Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szept wirtualności

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szept wirtualności

  1. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    A oklaski gdzie ?...Napracowałam sie w końcu biegając po postach....:p A jeszcze wizytówka Ignisa....za moment...:) Jedynego męskiego przedstawieciela :)
  2. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    Zaczynamy: Wizytówka Szepta : Anka (przybrane imię w domu) mężatka z kilkuletnim stażem. W posiadaniu jedno dziecko- chłopiec 11 -letni. Zamieszkuję pod Wołominem w domku z ogródkiem. Pracuję w stolicy, studiuję tam też ( od pażdziernika się zacznie ) Bywam szczęśliwa, kocham góry, przyrodę, to co dziwne , muzykę i książki. A...i jeszcze szmpana i kafe (pić i czytać ) Lubię poznawać ludzi, choć moja wiara w nich czasem bierze w łeb Ale to samo życie. Cenię szczerość ,otwartośći tolerancję ....Taka zwyczajna kobieta Wizytówka Beci: Becia, mężatka od kilkunastu lat, po trzydziestce, 2 synów. Miejsce zamieszkania Warszawa-Targówek. Mocno zakręcona, wciąz za czyms gonie, czegos szukam, niepoprawna optymistka. Życie wielokrotnie dało mi mocno po łbie, ale zawsze się podnosiłam i wciąż walczę z przeciwnościami losu. Dużo czytam (również zawodowo . Interesuje mnie psychologia, medycyna i wiele, wiele innych..... Wiem czym jest cierpienie i bywam szczęśliwa..... .no tak, to co ważne pominęłam: chłopaki mają 12 i 9 lat. Każdy jest z zupełnie innej bajki. Wizytówka Neli : Monika (głupie imię dane na chrzcie . Jeszcze panna lat 25 (bezdzietna), ale w kilkuletnim związku. Zamieszkała jakieś 100km od Warszawy (w domku z ogródkiem ) . Już po studiach (na szczęście ) Pracuję w Urzędzie i w rodzinnym interesie (gładko licząc 12h dziennie) . Lubię czytać książki, słuchać muzyki (prawie każdej). Raczej pesymistka. Mimo \"małego\" wieku życie mnie nie rozpieszcza. Mam tysiące wad. Ale parę zalet też by się znalazło. Marzę o wakacjach na bezludnej wyspie . Nie lubię pisać o sobie. Wizytówka Wesołej Anki: Anka po 30-tce,mężatka,1 dziecko córka Warszawa-Centrum wiecznie zalatana optymistka........ po przejściach, życzliwa,przyjazna szukająca nie wiadomo czego,romantyczka w głebi duszy,też szampaniara . WIzytówka Nieznajomej : Jeszcze mam 30 lat, ale już niedługo Mieszkam ok 100 km od Warszawy (Nelka, a u Ciebie to te 100 km od Warszawy to w którą stronę?, bo ja na północ od warszawy) Dzieci i męża się nie dorobiłam Dobrze, że przynajmniej własnego mieszkania się dorobiłam Niedawno zakończony 3-letni związek, więc na razie nie mam ochoty na wszelkie związki damsko-męskie Aha, na imię mi Aśka Wizytówka Aleksandry: -latek aż 35 skończę -córka i synek - spore i fajne dzieciaczki, córka kochana, przytulańska, 10 razy na minutę mówi, że mnie kocha i dla mamusi wszystko zrobi, taka kochaniutka, synek bardziej tatusia niż mamusi, też dobre dziecko, uczą się bardzo dobrze, czasami leniwe -mąż jak to mąż, cóż o mężu można napisać ciekawego Wizytówka Kate1: Jestem tuz po trzydziestce i zajmuje sie malarstwem, sztuka uzytkowa i buzuteria hand made. Lubie ladna polszczyzne (w ciagu dnia jednak pisze bez znakow diaktrycznych, wiec prosze o wybaczenie - kwestia platformy, niestety , interesuje sie polityka, bardzo lubie czytac. To tyle, na dobry poczatek Wizytówka Kariolki: ja jestem z drugiej strony Wisly czyli Ursynow. tu mieszkam i pracuje do pracy mam bardzo blisko wiec nie ma zadnych \"skoków w bok\" polskich znaków często nie używam bo mój komputer dość skomplikowany jest w użyciu w domu mam rownowage bab i chłopów co i tak nie sprzyja porządkowi a i jestem wodnikiem a co do spotow to staram sie probowac wszystkiego najchetniej bym zrobila licencje pilota samolotu a jak wygram milion w totka to zrobie licencje smiglowca bo latwiej tym zaparkowac . To tyle...Kogoś pominęłąm ?
  3. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    Becia od piątku sie nie pokazała...:(
  4. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    Kate.....hm..nie śpimy...poprawna odpowiedż ? Ja tak mam....czasem wstaję aby popatrzeć na słońce odbijające się w liściach...mgłę nad stawem....cholerka...możę się starzeję i to już bezsenność mnie dopada ........
  5. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    Julietta zapraszamy do naszego babskiego Kącika :) tylko siadaj z nami, a nie w kąciku ;) Kawa jest zawsze...ktoś parzy i dba, żeby była...a propo...Becia mnie smutkuje :( Kate siemanko fajowo, że masz więcej czasu dla nas dziś :):) Kariolka...kiczowata ...??? każdy ma swój styl indywidualny. A jeśli dobrze się w tym czujesz, to tym lepiej...ja lubię srebro, ale i takie inna błyskotki sztuczne...czasem jak sroka...jak się świeci to superosko :p:P... a stroje...też czasem różnie bywa z nimi...:D Daje druga kawkę :D...bo śpię :) ...................... Głodek mnie zasysa............jeść chcem.....
  6. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    Ja też nie lubię złota...jedynie obrączka chociaż chciałabym ją przerobić na białe złoto...ale oblubieniec hmhm...krzywi się ;) Ale i tak przerobię ....:p
  7. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    Aleksandra ....no toś se poprawiła hymor ;) Aniolek>>> bratnia profesja :)...ja dość blisko księgowości, aczkolwiek tyle lat w tym siedziałam...A i książki...kocham je :) Wiecie...mam problema...mam małą stopkę...Butów nie mogę dobrac sobie...Zrobiło się chłodno...pRZyjdzie mi w kaloszach syna chodzić :p Mmy taka samą stopę...........:p
  8. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    Neluś Stawiam kawusię juz > częstujs sie i rozkoszuj :)
  9. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    Dobry, dobry nieznajoma Cichutko zostawmy im kawkę na przebudzenie....Na pewno się ucieszą. Kubki naszykowane, tylko sobie nalać i samkować boski napój :) Zyczę udanego dnia...i słońca (bo za oknem u mnie 7 stopni)....masakrycznie zimno jak dla mnie ;) Zmykam juz do pracy....I wiecie.....cieszę się, że jesteście :D:D:D P.S. Hop hop....Beciu...gdzie jesteś ?
  10. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    Ja też mam jak wkurzony Chopen włosy...zarosłam totalnie...tylko nie mam kiedy się wybrać do mojego fryzjera....w końcu zawsze mi dobrze robi...zmieniać nie zamierzam ;) Latem jak szalona od kompa do pokoju Huberta (latorośl) i wynoszę jakieś niepotrzebne rzeczy ( de facto dla niego nie do ruszenia)...ale siedzi u dziadków...wiec sobie pozwalam... A to dzisiejszy Jego tekst... Mamo, ma 2 wiadomości dobrą i zła..która pierwsza ? Dawał mały tą złą...dam radę ;) Wkręciłem spodnie( prawie nowe) w łańcuch roweru (mina niewiniątka) ;) A druga dziecko ? A dto to, że nie ma juz więcej złych wiadomości ;) No comments ......
  11. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    ha ha ha ha :D:D:D:D ha ha ha ha Dobre...wyobrzaiłam sobie go od razu...Mareczek tak ? ....Kate, teks niezły...
  12. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    Ja dziś tylko jedna lampkę szamapan poproszę ...a potem abstynencja...za duzo ostatnio coś tankuje :P Jaki toast proponujecie ? Anka....jakże by inaczej ;) Aniołek...normalne kobietki...tu bum polemizowała :P:P:P Witaj jednak kolejna Anka w Kąciku :D:D:D
  13. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    Anka....można, mozna :p...nawet trzeba chwilami..bo inaczej odlot psychiczny...
  14. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    Kariolka >>> byłoby super gdybyś dała radę powiększyć grono kącikowych babek :) Jednakże jeśli to ma byc taki fajowy wyjazd...to my przełożymy spotkanie. Przeciez to nie obowiązek, że musi być 7. Kate tak rzuciła lużno....bo od czegoś trzeba było zacząć :D I ja bym chciała...ale pomarzyć wolno...nic nie kosztuje :) Jednak pewnikiem nieprędko się to spełni :( Tylko ja niekoniecznie egzotyczne, wystarczyły by mi Bieszczady... Głusza, cisza, odludzie...Dookoła przyroda, która zniewala..Wieczorem kominek, winko, odgłosy natury...Spoglądanie nocą w gwiazdy, czytanie wierszy...brzdąkanie na gitarze....Ech...A co...wolno mi, nie ?
