szept wirtualności

energiczna.... brzmi smakowicie... (aczkolwiek dla mnie mleko odpada) ale nie pwoiem, wypróbuję.....:) terpentynka...spokojnie, nie nerwowo... też kawoszka wieczorowa ? ja właśnie zaparzyłam kubasa... i tak oglądam sobie działki na pszedaż.. :) wsi urocza... ale drogie jak diabli :P wariatka a adhd :) witam , witam... zapraszam na dusputy... (swoją drogą...podoba mi się Twój nick.... ):D powaga:D

Hm... taka pogoda, że tylko pić... kawę ;) barowa pogoda.... no to nie tylko kawę ;) :P terpentyna, zapraszam na kubas gorącego napoju. :) Dopiero odzyskałam energie, która burza ponownie zabrała. Zastanawiam się, jak człowiek bardzo przyzwyczajony jest do prądu, że bez niego ani rusz. A swoja drogą...to trochę ciszej w domu, spokojniej... Można z książką przysiąść, posłuchać deszczu jak uderza o szyby.... to fajne jest :)

Energiczna.... witam :D nie lubię i ja, ale staram się aby nie narekać na niego od rana a szukać jakichś plusów...np. plotki w zespole ;P :D po weekendzie... zdecydowanie lubie piątek :)

NO... dotarłam spod sterty papierologii... zrobiłam herbatę...ale jak masz ochotę atrakcyjna dorobimy i kawy :) mi cisnienie może spokojnie podnosić :) Parno się zrobiło... poszłabym do parku pospacerować... dzunik :) wiesz...nawet myślałam o zakupie działki w bliskich okolicach...ale ceny mnie powsztrzymały ;P :O

Nieżle, liczna gromadka dzieciaczków :)... Piękna kraina ....byłam kiedyś w okolicach może nie tak blisko.... Sejny... pod namiotami...pięknie. Z sentymentem wspominam ten czas... :D

Hm... brak konsekwencji w wychowaniu... :D:D:D...... Masz swoje dzieci ? No i skąd jesteś...?

Wow... zajmujące towarzystwo :D...ale najfajniejsze takie maluchy... którym świat się tłumaczy....ale kiedy to było. gdy mój miał tyle i prosiłam by cos powiedział... a teraz na odwrót :D:D:D proszę by juz nie mówił.... ;P ;)

dzunik :)... ja spieszę na drugą.. ciśnienie mi spada.... spać się chce :) a pracy... nie chce być mniej, przeciwnie wręcz ;)

Dobry dzień :) Czas zacząć dzień. :) Fajnie, że odrobine się ochłodziło. Całkiem przyjemnie sie pracuje :) Duza hela...witam Cie miło. :) Natomiast ze zmęczenie strzeliłam i ja gafę. Odpoczynek dopiero nadejdzie. ;) Rozpoczęły sie moje wakacje - zakończyłam uczelnię. Zatem czuje ogromny luz :) :D ) Ja bliżej stolicy mieszkam. ASle kocham góry i tam właśnie się wybieram na wakacje :):):) Justynek :) M33 :)

Poniedziałkowe dzień dobry :) Pobudka, prosze wstawać... Kawa aromatycznie przywołuje...a tu pustka. Zaczynamy nowy tydzień.. na przekór możemy polubic poniedziałki ;) \\_/> kubas kawy z dla pierwszego spiocha :) :D :) Mam dziś spokój wewnętrzny nareszcie :) Blizniak :) ja też powinnam odespać sobotnie szaleństwo, ale nie dane mi było. Uczelnia cały dzień. Ale wiesz, podzielam Twoją wypowiedż, że kiedyś też potrafiłam bez odsypiania noce zarywać imprezami... No cóż... człowiek się... zmienia ;P Odmładza :P :D :P Teanna [:) witaj miło. Dosiadaj się, a jakże... reflektujesz na napój czarnej małej ? ;) Zatem czekam na Was :)

axxk :) witam wieczornie :) Pifo..to samo, warka czerwona...lecz zimna :) zapraszam do wspólnego opijania wieczoru :) ostatni rok administracji ( licencjat)...i też praca przede mna... i płacz mnie zbiera jak pomyslę, żę nie wiem jak zacząć... zatem piję ;) a co wiecej.. brak materiałów ;P

Wróciłam... ufff :) Wiało dziś nudą, zatem zerwałam się z ostatnich zajęć... A w trakcie az mnie nosiło, bo tak pieknie zachodzilo słońce :) Aż mnie skęcało, żeby wyść i popatrzeć jak odchodzi, a nie przez okna tęsknie wodzić wzrokiem... Dziękuję za powitanie dziewczyny :) Fajnie wiedzieć, że przyjmujecie jak swojaka :) Zatem pifko postawię, może ktoś się skusi w niedzielny wieczór... no bo w końcu jutro poniedziałek ;) Ale dlaczego od razu go nie lubić ? ;P :P

Nowa osóbka...a jakże :) axxk witam Cię...dzięki za przywitanie w gronie Waszym :) Emmi :) Tobie również...skorzystam i wpadnę posiedzieć z Wami przy herbatce lub czymkolwiek innym. Wpadnę z optymizmem i dozą radości, chwilami ze smutkiem choć mniej ;) żeby wiersz przesłać...bądż muzykę puścić... pobyć w milczeniu ale i poplotkować.. ot tak zwyczajnie.. Zdobyłam chwilke wolności na kompa, chłopaki na basen po kościele się wybrali. A ja autem pojadę na uczelnię, co daje mi dodatkowy czas dla siebie. No i idrobinę wygody i cciepła, bo wiac nie przestało... choc może troche mniej tej emmy już ;)

Witam... U mnie też słońce. Całkiem miło, pomimo nocnej emmy ;) Herbatę zielona popjam, podzielę się chętnie... Jednak jestem na chwilkę, zaraz zbierma się na uczlenię... wpadne póżniej, jesli pozwolicie :) Pozdrawiam

:) Pozdrawiam bardze, bardzo serdecznie i tęsknie :) Nie zapomniałam o Was...nigdy nie zapomnę :) Zakuwam i zakuwam...mam dość, ale takie życie :)

Dzień dobry.... Jak dobrze, że zaczął się normany dzień ;) :P Kawa aromatem sie roznosi , zapraszam... Miłego dzionka :)

Kochani... Z serca życzę radości i spokoju płynącego z nadchodzącej magicznej nocy Świąt Bożego Narodzenia, spokoju i ciepła w gronie najbliższych osób, ukojenia w tym tajemniczym czasie...nabrania siły i pogody ducha na nabliższe dni. Wszystkiego najlepszego dla Was i Waszych najbliższych. Spokojnych i zdrowych Świąt wczystkim wielbicielom Oazy Sciskam Was i przytulam w duszy...

Z serca życzę radości i spokoju płynącego z nadchodzącej magicznej nocy Świąt Bożego Narodzenia, spokoju i ciepła w gronie najbliższych osób, ukojenia w tym tajemniczym czasie...nabrania siły i pogody ducha na nabliższe dni. Wszystkiego najlepszego dla Was i Waszych najbliższych. Dla wszyskich Ewuś spełnienia najskrytszych marzeń, sukcesów osobistych jak i zawodowych, uśmiechu, który zagości na stałe w waszych duszach :) Wszystkiego dobrego dziewczynki :) Spokojnych i zdrowych Świąt dziewczynki życzę :)

Dobry dzień :) Cuda istnieją...czas się cofa ;) ;) Super...zawsze można coś nadgonić...albo zminic Stawiam dzbanek kawy...bo oczy na zapałki....Mam dziś fatalne umowy do skontrolowania....Plissss...ucieknę stąd.... Dznia mięłgo zyczę..pomimo wszystko :)

Pomacham przelotem...bom zajęta....szaleństwo już wszystkich dopadło ? Ja tam na spokojnie jak nigdy. Chyba z wiekiem cierpliwości nabieram....A może pokory wobec życia? Przecież świat się nie zawali, po świętach też będzie czas... A teraz idę trochę nadrobić zaległości uczelniane... Możę z wieczora zyrknę... Tryzmajcie się cieplutko...:):):)

Aga...pracuję w Wawie :) Jedno i drugie jak najbardziej w moim guście...Hm..czemu nie...choc nie chciałabym się narzucać...macie juz umówione spotkanie...Ale jakby co...Jestem za :) Pojechała przed chwilką moja przyjacióła, wychłeptałysmy wieczorna kawkę...a teraz zamiast się uczyć...przeglądam pocztę i zyrkam na kafe ;).... Chłopaki u siebie...a ja wolność komputerowa....(zdecydowanie to lepsze niż kodeks postępowania administracyjnego :P:P Brak napoju chmielowego...a wypiłabym z chęcią :) :)

