szept wirtualności
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez szept wirtualności
-
z głodu...pożeram literki...miało być babski i styl :)
-
I smalec jest..i ogórasy też się znajdą ....::P:P:P:P
-
Aleksandra...ja z Tobą...spoko :) damy radę...my zaczniemy poszukiwania dzieki transparentowi :P:P:P.....
-
Dobrze...wódki Jej dać :P:P A tu macie linka do naszej knajpy, nie Anka... :) http://www.folkgospoda.pl/ Obejrzeć i powiedzieć co myslicie :):):)
-
Aleksandra...czyli 3 w jednym...i babskie pozanie będzie...i wypijemy...i chłopów poderwiemy... Kurczaki...tylko co Kate na to...:p
-
ufffff...jestem... Mnie jest obojętne właściwie...może być 7. Tylko godzina troche póżnawa...Będę musiała jakoś wrócić. Propnuje 18. Anka, fajki kupiłam...miałam ochote zapalić ;)....i jutro mam babskie spotkanie z dziewczynami z pracy poprzedniej na piwko...I fajki sie przydadzą :) Nieznajoma...ja już bym poszła, mam dziś dosyć już...A głód i mnie doskwiera...dzis kapuśniak mam gotować..mniam...
-
Nelka...jasne > dla Ciebie... Aleksandra...ja już chińszczyznę jem :) ( zupka chińska ) :D:D:D
-
No i co ...wczoraj gwarno...a dzis wymiękłyście ? Aleksandra...ide po kawkę drugą...zasypiam :(
-
Taaaak, wiem...ale niedyspozycja....daj mi czas...wykażę sie ;)
-
No...pobudziły się dziołchy... Nelka Anuś Neluś...działo się, działo...babki wczoraj szalały...ja sama myślałam, że topiki się pomnieszały mnie ;)...ale nie....to moje babeczki...;)
-
Po raz drugi witam śpiochów :) Zimno jak cholera. Nie lubię tego. Aczkolwiek piekny poranny widok ukoił choc moja duszę. Słońce promieniami rozświetlało zieleń wokół. Mgła unosząca się nad łąką , parujący staw...Ech... Kawa podana, uśmiech na powiatanie i mogę zaczynac czwartkowy dzień :)....Czekam na wasza pobudkę... Rok szkolny za pasem...znowu sie zacznie...Ale jak wszystko tak i wakacje się niestety juz kończą... Miłego dnia Wszystkim kącikowym i nie tylko babeczkom :):):)
-
Witajcie Nieznajoma... częstuje się kawką...pychota...jak miło, że ktos pierwszy podjął sie zrobienia kawy :) Ja już w biegu...tak więć łapką macham do Was i napiszę juz z pracy...A Wy spijcie jeszcze śniąć pieknie...Cichutko odchodzę.... Nieznajoma miłego dzionka :):):)
-
Nie ma to jak zdecydowanie...i pewność decyzji podjętej :P:P W takim razie...gaszę światełko, koniec rozmyślań i układania planów.... Idżcie śnić ( o kochankach...tylko tych przzystojnyc)...czyli w niektórych przypadkach o mężach...o trenerach...i o pomidorówce :p:p:p Spokojnych snów życzę dziewuszki :) P.S. Kawa z rana...zapraszam :)
-
Anuś...może być... Proponuję w takim razie Folk Gospodę to jest gdzieś w okolicy Waliców ulicy. Dokłądnie podam jutro linka na stronę, ocenicie, zdecydujecie:) Dobra, tylko czy 14 wszystkim pasuje ?.... Jutro rano zbieram zapisy...bo dzis wszystkie poszły sie seksić :P Ja sie też dostosuję...
-
Juli...a machanie łapką to co ?...punkt karny :p Aleksandra...popieram...spod stołu kiszka...za powazne jesteśmy ;) A...jutro powiesz jak było...za opuszczenie towarzystwa...buziaki dla mężą od hałastry dzxiewuch ;) Kariolka...wiem, że chciałaś gut Kate...gożdzik obowiązkowo...[ale ubaw będzie ] net mi spowalnia.............
-
Nie ma to jak zgranie... .no to po znajomości....mogę być pierwsza w kolejce....:p:p:p :D
-
jesssssuuuu...przeniosą nas jak nic na erotyka... Kącik erotomanek...nimfomanek ...to gwoli znalezienia sie na pózniej :p
-
Kate...rozwaliłaś mnie tekstem...Pierwsza klasa...Jedna kochanka a druga gotuje pomidorówkę...nie, no rewelka... zero rozbieżności....hihihihihihi number one powiedzonko :D:D:D...w tym tygodniu
-
I dobrze...w końcu ktos Kacika pilnuje :) Nie zdążyłam doczytać wszystkiego...tak porzelotem...ale jedyne co rzuca mi się w czoy...to poszukiwania...;) A i jakie wymagania hm hm....
-
Dobrze, że się gwarno zrobiło tutaj...Problemy, radości smutki i śmiechy...oby końca temu nie było :):):) I oby nas nic nie bolało:P:P:P
-
Dżuli....ha ha ha ha ha ha
-
Patrz no Aleksandra...czego to człowiek sie dowiaduje po latach o własnym mężu ...;)
-
Cholera...ale ubaw...zaczyna sie pierwsza walka o kochanka....którego nie ma...;):);) Testowania wspólne...tego jeszcze nie słyszałam... Ciekawe co Wesoła na to :):):) Sorki, za kotami nie przepadam...wolę psy...ale lilowego bym chciała zobaczyć :)
-
Wow... Uwaga...komunikat...poszukiwany kochanek na zbyciu...(swojego nie oddam :P:P:P ) Jak Któraś posiada takowego którym się znudziła...Prosze o kontakt...bezpośrednio do zainteresowanych...albo też do mnie...pomoge w kontakcie...werbalnym oczywiście ;) :P:P
-
Kariolka...część jest z poza Wawy...więc nie płaczemy ;) :D:D: