szkocja1979

dzieki Mika--- tego potrzebowalam. powiedzialas to, co tluklo mi sie po glowie. wiem, ze on wciaz szuka, wiem o tym. i masz racje , planuje zalozyc rodzine. moze po prostu to wszystko sie zlozylo na to, ze zaczelam sobie wmaiwac ze wciaz chce z nim byc.ale dziekuje ze pomoglas mi oprzytomniec

ja to bym w zyciu oczu nie wydlubala. na wigilie zawsze tata to robil. ja to bym nawet nie zabila. lidka--- wlasnie takie uczucia sie we mnie budza. ale to tylko pod wplywem chwili. nawet nie probuje myslec ze ja go wciaz moge...

tiki-- onjest w swoim swiecie, do ktrego ja mam coraz mniejszy dostep. nie wiem, przytlacza mnie do wszystko i do tego budza sie we mnie pewne niechciane uczucia

a ja siedze i zastanawiam sie co mam dalej ze soba zrobic

ja tylko na chwilke, zameldowac sie przyszlam.mame mojego m zabrali dzis do szpitala i ja marnie to widze, ale nie chce sie wypowiadac. przesiedzialam 2 godziny na ostrym dyzurze, zabrali ja wreszcie na oddzial , wrocilam do domu, prysznic i znow szpital i dziewczynki nie zrozumcie mnie zle, ale czuje sie strasznie rozgoryczona. stracilam moje malnestwo, mieskzam w nieswoim domu, zaczynam sie czuc tu naprawde zle, nie wiem czemu. i jeszcze teraz opiekuje sie jego mam podczas gdy jego brat podnosi ciezarki w pokoju. i do tego wszystkiego moj eks, o ktrym Wam pisalam bombarduje mnie smsami ze on nie chce tego slubu, ze kocha tylko mnie, ze wynajmie mieszkanie tylko mam wrocic do kraju. a @ zbliza sie, czuje to. przepraszam ze dzis tak samolubnie ale mam chyba depresje

pyza, moze , ale nie w tym cyklu:) czuje sie koszmarnie,bole glowy ( i to jakie) , bol brzucha, typowe objawy przed przyjsciem @. ale ale , to dopiero 1 cykl staran. ale ja bym chciala juz!!! wiem, wiem , brak mi cierpliwosci

Tori11 GRATULACJE!!!!! no to ladnie sie tu posypalo:) ciekawe ktora nastepna:) ja stawiam na Mike pozdrawiam i zycze milego dnia. 20 ma przyjsc@, zastanawiam sie czy zrobic test juz wczesniej.tylko nie wiem po co. no wlasnie po co. oj znow doly

wlasnie dostalam od kolegi fotki jego 3 miesiecznej coreczki.i jak tu byc pozytywnie nastawionym?

Pyza, jest troche lepiej:) tylko fizycznie czuje sie fatalnie. boli mnie non stop glowa i brzuch , znak zblizajacej sie wstretnej @. bo ja juz wiem ze ona nadejdzie,no ale coz, sprobuje znow w przyszlym miesiacu. zawsze to milo sie starac:)

sysunia---- dziekuje:) zawsze mozna sie postarac w nastepnym cyklu, skad w Tobie tyle optymizmu??? pyza--- podziwiam, wciaz pelna radosci, nie zalamujesz sie. chyba mam chwilowy kryzys

Mozarella--- nawet nie wiesz jak sie ciesze, ze Ci sie udalo. Nic sie nie boj, wszystko bedzie dobrze, musisz w to mocno wierzyc. Pyza--- dziekuje za pocieszenie, tego potrzebowalam. motywacji, ze nawet jesli @ nadejdzie, to sa kolejne cykle i kolejne proby.mamy dzis cudny dzien tu w Szkocji, moj m w pracy, dzis sa urodziny jego mamy i dlatego upiekalm to ciasto. a zaraz pewnie ubiore sie i pojde odwiedzic babcie mojego m, chciciaz takz ajme swoje mysli. matko od kiedy ja sie taka rodzinna zrobilam:) pozdrawiam Was wszystkie serdecznie.

Mozarella----------------az sie poplakalam, ze szczescia oczywiscie. gratuluje, teraz wszystko bedzie dobrze, musi byc:) a ja w tym cudnym dniu nie bede Was zasmucala swoimi dolami. powiem tylko, ze jestem pewna ze @nadejdzie . swoja zlosc i frustracje wyladowalam sprzatajac , zmieniajac posciel i piekac ciasto. tylko czmeu zycie jest takie niesprawiedliwe?

takaja79, w tej chwili nie bede ci pocieszac, bo to nie ma sensu. powiem tylko tyle, jestem z Toba, moze to malo, moze to nic nie znaczy, ale moje sreducho biegnie w Twoja strone

monikapie--- mialam sowja szkole, przerabialam to, duzo strsu. nie chce ci doradzac, ale przmysl wsyzstko na spokojnie.czy z malenstwem dasz rade prowadzic lekcje. czy zawsze bedziesz dyspozycyjna i czy, co rowniez wazne, to Ci sie oplaca. wiem, ze to trudna decyjza, szczegolnie jesli wlozylo sie duzo serca i pracy ale po prostu spisz na kartce wszystkie plusy i minusy i podejmij decyzje. ja wiem, ze bym sie nie porwala na swoja szkole gdyby bylo malenstwo. szkola kosztowala mnie wiele wyrzeczen, pochlaniala moj caly czas, a oprocz tego zaczelo sie bieganie do ksiegowej, kursanci chcieli wiecej godzin a ja nie wyrabialam. jednak to musi byc Twoja decyzja, tak abys byla szczesliwa