Czołem Anka... :) No proszę...jutro się spotykacie ? Kaszubka >>> dzieciaki widzą więcej niz nam się zdaje...bystre oko młodzieży ;)...ale fajowo, żę masz taką fachową pomoc. Moja mama jak kiedys usiadła, żeby w necie coś zobaczyć...to myszki mało nie zaklikała ;);)...nieee, to nie dla niej..brak cierpliwości :) Ja myslę, żę jednak potrzeba odrobiny chęci a samo przyjdzie :) Rebeko...współczuję...póżno skończyłaś...zatem życzę miłgo wieczorku...Tak jak sobie zamarzysz :)

Uff..juz w domu...chyba mam dośc na dziś pracy i wszystkiego jakoś. Pierdzielnik w domu, musze podwinąć rękawy i się brać. No bo co ? :P Annapo...my sobie zdajemy sprawę że życie nam tak szybko umyka, że nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Dopiero w takich momentach..przecież jak piszesz mieszkacie obok siebie. Ale tak to jest. A swoją drogą...czy warto tak gnać ? Jesssu i kto to pyta :P:P:P Dołaczam do grona wielbicieli brunetów Aga, ja też kocham zapachy świąteczne...i lubie ten nastrój, który temu wszystkiemu towarzyszy... Jednak te zakupy, ta bieganina zwariowana do ostatniej chwili po prezenty i ostatnie drobiazgi...ale w końcu, bez tego wszystkiego święta byłyby inne...Ja jednak wolę w domowym zaciszu spędzić czas bodajżę na słuchaniu muzyki i czytaniu...Objadanie się przy stole, nie dla mnie ;P A co najbardziej mnie drażni...ludzie psioczący na siebie w kolejkach, wilkiem patrzący...ale aura świąt jak najbardziej....bleee ellisa...wiem co czujesz..kiedyś to przechodziłam...ale święta miną i będzie normalny czas...:):):) nie chciałam wpędzić w depresję...ani trochę na dobry humor...i to nie w doniczce....:P Rebeko...ja nie umiem zyc bez słońca, dla mnie zima ...jest tragedią. Staram się jakoś to przetrwać, ale szczerze...to wegetuję....help, chcem słońca....;) Zmykam do garów...potem zajrzę ;P

Cześć dziewczynki Z rozpędu wpisałam...i poszło...:P ale to ja :) Zmieniałam miejscówkę w pracy, kupe zamieszania tylko z tego powstało. Na razie walcze i informatykami,by mi wszystko prawidłowo poinstalowali...ech.. Wpadłam z kubkiem kawy...może ktos dołączy...piernikiem sie skuszę a i ciacha teściowej spróbuje :) Jakis smęcior mnie ogarnął...tylko skąd go wzięłam, ....za nic nie mam pojęcia..może ten brak słońca..i poniedziałek... Czy to już za 2 tygodnie święta ??? nie do wiary... Ale ciesze się na ten czas.... A teraz troszkę poczytam.....

Rozmowa z aniołem Magda Femm Aniele mój powiedz, Czy możesz schować Mnie w ramionach? A w skrzydłach swych Osuszyć znów moje łzy Niewiele powiem Ci Czujesz sam W niebiosach łatwiej jest trwać oddychać niebem Tam zabierz nas... Aniele mój Ty przecież mnie jedną masz I mnie ochronisz za grzechy Niech życie ukaże mnie Ty przy mnie zawsze bądź Chociaż wiem, me niebo daleko jest Więc nie wpuszczą jeszcze mnie Jeszcze nie... W ciemną noc modlitwy krzyk Zostałeś tylko Ty I deszcz na twarzy mej W ciemną noc nie wierzę już Choć trzepot skrzydeł znów Do snu kołysze mnie Aniele mój Czasem nie wierzę w Ciebie W samą siebie też wiary brak Zraniłam wiele serc Lecz nie opuszczaj mnie Czuję strach, że to nie ostatni raz Popłynie czyjaś łza, gorzka łza... W ciemną noc modlitwy krzyk Zostałeś tylko Ty I deszcz na twarzy mej W ciemną noc nie wierzę już Choć trzepot skrzydeł znów Do snu kołysze mnie.