Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aya

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aya

  1. ja trez kiedyś mogłam bez śniadania, ale odkąd bylam w ciąży z Julką i mnie mdliło w pracy, jak czegoś nie zjadlam, albo po drodze do pracy, to sie jakos tak przestawiłam:O:O To już ćwicz nasycanie się przez wąchanie:D:D:D:D No bo w sumie, jak zjesz, to już nie będzie co wąchać:D:D:D:D a tak, zawsze proces jedzenia ciągle jeszcze przezd Tobą;):D:D:D:D
  2. za ten smród potu to mogłabym się tak zemścić:D:D:D no ale przecież jajak na twardo mają taki specyficzny, silny zapach:O:O:O To może powinnyścię z Alą inną jakąś dietę zastosować:O:O Bo ja nie mam problemów z zaśnięciem pomimo nie zjedzenia kolacji:O:O:O No przecież nie będziecie się tak bez sensu katować:O:O Choć z drugiej strony chyba wszystkie diety zalecają zjedzenie ostatniego posiłu na 3 godziny przed zaśnięciem, co najmniej:O:O:O Mi najtrudniej będzie nie zjeść śniadania przed wyjściem do pracy:O:O:O i chyba se te jajka przełożę przed kawę:O:O:O
  3. kurczę, amamen, to jak wytrzymasz te cztery dni, to powinno być lepiej;) bo Ci będzie szkoda ich zmarnować:p:p Ja jak już te cztery przeżyję w jakiej takiej kondycji psychicznej, to postanawiam nie jeść słodyczy. Amamen, ale jak Ty jesteś uzależniona od jedzenia wieczornego, to pewnie rano nie musisz, co? to moze sobie przesuń w górę te godziny posiłków i już;)
  4. ale jak sobie ten smród z jaj w pokoju w pracy wyobrażę:D:D:D To chyba nawet menu babochłopa wysiada:D:D I tak przez cztery dni:O:O Ciekawe, czy mi ktoś zwróci w końcu uwagę?:O:O Albo ciągle będę wietrzyć pokój:D:D:D:D
  5. tak, delicje mogą być:D pod warunkiem, ze do powąchania tylko:D:D:D:D No nie moge z Wami:D:D:D:D:D A ta makrela, to wiem, ze niby tłusta, ale co mam zrobić, jakby mi sie nie udało tego mięcha zjeść, zanim się Julka dopadnie?? Bo ona bardzo lubi mięsko z zupy:OI:O:D:D:D a makreli chyba się nie chwyci:O:O
  6. a myślę, ze zamiast mięsa może być też ryba, np wędzona makrela:D W końcu żeby sie tylko zmieścić w granicach rozsądku;) a mięso może być gotowane obojetnie w czym, bo i tak się wygotuje przecież:D:D:D
  7. jasne, ze można;) nie wiem, dlaczego tam nie jest dopisane:O:O ale to było skąś przepisywane i moze przeoczyłam, albo ktoś przede mna przeoczył;) Ja chyba herbatę będę pić, bez cukru, bo i tak nie słodzę;) ale wolę coś cieplejszego pić, jak za oknem jest zima ciągle;)
  8. a ileż takiego gotowanego wciśniesz???:D:D przecież Cię udąłwi:O:O Myślę, ze porcja \"do udławienia\" wystarczy:D:D:D:D
  9. ale tam jest napisane przecież, ze topiony:O:O i że żółty:O:O Przynajmniej na mojej kartce:O:O Może zapomniałam wam dopisać:O:O
  10. też chcę, mamoZuzki, bo jeszcze nigdy nie miałam:D:D:D:D właśnie, to tam jest twaróg??? myślałam, ze ser topiony albo żółty:O:O:O ale może to jakaś inna dieta:O:O:O
  11. cycki możesz mi dać, amamen, albo chociaż połowę;):D:D:D
  12. od jutra, amamen, nieodwołalnie:D:D Choć wino zaczęłam pić już wczoraj:D:D:D
  13. no włąśnie, zapomniałam potrzymac kciuków za mamę fasolki:O:O Ale trzymam teraz, MOCNO:) To w poniedziałek obie będziemy odmienione, mamoZuzki, bo ja też nie mam koncepcji i chcę się zdać na fachowca w kwestii fryzury:D:D:D A jakby mi tak jeszcze liposukcję zrobił od razu, to byłabym w niebo wzięta:D:D:D
  14. tak długo muszę czekać, aż mi się tam otworzy, ze protestuję w ogóle nie chce mi się tam wchodzić ja chyba dziśmma świetny nastrój:O:O:O:O Podejrzewam, że to mleko hippa ma jakis dziwny skłąd:O:O Julka wczoraj wypiła jedną flaszkę o 19-tej, drugą o 20-tej i obudziła się z nowu o 3-ciej na mleko, a rano o 5.30 zgadnijcie co chciała? No keko właśnie:O:O:O Dobrze, ze to już ostatnie opakowanie i mam nadzieję, że jak wrócimy do bebiko, to się wszystko unormuje:O:O:O
  15. Sylwek, przykro mi:(:(:(:( Ja mam wszystko amamen, WSZYSTKO, rozumiesz, co można mieć Znaczy, czego mieć nie powinnam, brzuch, dupsko i wielgachne giry Piersi tylko nie mam A ćwiczyć to bym chyba w nocy musiała:( Julka też beze mnie nie moze sie obejść, bo jak wchodzę do łazienki, to ona się kłądzie pod drzwiami i mnie woła i podgląda przez kratkę w drzwiach:O:O:O Poszłam wczoraj zdesperowana do fryzjera i nie mogłam się obciąć, bo wszędzie trzeba się było umawiać Kto to słyszał a skąd ja mam wiedzieć, kiedy mnie najdzie ochota na obcięcie?
  16. zmykam już zaraz do domu:) papa wieczorem chyba będziemy film jakis gfajny ogladać, więc pewnie nie zajrzę;) a ostatnio oglądaliśmy niezły film pt. \"WYSPA\"
  17. Elcik, fajnie:) Ja bym poszła:) I ubrałabym się w jakis garnitur ciemny, albo spódnica + marynarka, czy żakiet;) Ale nie jestem pewna, jak tam wypada:D:D:D Buciki fajne:) Musze coś wymyślić dla Julki, bo jeszcze się nie rozglądałam:O:O
  18. obejrzałam Oliwkę:) Wyglada jak mały krasnoludek na śniegu:) Fajne zdjęcia:) I ładna pogoda u Was... ale i tak bardzo tęsknię za wiosną:O:O Niech ten śnieg już się stopi i będzie zielono... Acha i super zdjęcia bliźniaczek:) Rozczulające te z przytulankami:D:D Mamuniu, one się przytulały, czy tez to takie zapasy bardziej były?:D:D:D
  19. cześć, Małgoniu:) Mam nadzieję, ze wszystko było ok w tej drugiej pracy;) Na razie dziękuję za zdjęcia Sylwek, Emil słodki, jak zawsze:) A teraz sobie obejrzę Oliwkę;) A i Julkę z Matim szafą i połogą też się podtaram przesłać, choć to ciągle sprawy nidokończone:O:O
  20. nie trzeba było uciekać się do podstępu, bo to takie jakby wczasy;) trzeba zapłacić i można jechać:D:D:D no właśnie: dlaczego Elcik ma tego dostępu nie mieć, to nie rozumiem:O:O:O:O nic a nic a ja jak na zbawienie, czekam, aż mi kasa na konto wpłynie:O:O MamoZuzki, nie mogłabyś jakiegos przelewu na lewo do mnie wysłać:D:D:D:D:D bo coś pomału ta moja wypłata idzie:O:O A jak nie dojdzie, to jestem utopiona:( Czekam na rzeczy z allegro i zamówiłam za pobraniem, więc jak przyjda, a ja bez kasy...no przerąbane:(:(:( Mam nadzieję, ze jakoś ta kasa jednak dotrze:O:O Acha, a do sanatorium jedziemy na prawie trzy tygodnie;) Miało być na pełne trzy, ale nie było takiego pokoju w tym terminie, więc będziemy tam chyba dwa dni krócej;)
  21. amamen, ja się jakoś pozbierać nie mogę między papierami i telefonami i stąd mam długie przerwy w pisaniu Robert jako Robert, a Julia jako Julia jedzie:D:D:D Znaczy z Julkę trzeba płacić 15 zł/dobę za samo spanie, bo bez wyżywienia:O:O a za Roberta i zamnie 55 zł/dobę;)
  22. a gazeta mi się odświeża w takim żółwim tempie, ze nawet, jak na moje rozbiegane szare komórki, to przegięcie
  23. Ja jestem już!!!! I zdrówko, tylko, ze ja mam tylko herbatę:(:( cholera, zapomniałam o tym winie:O:O:O:O Ale myśli i tak mam nieskładne,nawet pić procentów nie muszę:D:D Ja też zacznę dietę od środy, a do środy postaram się mniej jeść, zeby organizam szoku nie doznał, jak tak nagle, na te jaja przejdę:D:D:D Tylko, ze ja będę musiała sklepowe wsuwać, bo u nas chodzi po domach chłop z jajami w piatki,a w ten piątek, jak na złość nie doszedł:O:(:(:( Dostałam już termin wyjazdu do sanatorium z Matim:) Pojadę 12 kwietnia:) I z Julką, i przez pierwsze kilka dni będzie z nami Robert, no bo wtedy śiwęta wypadają;):D Super po prostu:) Acha, jedziemy w góry do Szcawnicy Zdrój;) Dobra, popracuję sobie troche teraz;)
  24. nie odchudzajcuie się jeszcze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bo mi jajek brakło!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  25. witam:) super z tą pieluchą, Sylwek:D:D:D Julka jakoś nie skojarzyła jeszcze, ze można się tym podelektować:D:D:D:D:D:D A i fajne, zdjęcia, amamen:) super ta firanka wyglada:) a miałas tam wczesniej lambrekin, czy mi się przyśniło????
×