samosia*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez samosia*
-
Lomonka :D :D nie ma co się przejmować :) młodziutka jesteś masz czas poszukać takiego MISTERAAAAAAA że wszystkim oko zbieleje ;) tobie emeryci nie grożą :) po 30-stce jest już problem bo albo zajęci albo żonaci albo wykolejeńcy :O No jeszcze rozwodnicy zostają ale zawsze człowiek się zastanawia dlaczego im nie wyszło może z nimi coś nie tak?? :P
-
Lomonka mówisz że fotki kłamią?? dobrze wiedzieć tak na przyszłość :P
-
Lomonka :P no to też jest w takim razie mój przedział wiekowy :P kurde to jak kopnę w doope mojego Trolla to chyba muszę pogodzić się ze singlowaniem skoro tak ciężko kogoś sensownego poznać ;) no ewentualnie zostanie mi jakiś ułożony emeryt :P no mi też brakuje tego i owego :P w sumie to nie pamiętam kiedy był ostatni raz :O
-
Taka Jedna sorki że tak pytam bo chyba nie powinnam :P ale ciekawa jestem a ja Was tu tak nie za bardzo znam ;) jaki jest ten twój przedział wiekowy??? coś koło mojego przedziału??? tak pytam bo może niedługo też będę korzystać z takich portali ;) a mój \"były\" pół nocy wysyłał mi sms-y o treści z podtekstem erotycznym :O oczywiście nie odpisałam to znowu zaczął puszczać sygnały i tak chyba do 3.00 rano :O coś mi sie zdaje że chyba był na jakiejś imprezie i wypił za dużo browarów :P
-
no to ja też kukam ;) mały Troll śpi...a stary Troll wkurwił mnie na dzień dobry przez skypa :O więc wszystko w normie...ide se strzelić w łeb :P Unitra bidulko a co to się stało??? Lemonka normalnie jak czytam jak imprezujesz i ciągle coś się w twoim życiu dzieje :D To mam ochotę pierdolnąć tym moim poukładanym bajzlem i iść się z kumpelami schlać :P hmm tylko że te moje kumpele to mężate dzieciate i w garach ciągle zakopane :( ja to nawet nie mam chyba już z kim bo towarzystwo spoważniało i wykruszyło się....cholera!!! mnie to zawsze wiater w oczy :O a Madasia to chyba focha ma na nas bo wczoraj miała chyba ochotę wieczorem popisać i pochwalić się swoim \"zielonym\" szczęściem a tu nie było z kim pozołzować :O
-
Unitra :P :P ;) heheheee wiem że nie można nic na siłę na razie ciągnę ten związek :O daję kolejną szansę jak nic się nie zmieni i ten pan nie zrozumie o co mi biega to chyba będzie najwyższy czas na zmiany :O macie rację nic na siłę bo to nie ma sensu :O
-
no i dziecko jest...kurde nie chcę tego kończyć chcę żeby moje dziecko miało ojca pełną rodzinę :O :P zołzy wy się nie napieprzajcie :P faktycznie pisałam długo bo wiadomo nie chciałam za dużo ujawniać żeby mnie tu kto nie rozpoznał skoro tu jakieś złe dusze po kafeeee krążą ;) aha Madasia jest na gg :P
-
u mnie problem ciągle ten sam...Troll traktuje mnie jak powietrze...nie wiem może to po 7-8latach znajomości jakiś pierwszy kryzys czy co?? :O ogólnie z jego strony zero inicjatywy monotonia, czas ma dla znajomych , kumpli, wiecznie coś z samochodem grzebie, ewent. komp itp. a ja na ostatnim miejscu....ostatnio zauważyłam że my nie mamy o czym już ze sobą rozmawiać a jak już to awantura aż pióra lecą :O ehhh....dodam że nie mieszkamy na codzień razem bo on pracuje za granicą ale zawsze ten tydzień w miesiącu jest w domu :O więc wydaje mi się że tym bardziej powinien zabiegać a nie mijać mnie tylko w kuchni :( aaa ten mój adorator ehhhhhhhhhhhhh.....zupełnie inne traktowanie...chociaż wiem wiem Taka Jedna mi to naświetliła ...wiem nie ma się co podniecać...wszystkie początki są idealne...potem rutyna coś się wypala :( ale mniejsza o adoratora....co mam kuźwaaaaaaaaa z tym moim Trolem zrobić żeby mu wbić do tego łbaaaaaaaaaa że coś się wypala że tak długo nie pociągniemy bo to ja ciągle się staram a on nicccccccc :O
-
:) no kofane kobitki za Was dzięki
-
hmmm a wy gdzie się podziewacie...hallooo jest tu kto??? no nie ma z kim pogadać ....a w moich sprawach Trolowych nie za dobrze :O ...oj koniec chyba będzie bliższy niż mi się wydaje
-
zołzy Hogaty itp :P ale tu się podejrzliwie zrobiło ;) ja nie szpieg więc mam nadzieję że mnie stąd nie wykopiecie :P namiar dostałam od wiadomo kogo :P a swoją drogą ciekawe jak tam Madasia z żołnierzykiem ;) ehhh normalnie aż w dołku ściska....po cichaczu zazdroszczę takiego adoratora :)