  15. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    witam Ignis_j.... Anka ...rewelacja...humor mi dopisuje...życie przeciez jest piekne :D i warto z niego korzystać w każdej chwili... nieznajoma ...też ranny ptaszek z Ciebie...pracusiu
  16. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    To łączka wrzosów...bo już wrzesień w pobliżu...przecież to miesiąc już tak jesienny wcześnie. Piękny fioletowy wrzos, cudnie szeleszczące liście kolorowe...no może bardziej po koniec m-ca...ale są. To ma swój klimat :) A swoja drogą chłodno dziś...I chmur dużo...Ale czas przywyknąć....
  17. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    Hm...pomyslę...bo dzis gorzej z tym...ale co wynajdziemy... No i obowiązkowo reszta towarzystwa... Nie ma to jak grono kobiet...przecież męskie towarzystwo nie odda tego klimatu :p
  18. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    ...No tak...tempo niezłe...gorzej będzie jutro...trudno 2kc też się znajdzie... Dobre klimaty ze smalczykiem i ogórasem...To lepsze niż...no no...nie folguj sobie Szpt :p... A co do trzymania...to taaaa...trzymam sie jeszcze fotela... :pale jak długo ...któż wie... To znieczuli mnie na noc...nie będą mi przeszkadzały małe latajace potworki w postaci komarów ;)
  19. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    Znjadzie się i knajpka a my w niej...i smalec też się znajdzie ;) I piekne słońce zaświeci...i muzyka będzie grała...i Znajdziemy swój już nie wirtualny Kącik :D
  20. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    Kate>>przyznaje rację... Wirtualnośc ma swoją barwę i znaczenie, lecz nie jest tym samym co poznanie kogoś fejt tu fejst... Potwierdzam, ze spotkanie jak najbardziej sie odbędzie, tylko rzeczywiście po pierwszym września...Wynajdziemy coś klimatycznego i wtedy poznamy swoje radości i smutki. I zwyczajnie poplotkujemy, wypijemy cosik wg uznania i nastroju...I pocieszymy sie tym, że mogłysmy sie poznać...A przeciez jesteśmy na to chętne w większości grona babek... Nie wiem gdzie zniknęła reszta pań....Aleksandra, Becia...Ilonka i starsza siostra.... Ginem wznosze toast za Wasza obecność na topiku.... Y piję Zdrowie kobitek z Kącika :)
  21. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    Dziewczyny...........wiedziałam, że mozna na Was liczyć.....:):):) Czy trzeba popłakać , czy sie posmiać...tudziez napić razem...zawsze którąś z Was spotkam :D Ale pozwólcie mi dziś zapić....boeicuję jutro poprawę samej siebie do głębi....Bedę czysta jak łza z tych smutkow....ale jutro....
  22. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    Znowu ufność ma została pokonana....Jak zwykle dostaje kopniaka.......... Kużwa, że życie jeszcze mnie nie nauczyło...........Ale to tak jest kiedy sie ma miękkie serce....to d..pa powinna być twarda...czy jakoś tak... Anuś...polej mi Kochanie..........................możę \"sen nocy letniej\"....jakoś tak ten drink.... Opowiem innym razem....dzis będę tylko piła.....przecież wolno mi...prawda ? Na poprawę humoru możę niekoniecznie mojego :P Moje zdanie o mężczyznach... Jedna szara komórka trafiła przypadkiem do mózgu faceta. Pusto, ciemno, nikogo nie ma, to woła: \"Halo!\". Cisza. Woła znowu: \"Haaaloo!!!\" dalej cisza, pusto i ciemno. Woła jeszcze raz: \"haaaaaaaaaaaloooooo!!!\" nagle pojawia się druga szara komórka i mówi: \"Co tu robisz całkiem sama? Chodź, wszystkie jesteśmy na dole\" I tyle w tym temacie.....................:P
  23. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    ............................... Poproszę mocnego drinka o nazwie \"wieczne zapomnienie\" :( ................................... A potem jeszcze jednego....i jeszcze............aż będzie mi lepiej .................
  24. szept wirtualności

    Kącik Warszawianek i nie tylko

    Anuś...popatrz..powoli kompletuje sie towarzystwo...Dlatego też może uda się jakoś na ta kawke wyskoczyć, Kate też była za. Będzie miała okazję nam pochwalić sie swoimi wyrobami :):):) Najpierw niech sie zaklimatyzują na nowo w domu i szynki najedzą :P:P
×