Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szkocja1979

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szkocja1979

  1. takaja, wiem ze to trudna decyzja, tym bardziej ze to bedzie juz na bardzo dlugie lata, o ile nie na zawsze. jednak musze przyznac, ze pomysl ze splecionymi dlonmi i motyle ujal mnie niesamowice. mysle ,ze jest to pomysl niesamowicie delikatny ale i wymowny
  2. Witajcie Dziewczynki Do mnie przyplatalo sie jakies przeziebienie.boli mne gardlo, zaczyna sie katar. a na 18 znow do pracy i to do 24.30. to chyba przez klimatyzacje. pozdrawiam Was serdecznie wszystkie razem i kazda z osobna.
  3. takaja , dziekuje zlamalas mnie.ozeczko jest rzeczywiscie cudne. oczyma wyobrazni juz widzialam moja dzidzie i mojego a jak sie pochyla nad tym lozeczkiem. coz, zawsze mozna pomarzyc. chcialam ci jeszcze tylko powiedziec, ze podziwiam cie ,niesamowicie Cie podziwiam co do ortografii, to ja raczej z tym nie mialam nigdy problemow, natomiast teraz zastanawiam sie czasem nad prostymi wyrazami. za duzo po angielsku pisze i czytam:)
  4. Caroline, dziekuje ci serdecznie. potrzebuje chyba zapewnienia ze wszystko sie ulozy. bo moj a tak do konca mnie nie rozumie i nigdy nie zrozumie. czuje sie dzis jakbym miala dni plodne
  5. Dziewczynki, ja niestety nie moge skomentowac Waszych wyprawek wozkow itd. po prostu nie moge sie przelamac zeby obejrzec. wybaczcie. wczoraj wracjac z pracy spotkalismy z moim A jego znajoma. ona ma juz 2 dzieci i 3 tygodnie temu urodzila coreczke. i moj A stal przy tym wozku, ja przeprosilam i powiedzialam ze musze isc do domu. ale stalam za rogiem i plakalam. jest coraz gorzej, myslalam ze z czasem bedize latwiej
  6. Pyza, chyba byloby mi ciezko zostawic tutaj mojego mezczyzne i wrocic. on raczej nie mialby co robic w Polsce. nie wiem zreszta co w niego ostatnio wstapilo, ale chcialam pojechac do polski na pare dni ale sie uparl ze sama nie pojade. dzis mi kolezanka napisala ze dostala wyplate wakacyjna w gimnazjum. 850 zlotych. no chyba bym sie zaplakala.pamietam te wyplaty jak to sie stazysta w szkole jeszcze bylo. straszliwie mnie dzis brzuch boli, tak bardzo ze wstac nie moge..
  7. Witam Dziewczynki w ten jakze piekny szkocki poranek. jest dzis naprawde cudnie. a ja znow do pracy.wysprzatalam dzis caly dom i az mi lepiej. pozdrawiam
  8. Witajcie Dziewczynki, nareszcie po pracy. niestety w tym tygodniu brak dnia wolnego. ale od wotrku biore urlop. Joka---- ja dzis jeszcze sie postaram a potem poczekamy razem na efekty a tak na marginesie, udka i mizeria??moje marzenie Pyza---- powaznie wracasz do kraju? Balbinka, nie wiedzialam ze ty tez po przjesciach malzenskich lece poogladac przyjaciol, kocham ten serial
  9. no to dzis bede pierwsza:) Milego dnia Wam zycze, ja dzis 9 godzin w pracy:( ale wiezorkiem znow dzis zadzialamy:) moze cos z tego bedzie:) pozdawiam serdecznie
  10. tiki, podzialalismy, ale az sie boje ze mogkoby z tego cos wyjsc...
  11. Joka, rozumiem cie w 100 %. ja tez jeszcze nie mam rozwodu i moja rodzina nie moze tego zaakceptowac. moj tata spotyka sie z inna kobieta od 10 lat po smierci mojej mamy. wszedzie razem, nawet na msze rodzinne ale bez slubu. siostra ma przechlapane, maz ja tlucze i zdradza ale udaja swietne malzenstwo. tylko ja wyrodna, wyprowadzilam meza z mieskzania i znalazlam sobie innego. co wiecej, zaszlam w ciaze. moj ojciec napisal mi po poronieniu, ze u nich pada deszcz a siostra( polozna) sriwerdzila ze mam wrocic do lyukania tabletek, bo sie cofam w rozwoju w tej Szkocji. tak ogolnie troche zwatpilam, przerazil mnie ten bezowulacyjny cykl..
