aya
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aya
-
Oddaje miejsce Robertowi i idę prasować, bo u mnie nigdy nie brakuje sporej górki upranych ciuchów:( Co ile wy pierzecie, bo ja codziennie prawie, no tak - razy w tygodniu, to mus, bo inaczej wysypuje mi się z kosza na pranie:o Nie wiem jak to się dzieje:o
-
Mysia Pysia, nie uśmiechaj sie tak szeroko, bo emotikonki rozwalają stronę;) Wiem, bo sama kiedyś jedną stronę rozbrechtałam chichotem:D:D:D:D Znaczy usmiechaj się z enterem co jakiś czas:D:D:D;)
-
Mcdzia, a czy podpisywałaś jakiś papier przed oddaniem jej do czyszczenia, albo czy Cie poinformowali, ze to na Twoją odpowiedzialność? Bo jak nie, to na jakiej podstawie niby tak twierdzą? Ja kiedyś oddawałam chyba jakiś korzuch czy coś, to najpierw musiałam tę rzecz wycenić, zeby ewentualnie, jak coś pókdzie nie tak, wiedzieli ile mają zwrócić i nic nie było, ze to na moją odpowiedzialność! W końcu to oni się na tym czyszczeniu znają i jeśli materiał im podpada w jakikolwiek sposób, to powinni nie przyjmować, albo właśnie taką umowę przed podpisać, zeby było jasne Pogadaj z kierownictwem i się po raz kolejny odwołaj; co to za pralnia, ze nie ponoszą odpowiedzialności za to co robią?! To sama mogłabyś w takim razie sobie wyczyścić bez ich łaski:p ryzyko takie samo, jak się okazuje Amamen, przyślę Ci zdjęcie mojego brata, wg mnie jest o niebo lepszy;) ale może stronnicza jestem;0 Przesliczna ta sukienka:) Suuuper, na prawdę ( i nie właże, wiesz gdzie;) tylko szczery zachwyt wyrażam:) Jakbym chciała wejś ć w wiadome miejsce, to uprzedzę;) ) No, amamen ma talent do fryzur, a Niki ma włosy jak marzenie:)
-
Rozumiem, ze o pokrewieństwo chodzi?:D:D:D Żadne! To przyszły mąż siostry Roberta, a pani, to nie przebierająć w słowach TEŚCIOWA:D:D:D
-
Wysłałam, ale z tlenu, a tam nie mogę otworzyć, i nie wiem, czy jest ten tort Nadii, czy go nie ma:o Ciągle nie mam sukienki:9 Amamen, to co Ty maile tak w cztery strony świata wysyłasz?:p:D:D:D
-
Ala ten mail to chyba idzie piechotą:o:( Mysia Pysia, a nie boisz się, ze wypadnie w nocy? Bo Julka to takie numery przez sen wyprawia, że gdyby nie szczebelki, to nie wiem gdzie miałabym jej szukać:o
-
mysia, wysłałam Ci te zdjęcia od Wioli, ale nie wiem, czy dobrze to zrobiłam:o Jakby co, to złóż reklamację;) Mam biedronkę koło mamy, więc spróbuję, bo cena zachęcająca:) No a przerób mamy duży ostatnio:D:D:D Zasnęła już oja śpiąca królewna:) Jak zwykle na głowie i kolanach i z powykręcanymi rękami:D:D:D sama sobie to robi, zeby nie było wątpliwości:D:D:D Ala, prześlij mi zdjęcie sukienki i tej \"skromnej \"też;):D:D
-
Ja właściwie usyoiam Julkę...przed kompem, tzn. ja przed kompem chwilami, a ona marudzi w łóżeczku, ale bez przekonania, więc nie idę do niej;)
-
Mysia, napisz jakie to, proszę:D Mam nadzieję, ze u mnie takie będą;) Amamen, a masz już \"kreację\', jak to się szumnie u nas mówi:D:D:D na te wesela?? no i jaką, jak masz, bo ja się ciągle biję z myślami:O Kupić, nie kupić:o jak sknera:o jejku, jak czytam, to co do was piszę, to rzeczywiście na niezłą kutwę wychodzę;D:D:D No, ale ja na serio nie mam pola do popisu:( Nie wiem, gdzie ta forsa znika, bo ja jej na oczy nie widzę:(:(:(
