aya
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aya
-
Małgoniu, ja mam wrażenie, ze mi się ta wada pomału przekształca w starcze plusy:D:D:D No bo skoro mam coraz mniej na minusie:o No ale na miesiąc zwolnienia to sobie nie mogę pozwolić:( A w ogóle to nie znoszę chodzić do lekarzy:O Więc pewnie coś poważnego musiałoby się stać, zebym wkońcu poszła:o A gdzie miałaś zabieg? Na Ceglanej w Katowicach, czy w innym miejscu? A Ty się gdzieś wybierasz na wakacjez Oleńką?
-
A tam zarz biedny zaraz;) Żartowałam tylko, ze go wypuszczasz na wolność:D:D:D w końcu jak wstaje co drugi dzień do Michała i Ci przy nim pomaga, to teżma prawo do urlopu:) A Ciebie pewnie rodzice będą wspierać w opiece na synkiem;) Więc jest sprawiedliwie:) Udanego wypoczynku zyczę i zeby był świetna pogoda i maluszek zdrowy:) U na swłaśnie zaczęło padać:o Mam nadzieję, ze to chwilowe
-
Też się dziwię, że Karolina puszcza męża z kolegą:o Odezwij się jeszcze, mamo fasolki:) o co chodzi? zwracasz mu wolność, czy co??????????? Ale zazdroszczę Wam dłuugich wakacji, bo u mnie już po urlopie na ten rok:( Zostało mi zaledwie 5 dni:( Violkam, a Wy jedziecie w końcu w sierpniu, czy jeszcze wszystko w swerze marzeń?
-
To pewnie teraz tylko jeszcze wysypka u Oleńki i już macie to za sobą;) Ale i tak okropne są choroby takich maleństw, a już niemoc bycia z dzidzią w ciężkich chwilach to najgorsza kara dla mamy:(
-
Melduję się na kawkę:) Chętnie się dowiem o tym zabiegu Małgoniu:) Ale jak robiłaś tak dawno, to pewnie było jeszcze fionasowane przez kasę chorych, co? Ja jak kiedyś chciałam skierowanie od zwykłego okulisty do kliniki w Katowicach (już wiem, ze nie potzreba;) ), to mi powiedziała, ze mi nie da, bo to wada zaledwie kosmetyczna i nie ma co sie tym przejmować. Wtedy miałam -4,5 a teraz mam chyba niecałe -3:o Napisz mi jak wygląda ten zabieg i czy to jest uciążliwe:) Tylko jeszcze, zebym forsę skądś skombinować mogła;) Też bym rozprawiła się z tą wadą raz na zawsze;) Julka coraz częściej sama z siebie pokonuje na własnych nogach spore odległości, ale ciągle jeszcze jest ostrożna i ciągle jeszcze pozwala się na spacer wozić w wózku, ale coś czuję, że niedługo będzie domagać się wolności:D:D:D:D Może za dwa tygodniemama zabierze mi dzieciaki na tydzień w góry:) Boże, już się nie mogę doczekać;) Niby z jednej strony mi okropnie żal, ze ich nie będszie, a z drugiej cieszę się jak wariatka na te 5 dni swobody;):D:D:D
-
Lecę już, więc na dziś Ja Julkę, jak miała temp. to kąpałam w chłodnej wodzie, no letniej włściwie;)
-
Ja też nie mogę powiedzieć, zebym się dziś leniła;) Ale dla Was zawsze czas znajdę;):D:D:D Poza tym to chyba mój jedyny nałóg (bo nie wiem czy liczyc słodycze:D) Idę zaraz do domu, więć życzę mamie fasolki, o ile dziś wyjedzie udanego wypoczynku:) Ale mam już serdecznie dość pracy nad dziś:o Prawie nie wstawałam od kompa:( W dodatku w niedzielę tak sobie zamknęłam pojemnik z soczewkami, ze się przecięły:o i teraz muszę w okularach chodzić, a one są za mocne i tak mi jakoś ciśnie na oczy:o Muszę w nowe zainwestować, a wydatek to nie mały:(Ech...maruda ze mnie. Właściwie mogę kupić nowe soczewki, ale już strasznie długo chodzę w soczewkach i mam wrażenie, ze mam zmęczone oczy:o A w dodatku w tych okularach nie odpoczną, bo już mam inną wadę; a jak zdejmę, to do domu nie dojdę, bo się wywalę na najmniejszej nierówności:o Kaleka ze mnie i tyle:D Ale się wyżaliłam;)