takaja, ale mnie rozbawilas. zaczelam sie rechotac, ze az brat mojego m zajrzal czy wszystko ok. ale nie powiem nadzieja sie budzi, choc staram sie jakos uspokoic.mowie sobie , ze to zbliza sie @ pyza, dokladnie Angole maja to gleboko gdzies:)

pyza, w wiekszosci jest tak samo, ale zdarzaja sie i takie , kotre sie nie pokrywaja. w ogole w Szkocji nie przepadaja za Anglia. ale Ci sie ladna wycieczka szykuje.a le my w weekend, tez wycieczka.planujemy wypad nad ocean, Ayr. zobaczymy co z tego wyjdzie. @ chyba nadciaga. boli mnie nieamowicie brzuch, ale bardzo i piersi. ale powinna dopiero nadejsc za tydzien

Pyza, a gdzie dokladnie sie wybieracie?? znowu dlugi weekend? ale niestety tylko w Anglii, u nas pewnie znow nie:)

tiki ja dzis na sniadano owsianka , dom kktorej wkroilam banany, winogrona i dodalam cukru waniliowego. w ogole chyba zbliza sie @ bo jestem wiecznie glodna.ledwo zjem cos juz jestem glodna. ali mi narobilas smaka teraz ta bulka

Peppeti--mam nadzieje ze juz jestlepiej tiki--- dziekuje Ci bardzo, mma nadizeje ze juz jutro bede mogla wyjsc bo od jutra urlop:) Balbinka---- to teraz ja odganiam jak mnie bola piersi, nawet sie dotkanc nie moge, szczegolnie z boku.

Witajcie Dziewczynki! Balbinka--- dziekuje za odganianie choroby, musialo poskutkowac, bo czuje sie lepiej. co prawda temperatura dlaej podwyzszona ale juz jest lepiej. joka---- gratuluje szczeniaczka. teraz bedziesz miala zajecie:) Raaria---- gratuluje wizazystko:) lidka--- sernik sie udal? Dziewczyny czy to mozliwe zeby juz mnie tak piersi bolaly przed @? powinnam dostac 20 sierpnia. ja dizs dzien w lozku i zero pracy , a od jutra urlop. pozdrawiam wszystkie goraco.

ale mnie rozlozylo. goraczka, kaszel, normalnie leze plackiem. nawet nie mam sily na ogladanie telewizji. chyba musialabym miec antybiotyki, ale z drugiej strony boje sie, bo co jesli jednak udalo mi sie zajsc w ciaze??? nie poszlam dzis do pracy, jutro pewnie tez nie pojde, aiwe nadrobie jutro zaleglosci z napisaniem do kazdej z Was z osobna

iwona, ja jestem w szkocji. w piatek w czerwcu zaczelam krwawic, pojechalismy do lekarza, stamtad na ostry dyzur ale kazali czekac. usg zrobili dopiero w poniedzialek, jednak nic nie umieli nadal powiedziec. dopiero wtedy zrobili badanie krwi i stwierdzili ze poziom hormonow wrocil do normy sprzed ciazy. nie maialm jednak zadnego zabiegu i zadnego antybiotyku. po 5 tygodniach dostazlam @. bardzo mi przykro ze cie to spotkalo, trzymaj sie a ja coraz bardziej chora i piersi mam coraz wieksze. juz sie @ szykuje?szybko

Dziewczynki, ja tylko na chwilke. jestem coraz bardaiej chora, katar, kaszel, lamanie w kosciach. i ten bol pirsi. @ powinnam dostac 20 sierpnia, czy to mozliwe zeby juz mnie pirsi tak bolaly? ide do lozka po 9 godzinach pracy, jutro zadzwonie do pracy ze nie ide. musze sie wykurowac. mam dzis z moim m 1 rocznice zwiazku:) dostalam piekny bykiet z 12 roz:) pozdrawiam

monikapie---- ja mialam w polsce wlasna szkole jezykowa.pociagnelam przez rok. nie powiem klientow malam dosc sporo i pewnie bym dalej ja miala, ale moj szanowny eks maz wpedzil nas w dlugi. nie placil czynszu, wiec kazali mi zaknac lokal. mialam 2 grupy, 2 razy w tgodniu po 1,5 godziny. grupy 7 osobowe. dodatkowo pare osob zazyczylo sobie lekcje indywidualne. Czasowo sie po prostu nie wyrabialam, bo uczylam w szkole a popoludniami w swoej wlasnej. i to w roznych miastach. jak mi zima auto nie odpalilo, to byla katastrofa. przez semestr mialam zastepstwo w wyzszej szkole..... nazy nie oge podac:) bylo ekstra. za 45 minut cwiczen na reke dostawalam 40 zlotych. jednak najmilej wspominam kursy organizowane przez Unie Europejska, sponsorowane przez EFS. na reke 50 zl za godzine, zwrot kosztow paliwa i fantastyczni ludzie z ktorymi do dzis mam kontakt ja coraz bardziej chora, a znow musze isc do pracy. ale jeszcze tylko do wtorku. pozdrawiam Was wszystki i odezwe sie po pracy

Balbinka w tej szkocji to nie ma lata:( ani troszke. wczoraj misialam pojsc do pracy i byl taki ruch, ze bylam straznie spocona no i wlaczylismy klimatyzacje.