-
Nie piłam, Mcdzia:( Nawet nie wiedziałam, ze taki jest:O A to po nim Cie wczoraj tak \"zmuliło\"?:D:D:D Ale jak cynamonowy, to na pewno spróbuję:);) Mcdzia, a jak z jedzeniem Jasia? ciągle tylko mleczko, no i owoce, czy już się dał przekonać? Piorun, no i \"przemówiłeś\";):D:D:D Nawet nie mogę Cie posądzać, ze Ci się klikać nie chce, bo emotikonki tez trzeba pisać, niestety;) Czyli praca/nauka tak Cię wciąga, ze rzadko zaglądasz:o To nie zazdroszczę:D:D:D Nic się nie martw;) Kiedyś musi być lepiej, więc i jakieś wakacje w końcu i Tobie się przytrafią;) Też buziaki dla wszystkich: Ja mam na razie chwilę luzu, albo to raczej cisza przed burzą;):D:D:D
-
Mcdzia, Jasiek pewnie daje Ci fory z tym spaniem, bo upał:) To możesz odpocząć:D:D:D No i się pielęgnować:D:D:D Julka też wsuwa ostatnio owoce, no i z kupami podobnie:o Czyli inwestuję w pampersy;)
-
:):):):):):) Witam piorun, dawno Cię nie było;) Wakacje? Elcik, ja mam nadzieję, ze już jutro będę i skończy się to piekiełko w pracy:o Bo mam już dość:( Robię dziesięć rzeczy na raz i już nie wiem jak się nazywam:o Albo kolega Alzheimer wrócił;)
-
acha, zdjęcia dostanę wieczorem:) Dobra, czekam:) Ja też szybciej piszę, niż myśle:O:D:D:D
-
Nie dostałam zdjęc, żadnych, Elcik:( Acha, a od Amamen to były cztery meile, nie trzy;)
-
Mcdzia, masz rację z dziewczynką:) Ilość ciuszków dla dziewczynek jest nieporównywalnie większa niż dla chłopców:o Zawsze musiałam się powstrzymywać, zeby nie oglądać godzinami ciuchów dla dziewczynek, skoro wybierałam się na zakupy dla Mateusza:D:D:D Elcik, a Ty na przegląd;) idziesz, czy coś Ci dolega? Mysia, Ty się nic nie przejmuj, Amamen po prostu szybciej pisze niż myśli;) Ale i tak chciałabym z nią \"pogadać ustnie\", jak już kiedyś pisałam, bo Amamen chyba z jakimś fajnym akcentem mówi i często takich superowych słów używa, jak rozdziw na przykład:D:D:D:D Szkoda, ze nie można mówić przez neta:(
-
Nie zaglądałam wieczorem, bo Robert zajął kompa:( Ale za to wcześniej odwalił górę prasowania, więc się nie czepiam;) Zaraz obejrzę zdjęcia, jak dotarły:) Amamen, dostałam trzy meile;) No i przysyłaj jeszcze z wczoraj:) Ja zapomniałam wczoraj zrobić zdjęcia, a był u nas kuzyn Roberta z żona i dzieciakami (jedno takie trzytygodniowe -cudne!- Julka chciała go ciągle dotykać:o:D:D) Nasi goście są bardzo grzeczni, Amamen i wychodzą zawsze koło 19-tej:D:D:D
-
oczzywiście nie samo odgrzewanie mnie wciąga, tylko, ze muszę z nim być w czasie spożywania;) no bo jak bym się mogła jego powrotem do domu nie zainteresować;):D:D:D Dobra idę już, bo on już podjeżdża pod dom papa Podnoście czasem temat, zebym go nie musiała wieczorem, albo rano na 10 -tej stronie szukać;):D:D:D chociaż nie, zawsze przeciez można wyszukać;) Mysia Pysia, a masz jakieś skany Martynki?