-
Ależ, ja nie wykluczam niczego, Sylwek:p Tylko, no... jeszcze nie teraz;) Może tak na skutek zakłoceń hormonalnych w późniejszym wieku:D:D:D:D Wiesz co, Małgoniu, ja najpierw byłam tak średnio nastawiona, do tych tabletek, co redukują ilość @, bo to takie dziwne, ale potem pomyślałam, ze w końcu czemu nie? Ale, jak znam naszą polską rzeczywistość, to pewnie będą w cenie wygórowanej, więc pewnie się nie zdecyduję, ze względów finansowych właśnie:( Ja dostałam chyba 7 miesięcy po porodzie, ale za to mam od tego czasu regularnie:o A ja liczyłam na nieregularność właśnie, znaczy, ze będą dłuższe odstępy:D Widzisz, Małgoniu, jak tu dogodzić:o:D:D:D Pewnie masz rację, mamo fasolki; mnie wprawdzie lekarka nic nie mówiła, ale może dlatego, ze nie spytałam;) A wypisywała mi te tabletki już parę ładnych miesięcy tem:o Teraz podobno recepty będą z miesiąca na miesiąc zmieniać kolor czy coś i po miesiącu nie będą aktualne:o czy wy coś wiecie o tym , bo to amma mnie oświeciła, ale nie wiem, czy dobrze zrozumiałam:o
-
no bo zacznę pluć przez lewe ramię, sylwek:D:D:D:D:D:D Może pojawią się u nas tabletki, o jakich czytałam, ze są w stanach, co się je bierze przez 3 miesiące, więc ograniczają ilość @ do 4 w roku;)
-
no ja przecież jestem;) To piszesz, mamo fasolki, ze jak konczy się laktacja, to już nie ma ratunku:( as ja chciałam nie mieć okresu:o przez te tabsy:( Nie może być różowo. Muszę się i tak wybrać do gina po recepty, to pewnie mi inne przepisze; może o ten stedril poproszę, co Elcik łyka, bo i tak żadnych mi badań przed doborem nie zleci:o
-
O, mój kumpel jest z Libiąża i ciągle zachwala, ze to takie piękne miasto:)
-
Witaj Małgonia:) Widać ta gorączka się przez internet rozprzestrzenia, bo ostatnio Milo był chory:o Ale z tego co Elcik pisała, to rzeczywiście trzy dni i potem wysypka; Ale i tak biedna malutka w taki gorąc akurat musiało ją złapać:( Rozumiem po ilości pracy, ze o zwolnieniu z powodu chorobu Oli nie możesz nawet pomarzyć:o
-
To ostatnie miało być do Violkam, bo mi strona nie przeskoczyła:o
-
:D:D:D:D:D Ale i tak dzielna jesteś, ze to wytrzymujesz;) Zresztą Elcik też:)
-
Czasem jej daję pierś tak przed piątą, zeby dać sobie czas na rozbudzenie:) Ale, ze mało jest już mleczka, to potem wstaję i robię jej butlę i zazwyczaj wypija całą;) No tak, ale musisz być w nocy przytomna, zeby odpowiednią ilość miarek odmierzyć i wcelować do butelki;):D:D:D
-
Pewnie Karolina już w drodze:) A może jeszcze wpadnie się pożegnać:o Choć pewnie zalatana taka przy pakowaniu, ze może zapomniała:o
-
Sylwek, Ty to lubisz gotować, co?:) Ja sporadycznie mam takie zrywy:o Zazwyczaj zupę gotuję na dwa dni, a tylko martwię się o drugie;) A w taki upał, to w ogóle nie chce mi się gotować i jeszcze okno w kuchni mam na stronę słoneczną i grzeje od 11 do 15, czyli w czasie gotowania obiadu:( Ale racuszki może zrobię w sobotę;) Dzięki za podpowiedź:)
-
Elcik, wg mnie Milo wcale nie ma małego apetytu:o Jak przeanalizowałam, to co napisałaś, to Julka też mniej więcej tyle je i wcale nie myślę, ze mało:) Znaczy je mniej, bo nie je w nocy;) Bardzo wam wspólczuję, tego nocnego wstawania; odkąd Julia przesypia nocki bez jedzenia, to nie wiem, jak ja wcześniej mogłam funkcjonować:o Teraz wprawdzie wstaję do niej ze dwa, trzy razy, ale tylko ją głaszczę po pleckach i ona znowu zasypia:) Choc niekiedy i tego mam dość:o A Wy macie to mleczko wcześniej przygotowane, czy je przygotowujecie w nocy? Jak to drugie, to na prawdę podziwiam:) Sylwek, ale przecież nie zawsze Robert będzie tak pracował:) Pomyśl, ze wszystko mija;) A oczywiście masz święte prawo się wkurzac:D:D:D No bo niby jest wdzień, a jakby go nie było:o Nawet gorzej, bo nie można mu przeszkadzać w odypianiu:(
-
To pamiętaj, Elcik, ze liczę na towarzystwo przy porannej kawce;) Choć od kilku tygodni piję tylko zbożókę:D:D:D Mam nadzieję, ze nie skrzywdzi Cię ten dentysta:o
-
mam taką huśtawkę dla Julki, tylko czerwoną:) My ją montowaliśmy wspólnie: Robert wiercił, ja wciągałam odkurzaczem;) Bo jakby to Robert robił sam, to byłoby troszlkę(!) więcej sprzątania;) Julka też ją lubi:) U nas ma być co najmnie 10 osób, a miejsca mamy na 8 i już jest ścisk:o Jakoś damy radę;)
-
Amamen, to chyba sobie przedłużyła pobyt:D:D Nic dziwnego, bo ponoć pogoda nad morzem rewelacyjna:) Ale czarno to widzę:( Od jutra nie będzie Wioli, mama fasolki wyjeżdża w nieznane, Amamen nie ma, to chyba sama tu ranki będę spędzać, no chyba że choć Elcik z Sylwkiem się zlitują nade mną:o Wpadajcie czasem, proszę:)
-
http://www.ikea.com/webapp/wcs/stores/servlet/ProductDisplay?catalogId=10101&storeId=19&productId=53268&langId=-27&parentCats=10106*13765*13819 Myślałam nad takim prezentem dla Julki, ale tak w ogóle to jeszcze nie wiem, co jej kupimy:o
-
Jestem dopiero teraz:o Oczywiśćie facet od internetu nie przyszedł więc nie mogłam do Was pisać z domu Za to zrobiłąmsobie już dobrą wersję maseczki (z właściwą kawą;) ) i jakoś efekty nie były powalające:o Zobaczymy po kilku razach:D:D:D Kurczę, mam plamienie pomimo tabletek:( Może mój organizm nie może żyć bez miesiączki:(:( Mam nadzieję, że tym razem nie potrwa dwa tygodnie Świetne te torty, szkoda, ze to tak daleko:( Może znajdę coś bliżej, gdzie można zamówić takie cudo:) Dla mnie tort 2 kg to jest duży:o A będziecie robić jakąś większą imporezkę, czy sam tort? Bo ja jeszcze nie zdecydowałam:o
-
uwielbiam krokiety:) Ja też Julce daję farsz z krokietów, pierogów, albo pyz z mięsem (te ostatnie to naet całe:) ) I nic jej nie jest, pewnie Emilce też nie będzie;) W końcu pyszne było na pewno:)
-
Sylwek, to pobiłaś wszelkie nasze ekscesy na głowę:D:D:D Ja tam nigdy nie ufam Robertowi, ze pomyśli o schowaniu;) Bo nie pomyśli:D:D:D Musze tu dziś kiblować, bo koleżanka na urlopie, a dziś dzień przyłażenia skargowiczów Mam nadzieję, ze nie potrwa to długo:o