zwykle:O:O:O No nie wiem, jak to wytłumaczyć:O:O:O
  16. amamen, kiedyś potrafiłam zjeść opakowanie ciastek, ale teraz mam za dużo wspólników, na szczęście:D:D:D:D:D:D
  17. nosz dwie minuty się spóźniłam:( Może mama fasolki chce moje jeszcze, albo sylwek??? no niech ktoś weźmie sobie
  18. nie będzie efektu jojo, bo 4 dni to za mało, zeby dużo schudnąć:D:D:D to tylko takie przygotowanie do zdrowszego odżywiania jak dla mnie;) poza tym, przecież nie rzucisz się na jedzenie zaraz piatego dnia, tak żeby nadrobić straty:D:D:D
  19. no ja już pisałam, ze postaram się wyeliminowac słodycze (chociaż jak mi sie sporadycznie zdazy coś zjeść słodkiego, to nie będę się przeciez wieszać z tego powodu). Poza tym nie będę jeść absolutnie już nic po 18-tej. No i tyle;) A te cztery dni sa mi potrzebne po to, zebym sobie wmówiła, ze skoro je przeżyłam, to nie mogę tego zmarnować objadając się TEATRALNYMI czy innymi DELICJAMI na przykład:D:D:D Chociaz ja zdecydowanie czekoladę lubię najbardziej:D:D:D
  20. no to juz porzegięcie jakieś: jedna kromka wasa i 1/4 obiadu na cały dzień!!! to chore!!! i tak całe życie??? a jak zaczniesz potem jeść normalnie, to co? efekt jojo murowany No chyba, ze na ten obiad wcześniej ta osoba zjadała wiadro czegoś tam:O:O:O i co nie pije nic też, oprócz tej kawusi???
  21. wy lepiej nie stosujcie tej diety, bo padniecie i z kim będę gadać???? tylko ja jeden taki prosiak jestem ale się zawezmę i nie będę;) a co;) i jak te durne zstrzyki przestana działać, to już w ogóle powinno być NORMALNIE:)
  22. kurde, amamen, własnie sobie przypomniałam, ze przecież widziałam Cie nie dawno na zdjęciach i wcale nie byłaś tłusta!!!! Nie oszukuj!!! Bo albo zdjęcia nie były aktualne, albo SPORO przesadzasz:O:O
  23. jak pierwsza, to już rozumiem;) pozazdrościc tylko, ze nie musiałaś wcześniej tego robić:) no to amamen twrda bądź, a nie miętka:D:D:D:D Jak sobie postanowisz, to dasz radę i będzie tylko lepiej;) spodnie przestaną tak obciskać i w ogóle będziesz taka leciutka i szczuplutka:) Super po prostu:)
×