  12. witam! moj test nadal wychodzi negatywny, czyzbym w tym miesiacu nie miala owulacji? juz sama nie wiem co o ty myslec. pozdrawiam
  13. wrocilam wlasnie z pracy. dobrze, e jutro dopiero na 12 i krotko bo do 5.gorzej we wtorek bo od 8 do 5. teraz po przeprowadzce, mam do pracy troche dalej no i gorze polaczenie. ale jakos bedzie. moj mezczyzna przyznal sie ze ostatnio byl wredny i jakos widze, ze lepiej sie robi miedzy nami:)oby tak juz zostalo. dzis wg kalkulatorka powinnam miec dni plodne. brzuch mnie pobolewa, ale test pozostaje negatywny.jednka mimo wszystko troche podzialalismy pozdrawiam serdecznie Balbinka---- nie rob wiecej takich numerow
  14. no niestety wyszedl negatywny. jednak od paru dni bola mnie jajniki. zadzialalismy w piatek i dzisiaj.wedlug kalkulatorka dzis szanse sa ogromne, jednak apogeum nastepuje 7 sierpnia. co do tego testu to on polega na tym, ze wyswietla sie buzka. jednak najpierw trzeba wlozyc ten mnieszy tester na ktorym znajduje sie mocz. i po wyjeciu tego niejszego widze 2 kreski, jednak usmiechnieta buzka sie nie pojawia,wiec juz sama nie wiem. masz racje , zadzwon lepiej do swojej ginki, bo ja nie mam pojecia o tym. tutaj to pewnie o douphastonie nie slyszeli
  15. joka, ktory to dzien cyklu? bo u mnie 13. ide zrobic tescik
  16. Joaska, dokladnie Cie rozumiem. wiesz, jak wyszlam za maz, zamieszkalismy z moim tata. wiecznie sluchalam narzekan, albo mojego ojca, albo meza. a co do tesciow, to ja tez kiedys uslyszalam,( jestem za slaska) ,ze poznal ta wstretna slazare. natomiast kiedy sie juz ode mnie wyprowadzil i tydzien pozniej jezdizl juz na weekendy do innej i jej rodzicow, moja tesciowa powiedziala mi ze ona juz w dniu slubu wiedziala ze to malzenstwo nie przetrwa. teraz jest troche inaczej, jego mam sie nie wtraca, nie komentuje. ich rodzina jest niezla.sostra mojego faceta wyszla za faceta kilka lat starszego od ich ojca,narzeczony drugiej siostry doniols na policji na mojego faceta, ze prowadzil samochod bez prawa jazdy.wiec generalnie, ja raczej jest nawet niezlym wobrem:) to zart oczywiscie, ale doskonale rozumiem co czujesz
  17. Witajcie Dziewczyny po pierwsze bardzo Wam dziekuje za wsparcie. balbinka--- ciesze sie ze juz wszystko dobrze Marchewa---zazdroszcze pieska, ja niestety jestem alergiczka i nie dalabym rady My wreszcie porozmaiwialismy i poszlam na ugode. jesli kupi ten dom, obiecal ze przerobimy strych i bedziemy mieli mijesce tylko dla siebie. jesli sie nie uda, znajdziemy nowe mieskznaie. zobaczymy jak bedzie. joaska, tak o Tobie mowia? ta z internetu? pozdrawiam goraco
  18. Witajcie Dziewczynki! Balbinka--- mam nadzieje ze jest dobrze, w kazdym razie trzymam kciuki Joka--- jestem anglistka, ale co do metody Callana, to niestety nie mam pozytywnych wrazen.chyba jednak lepsze klasyczne metody Pyza--- ty tez anglistka? ja wreszcie mam internet, ale niestety z moim mezczyzna sprawa wyglada coraz gorzej. i to juz nawet o dom nie chodzi. nie wiem co sie stalo, ale od czasu jak sie tu wprowadzilismy , nie mozemy sie doagdac, wieczne klotnie, wieczne. u mnie dzis 12 dc, ale niestety brak 2 kreseczek.a w zasadzie usmiechnietej buzki. kupilam taki test cyfrowy, ktory pokazuje usmiechnieta buzke. tylko nie wiem czy w tej sytuacji staranka sa wskazane Lidka--- w przyszlym cyklu sie uda pozdrawiam Was goraco