-
jeszcze chwilkę, bo zaraz musze obiad odgrzewać Robertowi, bo on zaraz wraca
-
hmmm... jak mi się udalo dorwać do kompa, to widzę, że teraz ja sama ze sobą gadam:o:( Postaram się jeszcze wpaść wieczorem:O może trafie na większą frekwencje;) Ale nie obiecuję, bo u mnie to nic pewnego, zabiorą dostęp i już Acha, amamen, ja w pracy odpoczywam, w sensie, ze od dzieci, bo zajmuje głowę czymś innym;) a dzis akurat prawdziwe urwanie głowy miałam, bo koleżanka z pokoju nie przyszła, a w związku z tymi zmianami jest dużo roboty, no i ledwie łapałam koniec z końcem:o Jutro pewnie też lepiej nie będzie:( Ale kiedyś się skończy, mam nadzieję, ze szybko;):):):)
-
Jakoś mi się jednak udało zdjęcia otworzyć:) Ale ślicznie Nadia wyglada! Kurczę, wy takie śliczniutkie sukienusie im założyłyscie, na to swięto, a ja Julce taką ... zwykłą założyłam, a myślałam, ze jest ładna wcześniej:o ale te wasze, znaczy Nadii i Oliwki, to prawdziwe cudeńka:) Ja to chyba jednak skąpiec jestem:o:p:p Bo jak jej coś kupuję, to przeliczam, czy założy to więcej niż raz, zanim wyrośnie i jak mi wychodzi, ze tylko raz, to kupuję coś innego:o a w dodatku Julka była na bosaka przez te upały i wyszło, ze nawet bucików nie ma:o Ale plama!:D:D:D ale ma:0 Wierzycie mi??? naprawdę ma:D:D:D I jakie fajowe zabawki Nadia dostała:) a co jej się najbardziej spodobało? Bo Julce to zdecydowanie najwięcej przyjemności tort sprawił:o:D:D:D:D
-
znowu mam trudności z netem w domu nie chodzi mi w windowsie,a w linuksie nie mogę zdjęć od Ali otworzyć:( Właśnie, Elcik, przysyłaj fotki z urodzin:) Gdzie Ty jesteś w ogóle? Też masz poprawiny dzisiaj? amamen, z tym włażeniem gdzieś tam, to lekko przesadziłaś;) Naapisz mi może, czy ma znaczenie, jaką książeczkę się położy do wyboru, bo tak sobie myślę, ze jak jakąś super kolorową, to nie będzie całkiem uczciwe:o No i co to znaczy w ogóle jak coś wybierze? Żze różaniec, to rozumiem, ze coś z wiarą, kieliszek, to że nie będzie za kołnierz wylewać? a książka, to co? pilny uczeń? czy naukowiec? a kasa, to co? kasiarz, czy wręcz przeciwnie - bankier np.? No nie mam pojęcia:o U nas właściwie nie ma takiego zwyczaju:o
-
amamen, ja cię bardzo przepraszam, ale zmienił nam się od dziś dyrektor i mam sporo pracy w związku z tym, więc tylko w wkrócie ci odpiszę, ale jak skończę z tym waraictwem, to na pewno wpadnę;) Julka dostała od nas piramidke taka drewnianą, jak kiedys pokazywałam, co się na drążek kółka zakłada i nawet załapała o co chodzi:) Od moich rodziców i teściowej dostała kasę;) , no i jeszcze króliczka z marchewką i lalkę (wcale jej się nie spodobała, za to Mati się do niej przywiązał i nawet z nią spał:D:D:D), no i taką słodka pościel w jeżyki:) czyli zadne szaleństwo na szczęscie:), acha i sukienusię w grochy czerwoną:) Do grzywki się przyzwyczaiłam tak po tygodniu, obcinałam się po powrocie znad morza:) Ale jak ci się włosy kręcą, to nie wiem, czy to dobry pomysł, bo ja co rano wpadałabym w szał:D:D I tak codziennie rano włosy przez nia myję, bo zawsze inaczej się układa, a nigdy tak, jak bym chciała O włażeniu do d... nie kumama, ale moze jeszcze poczytam:D:D:D
-
Chociaż Julka pewnie wybierze kieliszek, bo dla niej zawsze \"MNIAM\" najważniejsze:D:D:D Chyba, ze jakąś książkę kucharską jej zaproponuję:o
-
Ja zupełnie zapomniałam powróżyć Julce:( Myslicie, że dziś już za późno? I trzeba w dzień urodzin? Zaraz obejrzę zdjęcia Nadii:) U mnie też dziś powtórka z rozrywki;)
-
Nie wiem dlaczego wydawało mi się, ze Violkam ma urodziny 2 sierpnia:o Ale biorąc wcześniejsze doświadczenia z zapamiętywaniem dat, wierzę Ci, że to dziś, więc dużo zdrówka, Violkam i niech Ci dziecina rosnie na potęgę;) no i żebyś zawsze była dla męża IDEAŁEM:D U mnie dziś nawet chłodniej sporo, mam tylko nadzieję, ze takie zmiany pogody przejdą bez wpływu na zdrowie moich maluchów:o Wysłałam wam fotki z roczku, dajcie znać, czy doszły:)