  19. zaraz pedze do pracy, w domu nadal nie mam netu, moze jednak juz dzis bedzie, mam taka nadzieje pozdrawiam wszytstkie goraco
  20. Joka, w tym wszystkim zapomnialam, gratulacje dla meza:) Pyza, rozmawialismy wczoraj. sprawa wyglada tak. milismy sie tam wprowadzic na pare tygodni az znajdziemy mieszkanie. ja tam do jego mamy nic nie mam, ale to nie moj dom. kiedy sie wprowadzilismy okazalo sie ze w jego dawnym pokoju sa jakies meble jego siostry ktora juz tam nie mieszka. malo tego, ona planuje dziecko i stara sie juz dlugo, wiec kupila wozek, wanienke itd, itp. wybrazacie sobie jak sie czulam , kiedy na to patrzylam. no ale jego mamaa sie domyslila i zabrala te rzeczy.ale meble jego siostry dlaej tam sa, wiec nawet nie ma jak sie w tym pokoju obrocic.wiec mielsimy zanlez mieskznaie. ale miasto zaproponaowalo jego mamie kupno tego domu, na bardzo dobrych warunkach. no i moj facet wymysli ze kupi go dla nas.jak dla nas, jak mojego nazwiska tam nie bedzie. no i dlaczego mamy tam zostac jak ja nie chce? poza tym , on jest w konflikcie z narzecznomy siostry i jak siostra przychodzi to my musimy wyjsc.no smiechu warte. tak sie wkurzylam jak to uslyszalam ze malo z siebie nie wyszlam. reszta niby jest ok, ale wczoraj byla mega klotnia i uslysazalam ze moge sie wyprowadzic bo ja i tak nie chcialam z nim mieszkac, bo ja to sie uwazam za lepsza, i jego dom nie jest dla mnie dosc dobry. sorry, dziewczynki ze sie tak rozpisalam, ale nawet nie mam komu powiedziec. bo rodzina zaraz by powiedzial, a nie mowilismy
  21. on nawet nie jest moim mezem:) ja chyba zaczynam dostrzegac ze sa miedzy nami roznice nie do pogodzenia.Szkoci to dziwny narod
  22. Witajcie wiedzialam ze nie nalezy sie wprowadzac do Jego mamy. jeszcze mam zapuchaniete od placzu oczy, chyba nic z tego nie bedzie. zaczynam myslec powaznie o wprowadzeniu sie do przyjaciolki. nagle postanowil zmienic plany i zostac w domu u mamy, chce zebysmy zaadaptowali poddasze.ja tam zwariuje. nie dosc ze dlaeko do pracy, to jeszcze o 5.30 mamunia puka do drzwi z kawa dla swojego synusia. co ja mam robic?
  23. Witajcie Dziewczynki ja juz przeprowadzona u \'tesciowej\', na razie nie jest zle, ale oczywiscie szukamy swojego mieszkanka. jestem tak potwornie zmieczona ze ledwo stoje. dzis moj jedyny dzien wolny oid tygodnia a oni do mnie z pracy dzwonia czy moglabym przyjsc. odmowilam ale mam potworne wyrzuty sumienia. siedze wlasnie w kafejce, bo tam jeszcze nie mamy internetu. jednak chcemy zmowic bezprzewodowy. zobaczymy czy sie uda. joka--- ciesze sie niezmienrnie, ze maz sie przelamal i ze wsyzsdtko sie udaje:) pyza--- nic sie nie martw, teraz bedziemy probowaly obie. peppetti--- ciesze sie razem z Toba z syneczka ja w tym miesiacu wspomoge sie testami na owulacje, z kalkulatorka wychodzi mi ze dni plodne powinny byc 07 sierpnia. jednak kupie test i do dziela:) pozdrawiam Was wszystkie goraco
  24. witajcie Dziewczynki, ja tylko na chwilke, wiecej napisze po poludniu pamietacie moja historie z moim eks, jak to nagle mnie pokochal? otoz napisal mi ze sie zeni.po prostu wymieklam milego dnia, ja mam mnostwo zalatwiania i do pracy biegne.odezwe sie pozniej caluje
  25. wlasnie wrocilam z pracy. znowu musialam dluzej zostac.przeciez ja sie wykoncze. dobranoc
×